PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 409 tys. ocen
8,7 10 1 409027
7,9 69 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron

Valar morghulis!

Dotarliśmy na półmetek, a ja dotarłam w końcu do odcinka, który od początku do końca sprawił mi niezmierną przyjemność podczas oglądania, będący wszystkim, co tak lubię w GoT, na czele z Jonem i Sansą :)
Pierwszy Swego Imienia (jeden z moich ulubionych tytułów w tym sezonie) napisany został przez panów D&D i wyreżyserowany przez Michelle MacLaren, a ja osobiście dałabym mu podtytuł – Ach, te plany :D

OPENING
I tu największy minus tego odcinka – nie pojawia się Orle Gniazdo, a szkoda :(
(ale obyśmy tylko mieli takie minusy)

KRÓLEWSKA PRZYSTAŃ i plany Korony
W tym najważniejszy - Oby jego rządy trwały długo - który to (jakby ktoś nie wiedział) popieram całym sercem. Zaserwowano nam też po raz pierwszy jak wygląda obrzęd namaszczania na króla, co bardzo ładnie wyszło i było kolejną okazją do utrwalenia wśród widzów poszczególnych Siedmiu. Jedyny zgrzyt (dla mnie) to aktor odgrywający króla Tommena, ale mam nadzieję, że się przyzwyczaję, no, gdy nic nie mówi, a ogranicza się do patrzenia czy uśmiechania to nawet nawet.
Potem mamy planowanie kolejnych ruchów Korony i moje łotdefaki odcinka: Cersei-czujne-oko chce żenić Tommena z Margaery tak od siebie 0_0? Zachodnie kopalnie od trzech lat puste? Ale fajne przemycenie widzom kolejnych informacji o Żelaznym Banku, i tak jak rozmowa Cersei z Marg wydała mi się dziwna, tak dialog Tywina z Cersei (poza tym brakiem sr#nia złotem) w pełni mnie usatysfakcjonował.
A przy okazji matczynych planów Cersei względem córki, dostaliśmy i księcia Oberyna, i wszyscy narzekający na jego bi-z-akcentem-na-gej-sposób przedstawiania powinni tym razem być zadowoleni.

ESSOS i plany Dany
Dany dowiaduje się, że samo wyzwalanie niewolników łatwiejsze jest od zostawienia ich samym sobie, a że ambitna z niej pannica, decyduje się odłożyć na bliżej nieokreśloną przyszłość swe podbicie Westeros. Scena jak dla mnie bardzo dobra, nierozwleczona, Barristan zrobił swoje, Jorah (wciąż wyróżniany przez Matkę Smoków) zrobił swoje, ba, nawet Daario mi nie przeszkadzał.

DOLINA i (przeszłe) plany Lysy (czyt. Petyra) i przyszłe
Trochę żal pominięcia Paluchów i genezy imienia Alayne, ale cała reszta bardzo ładnie, chociaż Robin jakiś taki żywotny i wesolutki, ale to szczegół :D I już się miałam nabrać na zadowoloną z przybycia Sansy Lysę, aż zobaczyłam jej minę w czasie przytulania siostrzenicy, gdy nikt (czyt. Petyr) nie patrzył, czyli myślę, dobra stara Lysa :) A co do przeszłych planów Lysy (czyt. Petyra) to w końcu możemy rozmawiać o zabójstwie Jona i liście do Cat bez zaznaczania o spoilerze :) Przyszłe plany Lysy zaskoczyły nawet Petyra, a przynajmniej ich tempo, ale go przekonała, choć może nie z takich powodów, o jakich myślała. Za to plan dotyczący krzyczenia został wypełniony w 100%, nie wiem, czy nieskalani książką zdawali sobie sprawę z jej temperamentu, ale tak, to właśnie była Lysa :D
Poza tym miałam wrażenie, jakoby Lysa mówiła bardziej o swoich nawykach żywieniowych i figurze, ale może panowie D&D patrzą na to inaczej, świetna scena sam na sam z Sansą, no i bardzo podobała mi się Krwawa Brama (pokazanie, jak i podkreślenie jej znaczenia).

