1 sezon miazga ale 2 mocno średni dla mnie może będzie jeszcze jakieś zaskoczenie
Dokładnie, na razie bliżej 2 sezonowi do bezmyślnych nawalanek akcji typu Drużyna A, McGiver albo Żar Tropików. Dla niektórych może nie jest to wada ale ja jednak oczekiwałem czegoś poważniejszego. 1 sezon to było coś niepowtarzalnego ale 2 sezon także powinien mieć ręce i nogi a zamiast tego dali nam jakiegoś gniota gdzie królują: bezsensowna akcja i brak logiki. Poza tym ten... Vince Vaughn w roli gangstera zgrywający twardziela - jakoś nie umiem się do tego przekonać. Wątek gejowski to w ogóle pominę bo to już standard w "zachodnich" serialach.