PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=679417}

Dom grozy

Penny Dreadful
2014 - 2016
7,7 35 tys. ocen
7,7 10 1 34557
7,4 16 krytyków
Dom grozy
powrót do forum serialu Dom grozy

Co to miało znaczyć ?

----------

Choćby nie wiem co to znaczyło to własnie spir.. mi cały przyjemny odcinek , ostatnie sekundy
TRAGEDIA ! 4/10 ZA TEN ODCINEK ! Idioci !

ocenił(a) serial na 9
nea_filmweb

Sądzę, że sceny seksu w miarę sprawiedliwie odzwierciedlają statystykę osób hetero i gay w społeczeństwie. W końcu w PD mamy większość scen hetero, a tylko bardzo nieliczne homo. Scen hetero było już z 10, natomiast homo raptem 2. Jedna podczas orgii jak facet lizał sutka Dorianowi na kanapie oraz druga pocałunek Doriana z Ethanem. Tak więc wszystko się zgadza, nie ma w tym serialu nadreprezentacji homo w stosunku do statystyki społecznej.

mike__25

Ty a ile jest homo a ile jest hetero więc co ma być pół na pół .k.......a nie trawie już tego kompletnie niepotrzebne .narzucanie tego g.......a powoduje efekt wymiotny

emo_waitress

Co się dziwisz? Można mieć już dość tej gejowskiej propagandy.
Po pierwsze tolerancja to brak dyskryminacji - nie głaskanie po główce i wychwalanie jakie to cudne, a normalność jest taka fee.
Po drugie - coś takiego daje odwrotny efekt. Jeszcze kilka lat temu miałam gdzieś jakie kto ma preferencje i uważałam, że to nie moja sprawa i niech robią co chcą. Teraz od tej gejowskiej propagandy i gadania o pseudo tolerancji (tak, pseudo - bo tolerancja to nie dominacja mniejszości nad większością i wciskanie wszystkim na silę swojego światopoglądu) robi mi się niedobrze to raz, a dwa mam tego dość i najchętniej bym tępiła wszystkich homo.
Dlatego pytanie gdzie tu sens? To nie jest oswajanie ze zjawiskiem, ani propagowanie tolerancji - tylko robienie wszystkiego by ludzi jak najbardziej zniechęcić i wzbudzić w nich jak największą wrogość do takich osób. Niech się już w końcu ogarną z tym, bo niedługo ludziom nerwy puszczą i zamiast obojętnej tolerancji będą mieć jawną wrogość. Mi na przykład już nerwy puszczają.

użytkownik usunięty
Clarice_S

Podpisuję się rękami i nogami.

Jak widać teraz mnie za to zjedzą ;)

ocenił(a) serial na 9
Clarice_S

Po pierwsze tolerancja działa w obie strony, a nie tylko w jedną. Zatem, jeśli chcesz być tolerowana to sama również musisz się wykazywać odrobiną szacunku, a w tym momencie ewidentnie nie wykazujesz zrozumienia dla faktu, że w społeczeństwie żyją także osoby homoseksualne, a więc obecność wątków homo w serialach (w proporcjonalnym stopniu, o ile serial nie jest stricte branżowy) powinna być dla ciebie całkowicie zrozumiała.

Po drugie demokracja nie oznacza dominacji większości nad mniejszością i eliminacji jej ze wszelkich form kultury jak chociażby omawiany tutaj serial. Tym bardziej nie oznacza oczerniania mniejszości np homofobiczną propagandą, że to są ludzie rzekomo "chorzy", "pedały", "zboki" itp.

Po trzecie jeśli nie potrafisz ze spokojem obejrzeć niewinnego pocałunku dwóch panów, natomiast ja będąc 100% gejem nie mam najmniejszych problemów z obejrzeniem bez wyrzygania scen rżnięcia hetero to jednak pokazuje, że nie sceny seksu są tu problemem, tylko konkretny odbiorca. Przyjmując twoją logikę nienawidzenia ludzi wprost proporcjonalnie do scen hetero powinienem był już dawno znienawidzić heteroseksualistów jako, że propaganda hetero stanowi większość scen w większości filmach i seriali. Jednak nie zrobiłem tego bo mam rozum i nie kieruję się nienawiścią

Po czwarte przypominam, że serial nie jest wyprodukowany z myślą o homofobach. Jest przeznaczony na rynek amerykański, gdzie osoby homoseksualne mają w Konstytucji wpisaną równość małżeńską i wszelkie prawa. Jeśli ci się to nie podoba nie przyjeżdżaj do Stanów i nie oglądaj amerykańskich filmów.

mike__25

No właśnie tolerancja teoretycznie działa w obie strony. Teoretycznie - bo ja muszę być tolerancyjna i z uśmiechem na ustach przyjmować temat, którego mam po dziurki w nosie. A gdzie tolerancja w drugą stronę? Dlaczego z każdego kąta muszę być bombardowana czyimiś poglądami wciskanymi mi na siłę? Niech robią co chcą, ale niech się z tym nie obnoszą wszędzie gdzie się da. Naprawdę czekać tylko kiedy obrazki z całującymi się parami będą pojawiać się na płatkach śniadaniowych, bo taka jest ta nasza tolerancja - mniejszość cacy - większość bee.

Nie mówię, że są chorzy - ich sprawa, ich problem. Mówię, że chore jest pojmowanie tolerancji w sposób w jaki jest pojmowana.

Tu nie chodzi o to. Chodzi o przesyt. Dlaczego w każdym nowym serialu musi być całująca się para mężczyzn lub kobiet? Co za dużo to nie zdrowo. Jak coś jest wałkowane do znudzenia to naprawdę może obrzydnąć. Takie samo mam nastawienie do jak to ująłeś scen rżnięcia hetero. Bo ile można zasłaniać braki fabularne rżnięciem?

Nic nie mówię o nienawiści do ludzi. Raczej do zjawiska. Wytłumacz mi - skoro jesteś gejem - dlaczego osoby homoseksualne są tak agresywnie nastawione do heteroseksualnych i każdy kto nie głaszcze ich po główkach musi od razu ich nienawidzić?
Całe życie uważałam się za osobę tolerancyjną, bo nie obchodziło mnie co kto robi w łóżku. Jego sprawa. Ale wkurza mnie, że zewsząd jestem zalewana tematyką homoseksualistów i nie może mnie to nawet wkurzać, bo jeśli nie pieję z zachwytu nad całującymi się gejami to znak, że jestem pałającym nienawiścią homofobem. Czy naprawdę osoby homo nie widzą, że to właśnie takie zjawisko sprawia, że są dyskryminowani przez ludzi, którzy już mają dosyć. Oczekujecie tolerancji czy powszechnej aprobaty? Nie podoba mi się to, nie pochwalam tego, ale staram się zachować kulturę - to jest tolerancja.

Nie chce się tu wdawać w jałowe dyskusje, bo patrząc na to jak przeinaczane są moje słowa i jak jestem od razu traktowana jako jakiś nienawistny homofob aż nie chce się rozmawiać. Szkoda, że tolerancja nie działa w obie strony. Marzy mi się tolerancja dla osób hetero naprawdę...

ocenił(a) serial na 9
Clarice_S

Nie chcesz tolerować niewielkich epizodzików homo to na jakiej podstawie chcesz oczekiwać, bym ja tolerował 90% scen hetero z ostrym rżnięciem? Oczekujesz tolerancji a sama nie jesteś tolerancyjna. Przypominam, że sceny hetero są w tym serialu dominujące oraz o wiele odważniejsze, więc jeśli już ktoś mógłby się poczuć zniesmaczony, to jestem nim ja a nie ty. A widzisz pomimo tego to ty się zdenerwowałaś raptem jedną niewinną scenką homo, natomiast ja ze stoickim spokojem toleruję resztę ostrych scen hetero. Przemyśl to sobie.

Piszesz, ze nie jesteśmy chorzy, ale zaraz potem wciskasz nam, że to jest "problem". Otóż ogłaszam ci, że to nie jest dla mnie żaden problem.