GDZIEŚ W DRODZE i plany
Ogar i Arya jak zwykle nie zawodzą, zwłaszcza jeżeli chodzi o me ulubione teksty odcinka. Ta druga dzieli się z pierwszym swymi planami morderczymi, wśród których imię Ogra wciąż nie straciło na aktualności. No i piękna scena z treningiem, a szok Ogara i miotanie po przebudzeniu – bezcenny.
W/w dwójka dostała parę rywali pod względem sytuacyjno-słownych akcentów komediowych, plany kierunkowe (Jon i Czarny Zamek) kocham pani,ser-Poda, a biedna Brienne tęskni za Jaimem :D

ZA MUREM i plany
Każdy ma swoje. Karl Tanner chce się zabawić z Meerą, co zostaje brutalnie przerwane przez Jona i jego plany dotyczące pomszczenia Starego Niedźwiedzia. Pomiędzy dostajemy jeszcze trochę bardziej wykrystalizowany cel Brana (który miał ogromną pokusę spotkania z Jonem, ale cóż, zdaje sobie sprawę, że nie może sobie na to pozwolić) plus realizację planów Boltona poprzez Locke’a (Roose byłby wielce ukontentowany szybkością znalezienia młodego lorda, gorzej z realizacją, gdyż…. HODOR! :D Niech i tak będzie)
A plany crasterowych żonocórek bliżej niesprecyzowane, nie żeby kogokolwiek z widzów to zapewne generalnie odchodziło, ale ja jestem ciekawa, jak zamierzają sobie same poradzić, do tego bez dachu nad głową.
Trochę zabrakło mi tego, że Jon nigdy nie wwargował się w Ducha, żeby chociaż w ten sposób wyczuć Lato (czyli Brana), no ale skoro i tak Sam się wygadał, że ich widział, no to muszę się pogodzić chyba, że jonowego wargingu raczej w serialu nie będzie. Ale wszystkie sekwencje z okolic, jak i samej chaty Crastera – ogromnie mi się podobały.

Podsumowując – rewelacyjny półmetkowy odcinek, moja ocena 9/10.

Najlepszy/ulubiony cytat: „Zabije, jeśli będziesz tak pląsać (…)Twój przyjaciel jest martwy, a Meryn Trant sobie żyje, bo Trant miał zbroję i wyk#rwisty miecz”
Która postać zaskoczyła Cię pozytywnie: Hodor (wiadomo, że Bran, ale jednak... Hodor:)
Która postać Cię zawiodła: tym razem żadna, to zachodnie kopalnie mnie zawiodły.
Najlepszy/ulubiony moment/scena: Hodor vs. kark Locke’a

ocenił(a) serial na 10
fune

Nawet dobry odcinek ale szkoda że nie było Tyriona. 6 Odcinek dobrze sie zapowiada!

Replikant1

Szósty odcinek również (jak dla mnie) ma fajny tytuł (lubię ten motyw ze starymi i nowymi bogami), więc zgadzam się, co do zapowiadania :)

fune

fune, wybacz, ale chcąc byś usilnie dowcipną, tak to ten odcinek opisałaś, że wyszedł Ci jakiś bełkot. Kompletnie nic z tego co napisałaś, nie zrozumiałem. Inaczej nie umiesz?

Nick_filmweb

A skąd to przekonanie, że chciałam być usilnie dowcipną? Czy w ogóle dowcipną? Opisałam odcinek tak jak go czułam i nie widzę tam nic niezrozumiałego, a skoro Ty nie zrozumiałeś nic to cóż, bywa, wybaczam i mam nadzieję, że znajdziesz tu jakieś posty bardziej dla siebie zrozumiałe :)

fune

Zabrakło cytatów, Szanowna Pani. Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) serial na 10
Nick_filmweb

Wat?O.o Nie wiem co tu było nie zrozumiałego , wrecz przeciwnie ładnie słodko i wyraźnie :D

skyline8

" ładnie słodko i wyraźnie :D"
+2

Nick_filmweb

No cóż, ja właśnie przeczytałem i pomimo że z kilkoma opiniami się nie zgadzam, to czytało się bardzo przyjemnie. Jak na razie najlepszy z tekstów otwierających poszczególne odcinki - do których przymierzało się skądinąd sporo osób (sorry Matiii :D). Także zastanów się bo może problem nie leży po stronie piszącego a... odbiorcy? Mam nadzieję, że to co napisałem jest zrozumiałe, bo prościej - niestety - nie potrafię.

