Życie to wgl jest przykre. Jedyne większa różnica między serialem, a życiem, to właśnie słownictwo/nazewnictwo. Nic poza tym. A jednak seriale mają być prawdziwe, a nie pokazywać jakieś idylle?

Przykry jest Twój komentarz. Mentalne średniowiecze. Z Twojego komentarza wynika że dziewczyny i kobiety nie mogą chcieć zabawy, nie mogą chcieć przygodnego seksu tylko muszą być skromnymi myszkami. No bo tylko mężczyźni mogą chcieć się bawić. Kobiety mogą być ordynarne, mogą przeklinać, mogą chcieć imprezować i mieć ochotę na sam seks. Nie ma w tym nic złego. Wszystko a przynajmniej większość jest dla ludzi (z umiarem) . Nie mówię o patusiarach które mają pustostan w głowie i myślą żeby co tydzień zachlać/zaćpać morde. Dziewczyny z serialu na początku były ordynarne i ciekawe świata. Później trochę się to zmieniło. Twoja ocena jest odklejona od rzeczywistości. Obrzydliwe jest też to, że piszesz że mężczyznom wolno więcej. Że oni mogą chcieć samego seksu, że kobieta jak chce mieć fun z życia to zachowuje się jak facet. Dlaczego to kobiety mają być strażniczkami praworządności i dlaczego beztroskę, zabawe przypisujesz płci męskiej? To są podwójne standardy. Kobiety różnią się od mężczyzn ale na ich zachowanie również wpływa mentalność. "Kobiety płytkie emocjonalnie..." bo chcą się bawić, nie chcą stałej relacji? Czy kazda kobieta musi chcieć założyć rodzinę, rodzić czy jako nastolatka mieć stałego chłopaka. NIE. I to nie czyni jej gorsza ani nie sprawia że zamienia się w mężczyznę. Zmień myślenie albo poprostu się zamknij. Nie znoszę takich kobiet jak ty. Jak zwykle kobieta kobiecie... szkoda słów.

Też jestem kobietą. Pisz i myśl co chcesz, ale nie zapominaj, że kobiety i mężczyźni to dwa różne światy.

Ps. Te aktorki nie mają "dziecinnych" buzi tylko młodzieńcze. W serialu jest wątek nauczyciela który wykorzystywał seksualnie młodą nastolatkę. Są wątki nadużyć seksualnych, chłopaków którzy myślą tylko o jednym, puszczają porno na imprezie. A ty skupiasz się na tym że młode dziewczyny przeklinają i są ciekawe seksu?! Takie babska jak ty to najgorsze co może być. Niestety w Polsce nie mało takich kobiet. Kobieta kobiecie wrogiem. Utrwalasz stereotypowe myślenie na temat kobiet i nie skupiasz się na gorszych rzeczach które w serialu czyniła płeć męską. Do tego przypisujesz chec do zabawy, używek i seksu jako domenę facetów. Nikt nie mówi że kobiety mają chodzić z każdym chętnym na seks, być wyuzdane i przeklinać co drugie słowo. Ale nie popadajmy w skrajności. Kobiety, nastolatki mogą być ironiczne, mogą chcieć się bawić, próbować używek i przeklinać. Zwłaszcza te młode, poznające świat. I nie odbiera im to kobiecości jeśli jest w odpowiednich proporcjach. To nie jest domena mężczyzn. Ty pewnie jesteś z tych kobiet które uważają że facetom dużo więcej wolno. I przez takie jak Ty niestety dalej panuje groteskowe myślenie w naszym kraju. Nie dyskutuj o tym co jest kobiece, zajmij się tym co robią mężczyźni. I na litość Boską nie mów że tylko mężczyźni mogą chcieć seksu dla przyjemności i zabawy. Żegnam.

Jeja, skąd w Tobie tyle zaciekłości, złosliwości i jadu ? .... Odebrałas mój komentarz, bardzo go zresztą wykrzywiając, tak, żeby dopasować do swojej ideologii.