Jak można pisać o przesycie jedną czy dwoma lajtowymi scenkami homo w sytuacji gdy reszta scen jest hetero w wydaniu hard? Straszna hipokryzja przez ciebie przemawia. Odwróć sytuację i zastanów się ja mam się czuć, kiedy co chwila widzę w PD rżnięcie w wydaniu hetero, a to Dorian robi palcówę prostytucce, a to jej liże wagine, a to Ethan posuwa jakieś dziewoje, a to Vanessa się puszcza z dziadkiem Malcolmem, a przedtem z narzeczonym swojej najlepszej przyjaciółki (5 odcinkek). I ja to wszyskto muszę oglądać i jakoś nie roszczę pretensji jakie ty rościsz wobec malutkiej niewinnej scenki lajtowego pocałunku. Skoro uważasz, że nie obchodzi cię co ludzie robią w łóżku to dlaczego się nie oburzyłaś na sceny hetero? Co kogo ma obchodzić, że Dorian robi minete jakiejś prostytucce? Dlaczego mamy na to patrzeć? Nie dostrzegasz, że ja jestem zalewany zewsządz heteroseksualną propagandą w 100x większym stopniu niż ty scenkami homo? Tylko kto z nas się oburza? Znowu - jesteś ostatnią osobą, która ma do tego prawo, ze względu na to, że w PD tego typu sceny są naprawdę nieliczne i o wiele bardziej lajtowe. Zionie przez ciebie zwykły cynizm i tyle. Dostrzegasz drzazge u innych, a nie widzisz belki po heteroseksualnej stronie. To ja mogę rościć pretensje o to, że scen homo jest tak mało i że są często ukazywane w idiotycznie infantylny sposób. To ja mogę pisać, ze chcę oglądać seks homo w bardziej realistycznej postaci nie tylko kumpelskich pocałunków, ale analu i obciągania, a nie ty, która byś chciała, aby scen homo nie było wcale, za to chciałabyś nas zmuszać do oglądania 100% scen hetero. Skoro w serialu są pokazywane sceny seksu to nie chcę by udawano, że geje nie istnieją. Oczekuję adekwatnej reprezentacji bohaterów i scen, z którymi jako osoba homoseksualna mogę sie identyfikować. Penny Dreadful jakąs tego namiastkę mi daje. Uważam, że w bardzo proporcjonalnej postaci do statystyki w społeczeństwie. Nie ma żadnego przegięcia ani niestosowności. Jest przegięcie w scenach hetero, ale oczywiście o tym nawet przez 5 sekund się nie zastanowisz....

mike__25

W tym momencie to Ty ostro przeginasz. Może Clarice_S za bardzo zaangażowała się w wylewanie swoich żali na temat propagandy homoseksualnej zamiast dyskusji o serialu, ale napisała kilka zwyczajnie logicznych - nieobraźliwych! - rzeczy, które niedokładnie przeczytałeś i mocno przeinaczyłeś. Tu nie chodzi o to, że sceny hetero są okej, choćby nie wiadomo, jak ostre, tylko dlatego, że są hetero - bo nawet mnie, która jestem hetero obrzydza ostentacyjny seks w nadmiernej ilości. Clarice miała na myśli wyłącznie propagandę w stylu: "jesteśmy uciśnieni, nas się w społeczeństwie nie uwzględnia, chcemy praw, praw, praw!" - taką propagandę, która tworzy pewien paradoks: wszyscy boją się wyrazić źle o osobach homoseksualnych, bo przecież jest tolerancja i nie daj Bóg ich urazimy; nie przyjmę homoseksualnego kandydata do pracy? - co z tego, że akurat ten hetero ma lepsze CV, jak nie wezmę homo, to mnie oskarżą, że go dyskryminuję. I tak dalej, i tak dalej. Problemem nie jest fakt tolerancji, ale sam fakt propagandy, która przynosi odwrotny efekt. Problem leży w społeczeństwie, w którym za cholerę nie będziemy wszyscy równi, bo społeczeństwo nie umie się postawić ponad różnicami. Prawo powinno traktować wszystkich równo, żeby nie dochodziło do sytuacji, w których homoseksualiści muszą się czegoś domagać, tyle że takiej sytuacji nie ma. I zrozumiałe wydaje się, że chcą swoich praw dochodzić, ale nie kosztem pobłażania im. Nie wiem, czy wyraziłam się dostatecznie jasno, w każdym razie moim celem nie było Cię urazić. Są homo, są hetero, są bi, to powinno nie mieć żadnego znaczenia, jak płeć, rasa, czy status majątkowy. Ale zarówno orientacja, jak i pleć, kolor skóry i pieniądze warunkują pewne stosunki, bo takie mamy społeczeństwo. A z drugiej strony wszyscy krzyczą o poprawności politycznej i dlatego propaganda, taka jak homoseksualna czy feministyczna chociażby, przynoszą zupełnie odwrotne efekty.
A jeśli chodzi o samo Penny Dreadful, to też rzucanie się o jeden pocałunek jest grubą przesadą. Chyba zacznę uważać, że do tego serialu powinno się podchodzić przynajmniej z minimalną znajomością oryginalnych dzieł, bo potem ludzi dziwią takie rzeczy. Dorian był biseksualistą, jego relacje z osobami tej samej płci są nawet bardziej wyraźne w powieści niż z kobietami (a i tak mocno ocenzurowane w stosunku do wersji pierwotnej). To nie jest propaganda: to najzwyczajniejsza zgodność z kanonem (i, na litość, to był jak na razie tylko pocałunek, bardzo delikatna interpretacja kanonu). Tyle że ludzie, którzy już rzygają propagandą, będą ją widzieć nawet tam, gdzie coś nią zwyczajnie nie jest.
Pozdrawiam serdecznie :).

ocenił(a) serial na 9
Strzygaa

Nie wiem tylko co to ma wspólnego z tym co napisałem? Roztaczasz tutaj jakąś wizję społecznej sytuacji LGBT, a tymczasem sprawa jest niezwykle prosta i banalna, bo tyczy się konkretnego serialu i cynicznej oceny Clarice, która nie widzi nic złego w MULTUM ostrych scen hetero, za to rzyga niewinnym pocałunkiem dwóch panów i ostentacyjnie nam objawia z jaką to wielką "propagandą homo" rzekomo mamy do czynienia. Oczywiście jednocześnie żadnej "propagandy hetero" nie dostrzegając, mimo, że ta rozgrywa się w o wiele większym stopniu. Jak inaczej można to określić niż cynizm i zakłamanie? Co was w tym temacie obchodzi emancypacja LGBT? Rzecz się tyczy serialu. Osoby homoseksualne są częścią społeczeństwa, więc to całkiem naturalne, że seriale odpowiadają na potrzeby wszystkich, a nie tylko heteryckich homofobów. Poprawnośc polityczna nie ma tu nic do rzeczy, reżyser odtwarza postać Doriana taką jaką stworzył ją Oscar Wilde. Może miał się kierować poprawnością homofobiczną udając, że Dorian był 100% heterykiem?

Tu jest jednak problem innej natury, ponieważ naszym przyjemniaczkom homofobom po prostu chodzi o eliminację gejów z życia społecznego. Ten jad i złość wobec jakichkolwiek scen homo w serialu jest tylko tego pragnienia emanacją. Normalne osoby hetero przechodzą nad takimi scenami do porządku dziennego tak jak normalni homo nie panikują na widok pana, który posuwa panią w serialu. Sama widzisz, że te osoby nie mają nawet bladego pojęcia kim była postać Doriana Graya. Tu chodzi wyłacznie o nienawistny atak wobec jakichkolwiek oznak homo w jakimkolwiek serialu, filmie, czy innej sztuce. Oni chcą, by tego nie było w żadnej formie i ilości. Pragną holocasutu homo ze sztuki, a być może nawet i społeczeństwa. Padały już tutaj takie wypowiedzi w stylu "gdybym mogła to bym to eliminowała".

mike__25

"Jak coś jest wałkowane do znudzenia to naprawdę może obrzydnąć. Takie samo mam nastawienie do jak to ująłeś scen rżnięcia hetero. Bo ile można zasłaniać braki fabularne rżnięciem?" Chodziło mi wyłącznie o to. Nie stwierdziła, że nie widzi w tym nic złego, wręcz przeciwnie, ale Ty się uparłeś i już. I dalej powtarzasz to samo, co post wcześniej. A "propaganda hetero" to też określenie trochę na wyrost, kto wie, może gdzieś tam ktoś by to chciał promować, ale ordynarny seks w ogólnym ujęciu to popłuczyny odważnych produkcji HBO, w których każdy z każdym w każdej pozycji. Bez względu na to, czy to homo, hetero czy bi.
Ja żadnej wizji nie roztaczam, spokojnie. Sami sięgacie po argumenty zewnętrzne, toteż to właśnie zrobiłam. Nieważne, nie chciałam wzbudzać oburzenia ani niczego w tym stylu, może nie umiem się tak wyrażać, by być dobrze zrozumianą, trudno.

ocenił(a) serial na 9
Strzygaa

No i teraz będziesz się doszukiwała krytyki Clarice wobec scen hetero? Tylko w jakich proporcjach się to odbyło? A jakie proporcje są w serialu? Krytyka jest nieadekwatna do homo scen i sama to przyznałaś. W dodatku Clarice bezpardonowo i ordynarnie postanowiła zaatakować i obrazić uczucia osób homoseksualnych. A ja się pytam, czy geje robią to samo w drugą stronę? Dlaczego to zawsze jest tak, że heterykom ma być wolno się niesmaczyć i atakować homo, a od gejów oczekuje się rolerancji wobec nadmiernego pokazywania łóżkowych scen hetero?

