PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 408 tys. ocen
8,7 10 1 408174
7,9 63 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

W tym jakby nie było niezłym serialu uderza mnie jedna rzecz, mianowicie jak bardzo "współcześni" są jego bohaterowie.
Pomijam fakt, że powszechny jest szeroko rozumiany agnostycyzm i sarkazm względem religii, do tego skupianie się wyłącznie na tym co w danej chwili będzie bardziej opłacalne, kogo tutaj wyrolować i jak się ustawić, a do tego średniowieczny rycerz w ostatnim odcinku wykrzykujący "f**k the king" "f**k everything" pomijam sam język ale nie uważacie, że te postacie są do cna współczesne? Tak naprawdę do "epoki" pasuje tylko garstka bohaterów, z Eddardem świętej pamięci na czele.

Oczywiście bazuję na trochę obiegowej opinii na temat średniowiecza, bo ludzie żyjący wtedy bywali wyrafinowani, ale to były chyba wyjątki, w tym serialu prosty człowiek ceniący honor, króla, zasady, lub coś równie prostego jest wyjątkiem i wszyscy traktują go jak kretyna

ocenił(a) serial na 8

Nie lubię takich argumentów, nie mówię nigdy, że chrześcijaństwo jest be, bo kilku papież było krwawymi sukinkotami, po prostu postępowanie jednostek nie powinno być łączone ze ideami.
Anyway nazywam prawicą z grubsza poglądy republikańskie, libertariańskie, lub konserwatywno liberalne, zastanawiam się czym dla Pana jest prawica?

użytkownik usunięty
Anczej

Konserwatywne poglądy oraz wolnorynkowa gospodarka, proszę Pana, jednak bez uprawiania nierządu z demonami. Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) serial na 8

A więc ojcem założycielem naszych poglądów był protestant John Locke, a realizatorami jego myśli ojcowie założyciele USA. Jako człowieka prawicy nie powinno Pana interesować z kim spali

ocenił(a) serial na 8
ThomasPercy

Rzeczywiście średniowiecze owiane jest pewnym mitem. Muszę powiedzieć, że ta dyskusja uświadomiła mi, że w mojej głowie średniowiecze również jest zmityzowane. Cóż na pewno nie byli to ludzie ciemni,natomiast dalej uważam, że byli inni, odsyłam do mojej odpowiedzi na post RaydenWZG

Anczej

Myślisz, że człowiek średniowiecza był naprawdę bardzo odmienny od współczesnego? Tzn. w sposobie myślenia, odczuwania, kierowania się emocjami? Poczytaj np. Żywoty Cezarów Swetoniusza (wiem że to starożytność ale też dawno temu:) - jakie podobne motywacje kierowały ludźmi.

Tomstark

A skoro już jesteśmy przy średniowieczu. Co powiecie o wyprawach krzyżowych? O np. złupieniu Biznancjum przez "prawych" rycerzy średniowiecza. O wiarołomstwie królów. Cynizmie cesarzy. O przejmowaniu chrześcijaństwa dla celów politycznych. O wojnie władców świeckich z papieżami dla interesów partykularnych. O zniszczeniu zakonu templariuszy.
A sama wojna przypomina trochę wojnę dwóch róż w XV w. Anglii.

Tomstark

Za dużo wątków naraz.

Co do krucjat polecam książkę "Umrzeć za Jerozolimę". Z całą pewnością spodoba się antyklerykałom, bo narracja jest jawnie w tym tonie. Jednak konstrukcja powieści nieco przypomina GoT, gdyż opisuje pierwszą krucjatę oczami między innymi rycerza, mnicha, muzułmańskiego eunucha, słowiańskiej branki i normańskiego wojaka - każdy z bohaterów ma swój rozdział. Sceny są bardzo naturalistyczne, ale za to o wiele bliższe prawdzie niż taki lśniący i pachnący chłam jak na przykład w "Królestwie Niebieskim".

