Tamten temat się wyczerpał, więc zakładam nowy.
Dalej wymieniajmy się opiniami na temat danego odcinka.
Przecie Octavio sam powiedział Marii Alejandrze, wtedy gdy jeszcze była w ciąży, że ożenił się z MC, aby zemścić się na rodzinie i że nigdy nie kochał MC i nigdy by jej nie pokochał, bo za bardzo się różnili, więc ja nie wiem skąd to zdziwienie, ale jak widać Octavio ma najwyraźniej słabą pamięć...
No własnie! A ten taki zdziwiony. Ale jak dzisiaj MA powiedziała ze pragnie zmesty to tez nie załapała ze czemu po co i ze pewnie na nim. Gapił sie jak głupek. Skoro gada ze nie jest Maricruz to powinien sie zapytac czemu i na kim pragnie tej zemsty.
Zbyt dlugo przeciagny jest ten wątek. Głupie dla mnie jest udawanie przez MA ze nie jest Maricruz skoro kazdy kto ja widzi od razu mowi ze to Maricruz (Octavio, Miguel i Lucia). Gdyby sie wogole nie domyslalai to co innego. Ale od razu stwierdzili ze to Maricruz a ona sie upiera ze nie i oni jej wierza. Nie wiem kto jest glupszy w tym momencie.
Mnie też już nuży to że Maricruz nie chce powiedzieć prawdy.
Miałam wrażenie,że Lucia nie do końca uwierzyła,że MA to nie MC
A mi się dziś Karim spodobał ,w końcu zmądrzał ...i umiał przyznać się do błędu.... Chociaż jeden.... A jak MA dziś na końcu się uśmiechnęła do Lucii to wogóle była podobna do tamtej Maricruz.... Jeszcze w tych rozpuszczonych włoskach:) A Raiza widzi tylko pieniążki.... :) He heh ale lubię ją pomimo że nie wygląda zbyt fajnie w tych blond długich lokach ale postać gra fajną he he....
Ten to mnie rozwalił jak powiedzial ze ozeni sie z Doris bo chce zmienic swoje zycie. Haha a mowia ze kobiety sa przekupne. A jak to niby zabrzmiało u Octavia? Jest bogata a ja nie chce juz byc marnym pilocikiem. Ja tak to zrozumialam :) MATERIALISTA i pustak.
Lucia blużniła to spadła kara na nią. Zostawić dziecko Miguelowi wiedząc że ten jest po alkoholu, naprawdę.... Ja zrozumiałam,że dziecko spało i było w łóżeczku, i tak się zastanawiam jak to dziecko się wydostało z łóżeczka i przez zamknięte drzwi :)
tez sie zastanawialam jak dzieciak wydostal sie z lozeczka. Dzisiaj bylo mi naprawde zal Lucii...
co do Octavia jest coraz glupszy. Ma powie mu,ze jest Maricruz a ten nie uwierzy :-D
wkurza mnie ten serial ale chemia miedzy protami mi sie podoba...te pocalunek w biurze..ciekawe jak to jest byc aktorem i udawac milosc...ja bym sie zakochala odrazu w nim :-D
Haha mnie też to ciekawi, jak aktorzy udają miłość i mimo tego dalej są tylko znajomymi z pracy :D:D
Jak oni mogą się całować, przytulać, (nieraz ostrzejsze sceny grać) i nic ich nie bierze ;)))
Jeszcze jeśli są stanu wolnego, to pół biedy, ale jak nie, to jak?
Idą do pracy, grają różne romantyczne scenki z obcą osobą, a potem jakby nigdy nic wracają do domu do swej prawdziwej połówki :D:D
Ja bym tak nie mogła ;))
No niby aktor/ka powinien/powinna do takich scen podchodzić profesjonalnie, ale przecież nikt z kamienia nie jest ;))
I niektórzy jednak ulegają, bo pełno jest romansów między aktorami.
