Inne tematy o odcinkach mnie nie obchodzą, nawet do nich nie zaglądam.

A szkoda

Zależy dla kogo.

Dla wszystkich. Widzę, że robienie burdelu na forum szanownemu koledze lata koło dzyndzla. Szkoda.

Uszanujcie to jaką pracę włożył w przygotowanie takiego tematu, to nie kolejny tasiemiec typu podoba mi się/nie podoba mi się. Miejcie pretensje właśnie do tych, którzy zakładają tematy żeby w jeden linijce powiedzieć, że odcinek im się podobał. A ten temat, mimo iż dotyczy tego samego, nie jest "robieniem burdelu na forum".

Cytując klasyka: "Nic nie wiesz, Jonie Snow" ; ]

A poważniej: dobrze, robię burdel na forum na którym i tak jest burdel. Gdzie "szanowny kolega" był, kiedy tematy pojawiały się na prawo i lewo? Pytanie retoryczne, nie usiłujmy tutaj wystawiać własnego ego na pośmiewisko.

Przykro mi, że akurat tobie się oberwało. Gdyby mi płacono za pilnowanie porządku na tym forum to upominałbym każdego z osoba, ale tak to nie chce mi się. A argumentacja, że "tu już jest burdel, więc i ja moge robić burdel" jest taka sama jak "mogę ubliżać innym, skoro inni robią". Trochę własnego zdania i zasad by się przydało.

I tak, widzę że się rozpisałeś i fajnie, i może puściłbym twój temat płazem, gdyby nie to zdanie: "Inne tematy o odcinkach mnie nie obchodzą, nawet do nich nie zaglądam.", które podziałało na mnie jak płachta na byka. No sorry.

"Trochę własnego zdania i zasad by się przydało."
Jeśli chodzi o moje zasady panujące na tym <lub innym> pod-forum na FuWu to zostały obalone już dawno temu, choć pilnuje się <a offtopy to rzecz normalna>. Sam dobrze pewnie o tym zdajesz sobie sprawę, że to NIE JEST normalne forum : )
Co do drugiego akapitu: odpowiadam zaczepką na zaczepkę, ale w pełni świadomie: nie zaglądałem nawet do tych tematów z prostego powodu: będzie mnie korcić komuś odpowiedzieć. Ale po przeczytaniu Twojej wypowiedzi zajrzałem i widzę, że niepotrzebnie: na 2 tematy założone, jeden to czysta kpina a drugi z panującą na FuWu modą w zakładaniu tematów na szybko w jednozdaniowym stylu "jak Wam się podoba"? Nie, odpadam - na innych forach mi to nie przeszkadza, ba, nawet odpisuje na ten 'najstarszy' jeśli mam ochotę napisać coś o odcinku danego serialu, ale jako szanujący się superfan GoT tutaj nie mam zamiaru, i wiem, że nie jestem w tym sam. Zresztą, ideą tego tematu jest co by prowadzić jakieś fajne dyskusje o odcinku, z fajnymi ludźmi, a nie o to, kto pierwszy założy temat. mam nadzieję, że w nadchodzących tygodniach juz nikt nie wyskoczy z takimi postami <choć z nadzieją rożnie> : )

No dobra, jesteś usprawiedliwiony ;)

Wiadomo, że nagle zaczną się pojawiać różne osoby i zakładać swoje jednozdaniowce, ale chyba kpisz, jeżeli krytykujesz, że stały członek forum, który wcześniej prowadził tematy na temat produkcji i kręcenia serialu, założył w porządny sposób temat o odcinku.

Podpisuję się obiema rękami:)

Kpisz czy o drogę pytasz? Tyle tu śmieciowych tematów zwłaszcza się ostatnio namnożyło, sam założyłeś taki, który spokojnie można się było podłączyć z tym pytaniem, ale nie, Ty wolisz mieć osobny temat dla jednego pytania, a atakujesz akurat ten? Chyba Cię pogięło.

moje ulubione sceny to zdecydowanie:

1. Arya: He killed Lommy.
Ogar: What the fu*k's a Lommy?
Arya: He was my friend.
2. Jaime 'machający' Qyburnowi na odejście.
3. Olenna i Brienne!