Pan__Cogito

Oj tam, za co mnie 'przepraszasz' - wielu <o ile nie wszyscy> ze stałych bywalców pisze lepiej ode mnie, ja to bazgrolę ze swoimi '< >' xP <chociaż, jeśli mnie poznać w realu to można zauważyć, że mój sposób pisania bardzo do mnie pasuje włącznie ze wszystkimi emotkami jakie stosuje - to prawie tak, jakby ze mną rozmawiać w cztery oczy,hahaha, a o czym część stałych bywalców mam nadzieję przekona się w niedalekiej przyszłości; Panie Cogito, wybierasz się?>

matiiii

Wybieram, ale mamy problem z ustaleniem miejsca. Kraków na jednej szali, Wrocław na drugiej i nijak nie możemy dojść do porozumienia. :D

Pan__Cogito

Jeszcze? MASAKRA z Wami xd

matiiii

Zagłosowałbyś na Wrocław i by było po problemie. :) Ha, zobacz sobie jaki wymyślili sposób rozstrzygnięcia. :D Średnio mi się spodobał, no ale jak większość się zgodziła, to nie zgłaszałem sprzeciwu. :)

Pan__Cogito

Napisałem Żelce, co by mnie reprezentowała.. poniekąd bo nie używam gmaila <a z tlena mi nie odpalało>, więc mi to wsio gdzie dokładnie się odbędzie - do Kraka normalnie mam blisko, a we Wrocku nigdy nie byłem, oba powody zadowalające, haha xD
A jaki sposób?

matiiii

Ma być walka Pudziana z Thompsonem i jeżeli wygra Pudzian to Kraków, a jak Thompson to Wrocław. :D I teraz będę musiał kibicować przeciwko Polakowi, choć i tak nie będę pewnie oglądał, bo średnio mnie to jara (chyba że będę gdzieś, gdzie akurat będzie leciała ta walka). To tak półżartem oczywiście. Ale wolałbym Wrocław z dwóch powodów: 1. do Krakowa mam 12 godzin pociągiem w jedną stronę. 2 Wrocław to jedyne polskie duże miasto, w którym (jakoś tak wyszło) nie byłem nigdy inaczej jak tylko przejazdem. No ale nie ma co marudzić, u buków jest po równo 1.80 - jak będzie zobaczymy. :D

Pan__Cogito

Lol, więc wybór rozstrzygnie 'przeznaczenie'.. jak jest po równo u buków to tym bardziej losowe rozstrzygnięcie, haha xD
Uuu, 12 godzin to jednak masakra, pół doby : / Masz komu kibicować, nawet jeśli nie Polak.. pocieszę Cię: stawiam, że Pudzian przegra ; )

ocenił(a) serial na 9
Pan__Cogito

Panie trzeba było napisać, że nie pasuje. Po tych wszystkich głosowaniach pękła mi żyłka i wymyśliłem coś, co da rozstrzygnięcie (o ile nie będzie remisu;) 12h to nie tak długo, o ile dobrze kojarzę, z Twoich stron nie będziesz sam się tłukł do Krakowa czy Wrocławia ;) Czas szybciej zleci w towarzystwie :)

PieczykM

Bez stresu, to tak półżartem napisałem, choć czasem lubię pomarudzić. :P Choćby było i w Zamościu zacisnę zęby i się stawię. :)

ocenił(a) serial na 9
Pan__Cogito

Też pisałem bez stresu :) Ile km masz do Krakowa ? Bo ja choć jestem za Wrocławiem, mam jeszcze dalej niż Ty (chyba ;) No, ale jak wpadnę na autostradę to będę szybciej niż 12h. Zależy czy mi piątka w skrzyni biegów wskoczy ;)

PieczykM

Trochę dalej ja mam raczej jednak, bo Ty musisz przejechać tylko wszerz do Wrocławia. A ja muszę ze Szczecina wzdłuż całą Polskę i pół wszerz. Samochodem to z 650 km, a pociągiem pewnie podobnie. :)

ocenił(a) serial na 9
Pan__Cogito

Fakt, mam trochę bliżej. Niecałe 600km. Kurde, może też pojadę PKP, bo za paliwo wyjdzie tyle zł ile kilometrów ;)

fune

wszystko co najważniejsze zawarte, ale nie wiem jak z tą Alayne. Siostrzenica zamiast bękarta może mieć jakieś konsekwencje.