Odnośnie samego seksu w filmach taką mamy kulturę. Seks jest jednym z elementów sztuki pokazującym, że twórca nie jest ograniczony cenzurą i ma wolność artystycznej ekspresji po prostu ukazując rzeczywistość taką jaką ją widzi bądź sobie wykreował. Osobiście nie widzę w tym nic złego i nie, wzorem homofobów nie chciałbym sprowadzenia scen łózkowych do 100% scen homo. Uważam, że to co jest pokazane w Penny Dreadful momentami ociera się o porno, ale jeszcze nim nie jest. Serial jest puszczany w Stanach po godzinie 22 w płatnej telewizji.

mike__25

Co do pierwszej części... Ech, wyciągasz z mojej wypowiedzi, rzeczy, których nie powiedziałam. Nigdzie nie zadeklarowałam, że się w pełni z Clarice zgadzam, jedynie, że częściowo przyznaję jej rację. W odniesieniu do ogólnej sytuacji wiem po prostu, co ma na myśli, samo oburzenie co do Penny Dreadful nie ma sensu.
Osoby hetero ma prawo to zniesmaczyć, ale niektórzy hetero są zniesmaczeni nawet widokiem seksu osób płci przeciwnej. Nie każda osoba zniesmaczona seksem homo to homofob. To, że Ty się nie zniesmaczasz seksem hetero nie świadczy o Tobie w żaden sposób lepiej w kwestii ludzkiej moralności. Kiedy osoby hetero wyzywają i poniżają osoby homo - to świadczy o nich źle. Nic ponadto.
"wzorem homofobów nie chciałbym sprowadzenia scen łózkowych do 100% scen homo" - nie tylko homofoby tak myślą. Ja też bym tego nie chciała, chyba że byłby to serial tematyczny, to rozumiem. Ale tak samo nie chciałabym jakiejś propagandowej dominacji scen hetero. Zresztą... wybacz słowa, ale ogólnie lata mi koło dupy, ile jest scen tych, ile tych. Jak mi się podoba, to oglądam i tyle. Kogo, do jasnej cholery, obchodzi procent scen łóżkowych takich czy takich w serialu, który jest zupełnie o czymś innym? Nie jesteśmy twórcami, nie dostajemy pod nos listy, z której wybieramy tylko te tematy, które chcielibyśmy zobaczyć w serialu, a resztę wykreślamy. Od takiego wyboru są twórcy, jak dobór tematów nie trafia w nasze gusta, to znaczy, że produkcja nie trafia w nasze gusta. No ludzie, poważnie, będziecie się siłować, żeby oglądać taki GoT tylko po to, żeby psioczyć na sceny seksu gejowskiego, a podniecać się wypowiedziami Tyriona? Dostajecie whole package, może Wam się coś nie podobać, ale to nie znaczy, że to jest niewłaściwe i nie powinno tego być. Wbijcież to sobie do głów. (Gwoli ścisłości, w którymś momencie zaczęłam lecieć ogólnie, więc nie odbieraj tego jako obrazy wobec siebie czy coś).
I na koniec proszę, naprawdę, nie doszukuj się w moich wypowiedziach rzeczy, których tam nie ma.

ocenił(a) serial na 9
Strzygaa

Przecież właśnie Clarice tak potraktowała homo sceny. Oburzyła się i zaczęła roztaczać antyhomo propagandę!

Mnie nie grzeją sceny hetero wolałbym, żeby Dorian robił to tylko z facetami i żeby takie sceny były o wiele odważniejsze niż to co jest pokazane w serialu. Ale nie przychodzę na forum i nie zakładam propagandowych temacików antyhetero mających oczerniać środowisko osób niehomonormatywnych.

Mnie też nie obchodzi % scen łóżkowych. Nie jest to dla mnie najważniesze w oglądaniu serialu. Swoje pytania powinnaś skierować do tych, którzy takie dyskusje wywołują. Ok widzę, ze w dalszej części wypowiedzi to sprecyzowałaś :)

mike__25

Nie zamierzałam bronić Clarice, a wydaje mi się, że tak to jest cały czas odbierane. No. Tylko tyle chciałam dodać.

Strzygaa

A jednak odpisujesz, strofujesz i przywołujesz do porządku tylko mnie i mike'a. Jak mamy to interpretować? :)

emo_waitress

Że jestem leniem i nie chce mi się odpisywać komuś więcej niż osobom, które wydają się skłonne do logicznej dyskusji. Ale jeśli łatwiej Ci uważać mnie za homofoba, Twoja wola.

Strzygaa

Nigdzie nie napisałam, że jesteś homofobem. Zwróciłam tylko uprzejmie uwagę, że bęcki zbiera tylko jedna strona :)

emo_waitress

Ale to nie bęcki, to próba dyskusji. Z resztą mi się po prostu nie chce dyskutować, zrozum, jestem zbyt leniwa, żeby odpisywać każdemu, kto napisze coś godnego polemiki. Spójrz na datę, jest prawie środek czerwca, sesja, egzaminy, a ja siedzę na Filmwebie :).

użytkownik usunięty
Strzygaa

Rozwala mnie ta dyskusja. Zupełnie jakby się toczyła w rożnych językach.
Najbardziej muszę przyznać podziwiam inwencję twórczą mike__25, który niesamowicie wprost umie z długiej i rozbudowanej wypowiedzi wyłowić jedno słówko i dorobić do niego całą ideologię po swojej myśli. Pocieszne to jest :D
Nie dziwię się, że teraz w szkołach ponoć uczą czytania ze zrozumieniem. Potrzebne to jest jak widać bardzo :D

Ja tam serialu nie oglądałam, więc wiecie...

Zastanawia mnie tylko parę kwestii.
- Clarice słowem nie napisała o serialu, więc czemu mike się tak zafiksował na temacie serialu?
- Strzyga bardzo ładnie i niesamowicie delikatnie wyraziła sens tej dyskusji: "nadmiar krzyku szkodzi samym zainteresowanym" więc skąd te oskarżenia o homofobię?
- Kiedy zmieniła się definicja tolerancji? I dlaczego nie pochwalanie homo to od razu homofobia? Przecież tolerancja to sztuka niedyskryminowania ludzi za coś z czym się nie zgadzamy, a nie aprobata. Nie ogarniam...
- Czy mike i emo_waitress nie uważają, że przedstawianie osób homo tylko na zasadzie "ten homo" nie jest bardziej dyskryminujące niż opinie osób tym zniesmaczonych? Bo zwróćcie uwagę, że postacie homo są w serialach przestawiane praktycznie tylko w scenach homoerotycznych. Bardzo, ale to bardzo rzadko pokazują taką postać jako zwykłą osobę. Moim zdaniem to o wiele bardziej krzywdzące.

Ok, zostałam wywołana do tablicy :)
""nadmiar krzyku szkodzi samym zainteresowanym" więc skąd te oskarżenia o homofobię?"
nie wiem, może stąd, że te krzyki rozległy się po raz pierwszy nie z naszej strony? Czy widziałaś kiedykolwiek, gdziekolwiek, żeby to geje się darli tak se, czy raczej nie jest czasem tak, że geje oraz osoby ich wspierające zwyczajnie się bronią? Piszesz, że czytasz wypowiedzi - w taki razie musiałaś zauważyć, że to nie ja, ani mike założyliśmy temat spuszczając się nad homo całuskiem, to nie my zaczęliśmy "krzyczeć", to nie my piszemy w wulgarny sposób o "przeciwnikach" i nie my odmawiamy im prawa do normalnego życia.
Fajnie by było, jakby można było egzystować bez krzyku o swoje lub innych prawa. Ale jak widać po tym temacie - jeszcze się nie da.

