Jedyna Forum

Fabularnie bardzo słabo. Czy ktoś próbuje udowodnić że można zrobić serial bez akcji? tylko parę dobrych kadrów sprawia że dałem aż 3.

Tak słabego odcinka w historii jeszcze nie widziałem a obejrzał ich tysiące. Tak jak pisałem po pierwszym odcinku serial nie będzie miał wystarczającej fabuły na taką ilość odcinków, a ten odciek pokazuje to dobitnie. Polecam obejrzeć recap na jewtube i nie marnować 40 minut życia.

ale przedzieranie się przez dzunglę bez odpowiedniego zaplecza w sprzęcie i kondycji jest skrajnie głupie. Koles nie chce podwózki, spoko, może użyć łodzi i przemieszczać się wzdluż wybrzeża a potem korzystac z cudzych pojazdów tak jak to robi Carol niczym w GTA..

Kosmici przysyłają wirusa, którego odtwarza się w praktycznie niestrzeżonym, małym instytuciku, bez monitoringu, procedur bezpieczeństwa.

Kobieta ściąga rękawiczkę żeby ręcznie sprawdzić bicie serca?!
Zostaje ugryziona a jej partner naukowiec ją stamtąd próbuje ewakuować?!

Kto to pisał? Ośmiolatek?

Gdyby...

Może w finale 3 sezonu coś się rozkręci?

Ani to śmieszne, ani to straszne, zerowe napięcie, irytujące postacie. 2 odcinki o dupie marynie.
lesbijstwo, multikulti.
8,4 ocena chyba was porąbało.

Straszna zapchajdziura, nie wydarzyło się kompletnie nic. Końcówka tragiczna, żeby chociaż pokazać coś ciekawego na koniec to tylko "o mój Boże! coś odkryła!"

Tak naprawdę tylko za pomysł i pierwszy odcinek należy się plus. Autorzy kompletnie nie wiedzieli co chcą zawrzeć w fabule i jak pchnąć ją do przodu. W efekcie mamy zlepek pseudo-zabawnych scenek sytuacyjnych i gdzieś tam między nimi powtykane wątki (potraktowane p omacoszemu) o społeczeństwie, cywilizacji, ludzkości....

Dwie super rozpisane opowiesci. Carol powoli zaczyna fiksowac, robi absurdalne rzeczy, podaza za zachciankami, czego wczesniej nie robila. Ewidentnie zaczyna jej doskwierac samotnosc. Z drugiej strony Manuoso, naprawde rewelacyjna postac, ktora mowi jedno madre zdanie: Nic nie jest wasze, wszystko ukradliscie. I mamy...

Zero akcji. Stękanie i podspiewywanie pod nosem. Film o facecie w łódce to przy tym arcydzieło

Kolejny odcinek o niczym.

Szok, ze ten odcinek ma tak niską ocenę.
Ogrom symboliki i pokaz ludzkiego charakteru i emocji.
Majstersztyk.

po ostatnich trzech odcinkach ocena w końcu zaczyna odzwierciedlać poziom tego gniota. Do końca dojedziemy do jakiś 4,5-5 i to jest max co tan serial jest warty chociaż prywatnie uważam że 3.5 to wszystko na co zasługuje.

To co mnie wkurza, chociaż niby jest detalem to że Carol za każdym razem odsłuchuje tego...

Początek pierwszego odcinka interesujący, sam pomysł ciekawy ale dotrwałem do drugiego odcinka i podziękuję. Główna bohaterka jest spektakularnie irytująca, nigdy nie chciałbym kogoś takiego wśród znajomych ani nie zamierzam dłużej o kimś takim oglądać serial. Fabuła nudna, jak dla mnie to jakiś serial obyczajowy z...

Ale za to dostajemy naprawdę fenomenalne kadry

Z tego co widzę mało kto zauważył jak odcinek nazywa się w oryginale(„The Gap” - Luka/przerwa), a po tym jak wygląda jego fabuła (nie ma jej zbyt wiele) można domniemywać, że jest to celowe. Tylko tu pojawia się pytanie: czemu?!

Polecam wypić shota za każdym razem, gdy Carol odsłuchuje nagrania albo Manusos powtarza w kółko to samo zdanie "My name is...". Zabawa gwarantowana.

Nie wiem jeszcze na ile ocenię ten serial, ale na razie nie było odcinka, na którym chociaż na 5 minut bym nie przysnął. Serial ma fajny klimat, ładne zdjęcia, ale tu jest bardziej potencjał na film, a nie serial. Twórcom na pewno udało się oddać monotonię sytuacji, w której została postawiona bohaterka, jednakże z...