miniserialOglądaj odcinki według kolejnośc. Ten serial opowiada jedną historię we wszystkich odcinkach. Oglądanie po kolei ma duże znaczenie dla zachowania ciągłości fabuły i śledzenia wszystkich wątków.
Warszawa, wrześniowy weekend roku 2016. Redakcja oraz użytkownicy polskiego portalu społecznościowego związanego z X muzą, spotykają się w celu obejrzenia przedpremierowo trzech produkcji, aby potem spędzić ze sobą czas na rozmowach i szeroko pojętej zabawie. Zobacz pełny opis
FILMWEB OFFLINE 2016Przekonajcie się, jak wyglądało epickie spotkanie społeczności Filmwebu w realu.2016-09-26T16:21:36PT2M38S https://fwcdn.pl/webv/05/96/40596/miniatura.40596.4.jpg
Wydarzenie to miało miejsce w Kinotece, lokalizacji dobrze znanej użytkownikom z poprzedniego zlotu. Siłą rzeczy analogii, odniesień i wspomnień było sporo. więcej
Opis serialu Filmweb Offline 2016
Na razie nikt nie dodał opisu do tego serialu. Możesz być pierwszy!
Seanse filmowe oraz oficjalna (tj. sobotnia) impreza jedenastego zlotu użytkowników portalu Filmweb odbyły się w warszawskim kinie Kinoteka. Zeszłoroczny eksperyment połączenia seansów i imprezy w tym samym miejscu zdał egzamin, a i uczestnikom było po drodze.
Po raz trzeci w historii zlotów rozdano Nagrody Filmwebu. Nie zabrakło niespodzianek. Największa rywalizacja miała miejsce w kategorii "Najlepszy film". Wygrała produkcja "Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów", pokonując "Spotlight" o 93 głosy. Natomiast faworyt ("Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy") przegrał różnicą 111 głosów. Mogłoby się wydawać, że to spora przewaga, gdyby nie fakt, iż w tej kategorii głosowano ponad 27 tys. razy.
Po oficjalnym ogłoszeniu Filmweb Offline 2016 spekulowano jakie filmy zostaną wyświetlone na zlocie. Wśród faworytów wymieniano "Wołyń" w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego zaś czarnym koniem miał okazać się "Smoleńsk". Ostatecznie pokazano western "Siedmiu wspaniałych", koreański dramat "Służąca" oraz film katastroficzny "Żywioł. Deepwater Horizon".
Kto też był? Najpierw liczna grupa udała się do Baru Studio, z redakcji był na pewno Marcin Pietrzyk. Potem już w mniej licznym gronie była pizzeria, a potem ławka na blokowisku ;) Ja wytrwałem do 7:30, ale podobno najwytrwalsi siedzieli do końca niedzieli!
Wybaczcie ale nie w temacie. Może czegoś nie przeczytałem, ale wiecie jak się tam dostać na taki ''Filmweb offline''? Trzeba być w jakiejś elicie, albo coś wygrać? Dziękuje z góry za info ..