Skoro Jeździec nie znosi światła, tylko mrok i ciemność, a jest to Śmierć we własnej osobie, to według tego serialu śmierć
powinna przychodzić po ludzi w nocy, a nie w dzień. Może to i głupie, ale Śmierć to Śmierć, nie ma ich kilku. Jedna miałaby
się uganiać za swoją głową a druga zabierać ludzi?
To nie kostucha z kosą, żeby przychodzić po ludzi i chomiki, tylko pierwszy z jeźdźców apokalipsy.
od zbierania dusz zmarłych są żniwiarze (przynajmniej tak jest w Supernatural) a Śmierć przychodzi osobiście tylko po niektóre osoby.