"ja bym się zakochała odrazu w nim :-D" - haha ja też ;)
Zaledwie po jednym pocałunku już byłabym zakochana w Danielu :D:D:D
Byłabym nieprofesjonalna ;))
W sumie super robotę mają aktorki w telach. Przyjemna praca :D Chciałabym tak ;))
Chyba jednak nie zawsze jest tak przyjemnie...w przypadku Daniela to rzeczywiście tylko pozazdrościć Anie Brendzie, ale już roli Ofelii w jej scenach z tym oblechem Eusebiem to już za żadne pieniądze bym nie zagrała.
A tak w ogóle to nawet jeśli partner w telce jest młody i zadbany to i tak może się nie podobać a grać trzeba...tak że to robota nie dla mnie :D
Myślę, że to też kwestia charakteru, niektóre osoby są bardzo otwarte i nie przeszkadza im jakoś szczególnie taka bliskość na planie.
Hah no wiem, że nie zawsze jest tak przyjemnie.
Np. w Burzy młoda aktorka grająca Mayuyę grała seks ze starym, otyłym Cesarem Evorą ;))
Łojej, współczuć tylko. Aktor z niego fenomenalny, ale wygląd ;)
No prawda, może być młody i przystojny, ale np. mieć zarozumiały charakter, albo po prostu aktorzy się nie polubią, a jak napisałaś grać trzeba ;))
Serial czy film to praca jak każda inna i z różnymi ludźmi trzeba pracować i różne relacje na takich planach filmowych panują. Nie zawsze do końca pozytywne.
Ale czasem bywa przyjemnie ;)))))
I w telewizji się jest ;)
hahahaha :D:D
No czasem na pewno jest przyjemnie :D
Ale jak aktorzy grający parę w telce się nie akceptują, to musi być masakra. No bo w filmie kinowym, gdzie scen miłosnych jest kilka, to jeszcze można jakoś przeżyć i szybko zapomnieć :D a w telce tych scen przez np. 150 odc. może być kilkadziesiąt i jej kręcenie trwa kilka miesięcy, więc to na pewno nie jest wtedy łatwa i przyjemna praca:)
Wolałabym pocałowac Fulgencia z Burzy (Evore-uwielbiam) niz oblecha Eusebia. Tego drugiego nawet za miliard bym nie pocałowała:-)))
Ja Evorę też mogłabym pocałować.
Ale żeby kotłować się z nim na łóżku, jak Mayuya z nim w Burzy, to już nie ;) Obleśnie to wyglądało.
Mało jej nie zagniótł ;)
Boże, Eusebio, dla mnie to jest jeden z najobrzydliwszych aktorów jakich znam :D Na dodatek strasznie denerwuje mnie ten aktor, nie lubię go w żadnej roli, zresztą podobnie jak i aktor grający Miguela, też nie lubię go za bardzo :D
ja tez lubie Miguela od czasu CCEA. Jakos polubilam Leoparda. On sie taki wydaje sympatyczny tylko nieogarnięty. W kazdej telce potrzebuje kobity bo sam to jak dziecko. Taki pantoflarz, ale fajny:))))
Ja akurat w tym serialu moglabym zagrac :-)
wlasnie ogladam CI. Octavio w koncu zaczyna myslec...mam nadzieje, ze juz niedlugo wyda sie kim tak naprawde jest MA. i ciekawe co bedzie dalej....hmmm szkoda mi malego Miguela...tez mam dziecko i nie wyobrazam sobie operacji wlasnego dziecka...moze Lucie to zmieni i stanie sie dobrym bohaterem...?
Octavio wkurza mnie jak sie wtraca do zwiazku Ester z Jose Antonio...masakra, oni sie zachowuja jakby zyli w XIX wieku :-P
hahah Mina Octavia w czasie rozmowy z detektywem bezcenna...i ten glupek jeszcze sie waha czy tMA to Maricruz....haha ooo coreczke chce poznac lepiej pozno niz wcale
Pożyczy ale nie Luci tylko w tajemnicy Raizie da kasę będą myśleli ,że to ona dała a później się to jakoś wyda ,że to jednak Maricruz dała. Ciekawe jakie będą mieli miny zwłaszcza ten durny Octavio.
Octavio coś tam mówił wczoraj, że ma prawo porwać córkę i ją wychowywać.
Zirytował mnie tym strasznie !!!
Jakie prawo? Znalazł się wzorowy mężuś i tatuś.