Nirandon

Zapomniałam dodać, a masz rację, to jest jednak znacząca zmiana. Ciekawe, czemu scenarzystom nie podobała się Alayne-bękart....

fune

w sumie w książce Sansa chyba pytała, czemu nie może uchodzić za krewną, a Petyr powiedział, że zaczęto by zadawać pytania. Tym bardziej nie pasuje mi to co zrobili teraz. Poza tym siostrzenica ma nieco inną pozycję na dworze niż bękart?

Nirandon

No i ja zadaję pytania. Jaka siostra? Kto był mężem (chyba raczej nie nisko urodzony). Gdzie są? Jakie Alayne ma nazwisko?
Co jak co, ale to są chyba trudne rzeczy do spreparowania, może i w Dolinie nie są ekspertami od rodu z Paluchów, ale mimo wszystko...

ocenił(a) serial na 10
fune

Może dlatego ,że o nagle Belish ma dziecko z dupy ze tak powiem ,mi sie nawet w książce to nie podobało , siostrzenica bardziej logiczne i nie wzbudza kontrowersji

ocenił(a) serial na 8
skyline8

Jak nie wzbudza? Fune podała wszystkie pytania, które i mnie naszły jak usłyszałam, że to siostrzenica.
A bękart to było najwygodniejsze i najwiarygodniejsze rozwiązanie - realia w Westeros są jakie są, a LF jest dość tajemniczym kolesiem.

ocenił(a) serial na 10
ZelkaZwyczajna

Moim zdaniem bękart jest bardziej kontrowersyjny , wiesz ciekawscy beda sie interesować kto jest matka , a kiedy a gdzie itp a siostrzenica kogo moze interesować

ocenił(a) serial na 8
skyline8

Mnie się podobało wybrnięcie Martina. A skoro twórcy na nim się wzorują, to mogli to zastosować. Pamiętajmy, że LF jest właścicielem burdeli, więc zmajstrowanie bajstruka nie byłoby dla niego trudnym wyczynem ;) Niemniej, jeśli jakaś postać w serialu choć raz nie zapyta o siostrę LF, to będę zawiedziona.

skyline8

Biorąc pod uwagę, że szykowany jest mariaż z (przyszłym) seniorem Doliny to jej lordów zainteresuje chociażby jej nazwisko. Siostra jak siostra, ale to ojciec dziewczyny się liczy, bo to z jego jest rodu, skoro nie jest bękartem Petera.

ocenił(a) serial na 10
fune

Chyba , ze jest bekartem jego siostry a ojciec nie znany

skyline8

Ogólnie rzecz biorąc to jestem ciekawa jak postanowili rozwiązać ten wątek, no bo jakoś chyba muszą, chociażby gdy wypłynie temat ślubu...

ocenił(a) serial na 8
fune

Najlepsza była walka za Murem. 8 vs. 11 a trwała niemal tyle co Bitwa nad Czarnym Nurtem :) Co ciekawe naliczyłem 14 zabijanych buntowników, czyżby się cudowanie rozmnażali? :)

Odcinek dobry, szczególnie dobrze ukazana Lysa, niestety Słowiczek (kolejny młody aktor zbyt szybko rosnacy...) któremu oczywiście zmieniono imię aby typowemu odbiorcy amerykańskiemu nie mylił się ze zmarłym w 1 sezonie królem faktycznie zbyt żywotny, już Jojen bardziej zachowuję się jak on :)

Świetne sceny Aryi z Ogarem, zarówna ta przy ognisku jak i ta podczas treningu :)

Taszi

5 padło braci więc dawało by to 19 trupów. nie pomyliłeś się?

ocenił(a) serial na 8
Nirandon

Nie liczyłem braci tylko powiedzmy tych którzy padali po poważnych ciosach i oczywiscie mogłem się pomylić wszak i jedni i drudzy byli ubrani na czarno ale:
- dwóch zabija Locke
- Jon Snow zabija 5 + Karla czyli szesciu
- Duch zabija Rasta
- Grenn zabił jednego
- Pyp zabił jednego
Jest też pokazana śmierć na pewno jednego brata (zabijanego przez Karla) i Locka. Do tego dochodzą trzy zgony nieokreślonych ludzi, prawdopodobnie braci z Nocnej Straży (w przerywniku sceny porwania Brana). Nie podliczałem buntowników którzy ewentualnie ciosy mogli przeżyć, chociażby Pyp z Grennem mają po jednym takim nieudokumentowanym zabiciu, a i Snow jednego ałdnie pokiereszował i wątpię ze z nim nie skończył nim zajął się kolejnymi ;)