przekopiuje swoją wypowiedź z ogienilod, bo zwyczajnie nie chce mi się pisać tego samego XD

Na +:
- Oberyn. Mimo że scena w burdelu (naprawdę, czy to musiał być burdel?) średnio mi się podobała, to sama postać - kupuję to. Na początku ten casting średnio mi pasował ale po trailerach zaczęłam się do niego przekonywać, po czym 4x01 sprawił że przekonałam sie całkowicie. Ellaria również świetna, widać że poświęcą jej więcej czasu w serialu niż w książce gdzie była praktycznie tylko tłem dla Oberyna.
- Jaime. Każda scena z Jaimem, Nikolaj jako Jaime to totalne mistrzostwo i naprawdę nie wyobrażam sobie innego Jaimego. Szczególnie scena jak macha złotą ręką. Plus moment kiedy pyta Brienne czy czasem nie są spokrewnieni :D
- Tywin i początkowa scena przed intrem z Lodem i wilkiem - aż miałam ciarki. Jeszcze Deszcze Castamere w tle...
- Reakcja Olenny na Brienne, mistrzostwo :D
- Bronn i "yellow balls?"
- Thennowie świetni, typowe "badassy" ale to dobrze, wyróżniają się na tle reszty dzikich z których tylko no może Ygritte się wyróżnia moim zdaniem. Tormund to prawie narobił w gacie :P
- Smoki wyglądają świetnie
- Sansa w żałobie, we włosach spiętych jak jej matka + ser Dontos (szkoda, że tak późno ale plus że w ogóle jest)
- Ser Duncan the Tall i ser Arthur Dayne!
- Joffrey. Nie no, po 2 odcinku serial straci jednego z najlepszych aktorów. Joffrey książkowy był mi kompletnie obojętny, ba, nie znosiłam go, w serialu - uwielbiam, naprawdę, wszystko zasługa Jacka Gleesona.
- Arya i Ogar. WOW. Mimo odstępstw książkowych, wolę duet Arya&Ogar w serialu niż w książce, jest bardziej... dynamiczny? Akcja w karczmie - nie nastawiałam się na opad szczeny, bo zabili Łaskotka w 2 sezonie, więc nie będzie "how many" a tu proszę. Zabójstwo podobne do zabójstwa Raffa z Mercy. Co prawda Arya dźgając tego pierwszego mieczem nie dała mu "daru łaski" ale to nic. Zabójstwo Pollivera było genialne, gra aktorska Maisie w tym momencie to naprawdę majstersztyk. I fakt, że lekki uśmieszek Aryi po zabójstwie był naprawdę nieco... przerażający. Ogar jak zwykle mistrzostwo.
- Nocna Straż na plus, jak już wspomniałam Kit naprawdę się wyrabia, byleby tak trzymał do końca sezonu, bardzo dobra scena jak zgasił Slynta ;)

Na +/-:
- Nowy Daario Naharis. Hm, nowy nie jest zły, jest w porządku ale różni się od książkowego i to nie tylko wyglądem. Jest za sympatyczny. Za łatwo go polubić, a powinno być odwrotnie.
- Daenerys, Emilia radziła sobie dobrze w poprzednim sezonie, szczególnie podczas "dracarys", ale w tym sezonie chyba nie będzie już tak dobrze aktorsko.

Na -:
- Shae. Naprawdę, czy jej głównym motywem musi być zazdrość? Shae ogólnie nie trawię, kompletnie nieksiążkowa, wolałabym głupią i naiwną Shae z książki niż tą serialową. Nadzieje pokładam w służce, która poleciała naskarżyć do Cersei.

Naprawdę dobry start sezonu, oby trzymali tak do końca. Nie mogę już się doczekać 2 odcinka, wesela Joffreya i Boltonów.

co do pytań, wybacz, nie dopisałam XD

- najlepszy cytat "What the fuc.k's a Lommy?" XD
- największe zaskoczenie to Jon Snow, naprawdę Kit się wyrabia
- zawiodła Daenerys, a Emilia tak dobrze sobie radziła w 3 sezonie...
- Arya i Ogar, scena z Lodem i Tywinem i każda scena z Jaimem
- 8,5/10

Najlepsze w doborze aktora do roli Oberyna jest chyba fakt, że kolesia w zasadzie przeciętny widz nie kojarzy z jakiejkolwiek większej roli, więc kiedy widzi Oberyna w serialu, to widzi Oberyna a nie kogoś innego. Myślę, że wybranie mało znanego aktora było dobrym posunięciem.

