Jak na pierwszy odcinek nie jest najgorzej. Dobra kontynuacja finału piątego sezonu.
Dla mnie osobiście największym zaskoczeniem był taki szybki obrót sprawy w Dorne, wiedziałem, że długo nie pozyja ale, żeby juz w pierwszym odcinku...
Z Jonem to było oczywiste, że po tym odciniu nic nadal nie będzie wiadomo.
Sansa ma swój #dreamteam. Arya i następny pozim szkolenia, wszystko jasne. Cersei i jej przemiana (za spokojnie przyjęła śmierć córki).
No i w końcu mamy prawdziwe oblicze Melisandre !!
Z ogólnej analizy odcinek na +, jeżeli ktoś liczył na coś więcej to chyba nie wie, że po woli zbliżamy się do końca i jeżeli teraz miałby być fajerwerki to na ostatni sezon nie zostanie nic ciekawego.
I znów tak jak.pisałem wcześniej tylko rody Starków, Lannisterów i Targaryenów są jako tako poprowadzone a reszta jest potraktowana po macoszemu.
Mozliwe ze twórcy rzeczywiście myśleli ze widzowie zapomnieli. Żmijki mogły dobić Trystana w drugim odcinku już w KL zeby zachować podstawy logiki... Jak myslisz co dalej zamierza Ellaria?
Jej zależy tylko na zemście, no ale, że działa w pośpiechu to nabawi się wojny i tyle...
Pewnie na liście do zgladzenia ma jeszcze Cersei(wiadomo dla czego) ale ją zabić może tylko Arya!!
Smierc Cersei z rąk Aryi byłaby zbyt banalna. Jak dla mnie cały wątek Aryi jest troche nijaki/słaby...
Zbyta banalna?? Pomszczenie ojca, matki, brata, tego co zrobiła Sansie i jej samej banalne?? Ja tylko czekam jak staną na przeciwko siebie i nasza "Wielka" Cersei zrozumie, że to koniec.
A co do tego wszystkiego ma Cersei? A Arya ma stać się człowiekiem bez twarzy, więc jeżeli zabije Cersei to na zlecenie, a nie z osobistych pobudek.
Coś mi się wydaje że Arya nie będzie zbyt skrupulatnie stosować się do kodeksu ;d
Dokładnie ja ciągle liczę na to że po szkoleniu Arya pójdzie , weźmie igłę ze skrytki splunie za siebie i zacznie wyliczankę:D
Ja też na to liczę, ale ten sezon w przypadku tej postaci chyba możemy skreślić. Pewnie jej wątek będzie się tylko opierał na treningu i nic pozatym.
Ale najpierw Tomenn musi zginąć, ciekawe kto i jak go zabije.
Może właśnie Bękarcice które są w KP.
Jak połączą siły z 20 dobrymi ludźmi Ramsaya i ich znikającymi psami to będą mogły zapanować nad światem. Pokonać ich może chyba tylko Brienne-terminator. Ewentualnie ta młoda z kijem.
Jezeli kierujesz sie przepowiednia to nie Arya zabije Cersei :P
A przepowiedziane jest prawie dokladnie kto ja zabije.
Jeżeli chodzi o najważniejszą kwestię z przepowiedni to łamie zasadę i trzymam kciuki, żeby jednak nikt nie odebrał kolejnej osoby z listy Aryi.
Czy cos mi umknelo? Pamietam przepowiednie, mam co do niej nawet mala teorie, ktora pewnie wielu podziela ale zeby bylo tam cos o mordercy Tommen'a? Nie przypominam sobie... ktos przyjdzie mi z pomoca?
Z przepowiedni wynika że wszystkie jej dzieci zginą i będą miały złote całuny , a ona sama zostanie pokonana przez młodszą i piękniejszą ( coś takiego ) .
Teraz sobie przypominam, że była mowa o jakimś valonquarze... mam nadzieję, że Martin zdąży wyjawić nam te wszystkie tajemnice
Największym zaskoczeniem odcinka musi być przewrót w Dorne, tez troche za szybko to pociągnęli, myslalem ze Ellaria ucieknie jak tylko Doran dowie sie o Myrcelii, a Trystana bedą więzić w KL a tu takie coś... Chyba możemy wreszcie na poważnie dołączyć ród Martell do wyścigu o żelazny tron (choć Ellarii chodzi tylko o zemstę a nie o władanie Westeros).