Minutus

Czytał ktoś "Krzyżowców" Kossak-Szczuckiej?

Minutus

O, to ciekawe, wrzucam na listę książek do przeczytania.

Sirielle

Mam nadzieję, że Ci się spodoba. :) Czytałem tę książkę jakieś 7 lat temu, ale mnóstwo scena utkwiło mi w pamięci do dzisiaj. Powiedziałbym, że to "Germinal" powieści o średniowieczu. Obraz średniowiecza, jeśli chodzi o sposób życia ludzi, w sumie ukształtowała we mnie ta książka.

Tomstark

Każda rzecz z podanych przez Ciebie działa się także w innych epokach, a nie tylko w średniowieczu, więc nie są to jego cechy charakterystyczne. Oprócz jednej. Krucjaty. Bodaj najmroczniejszy element średniowiecza.
"Krzyżowców" Zofii Kossak Szczuckiej polecam - jest to sto razy lepsze od "Królestwa niebieskiego" Ridleya Scotta.
Zapraszam na mój vlog, akurat jest o Grze o Tron http://www.facebook.com/ThomasPercyTV

ThomasPercy

Czy ta powieść z kolei nie jest narracyjna, z tym że po stronie wartości chrześcijańskich? Czytanie o krzyżowcach jako nieskalanych rycerz z posiadaną wiedzą na ten temat mogłaby być groteskowa.

użytkownik usunięty
Minutus

a masz coś do krzyżowców?
jeśli chodzi o zwyczajowe palenie, grabienie i gwałcenie, to wszystkie wyprawy wojenne tak wtedy wyglądały,
a walczyli o to żeby już nasi pradziadowie nie żarli w święta w kebabów, próbowali odzyskać choć małą cząstkę ziem zagrabionych przez islam

Nie mam. Wyprawy krzyżowe według mnie nie były powodowane w szerszym stopniu fanatyzmem religijnym tylko były konsekwencją procesów społecznych, politycznych i ekonomicznych w Europie. Tak jak kilka wieków wcześniej podboje muzułmanów.

Miałem na myśli realizm historyczny, gdyż chyba jestem już trochę za stary na kolejne wyidealizowane powieści.

użytkownik usunięty
Minutus

a nie, myślałem przez chwilę że należysz do płaczących nad biednym islamem, niewinnie zaatakowanym przez tych strasznych krzyżowców

te o kilka wieków wcześniejsze podboje muzułmańskie bez fanatyzmu mogłyby się trochę nie udać, zresztą krucjaty w sumie też - my wciąż zapominamy, że mentalność ludzi średniowiecza była zupełnie inna, przyczyny społeczno-ekonomiczne jak najbardziej, ale szczera wiara również odgrywała potężną rolę

Ale ta szczera wiara nie wystarczyłaby gdyby nie podbudowa społeczno-gospodarczo-polityczna. Przecież wraz z zanikiem tych problemów krucjaty siłą rzeczy się wypaliły a silna wiara pozostała (żeby daleko nie szukać - Wojna 30-letnia).

Nie uważam, że była to jednostronna agresja jednej cywilizacji na drugą, gdyż ta druga odznaczała się równą brutalnością polityczną w wiekach i wcześniejszych, i późniejszych.

ocenił(a) serial na 8
Tomstark

Przeczytaj moją odpowiedź na post RaydenWZG, bo pisałbym prawie to samo. Jeśli będę miał okazję na pewno sięgnę po książkę, którą polecasz może zmieni to moje myślenie o starożytności, ale jak już napisałem nie można na dowód tożsamości ludzi średniowiecza z nami podawać przykładu Rzymian. W sumie nie chodzi mi w tym temacie tak do końca o jakieś szczegóły w myśleniu, chodzi o ogólnie podejśie do świata, przede wszystkim o relatywizm, i o stopień wyrafinowania myśli. Takie rozkminy jakie oni snują naprawdę pojawiły się dopiero niedawno....o ile wiem
Pozdrawiam