Teoretycznie wszystko się zgadza ale wciąż uważam że bitwa była kiepsko przedstawiona, gdy Snow wchodził do chaty Crastera wyglądało że wciąż trwa w najlepsze a według rachunków powinien walczyć wtedy juz tylko jeden buntownik (ten zabijany na końcu przez Grenna), no i dziwne też jest to, że przez tyle czasu nikt nikogo nie zabijał tylko wszystkich musiał wykańczać Snow :)

użytkownik usunięty
Taszi

Pyp tam był?Edd Cierpiętnik jeszcze ubił jednego

ocenił(a) serial na 8

Oczywiście pisząc Pyp miałem na myśli Edda :)

ocenił(a) serial na 8
Taszi

Słowiczkowi nie zmieniono imienia. To u nas Robercik funkcjonuje jako wspomniany Słowiczek. W oryginale jest to właśnie Robin (a konkretniej to chyba Sweetrobin).

ZelkaZwyczajna

A nie miało to czegoś wspólnego z grą słów na temat jakiegoś ptaszka? ;)

ocenił(a) serial na 8
fune

Tak jest - nasze wcześniejsze dywagacje na innym forum :D Takie streszczenie: rRobin, to po ang. rudzik, może w tamtej tradycji językowej jest to pieszczotliwe (Krzysiu z "Kubusia Puchatka to Christofer Robin), nam słowiczek bliższy niż rudzik, więc tłumacz dlatego takie rozwiązanie wybrał. W każdym razie nie można zarzucać twórcom, że zmienili kolejne imię, bo toć to wierutne kłamstwo ;)

ocenił(a) serial na 8
ZelkaZwyczajna

Ale tak sobie teraz myślę, że robotę położyli ludzie odpowiadający za teksty lektora - cóż to za problem byłby z zapoznaniem się z polskim tłumaczeniem sagi i napisaniem lektorowi tekstu z wymienieniem Robina na Słowiczka?

ocenił(a) serial na 8
ZelkaZwyczajna

Mówiąc szczerze myślałem o tym, ale właśnie słowiczek to w oryginale sweetrobin. Wydaję mi się, że Robin w serialu traktowany jest jako imię, a nie czułe nazywanie chorowitego chłopca.
Wszelkie źródła zdają się potwierdzać że Robin to imię :)

ocenił(a) serial na 9
Taszi

Robin to zdrobnienie od Robert, więc jak najbardziej jest to imię. To że jednocześnie "robin" oznacza ptaszka rudzika, to angielski smaczek, niestety nieprzetlumaczalny. Mnie tam Robin pasuje.

angua_79

No jednak nie do końca...
"In the A Song of Ice and Fire novels, Robin's character is named Robert Arryn . The character was renamed for the television series to avoid confusion with Robert Baratheon and Robb Stark - Robb Stark and Robert Arryn both being named after King Robert. The name "Robin" was chosen because it allows him to keep his book nickname of "Sweetrobin", which is how he is more commonly known."

ocenił(a) serial na 9
fune

OK, ale jednocześnie jest to dawne zdrobnienie imienia Robert:
http://www.behindthename.com/name/robin

angua_79

Wszak odziedziczył je po królu Robercie, więc związek musi być :)

ocenił(a) serial na 9
Taszi

Ja mam co do walki inne zastrzezenie. Jak planowali sobie w zagajniku jak napadną na Twierdzę to chyba było coś mówione że "nie mogą nas zauwazyć" czy coś takiego. Więc logicznie rzecz biorąc myslałam że oni sie do nich skradną we śnie i urządzą rzeź. A Nocna Straż wbija sobie do twierdzy, z bohaterskim okrzykiem na ustach... Szczerze mówiąc to troche mnie to wkurzyło.

ocenił(a) serial na 10
fune

OPENING
Należe do tych osób, które mają możliwość przewijania wstępu (HBO GO), więc zazwyczaj go nie oglądam.

Królewska Przystań
Dosyć dobra scena koronacji. Widać, że w tym przypadku to Tywin będzie miał największą kontrolę. Jednak trochę rozczarowała mnie scena wdów (w końcu możemy je nazywać królowymi regentkami). Myślałem, że Cersei będzie bardziej oschła, wredna. sama jednak zaproponowała ślub.
Rozmowa z Tywinem ciekawa, dla mnie jako dla osoby, która czyta dopiero "Starcie Królów", przedstawiła jeszcze lepiej żelazny bank. Zastanawia mnie też, czy będzie wątek związany z biedą u Lannisterów.
I kończąc wątek królewskiej przystani. Czy tylko mnie wydawało się, żę dzisiejszy odcinek ocieplił trochę wizerunek Cersei?
Kochająca matka.