Kliknął mi się eneter ;) Przeczytaj jeszcze raz i zrozum:
"Obie strony traktują się bardzo przedmiotowo. OBIE. Z tym, ze u jednej strony jest to ogólnie akceptowalne, podczas, gdy druga od razu podpada pod #meetoo. To nie jest sprawiedliwe. "
Wiesz, że kobieta może być "gwałcona" przez faceta wzrokiem? I to może być dla niej trauma. Podczas, gdy ona moze spokojnie powiedzieć do niego, że chce go wyr***ać, albo, że chodziło jej tylko o jego k***sa . Piszę z pamięcia, ale takie teksty padały w serialu. I Ty uważasz, że to tylko ciekawość sexu? A nie uważasz, że to podwójne standardy? Faceci też nie chcą być traktowani przedmiotowo, a o dziwą to jest akceptowalne. Wg mnie to nie fair
". Feministki walczyły, żeby nie być gorzej traktowane od mężczyzn, ale nie o to, żebyśmy stały się męskie. A tak to jest pokazane w tym serialu. "
Oczywiście, że kobiety, chociaż w tym serilau to raczej dziewczęta, mogą bluźnić, ćpać, być ordynarne i wulgarne. Mogą. Mogą miec facetów na jedną noc, a nawet kilku, jak im sie zachce. Mogą. Używać przemocy w stosunku do mężczyzn też mogą, tym bardziej, że raczej ON tego nie zgłosi.
Może on, może ona. Tyle, że ja uważam, tak postępowac i zachowywać sie nie powinny obie strony.
Wiesz, ja jestem feministką. Feministką z wydepilowanymi nogami, nie wulgarną, z mężem, bez przygód. ... Nie ćpającą, nie palącą .... I chyba nie o to w feminizmie chodzi. Poglądaj sobie jak nasze pra, pra babki walczyły o swoje prawa.
Polecam też inny serial "13 powodów" Bardzo podobna tematyka, ale jak inaczej pokazana, mimo, że o wiele drastyczniejszy. Ale o wiele bardziej zbalansowany.

Nigdzie nie napisałam, że mężczyzna może więcej. Ale skoro taką narrację wybrałaś, niech Ci.... Oczywiście, że sex jest dla przyjemności ;) Ale tinderyzacja uczuć, emocjonalna, to nie jest zdrowe. Może i bawi na początku. Ale potem jest pustka i samotność ....
Pozdrawiam ciepło, a jeszcze cieplej polecam "13 powodów"

Nawet ciężko się słucha. Fajny komentarz. Feminizm sam w sobie jest groteskowy. No, chyba że zaczniemy rodzić, a kobiety będą np. grabarzami czy rzecznikami.

"Rzecznikami"? Rzecznikami czego? I co groteskowego jest w przekonaniu, że kobiety zasługują na równe prawa i wolności? I co do tego ma rodzenie albo grzebanie ludzi (?!)? Serial jest przerysowany po Netfliksowemu (choć i tak o niebo lepszy od amerykańskich odpowiedników, może zresztą taki jest też literacki pierwowzór

I bardzo przykro czyta się odpowiedzi internautów, którzy wydają się znać tylko skrajności. Mnie się Twój komentarz bardzo spodobał i ,,przykro" to bardzo trafne słowo. Nastolatki fizycznie gotowe do kopulacji, ale nie intelektualnie czy emocjonalnie, prowadzą życie zbyt dorosłe na swój wiek. Wyłączne zainteresowanie seksem u siedemnastolatków jest tragiczne... miłość romantyczna? Brak.
 Czy ktoś tam ma jakąś pasję? Ciekawa jestem, czy w Hiszpanii kogoś ten serial pobudził do debaty, że pokolenie Z to dno, gdzie są rodzice itd.itp. Ja miałam 17 lat już 16 lat temu, więc moje opinie są dość dziaderskie :-D 

A jeśli chodzi o feminizm.– cóż, ten, zdaje się, umarł.