Anczej

To oczywiste*, że ludzie średniowiecza mieli swoją specyficzną mentalność i masz rację, że mało który film, czy książka to oddaje. "Gra o tron" raczej nie, ale też nie musi, bo to fantasy.
* oczywiste, bo skoro ludzie za komuny inaczej myśleli niż teraz, to tym bardziej inaczej myśleli pół milenium temu.
Zapraszam na mój vlog, akurat jest o Grze o Tron http://www.facebook.com/ThomasPercyTV

ocenił(a) serial na 8
ThomasPercy

"oczywiste, bo skoro ludzie za komuny inaczej myśleli niż teraz, to tym bardziej inaczej myśleli pół milenium temu"

Brakowało mi takiego obrazowego porównania, dzięki :D

użytkownik usunięty
Anczej

To nie jest przecież prawdziwe Średniowiecze, tylko niby-Średniowiecze stworzone przez Martina. Dodaje bluzgi i cynizm - jego prawo. Na pewno z tymi elementami seria sprzedaje się lepiej, niż sprzedawałaby się bez nich.
Wydaje mi się, że pierwszą (po Starku) osobą traktującą całkiem serio etos rycerza, jest Brienne. Co do religijności, jedynym z bliska widzianym kapłanem jednej z ichnich religii jest ta zmanierowana flama Stannisa, która urodziła jakiś kłąb dymu czy coś; jeśli to u nich standard, nie dziwię się, że ludzie wolą trzymać się od tego z daleka :)

ocenił(a) serial na 8

O tak, kobieta w czerwieni jest szczególnie irytująca, szczególnie że rodzi jakiegoś bloba, który błąka się i zabija porządnych ludzi. Mam ogromny żal, że w serialu nie zostało to jakoś wyjaśnione

użytkownik usunięty
Anczej

Właśnie, co się z tym blobem w końcu stało? Jakoś tak tylko przefrunął, zabił kogoś (nie pamiętam kogo) i tyle go było. Tyle się mówiło, że wielki bóg światła, że cuda niewidy zrobi, a tu taka lipa. Na miejscu Stannisa przegoniłabym babę na cztery wiatry.

ocenił(a) serial na 8

Zabił Renly-ego, a więc pozbył się największego konkurenta Stannisa, w tym sensie babie należy się nagroda. Nie wiem co się stało z tym blobem, na miejscu stannisa chędożyłbym ją, żeby rodziła takich tysiącami, aż skompletowałbym armię!

użytkownik usunięty
Anczej

Babie należy się kop w dupę, to miał być potężny bóg i syn, spadkobierca Stannisa! Do zabicia jednego kola zgłosiłoby się dziesięciu zbirów. Fora, babo, ze dwora, dożywotni zakaz powrotu i negatywny komentarz, bo towar niezgodny z opisem. To miał być porządny demon, a nie jakaś granda!

ocenił(a) serial na 8

Irytujesz się, bo też byś ją przeleciał na strategicznym stole :D chyba offtopujemy

użytkownik usunięty
Anczej

Nic z tych rzeczy... krótka piłka: jaki wniosek wyciągasz z pisowni słowa "przegoniłabym?" :)
A kto tu nie offtopuje...

ocenił(a) serial na 8

Ach najmocniej przepraszam, wyrażam się tak plugawo w obecności damy. A więc rzeczywiście nic z tych rzeczy :)

użytkownik usunięty
Anczej

Spoko. Przynajmniej poznałam twą prawdziwą twarz ;) A skoro już mowa o wielkich obietnicach, które okazują się picem na wodę, wiesz może, jak w końcu z tymi smokami? Po finale pierwszego sezonu miały być superbronią Denny. I co? Najpierw w ogóle ich nie pokazywali, aż myślałam, że zwyczajnie zdechły z głodu na tej pustyni, bo mówili, że nie wiedzą, czym je karmić. Wyżyły, ale wciąż są to smoczęta, a nie smoki, i w dodatku zostały skradzione. I właśnie nie jestem pewna, przez kogo: czy to był ten długi łysy kolo podobny do Voldemorta z Harry Pottera, czy ten czarny, co uderzał w konkury do Denny?

