Po ekscytującym i trzymającym w napięciu pierwszym odcinku, czuje się jak główna bohaterka i tak jak ona mam nadzieje, że to jeszcze uda się wszystko uratować !?
Absurd goni absurd ktoś tu napisał że wgniata w fotel masakra jakie to nudne nijakie nieśmieszne i nielogiczne
Nazwanie go niedorzecznym to grube niedopowiedzenie. Pierwsze 15 minut dyskredytuje całą historię, no chyba, że miało być tak jak Prometeuszu czy Obcy: Przymierze. Przemielone pomysły skopiowane z innych filmów, gier czy seriali. To już było! Mało tego! Było zdecydowanie lepiej, ciekawiej i wiarygodniej przedstawione....
więcejPóki co akcji jest mało ale serial nawet wciągający. Ciekawa koncepcja i dobra gra aktorska. W mojej ocenie na tle mdłych fabuł większości seriali ostatnich lat, ta wydaje się całkiem angażująca. Na pewno obejrzę do końca bo jestem ciekawy jak się sprawy potoczą także polecam
co tu sie dzieje? siermieżne, przycieżkawe filmidło bez polotu, lata swietlne od najlepszych pastiszowych odcinków Archiwum X czy serii breaking bad tego samego twórcy... czy ludzie zdurnieli, zadowalaja sie byle czym?
Po trzecim odcinku jest nieźle, nawet dobrze się ogląda, trochę przegadany, największą jednak bolączką jest brak celu, tzn. niby wisi nad główną bohaterką jak miecz Demoklesa groźba integracji, ale tak naprawdę co jest celem tego serialu na razie nie zostało pokazane. Brakuje tu postaci jakiegoś naukowca który...
W końcu coś świeżego, oryginalnego i skłaniającego do myślenia.
Prosta, ale nowatorska forma kontaktu z obcą cywilizacją.
W zamian za pozbawienie indywidualności otrzymujemy harmonię, solidarność, bezpieczeństwo, sprawiedliwy podział dóbr i bezgraniczną radość z życia. Oczywiście to wszystko może ulec zmianie. Serial...
Pierwszy odcinek intrygujący, ale 2 kolejne to już bardziej kręcenie się kółko. Nie lubię pisać, że coś jest nudne, ale odcinki niestety się dłużą. Czas pokaże czy kolejne odcinki podkręcą tempo i zaproponują coś extra.
.... dosłownie wszystkie najbardziej tęgie umysły tego świata (zarówno mężczyźni jak i kobiety!) nie potrafią sprawić żeby jedna kobieta była szczęśliwa.
No ale skoro nakrecili, ktos przyklepal, ktos wydal kase, wiec trzeba wydac, aby chociaz kreatywnie (czyli ksiegowo) pokryc koszta produkcji. Tej bandzie do glowy nie przyszlo, ze narracja moze zdechnac jednego dnia, taka alternatywa nie byla brana w ogole pod uwage. Tak samo jest z np. CDP, gdzie glowna bohaterka...