Witam, czy ktoś posiada jakąś informację dot. soundtracku do nowego sezonu? Nie mam na myśli utworów śpiewanych lecz brzmiący w tle ambient. Nie mogę go nigdzie znaleźć. Z góry dzięki.
Przynajmniej mam takie wrażenie po obejrzeniu całości. Pierwsza część z Rust'em była fenomenalna. W drugim sezonie nie zapamiętałem nawet połowy nazwisk istotnych w śledztwie i ledwo odróżniałem jednego od drugiego. Końcówka uratowała tą część moim zdaniem.
http://stopklatka.pl/wiadomosci/-/166839623,quentin-tarantino-ostro-o-serialu-de tektyw?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_stopklatkapl
Pierwszy sezon był znakomity pod każdym względem, muzyka, fabuła gra aktorska. Drugi sezon to niestety DNO. Czepiam się głównie gry aktorskiej, mega kiepska i niedobrana rola dla Vince Vaughn, aktor komediowy w roli łagodnego mafioza, lipa. Jego wypowiedzi, mimika i ruchy śmieszne.
Zaskoczył mnie Colin, grał całkiem...
Zmarnowane 8 i pół godziny. Przecież to była bajka, milion wątków, strzelaniny jak w GTA V, końcówka tak standardowa - głowny bohater ginie a jego kobieta rodzi mu dziecko i oczyszcza go z winy, to nawet polscy pseudoscenarzyści by napisali. Gdyby nie było tam Pani Rachel to nawet bym nie oglądał, a tak chociaż sobie...
więcejodcinki 7 i 8 miazga klimat i zakończenie które jak dla mnie przebiło zakończenie jedynki, mimo iż po pierwszych odcinkach 2 sezon mógł się wydawać średnio składny i wiele osób miało sporo do życzenia to zakończenie idealne, warto czekać na 7 i 8 odcinek! 2 sezony! 2 zupełnie inne historie w innych klimatach! lepszego...
więcejDrugi sezon to dla mnie wielkie rozczarowanie a zapowiadało się tak dobrze! Ostatni odcinek to katastrofa! Kto wymyśli to durne zakończenie? Porażka! Pierwszy sezon był o niebo lepszy. Jedynie aktorzy w obydwu sezonach znakomici.
Nie wiem czy znajde tu kogoś kto zgodzi się ze mną, ale dawno nie widziałem tak dennego serialu.
Jeszcze nigdy pomimo 3:30 na zegarku i chęci spania przy dobrym serialu nie udało mi się usnąć.
Tutaj na 3 lub 4 odcinku zasnąłem. Nie trzymał mnie w napięciu, jakoś specjalnie też mogłem
wytrzymać bez tego co sie...