ocenił(a) serial na 8

Są na tym forum osoby, które wszystkie książki znają na pamięć, więc myślę że to jest pytanie do nich :)
Ja się orientuję, że któraś część się nazywa "Taniec ze smokami" więc pewnie wtedy. Jak znam ten serial, to będziemy czekać i czekać, bo tutaj się wszystko bardzo powoli rozwija. Ja np czekam, aż przyjdzie zima i przyjdą biali wędrowcy wszystkich wysiec. Jeśli chodzi o to kto ukradł smoki, to w 8 odcinku bodajże jest to wyjaśnione, nie będę Ci psuł radości z oglądania :)

użytkownik usunięty
Anczej

Oglądałam ten odcinek, ale chyba nie zrozumiałam tego do końca. Tzn. rozumiem, że ten zorganizował tę jatkę, ale nie wiem, czy ten drugi mu nie pomagał, i gdzie smoki są aktualnie.
"Taniec ze smokami" to chyba najnowszy tom, a przed nim jest kilka grubych tomiszczy... szkoda, zdawało mi się, że gady rosną szybciej.

użytkownik usunięty

*ten zorganizował tę jatkę - tzn. ten łysy podobny do Voldemorta.

ocenił(a) serial na 8

SPOILER smoki są w domu nieumarłych,co wynika z tego co mówi łysy, a łysy z czarnym są w zmowie, takie jest przynajmniej moje zdanie

Anczej

Dobre ;) Ale nie takie proste. Im dłużej czytam dyskusje, tym bardziej wydaje mi się, że warto, byś poznał ten świat ze źródła, bo serial Ci za dużo nie wyjaśni. A to naprawdę bogaty świat, z tysiącleciami historii, wieloma kulturami i religiami. W serialu to się zwyczajnie nie zmieści, pewnych rzeczy też nie da się pokazać.

ocenił(a) serial na 8
Sirielle

No cóż, będzie mi się musiała wiele czynników na siebie nałożyć, żebym znalazł czas na takiego tasiemca, ale jak się uda to przeczytam. Mam raczej wysokie wymagania co do książek fabularnych, ale może Martin im sprosta

ocenił(a) serial na 8

A jeśli chodzi o rycerza ethosowego to jescze Sir Jorah, no a Brienne jak najbardziej

użytkownik usunięty
Anczej

Brienne sprawia wrażenie żywcem wziętej z legend arturiańskich. Bardzo się wyróżnia, zwłaszcza w zestawieniu z cynicznym, relatywnym moralnie Jaimiem. Mam nadzieję, że jej nie przekabaci na swoją stronę, ludzi o jego mentalności jest w tym świecie aż za nadto.

Anczej

Zapominasz przede wszystkim o Barristanie. :)

ocenił(a) serial na 8
Minutus

A kto to Barristan?, zaznaczam, że nie znam książki

Anczej

Aj, to masz prawo nie wiedzieć.

To ten przywódca Białych Płaszczy, którego Joffrey odsyła na emeryturę w ostatnim lub przedostatnim odcinku.

ocenił(a) serial na 8
Minutus

Ach no to na pewno bym nie wpadł

Anczej

Jakim trzeba być ignorantem, żeby fabułę fantasy próbować umieszczać w jakiejkolwiek epoce historycznej.

Zresztą, już od czasu Wiedźmina przywykliśmy, że kanon fentezi się zmienił, uelastycznił. I można mówić o genetyce, o chemii i innych prawdopodobnych zjawiskach, które dawniej trzeba by tłumaczyć magią.