Cersei zbyt spokojnie podeszła do śmierci córki, wiec logicznym następstwem jest troche zluzowanie jesli chodzi o ściganie Tyriona. Jestem ciekaw jak potoczy sie wątek z Wróblami - wybija ich co do jednego?
I co sie dzieje z Tommenem? Matka wróciła wiec powinien działać.
Czy Margaery wpadła na jakis pomysł? Podejrzewam ze JEJ pokuta niebyłaby tak surowa jak Cersei.
Mam tylko nadzieje ze Lorasa nie zetną.
Fajny twist z Melissandre - stara wiedźma ciągnąca za sznurki.
Matka Smoków z byłymi żonami Khalów? Słaby pomysł, taki filller. Oby nie ciągnęli tego przez cały sezon.
A co do Jona to troche jeszcze poczekamy... ;-)
o żonach Khalów to było mówione już w 1 książce więc wątek musiał być poruszony jak tylko sie dowiedzieli kim jest. To czy jest to filler zależy od tego jak długo mają zamiar to ciągnąć.
Nie będę tego ciągnąć w nieskończoność, wiadomo kto ją uratuje(taką mam nadzieję) i nie mam na myśli zakochanego teamu który jej szuka.
Ej zabijanie ludzi w serialach jest ok ale zabijanie zwierząt... Dobrze, że te pieski w magiczny sposób zniknęły przynajmniej żyją.
Przecież to jest oczywiste, że Danka rozkocha w sobie cały khalasar i wyruszy z nim wyrżnąć Harpie :) To jest takie dedekowe, że bardziej być nie może xD
Najlepszy punkt odcinak, prawdziwa twarz Melisandre.
Reszta, poza kilkoma wyjątkami, może być.
A to odstawiennie Tommena na trzeci/czwarty plan jest trochę nie halo.
Przecież to jest Król, na pewno nie jest to Joffrey no ale mimo wszystko jest Królem więc trochę śmieszne, że go tak odsuwaja. Mogli go chociaż upchnąć gdzieś w tle a nie w finale 5 sezonu cisza, teraz cisza...
Zgadzam się, myślałam, że będzie to kolejna pusta scena, w której ukazują jedynie zbędną nagość, a tu takie zaskoczenie. Melisandra wydaje się teraz o wiele bardziej przerażająca:) człowiek zaczął się zastanawiać, ile tak naprawdę ma lat, jaką tak naprawdę ma wiedzę i co widziała już na tym świecie. Mam nadzieję, że będą dalej rozbudowywać jej wątek. Bardzo klimatyczna scena z genialną muzyką, uwielbiam tę melodię.
Może była stara, tylko nam pokazali taką wersję a jej prawdziwe oblicze widziała tylko Lady Selyse(jeżeli się nie mylę).
Albo jej w cale jest nie potrzeby naszyjnik po prostu sama z siebie potrafi utrzymać taką postać ale, że teraz jest podczas proby i jej wiara osłabła to i moc też.
A to napewno jej prawdziwe oblicze? Na początku siedziała w pokoju Johna i zauważała jego brak, potem sie rozebrała i postarzała. Ja to odebrałem jako oddanie swojego życia za wskrzeszenie Johna.
z tym Dorne włączającym się do walki o tron doj*baaaaaałeś. W momencie zamordowania Dorana wątek Dorne osiągnął apogeum bezsensowności, a Ty piszesz że włączają się do gry tron? Kogo mają poprzeć? Kto na nim z rodu Martellów WYBITEGO DO NOGI na nim zasiądzie?
Martellowie dali się zgładzić jak fajfusy ( mega słaba akcja ) .
Swoja drogą Oberyn pewnie byłby rad że jego faworyta wraz z córkami zabiła mu ukochanego brata i bratanka . xd
Czy ja wiem. Idą drogą zemsty on się też tylko tym kierował, może nie było to miłe, w końcu rodzina ale chyba konieczne, ja się cieszę lubię mamuśkę i córeczki, przynajmniej coś tam jeszcze nawywijają.
Albo i gorzej .
Teraz zachodzę w głowę czy Doran w książce też tak marnie skończy i pozbyli się go ciut szybciej czy to tylko wymysł twórców serialu .
Jakoś mi się wierzyć nie chce że strażnicy księcia od tak sobie stali i ziewali jakby znudzeni tym spektaklem .
Teraz już widzę że Martellowi obok Greyjoyw zostali potraktowani przez serial strasznie nie sprawiedliwie .