"dlaczego nie pochwalanie homo to od razu homofobia"
errr, a czym innym to jest? Jakoś nie widzę merytorycznych, obiektywnych argumentów (bo też takowe nie istnieją) przeciw homoseksualistom. Czy geje i lesbijki czynią zło, stosują przemoc wobec osób hetero, zabierają im coś, krzywdzą ich i ich rodziny, stosują terror, podkładają bomby? Nie? No to skąd to "nie pochwalanie"? Nie pochwalanie homo to JEST homofobią. Bo to jest tak, jakby nie pochwalać rudych, albo Murzynów za to, jacy się urodzili.
Można nie pochwalać pewnych zachowań poszczególnych jednostek z wybranej grupy i nie być "fobem". Można nie pochwalać puszczalstwa osób hetero i homoseksualnych i nie być wcale hetero (LOL) i homofobem. Można nie pochwalać budowania muru wokół Izraela i nie być wcale antysemitą. Ale to dotyczy zachowań jednostek, a nie grupy jako takiej.

Po pierwsze: Dorian nie jest "tylko gejem", w ogóle to jakbyś obejrzała serial, to byś wiedziała, że facet ma jeden pocałunek z facetem (nawet bez języczka) i podczas orgii jakiś facet całuje go w sutek (Dorian wygląda na znudzonego). Za to ma dwie dłuższe sceny seksu hetero i to z penetracją. ALE jak widać Dorian jest dla wszystkich "tylko gejem" i tylko to go definiuje :D No sama popacz.
Osobną kwestią jest to, że często twórcy serialu odznaczają rubryczkę "różnorodność bohaterów" i dają osobę homoseksualną, o której jest wiadomo tyle... że jest homoseksualna. Homo jest wciąż traktowane jako OMG! z którym to fantem nie wiadomo jak postępować, a wystarczy nie robić po prostu NIC i prowadzić fabułę jak dla ludzi hetero.
Takie przedstawienie osób homo jest oczywiście bardzo głupie, ale świadczy tylko o ubogim warsztacie scenarzystów (zazwyczaj w takich produkcjach podobnie traktowane są kobiety sprowadzone do bycia love interest bohaterów, bez pracy, zainteresowań, rodziny, przyjaciół, własnego życia).

Mam nadzieję, że udzieliłam wyczerpującej odpowiedzi na stawiane przez ciebie pytania.

ocenił(a) serial na 8
mike__25

Podejrzewam że może to wynikać z faktu iż związki heteroseksualne są normą, nie chorobą, dlatego nie wywołują u zdrowych ludzi obrzydzenia.
Ale to tylko taka moja mała dygresja :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) serial na 9
Boruch

Tępić? Czyli co zrobić? Bo w Twoim, przypadku sprowadza się to przepisywania bardzo niemądrych haseł i pustej demagogi, a także chwalenia się swoją ignorancją. To co prezentujesz, Ty i Tobie podobni to być może jest homofobia, a może i nie jest. Na pewno to jest głupota. Homoseksualizm nie jest zaburzeniem preferencji seksualnych, ani Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób ICD-10, ani klasyfikacja zaburzeń psychicznych DSM-IV nie wymienia tej orientacji jako zaburzenia czy choroby. Mówiąc o homoseksualistach jako zboczeńcach nie masz pojęcia o czym mówisz, ani Ty, ani podobni Tobie. Porównanie pedofilii i homoseksualizmu niczego nie mówi ani o pedofilach, ani o homoseksualistach, bardzo dużo i bardzo niedobrze mówi natomiast o Tobie, i wielu innych, którzy powtarzacie te same brednie, ciągle te same. Swoją drogą, ludzie, jak już musicie zaśmiecać forum takimi głupotami, to bądźcie bardziej kreatywni. Ileż można w kółko to samo pisać?

Po za tym, tak na marginesie, seksualne napięcie w całej tej scenie było nakręcane przez Doriana – który był postacią stworzoną przez jednego z najbardziej znanych homoseksualistów, bulwersujących kretynów od ponad stu lat.

ocenił(a) serial na 7
pegaz_filmweb

Napisałem "tępić" mając serdecznie dosyć nachalnej pedalskiej ideologii, tych wszystkich wynaturzeń, zboczeń i udziwnień. Zarzucasz mi głupotę z powodu braku tolerancji dla dewiacji seksualnych, mam po prostu przyjąć Twój jedynie słuszny punkt widzenia. Czyli jeśli będę bronił swojej racji, swoich konserwatywnych wartości w których wyrosłem, mojej religii, która mówi że sodomia jest grzechem wołającym o pomstę do nieba, jeśli odważę się na tym forum napisać to w odniesieniu do serialu który oglądam, to ze mną jest coś nie teges, Ty jesteś wporzo. A tymczasem w moim mniemaniu, napotykam tu śmiesznego niby- facecika, który rzuca mi jakimiś ICD-10, DSM, jakimiś bzdetami, poważnie brzmiącym bełkotem o niczym, zaklinającego się że homoseksualizm nie jest dewiacją, a już w żadnym razie nie można go przyrównać co innych zboczeń. Otóż koleżko, dla mnie i to że facet wsadza facetowi i to że facet wsadza kozie, jest równie obrzydliwe i zasługuje na WYTĘPIENIE! Na szczęście nas normalnych jest dużo, dużo więcej. Na nieszczęście, panująca w Europie poprawność polityczna, stwarza takim jak Ty pole do popisu i okazję do gromkiego gardłowania. Na przywołane przez Ciebie międzynarodowe klasyfikacje odpowiem tylko tyle, że wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wprowadzają w Europie (i w Polsce) w ramach równościowego wychowania w przedszkolach naukę masturbacji wśród trzy - czterolatków. Nie ma takiej opcji, żeby rodzice tych dzieciaków zaakceptowali coś takiego.Myślę, że dopiero wtedy zobaczysz jak się tępi pedalstwo. A jeśli chodzi o pisanie w kółko tego samego, to ja odbieram tak właśnie te ciągłe wrzaski o krzywdzie, dyskryminacji i homofobii takich ludków jak Ty.
Tak na marginesie, choćby nie wiem jak silne napięcie seksualne wywierał jakikolwiek facet na mnie, to spotkał by się tylko z jedną możliwą z mojej strony reakcją: kopem na otrzeźwienie. Tak więc pedalską scenę z czwartego odcinka między Dorianem i Ethanem konsekwentnie odbieram jako przejaw politycznej poprawności producentów serialu. Wcześniejsza scena, podczas której Dorianowi (prawdopodobnie) jakaś męska dzi...ka liże sutek, mimo swej obrzydliwości broni się jakoś i pasuje do sytuacji, do kompletnie zepsutego moralnie stylu szukania podniet.
Zauważ, że wypowiedzi w tonie mojej, jest tu większość. Może więc wraz z kolegą/ koleżanką (w zależności od potrzeb) mike_25, stanowicie na tym forum parę głośnych wesołków (z ang. gay), którzy wbrew swej naturze bluzgają na lewo i prawo wyzwiskami. Umówcie się gdzieś chłopy, nie żałujcie sobie. Nie, no z tymi chłopami to żartowałem...

ocenił(a) serial na 9
Boruch

Tak masz racje. Was jest większość. Większość mieszkańców mojego bloku nie sprząta po swoich psach jak, jak je wyprowadza na spacer. Efekt widać gołym okiem. Internet, jak i chodnik przed moim blokiem obsrane są przejawami ludzkiej głupoty. Na przykład takimi: „wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wprowadzają w Europie (i w Polsce) w ramach równościowego wychowania w przedszkolach naukę masturbacji wśród trzy – czterolatków". Standardy wychowania seksualnego WHO Typ B – bo o nich piszesz nie "wprowadzają" nauki masturbacji dla przedszkolaków. To jest kłamstwo, ostatnio często w necie powtarzane. Więc jeśli też je powtarzasz, to robisz to albo bezmyślnie, albo też jesteś kłamcą. Wygogluj te zalecania, przeczytaj, przemyśl wyciągnij wnioski SAMODZIELNIE, nie przepisując od nikogo – wtedy pogadamy.