Akurat tak się utarło, że fantasy ma rycersko-średniowieczną otoczkę. Stereotypy dotyczące tej epoki są tak zakorzenione w cywilizacji łacińskiej, że jej naiwność idealnie pasuje.

ocenił(a) serial na 8
Steppenwolfer

To tylko intelektualna zabawa, nie spinaj

Anczej

Wynikła z tego naprawdę ciekawa wielowątkowa dyskusja, więc zamiast zarzucać komuś ignorancję wpierw radzę przeczytać przynajmniej ważniejsze wątki z tego tematu.

ocenił(a) serial na 7
Anczej

być może nie zorientowałeś się jeszcze kolego, ale ten serial jest serialem fantasy i nie ma nic wspólnego ze średniowieczem.

światy fantasy mają to do siebie, że bohaterowie mogą chodzić w tunikach, wywijać mieczami, mieszkać w kurnych chatach, strzelać z broni energetycznej a mentalnie być przedstawicielami typowych amerykanów z przedmieścia Dallas, TX i prowadzić dyskursy o modnych w sezonie szortach i kozaczkach.

dlaczego ? - ponieważ jest to fantasy.

seriale które choć trochę nawiązują do realiów średniowiecza to Filary Ziemi, Kroniki Cadfaela, troszeczkę Robin z Sherwood, i jeszcze kilka mniej znanych.

mr_craftsman

Być może nie zorientowałeś się jeszcze kolego, ale ta dyskusja jest po prostu bardzo ciekawą rozrywką intelektualna polegającą na poszukiwaniu analogii i kontrastów między światem przedstawionym a historią Europy.

Forum dyskusyjne ma to do siebie, że poruszane są tutaj różne tematy - mniej lub bardziej ciekawe, mniej lub bardziej inteligentne. Wszyscy są świadomi tego, że "GoT" należy do gatunku fantasy, lecz jest to tzw. low fantasy przez co podobieństwa do historii bywają nieuniknione.

Dlaczego? Bo mimo wszystko pisarze nie tworzą w próżni i skądś inspiracje muszą czerpać.

ocenił(a) serial na 7
Minutus

niestety, ale pierwszy post, do którego się odniosłem, ewidentnie przyrównuje serial do średniowiecza.
"ludzie średniowiecza", "pomijam sam język ale nie uważacie, że te postacie są do cna współczesne?", etc.

Martin, owszem, inspiruje się różnymi rzeczami, ale ze średniowiecza ewidentnie inspiruje się wyłącznie obiegową, popularną opinią o średniowieczu, ot, dodaje sobie takie "smaczki" gdzie mu przypasuje.
Nie jest typem "reaserchera", a przynajmniej po książkach w ogóle tego nie widać.

Więc dla mnie równie dobrze mógłby się inspirować składem parówek śniadaniowych i wyszło by podobnie.

mr_craftsman

Mimo wszystko radzę przeczytać także inne posty niż post wprowadzający, bo nic odkrywczego w tym momencie nie piszesz.

Minutus

Low fantasy wcale nie odnosi się do historii jako takiej, a raczej do realności świata przedstawionego. To znaczy działają w nim prawa fizyki, można mówić o medycynie, używać terminów historycznych [np. ludobójstwo] przy jednoczesnym odcięciu fabuły od jakiegokolwiek czasu i jakiejkolwiek historycznej przestrzeni.

Odnosiłam się wyłącznie do pierwszego posta i do tematu inicjującego wątek. Nie za bardzo mnie obchodzi, jak się toczyła dyskusja potem. Najważniejszym było dla mnie to, że wypłynęła z fałszywego wniosku.

Steppenwolfer

Swoje ego popieściłeś, ale posty obiektywnie masz mało odkrywcze w porównaniu z innymi piszącymi, więc mogłeś sobie darować.

Minutus

Ja wiem? Po prostu poprawiam błądzących. Żadna satysfakcja. ;]

Aha, i jestem kobietą.