ESSOS
Dany, Dany, Dany. zostanie królową. Przez chwilę myślałem SPOILER, że chce już wygnać Mormonta KONIEC SPOJLERA.
sama scena przyjemna, ponieważ się szybko skończyła, a im mniej Dany tym lepiej.

DOLINA
Nareszcie więcej Littlefingera. Jeden z moich ulubionych wątków. Lysa Arryn jest grana naprawdę świetnie. Młody Lord nie denerwował mnie tak bardzo jak w 1. sezonie, ba zaczął mi się nawet podobać.
Czy tylko mi przypomniał się cytat, bodajże z Littlefingera "Jak uprawiać seks z brzydką kobietą. Zamknąć oczy".
Rozmowa Lysy z Sansą bardzo fajnie zagrana i ciekawa. Wiem, że Lysa była zazdrosna, ale słowa co zrobił ci Petyr utwierdziły mnie w przekonaniu, co do ostatniej miny "pedofila" przy rozmowie z Sansą.
CZEKAM NA WIĘCEJ!!!

AKCENT KOMEDIOWY CZYLI ARYA I OGAR
Arya do wyliczanki dodaję masę nowych osób. Kończy z Ogarem. Nie wiem dlaczego ale zrobiło mi się go szkoda. Poranek i dialog za to mistrzowski. Arya coraz bardziej przypomina Bruca Lee. Ogar po raz pierwszy był chyba taki brutalny co do Starkównej.

Na plus również drugi duet z serii kobieta i facet w drodze. Swoją drogą jak widzę Brienne to przypomina mi się 'Pyza na Polskich dróżkach"

No i okolice muru, czyli chata Crastera
Jako fan dynamicznych scen walkę uważam za bardzo dobrą.
Zacznijmy jednak od karla i próby gwałtu. Karl skradł scenę jak Meryl Streep. Bran wypadł nie najgorzej, oczywiście oscarowa rola Hodora, który jet świetnym kandydatem do grania w nowych Bondach.
Locke zginął, szkoda bo liczyłem na więcej.
Bran, czyli chłopiec, który ma misje. Zastanawiam się czemu nie wrzasnął JON jakby go obdzierali ze skóry.
Boss fight fajny, brutalny.
Coś czuję, że to nie koniec z żonami Crastera.
A i jeszcze słodki moment powrotu ducha.
Miałem nadzieję, że Rast pobiegnie do innych. Taki kolejny spoiler co do wiatrów zimy.

Cytat: "Niech panuje długo"
Bohater na plus: Hodor, Lysa i Little finger
Na minus: Cersei, bo zasłodziłem się na śmierć. (BRAK TYRIONA SPOILER przed procesem)
Wydarzenie: Orle gniazdo


Może do klasycznych pytań czas dodać Najbardziej czekam na?:
SPOILER!!!
walka Ramseya z Jarą o Fetora zapowiada się ciekawie.
Oczywiście proces kochanego Tyriona obok którego nie przejdę obojętnie.

ocenił(a) serial na 9
GoT_is_a_ladder

"OPENING
Należe do tych osób, które mają możliwość przewijania wstępu (HBO GO), więc zazwyczaj go nie oglądam."

większość chyba należy do tych osób które przewijają bo ten serial raz dwa się pojawia tu i ówdzie

ocenił(a) serial na 10
Traws

Jak widzę takie walki z bossami to mi się jakoś odechciewa. Te smętne jak suchy kut** teksty o dobru i złu i ten 15 letni mistrz szermierki w starciu z 30 paro letnim psychopatą zbirem, prawdopodobnie zawodowym mordercą, No i ten epik, odwraca się do przeciwnika plecami krzycząc TYYYYy wielce zdziwiony po gwałtach które zrobił tej kobiecie i rozcięciu jej twarzy.

Brakowało mi tylko żeby Harry Potter wyskoczył z szafy a Frodo wrzucił pierścień do Mordoru.

ocenił(a) serial na 8
Marcin_Nauczyciel_B

Co?
O czym ty mówisz? :O