"Zabójstwo Pollivera było genialne, gra aktorska Maisie w tym momencie to naprawdę majstersztyk."
I jeszcze ten motyw, kiedy coś tam coś tam gadają o królu, a Sandor: "F*ck the king", a kamera na twarzy Aryi i usmieszek xD

Poza polską widownią, która zna aktora w roli Oberyna, z "Chłopaki nie płaczą".

Zawiodła się postać Dany czy aktorka? bo nie rozumiem twojego zdania.

ogólnie postać Daenerys mnie zawodzi bo zwyczajnie jej nie lubię, jednak w serialu w 3 sezonie lubiłam ją ze względu na aktorkę. niestety w tym sezonie, tzn. w tym odcinku (ale sezonie też, co było widać po trailerach) Emilia wyraźnie spada aktorsko a w 3 sezonie przecież grała bardzo dobrze. więc zawiodła mnie i postać i aktorka.

tak Martin opisał Dany w książce, więc Emilia jako aktorka dobrze się spisała, wydaje mi się, że jej postać zmienia się z biegiem czasu z powodu trudnych decyzji jakie musi podjąć , dlatego jest taka jaka jest z perspektywy niektórych widzów, choć w moim odczuciu jest zupełnie normalna.. i podejmuje trafne decyzje jak dotychczas.. jestem ciekawa jak się dalej potoczą jej losy, choć nie miałam okazji czytać książki to doszły mnie słuchy, że i ona dozna swego rodzaju upadku ( SPOJLER nieposłuszeństwo smoków i bunt miast które zdobyła ), którzy wszyscy doznają w tym Martinowskim świecie.

Nie mam nic do gry aktorskiej Emilii - każą jej grać wyniosłą dzierlatkę i taką gra, i chyba to właśnie jest jedną z przyczyn dla których może być jej sposób gry 'nielubiany', imo; np. w tym odcinku, gdy mówi o tym, że chce oglądać każde dziecko itp.itd. jest przykładem tej wyniosłości, tak myślę. Ale nie każdemu się podoba.

no to że jest w pewnym rodzaju.. sprawiedliwa, to innych denerwuje.
Myślę, że co poniektórzy są źle nastawieni na nią ponieważ Martin poniekąd ją faworyzuje.. a dużo dobrych postaci już zginęło.
Może w tych czasach ludzie wolą " złe " charaktery..

Możliwe, możliwe : ) Dany 2.0 wersja mesjasz nie podoba się wszystkim. Osobiście uwielbiam tę wyniosłość u Emilii, tak wyobrażałem sobie Dany mówiącą 'epickie' teksty z książki. A to nie koniec tej 'epickości' xD <np. w trailerze którymś jest mowa o królowaniu <mogłem coś nie zapamiętać dokładnie>: "I will do what queens do.. I will rule" albo "They can live in my new kingdom or they can die in their old one", nosz kultowe to będzie <3 >

Nie bój, nie bój. Popatrzy na te dzieci i to ją jeszcze bardziej wkurzy.
A wkurzona Daenerys to najfajniejsza postać sagi. :)

Bez dwóch zdań! <3 <a może bez paru zdań xd>

to teraz pozostaje tylko czekać na odcinek.

" (naprawdę, czy to musiał być burdel?) "
Musiał być, bo nie mogło zabraknąć cycków.
Tak w ogóle wiadomo czemu jest inny Naharis? Jakoś po zakończeniu sezonu trzeciego, kompletnie nie interesowałem się serialem.