W żadnym momencie nie pisałem o krzywdzie, ani dyskryminacji – pisałem o kalkowaniu ciągle tych samych kłamstw lub bredni. Dla mnie to zaśmiecanie dyskusji. To że często są faktycznie krzywdzące dla homoseksualistów to inne sprawa. Nie można pedofilii porównywać do homoseksualizmu. Gay, jeśli tworzy związek z innym gayem nie krzywdzi tym nikogo. Pedofil jeśli zaspokaja swoje potrzeby seksualne krzywdzi, siłą rzeczy. Nie wiem, czy to co piszę również dla Cibie będzie „bzdetami, poważnie brzmiącym bełkotem" ale staram się używać prostego języka – prościej nie potrafię, przykro mi.

Jedyna co łączy pedofilię i homoseksualizm to odstępstwo od normy. Ale czy norma jest zawsze właściwa? Spójrz na chodniki.

ocenił(a) serial na 7
pegaz_filmweb

Strasznie koślawe te Twoje argumenty. Również mieszkam w bloku, mam psa, sprzątam po nim, widząc innego posiadacza psa który tego nie robi zwracam mu uwagę. Jest jeszcze Straż Miejska, która pilnuje takich rzeczy. Przykładem z obsranymi chodnikami chciałeś stworzyć wrażenie, że Ty jako super wrażliwiec postrzegasz świat o wiele bardziej sprawiedliwie, że gdyby zacząć rozumować wg Waszych (wesołków) zasad, to każde zło zniknęłoby w okamgnieniu. Heteroseksualna większość jest jak ciemna, głupia masa, którą trzeba urobić, wychować i wskazać co jest cacy, a co be. I właśnie dokładnie to jest w Was takie irytujące - nie potraficie intymnie trwać w związkach, musicie wywrzeszczeć waszą odmienność na ulicy, musicie aktywnie udzielać werdyktów światopoglądowych, pozować na jedynych obrońców prawdziwej moralności. A tymczasem taki np. Raport Bell'a i Weinberg'a obnaża tę Waszą moralność - " połowa z badanych homoseksualistów przyznawała się do kontaktów seksualnych z co najmniej 500 partnerami seksualnymi. 75% badanych miało ponad 100 partnerów seksualnych w ciągu życia, w tym 28% więcej niż 1000". Piszesz "gay, jeśli tworzy związek z innym gayem nie krzywdzi tym nikogo". Święte słowa! Podpisuję się pod nimi rękami i nogami! Natomiast gay, który wali się na lewo i prawo, żąda prawnego zrównania swojego światopoglądu ze światopoglądem np. chrześcijańskim, mało tego - żąda prawa do wychowywania dzieci w swoim zwichrowanym związku, ma czelność wmawiać normalnym ludziom nietolerancję i przypisywać najgorsze cechy charakteru, uprawia dyskryminację. Wg. mojego światopoglądu jest hipokrytą do kwadratu, zasługuje tylko i wyłącznie na wytępienie. Jest rakiem tego społeczeństwa, którego należy usunąć.
Temat wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia dot. równościowego wychowania w przedszkolach jest mi znany z komentarzy osób, których publikacje regularnie czytam i mam do nich w tej kwestii zaufanie. Twoje zarzuty więc, o mojej bezmyślności bądź kłamstwie po prostu odrzucam. Wszystko co tutaj napisałem (prócz cytatów objętych cudzysłowem), stanowią samodzielnie wyciągnięte wnioski (czyli żadnego przepisywania).
Napisałem najprościej jak potrafię, zresztą jestem zwolennikiem prostego mówienia, które nie pozostawia wątpliwości co do intencji i tego, co chce się przekazać ("Wasza mowa niech będzie: "Tak - tak, nie - nie". A co nadto, z zepsucia jest").
Tak oto, na forum filmowym zdołałeś (wraz z drugim koleżką wesołkiem) przeprowadzić światopoglądową batalię, obfitującą w ferowanie przez Ciebie wyroków, wmawianie że białe jest czarne...
Żeby definitywnie z mojej strony zakończyć temat, serdecznie życzę Ci kolego, żebyś swoimi preferencjami zajął się spokojnie w zaciszu ogniska domowego, nie wywlekał ich publicznie, moim zdaniem taką jazdą po bandzie możesz tylko na tym stracić.
P.s. serial ciekawy, gdyby nie ten osławiony zgrzyt pod koniec czwartego odcinka byłby jeszcze lepszy, czekam na następne odcinki.

ocenił(a) serial na 9
Boruch

Urojenia homofoba Borucha w skrócie:

1. Wymyślił sobie, że homoseksualność to "odmienność"
2. Traktuje swoich heteropobratymców jako "masę do urobienia"
3. Próbuje wcisnąć kit, że jak ktoś nie traktuje swojej orientacji jak największy życiowy sekret tzn że się "obnosi". Przy takiej logice ktokolwiek np. weźmie partnera jednopłciowego za rękę na ulicy, automatycznie będzie "tym, który się obnosi". Oczywiście wg. naszego hetero geniusza nie dotyczy to heteroseksualnej części społeczeństwa. Oni się mogą trzymać za ręce i nie udawać, że są sobie obcy i to nie będzie obnoszenie. Będzie tylko w wydaniu homo :D
4. Serwuje manipulacyjne przekłamane badanka, gdzie grupa ankierowanych to bywalcy sex klubów i myśli, że ktoś mu uwierzy, jednocześnie sugeruje, że heterykom zależy tylko na prokreacji i że to wielcy monogamiści tiaaa....
5. Uroił sobie, że światopogląd chrześcijański to cokolwiek obowiązującego w świeckim kraju. Guess what "koleżko" - sram na twój światopogląd chrześcijański. I co więcej mam do tego pełne prawo.
6. Stawia się ponad dyskutantem i myśli, że jego prawo do pojazdu na homo jest cokolwiek wartościowsze od prawa do pojazdu na jego degrengolancką pseudomoralność.

ocenił(a) serial na 9
Boruch

Dlaczego myślisz że jestem homoseksualistą? Nie jestem, mam rodzinę, dwie córki, czuję pociąg do kobiet. Tak ciężko Ci uwierzyć, że ktoś heteroseksualny może mieć inne poglądy niż Ty?

Przykro mi, ale jesteś naprawdę nie mądrym człowiekiem. W zasadzie batalia światopoglądowa, byłaby mi obca. Ta batalia, którą akurat na tym forum rozpętali zwolennicy tzw. moralności, reprezentujący tzw. normalność. Wiedzę o tym, o czym się wypowiadacie czerpiecie z, tu Ciebie zacytuję: „komentarzy osób, których publikacje regularnie czytam i mam do nich w tej kwestii zaufanie". Powoływany przez Ciebie raport (nota bene bodajże sprzed 30 – tu lat) przedstawia homoseksualistów jako osoby bardzo aktywne seksualnie. OK, tak mówił ten raport. Znam kilka osób homoseksualnych (z Krakowa) i widzę, że osoby te tworzą NORMALNE związki i są wierne partnerom. Nie wiem czy to specyfika tego akurat środowiska które znam, czy normy zachowań seksualnych gayów się zmieniły, czy po prostu ten raport nie był rzetelny. Ale OK, niech będzie, że był i dalej przedstawia rzetelny obraz sytuacji. I jak ma to się do mojego podstawowego zarzutu wobec Twoich wypowiedzi, iż jest podłością i głupotą stawianie znaku równości pomiędzy pedofilią a homoseksualizmem? Gaye często zmieniają partnerów seksualnych – tak, ale nawet człowiek który miał 1000 rożnych partnerów, o ile było to za obopólną zgodą, nie zrobił tyle zła, co człowiek który wykorzystał jedno dziecko. PEDOFILA I HOMOSEKSUALIZM TO NIE JEST TO SAMO!!!!! I dalej: słowo pedalstwo, którego używasz jest pełne pogardy, jest obrzydliwe, to mowa prymitywów i przykład schamienia języka. I dalej: homoseksualizm nie jest chorobą. I dalej: nie można mówić o tępieniu w stosunku do jakiejś grupy ludzi. I dalej: nie wszystkie sceny miłości i seksu homoseksualnego są przejawem propagandy. I dalej: światopogląd chrześcijański nie jest i nie będzie uprzywilejowany. Ani światopogląd liberalny, nihilistyczny, judaistyczny, socjalistyczny, ani jakikolwiek inny.... Bo żyjemy (teoretycznie) w pluralistycznym kraju, gdzie różne światopoglądy na równych prawach są reprezentowane.