Sam odcinek bardzo fajny, osobiście nie mogę doczekać się walki Żmiji, pamiętam jak czytałem książkę to strasznie się jarałem, mam nadzieję, że panowie z HBO nie dadzą dupy. Tak naprawdę to chciałbym się do czegoś przyczepić, ale ciężko mi znaleźć coś złego, jedynie wątek Dany zapowiada się na najsłabszy w serialu (zresztą tak samo jak w książce), ale mam cichą nadzieję, że ograniczą go do minimum. Jeśli następne odcinki utrzymają poziom to czeka nas dobry sezon.

no tak, cycki przede wszystkim :P

zmiana aktora nastąpiła bo stary bodajże zrezygnował z roli (?) czy coś takiego.

"Sansa (...) we włosach spiętych jak jej matka"
Bardzo dobre spostrzeżenie :)

"Joffrey. Nie no, po 2 odcinku serial straci jednego z najlepszych aktorów." POWAŻNIE?

Tak poważenie nie wiem jak inni ale , moim zdaniem akor grający Joffa jest tak dobry ze kocham go nienawidzić

Młody chłopak a dał rady z taką rolą takiego zasrańca :D I wręcz wyniósł ją na nowy poziom, aktor jest git!

Chlopak daje rade. Do tego ma taka specyficzna twarz, ktora sie wrecz nienawidzi. Szkoda, ze po Grze o Tron, konczy zabawe z aktorstwem.

Ja głównie dla Joffreya ten serial oglądam. Także bieda niedługo

ja tak samo:))

" Jaime. Każda scena z Jaimem, Nikolaj jako Jaime to totalne mistrzostwo i naprawdę nie wyobrażam sobie innego Jaimego. Szczególnie scena jak macha złotą ręką. Plus moment kiedy pyta Brienne czy czasem nie są spokrewnieni :D "

3x tak :)))
podpisuję się w pełnej rozciągłości
Jaime wyrasta na mojego faworyta

Ja mam takie pytanie ta Ellaria Sand ta w tym pomarończowym nie? Ta co sie lizała z oberynem to córka oberyna czy co? Bo mówiła że jest bękartem

To taka jego metresa. Odcinka nie widziałem, podzielę się wrażeniami wieczorem, choć pewnie nic nowego już nie odkryję, bo do tego czasu przerobicie ten odcinek wzdłuż i wszerz ;)

Ja tam uwielbiam czytać Twoje komentarze, zawsze coś nowego odkryję ; ]

Nie czaje to tak czy nie?xD

To nie jest jego córka.

Tak, ta w pomarańczowym to Ellaria i nie, nie jest córką Oberyna, jest bękartem, to fakt, ale nie jego (raczej trudno byłoby mu spłodzić prawie rówieśniczkę).

Jest bękartem (nazwisko Sand to odpowiednik Snow (czy np. Rivers)).

Piasek Piaseczny. :D

Once again

Bardzo dobry odcinek, chyba najlepsze wprowadzenie do nowego sezonu dotychczas. Świetny Oberyn, wszystkie sceny z Jaimem miażdzące, a nagroda za najlepsze one-linery wędruje do Ogara. To co mi się nie podobało to przerysowani Thennowie i może zbyt odważna scena w burdelu (choć rozumiem w jakim celu takowa się pojawiła).
No i jeszcze warty wzmianki jest Mur. Wrócił Bowen Marsh! Tak więc najprawdopodobniej historia z 5 tomu zakonczy sie bardziej ksiazkowo niz sie spodziewalismy.
Tak na marginesie nie wiedzialem, że był robiony recasting Jona Snow. Bo nie możliwe, że gra go Kit Harington, on przecież nie potrafi grać tak dobrze...

I czy tylko mi Oberyn przypomina Inigo Montoye z Princess Bride ;d
https://www.youtube.com/watch?v=i3W5GDkgf2w

Dobre xD

A co do Thennów: wiem, że to kwestia gustu, ale mi się to naprawdę spodobało, w przeciwieństwie do książki czuć tutaj 'inna frakcję' wśród wolnych ludzi. No i muza w podkładzie zrobiła też swoje xP

Tak ale czy Thennowie jedli ludzi ? wyglądają lepiej niż sobie ich wyobrażałam , ale kanibalizm to moim zdaniem przesada

Wydaje mi się, że nie <ktoś bardziej w temacie powinien udzielić odp.> i że cecha innej frakcji została przypisana Thennom w serialu.

https://www.youtube.com/watch?v=Z9uGai5J2tY