Jeśli Twoje poglądy , i takich osób jak Ty, są normą, to ja zrobię wszystko, aby tę normę zmienić – tylko po to uczestniczę w tej batalii. Nie ze względu na homoseksualistów, ale ze względu na Was, którzy uzurpujecie sobie prawa przemawiania w imieniu heteroseksualnej większości. I nazywacie to normą. I właśnie zmiany chorych norm Tobie, sobie i przede wszystkim swoim córkom, życzę.

Pozdrawiam.

PS. Serial naprawdę dobry.

ocenił(a) serial na 7
pegaz_filmweb

Witam. Staram się nie zwracać uwagi na Twoje bezustanne uwagi o mojej głupocie, podłości i prymitywiźmie.

Rzeczywiście omyłkowo potraktowałem Cię jako zdeklarowanego homoseksualistę i w związku z tym użyłem zwrotów których użyć nie powinienem. Nie posiadam się teraz ze ździwienia, że dałeś się tak urobić tej "równościowej" propagandzie i nie dostrzegasz oczywistej nagonki na wartości, świętości i wszystkie te sprawy, które decydują o kręgosłupie moralnym cywilizowanego ( w szczególności Polaka ). Chciałem napisać chrześcijanina, ale zdaje się, że fakt wyznawania wiary chrześcijańskiej przez ok.92 procent obywateli Polski i 76 procent innych nazwijmy je okołochrześciańskimi religii przez Europejczyków, nie uprawnia mnie wg. Ciebie do takiego stwierdzenia...

Raport Bell'a i Weinberg'a który tu przytoczyłem, był pierwszą rzeczą jaką znalazłem w googlu na temat statystyk. Chcę powiedzieć, że nie śledzę tego na bieżąco( w sensie szczegułów ), po prostu włączam tv i wciąż słyszę, że homoseksualistów i innych zboków się wciąż i wciąż zwalcza, a oni przecież są tacy ok. Ciągle tylko- prawa mniejszości i prawa mniejszości. Nie wolno nic powiedzieć, nie wolno skrytykować tęczy w Warszawie pod którą całował się już każdy pedał do słitfoci, trzeba popierać paradę równości bo inaczej się jest homofobem, wąsatym januszem, zapyziałym wsiokiem.

To, że żyjemy w pluralistycznym kraju, (dla mnie) nie oznacza, że prawa mniejszości seksualnych, (które mam prawo traktować jako cokolwiek zwichrowane z powodu ich dewiacji) mogą być stawiane na równi z moimi. Myślę, że gdyby skala ciągłej,homoseksualnej nagonki połączona z wprowadzaniem prawa zrównującego dewiacje z moją wiarą i zasadami nie była tak duża, to nie zmusiłbyś mnie żebym zabierał głos w tej sprawie. Po prostu mam już szczerze dosyć tego wmawiania mi, że ludzie (bardzo często) pozbawieni moralności, zmieniający partnerów jak przysłowiowe rękawiczki, mogą stanowić prawo i decydować arbitralnie o mojej homofobii lub jej braku. Mam dosyć patrzenia na posła na sejm, który został posłem tylko z powodu swej odmienności i drugiego (czy tam drugiej), bo obciął przyrodzenie i teraz pozuje do zdjęć w stroju kąpielowym na skraju basenu, a następnie wrzuca to do sieci.

Prawdopodobnie fakt, że znasz się z kilkoma wesołkami zdołał wypaczyć u Ciebie zdolność do trzeźwej oceny.
Jeśli faktycznie pozostają w stałych związkach i nie epatują swoją dewiacją, to śmiem twierdzić - trochę rozumiem to, że ich bronisz, choć wg. przywołanych tu statystyk brzmi to raczej niewiarygodnie.
Te same statystyki pokazują, że badani homosie b. często sami przed sobą nie traktują pojedynczego numerka na dyskotece jako zdrady, czy skoku w bok. Może nie jest tak różowo jak myślisz.

Zarzucasz mi, że zrównuję czyny pedofilskie z homoseksualnymi. No cóż, wspomniałem wcześniej też o innych dewiacjach np. zoofilii. Bardziej chodziło mi o to, że organizacje homoseksualne łączą się i innymi też zwichrowanymi seksualnie wszelkiej maści dewiantami i stanowią bardzo głośną i obecną w mediach siłę.
Siłę, która w Europie zachodniej zaczyna uczestniczyć w stanowieniu prawa. Niektóre państwa, już to ćwiczyły kilka lat temu, są bogatsze o doświadczenia z coraz gorszymi dziwactwami (chociażby właśnie te osławione adopcje dzieci). Prowadzą badania na ten temat i zawsze wychodzi, że tam gdzie odstępuje się od sprawdzonych zasad (znów mówię o chrześcijaństwie), tam następuje rozkład rodziny, nawarstwianie patologii, wzrost liczby samobójstw itp. Nie twierdzę, że w kościele katolickim jest wszystko ok. Hierarchowie kościelni zbrukani pedofilią powinni wisieć (sam bym ich wieszał), ślubujący ubóstwo bogacze kościelni powinni ze skutkiem natychmiastowym stracić urząd i całe mienie, pijacy być wykopani na przymusowe leczenie itd, itd.

Niestety panuje tu zasada (poparta doświadczeniami państw takich jak np. Francja), że jeśli ustąpisz na krok, to będziesz się już tylko cofał, aż zrezygnujesz ze wszystkiego, co leży u podstaw całej chrześcijańskiej cywilizacji (wiem, uderzam w patetyczne tony).

Więc jak ojciec do ojca: nie daj się zwieść demagogii, oddasz palec, za moment stracisz rękę.
Uważam, że wyczerpałem temat.
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 9
Boruch

Nie potrzebnie nazwałem Ciebie głupcem, było to z mojej strony chamskie i niepotrzebne, bo nie mam podstaw tak twierdzić. Przepraszam. Nie zgadzam się z Twoimi poglądami, sadzę że są błędne i szkodliwe. Nie przekonałeś mnie w ogóle, lecz cóż, może to ja się mylę? Uważam że nie, bardzo mocno jestem przekonany, że mam rację, ale dopuszczam możliwość że, cholera, może jest inaczej...? . Ponieważ ja też sadzę że wyczerpaliśmy temat, nie pozostaje mi nic innego jak tylko podziękować za dyskusje.

Pozdrawiam

pegaz_filmweb

Nie możesz się mylić - bo nie można się mylić w kwestii dotyczących elementarnych, podstawowych praw wolnego człowieka, który nie czyni krzywdy sobie, ani innym ludziom.
Jak możesz dopuszczać do siebie myśl, że MOŻE jest inaczej i MOŻE się mylisz? :) Szczególnie kiedy przyznajesz to komuś, kto dyszy nienawiścią, a dorosłych ludzi, którzy ani jemu, ani jego bliskim, ani nikomu innemu nie czynią krzywdy i wyzywa ich od zboków i dewiantów? Który "upadku" rodziny (jakiego kuźwa upadku? rodzina trwa - jest tylko inna, bo świat jest inny niż jeszcze 100 lat temu!) dopatruje w homo, a nie w po prostu zmianach obyczajowych? Który wybiórczo traktuje statystyki jak mu pasuje? Dla którego jedynym ratunkiem dla świata jest tradycyjna rodzina, zapominając wygodnie, co z tych tradycyjnych rodzin często wychodzi? :D
Proszę cię Pegazie, więcej wiary w siebie i swoje przekonania. :)

Szczególnie, że twój rozmówca stosuje wybiórcze traktowanie szafowanymi szczodrze, mającymi jak rozumiem poprzeć jego stanowisko "statystykami" i "badaniami". Przykładowo przywołuje badania nad "puszczalstwem" gejów, co jest oczywiście prawdą, przy czym wygodnie omija komentarz naukowców do tych badań: geje mężczyźni często zmieniają partnerów, bo są MĘŻCZYZNAMI, którzy nie mają wpisanej wierności w swoją naturę (heloł! prokreacja! przekazywanie genów jak największej liczbie partnerek!). Ponieważ gejostwo nie usuwa tej cechy z charakteru geja, ponieważ dodatkowo nie musi się martwić o potencjalne ojcostwo, to tym bardziej się tym nie przejmuje! Ot i cała filozofia!
Kolega zapomina również o tym, że szybko-numerkowi faceci są zarówno homo jak i hetero - przy czym wyskoki hetero kończą niejednokrotnie niechcianą ciążą - geje w tym przypadku przynajmniej nie sprowadzają na świat niechcianych dzieci.

Druga sprawa to fakt, że są homo pary, które chcą być razem, które chcą stworzyć stabilny związek, mieć dom i wychowywać dzieci. Bo przecież są mężczyźni, którzy pragną być ojcami i ich orientacja seksualna nie ma tu nic do rzeczy. TE homo osoby, nie chodzą po dark roomach i nie ruchają się co wieczór z innym partnerem. Ale jakże wygodnie jest wszystkich gejów wrzucić do jednego worka, że skoro tylu lubi szybki seks bez zobowiązań, to WSZYSCY tacy są i jak takiemu dać prawa i dzieci :D Logika nakazuje w takim razie odebrać prawa i prawa do spłodzonych dzieci facetom, którzy zdradzają swoje żony. :D
Do tego kolega zapomniał o jeszcze jednej grupie homo - czyli o lesbijkach. Co z nimi?

Gej, który lubi seks bez zobowiązań i nie chce mieć dzieci, bo nie czyje powołania i dziecko by mu przeszkadzało, NIE zaadoptuje dziecka, jak rany, czy to jest tak trudne do ogarnięcia? A para mężczyzn, lub kobiet, która się kocha, jest ze sobą długo, ma unormowaną sytuacje finansową i wciąż ma w sobie dużo miłości, którą mogliby obdarzyć dziecko, które nikt nie kocha (bo chyba geje i lesbijki nie wyrywają siłą dzieci hetero parom?) - jak trzeba być okrutnym, żeby tego tym ludziom i tym dzieciom odmawiać? Czy lepsze jest dziecko w sierocińcu, czy w domu, w swoimi pokoju, w swoim łóżeczku, utulone do spania przez dwoje kochających rodziców, przypadkowo tej samej płci?

Okrucieństwo, nienawiść i wybiórcza ślepota pomijająca fakt, że są kraje, w których homoseksualiści maja pełnię praw i te kraje jakoś się nie zawaliły pod tym "strasznym ciężarem". Mało tego, są to państwa zazwyczaj w czołówce rankingów krajów, w których mieszkańcy są najszczęśliwsi, lub jako cel wymarzonej emigracji.
No jak możesz dopuszczać do siebie myśl, że ktoś tak dyskutujący może mieć rację? :O

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

Emo, są pewne zagadnienia w których moja wiedza i doświadczenie pozwala mi stwierdzać kategorycznie, że mam rację. Gdybyśmy dyskutowali np. o środkach ochrony dóbr osobistych w prawie cywilnym, albo wpływów Lovecrafta na pisarstwo T. Ligottiego – no to mogę sobie pozwolić na kategoryczne upieranie się przy swoich twierdzeniach. Ze względu na swoje wykształcenie (prawnicze) oraz wieloletnie hobby (fantastyka grozy niesamowitości i horroru) mam na tyle szeroką i ugruntowaną wiedzę że WIEM na 100% to co pisze/mówię. Nie jestem jednak ani seksuologiem, ani antropologiem, ani socjologiem aby pozwalać sobie na niedopuszczanie jakiejkolwiek możliwości pomyłki w kwestiach które poruszałem powyżej.

Jasne, są pewne twierdzenia, dotyczące obszarów wiedzy, w których nie muszę być specjalistą, aby wiedzieć że są/nie są bzdurą. Np. porównanie pedofilii do homoseksualizmu. Wystarczy że pomyślę o skutkach zaspokajania popędu płciowego przez homoseksualistę i pedofilia. Tak jak nie muszę mieć doktoratu z algebry aby wiedzieć że 2 + 2 = 4 i ni cholery nie chce być inaczej. Wystarczy że sobie na palcach policzę. Jednak czy raport sprzed 30 lat o zachowaniach seksualnych gayów jest dalej aktualny? Chyba nie, ale może się mylę. Czy walka o prawa mniejszości LGTB rozwala tradycyjną rodzinę? Dla mnie to idiotyzm, ale kto wie....? Czy za sceną całuska pięknego Chandlera i jeszcze piękniejszego Doriana stoi potężne lobby gayowskie, które wszędzie macki swe wsadza (jakże to na miejscu określenie) i manipuluje całą rzeczywistością, od scenariuszy topowych produkcji telewizyjnych, aż po ceny Wina Mocnego Owocowego w sklepie spożywczym na Drabiniance? Dla mnie widzenie wszędzie homoseksualnej propagandy to już paranoja, ale zawsze pozostawiam sobie margines prawdopodobieństwa, niewielki ale jest, iż druga strona ma rację.

Emo, jest wystarczająco dużo kwestii w których popadam w fanatyzm (np. wyższość True Detective nad Game of Thrones, wyższość doom – metalu nad muzyką dance) aby pozwolić sobie jeszcze na fanatyzm w kwestiach światopoglądowych. A W MOIM przypadku upieranie się przy poglądach, które nie mają 100 – procentowego pokrycia w wiedzy, bez dopuszczenie choćby minimalnego prawdopodobieństwa, że druga strona ma racje, to byłby fanatyzm. Amen.

ocenił(a) serial na 9
emo_waitress

Tylko się wtrącę w kwestii "statystyki" zapodanej przez Borucha. Raz, że on nie podał żadnej statystyki, a jedynie przytoczył zmanipulowane informacje. Tam nie tyle chodzi, że nie uwzględnia ona natury faceta. Jej przekłamanie polega na tym, że została zrobiona na niemetodologicznej próbce gejów wśród wyłącznie bywalców nocnych klubów. Jeśli badalibyśmy hetero bywalców klubów to wynik wyszedłby podobny. I to wcale nie jest tak, że geje mają po 500-1000 partnerów. Jest to oczywista bzdura. Rzecz jasna mają ich statystycznie nieco więcej, nie są to jednak żadne setki. W moim otoczeniu obserwuję, że gejom łatwiej pójść do łóżka, nie trzeba bajerować tak jak hetero często to muszą robić odnośnie kobiet. Natomiast zarówno u homo jak i hetero jest puszczalstwo, są zdrady i są problemy w związkach. Zasadniczo obie grupy zbytnio od siebie nie odbiegają. Zresztą kobiety też już nie są takie cnotliwe i "obyczajne" jak kiedyś.

Boruch może sobie wyznawać jaką chce moralność, lecz obowiazuje ona tylko jego. Ja mogę i mam gdzieś jego moralność. Chrześcijaństwo nie jest żadnym obowiązkiem tylko wyborem, zwłaszcza na mańkę Borucha, który zresztą wcale nie prezentuje tu postawy chrześcijańskiej, a bardziej katotalibową. Mnie chrześcijaństwo ani żadna inna religia nie interesuje i nie życzę sobie takiej indoktrynacji.

mike__25

Dlatego też umieściłam badania i statystyki w cudzysłowiu :)
Oczywiście przyznaję ci rację w kwestii tego konkretnego "badania" nad rozbuchaną chucią gejów :D Czytałam artykuł o tym już jakiś czas temu, który opatrzony został stosownym komentarzem, ja akurat przywołałam jedno prozaiczne wytłumaczenie płcią badanych, ale pamiętam, że opracowanie było dłuższe - szczegółów nie pomnę, ale przytoczone prze ciebie jedno z wytłumaczeń dotyczących miejsca prowadzenia badań możliwe że pochodzi również z tego artykułu.

Natomiast pomijając wspomnianą przez ciebie łatwość w nawiązywaniu kontaktów seksualnych u gejów, tak naprawdę aż tak wielkiej różnicy między homo a hetero nie ma. Ktoś szukający szybkiego seksu pójdzie do miejsca, gdzie takowy dostanie, płeć ani orientacja nie ma znaczenia. Natomiast ktoś szukający stabilizacji, miłości, będzie jej szukał w inny sposób i gdzie indziej. To nie jest rocket science i naprawdę, nic mnie bardziej nie śmieszy, niż jak słyszę o mitycznym szmaceniu się gejów i ich przez to gorszym statusie :D No ludzie, mieszkam na wsi, mieszkałam w WB, widziałam co się dzieje na wiejskich dyskotekach, widziałam co się dzieje w bajeranckich dyskotekach brytyjskich (heh, nawet nie trzeba było wchodzić do środka) i jak słyszę, że to akurat geje są jakoś szczególnie puszczalscy, to dostaję czkawki ze śmiechu :D

A co do " kobiety też już nie są takie cnotliwe i "obyczajne" jak kiedyś" - kiedyś moja mama mi powiedziała, co wyprawiały kobity, osobliwie te najbardziej na starość pobożne, tak samo mój dziadek sprzedał mi kilka ciekawych historyjek, które znał że tak powiem z pierwszej ręki :D Kobiety nigdy nie były bardzo cnotliwe, tylko teraz się po prostu z tym nie kryją, ku zgrozie bolejących nad upadkiem obyczajów konserwatystów :D
I to jest problem: baby nie siedzą w domach jak dawniej, geje i lesbijki nie kryją się jak dawniej, no i stąd mamy pojęcia jak homopropaganda i feminazizm, bo wiesz, teraz homo i kobiety WIDAĆ :D

Ostatni akapit - zgadzam się :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
mike__25

Czy ty chłopie już się nie kontrolujesz? Wyzywać ludzi od hitlerowców, faszystów? Jaki ty poziom reprezentujesz?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
mike__25

Przecież to ty prowokujesz - a potem nawołujesz do tolerancji!
Jeżeli jesteś prawdziwym gejem (w co wątpię), to robisz największą antyreklamę dla swojego środowiska jaką można sobie wyobrazić - większą niż ci którzy nawołują do tępienia was.
Przez takich jak ty ludzie będą was naprawdę nienawidzić.

ocenił(a) serial na 9
Tom__Tom

Twoje kłamstwa nie odwrócą kota ogonem. Kto zaczął prowokacje to sobie można poczytać autora tematu oraz takich jak ty, którzy dołączali się do homofobicznego pojazdu na serial oraz obrażania środowiska LGBT. Musisz zmienić nastawienie, jeśli nie chcesz być kojarzony z katotalibami. Na chwilę obecną nie reprezentujesz sobą nic poza tym, że jawisz się jako homofob, także daruj sobie w kwestii reklamy póki co kiepsko ci to idzie.

mike__25

Nie jak będę kojarzony... tylko co ty sobie uroisz. Bo to już są urojenia.
Wszyscy cię atakują, wszyscy kłamią wszyscy się zmówili przeciwko tobie.
A sam obrażasz wszystkich na prawo i lewo. - No i teraz zbierasz żniwo.

ocenił(a) serial na 9
Tom__Tom

Jacy wszyscy? Nie schlebiaj sobie, trzech typów na krzyż (włącznie z tobą) nazywasz "wszystkimi"? Nie robicie tu nic innego poza marną prowokacją atakowania seriali i ludzi za orientację. Próbujecie przy tym w sposób nieudolny i żenujący wcisnąć bajeczki nt. rzekomej "nienormalności, odstępstw od normy itp" homoseksualizmu, wyzywając i obrażając ludzi. Przylazłeś do tego tematu jak i do mojego tylko po to by atakować ludzi. Nie napisałeś nic merytorycznego nt. Penny Dreadful. Wszyscy już się dowiedzieli, że jesteś homofobem, nienawidzisz ludzi i jesteś przeciwko równouprawnieniu gejów. Nikt poza takimi jak ty się z tobą nie zgodził, natomiast gejów popiera tutaj wielu heteroseksualistów i jest to dla ciebie i tobie podobnych bardzo gorzka pigułka. Nie przekonałeś ani gejów ani hetero gay-friendly. Nic tu po tobie, może napisz petycję do Showtime albo reżysera Penny Dreadful, może oni wysłuchają twoich gorzkich żali. Albo zwyczajnie przestań odstawiać szopki i znajdź sobie inny serial do oglądania. Tutaj zwyczajnie nikt normalny nie łyknie waszej "prawdy".

mike__25

No widzisz... Ja nigdy niczego takiego nie powiedziałem (poczytaj sobie) - a i tak wmawiasz mi te słowa...
O kim to świadczy?

ocenił(a) serial na 9
Tom__Tom

O tak teraz się wykręcaj już się poznałem na tobie, że najpierw naplujesz na ludzi, a potem się wszystkiego wypierasz zgrywając niewiniątko. To z pewnością bardzo dobrze o tobie świadczy...

mike__25

Dziękuję

ocenił(a) serial na 9
Tom__Tom

Proszę bardzo

mike__25

Mam pytanie czy gdy chcesz iść do toalety to zdążysz dojść?

Clarice_S

Znowu osławiona gejowska propaganda, która jest dostrzegana tylko i wyłącznie przez homofobów - jakoś nikt więcej jej nie widzi! Osoby homoseksualne cieszą się, że mają swoją (maciupeńką ale zawsze) reprezentację w kulturze, osoby tolerancyjne mają wyj*bane i skupiają się na wartości artystycznej kultury, tylko homofoby dostają pie*dolca bo homo w kulturze to PROPAGANDA :D
Każde dziecko wie, że jak się widzi geja lub lesbijkę, to się samemu staje homo. No.

Sorry, ale jedyna propaganda jaka istnieje, jedyna grupa społeczna na całym świecie, która jest władna, ma siłę i możliwości do siania propagandy i narzucania swojego widzimisię, to jest RELIGIA. Nikt i nic więcej na świecie - może obok Kimów w Korei, Partii w Chinach i Putina nie jest w stanie tyle wymusić i narzucić społeczeństwu, niż związki wyznaniowe. Geje i lesbijki nie mają ani promila takiej mocy propagandy, jak religia, więc jak już masz z czymś walczyć i o co się oburzać, to może poszukaj sobie innego wroga, który ingeruje w twoją seksualność? :D
Polski gej ci nie każe być homo i ma w nosie co robisz w nocy, ale tu widzisz propagandę. Ale jak Największa Siła w Tym Kraju zagląda Polakom pod kołderkę, każe robić to, zakazuje tego, to propagandy nie ma. Tego już nie dostrzegasz, wybiórcza ślepota działa.

"tolerancja to nie dominacja mniejszości nad większością i wciskanie wszystkim na silę swojego światopoglądu"
genialne, dzięki że wkładasz mi oręż do ręki, proszę odbijam piłeczkę
"tolerancja to nie dominacja większości nad mniejszością i wciskanie wszystkim na silę swojego światopoglądu"

"robi mi się niedobrze to raz, a dwa mam tego dość"
a nie zrobiło ci się niedobrze, jak Dorian lizał krew gruźliczą? a nieeee, to przecież było normalne, bo była baba i był chłop!, masz tego dość? ołć musi cię boleć, że geje i lesbijki nie siedzą w kątku w domach, że domagają się równego traktowania, że zaznaczają swoją obecność i musisz ich WIDZIEĆ i SŁYSZEĆ, że nie jest już tak jak drzewiej bywało (wtedy też nie było szczepionek i toalet, ale nie było też tej okropnej gejozy na widoku).

"To nie jest oswajanie ze zjawiskiem, ani propagowanie tolerancji - tylko robienie wszystkiego by ludzi jak najbardziej zniechęcić i wzbudzić w nich jak największą wrogość do takich osób. Niech się już w końcu ogarną z tym, bo niedługo ludziom nerwy puszczą i zamiast obojętnej tolerancji będą mieć jawną wrogość. Mi na przykład już nerwy puszczają."
to TOBIE nerwy puszczają, nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, są w tym kraju jeszcze ludzie myślący, którzy nie dyszą nienawiścią, nie wchodzą na internet żeby wylewać swoje frustracje, żółć i jad, którzy są świadomymi siebie ludźmi, którzy nie obarczają innych winą za swoje niepowodzenia. I którzy uważają, że ludzie są równi i tak powinni być traktowani.
Dlatego mi nerwy puszczają, ale tylko jak widzę krzywdę ludzką. Szczególnie bezmyślną, taką jak twoja, w ogóle ci nie przychodzi do głowy kto czyta twoją mowę nienawiści i jak to kogoś może zaboleć. W ogóle prawda?

"najchętniej bym tępiła wszystkich homo"
Sami sobie wystawiacie świadectwo. Macie na sztandarach tylko przemoc i nienawiść.
Empatia, współczucie, człowieczeństwo - nie stwierdzono.
Gratuluję.