jak na serial,nudne epizody, dluzyzny, masa niescislosci i niekonsekwencji, nie trzyma w napieciu i nie wyzwala checi obejrzenia kolejnego odcinka. Najbardziej denerwuje mnie glupota scenarzystow np: bohaterowie borykaja sie z brakiem paliwa ale jak maja jechac w dluzsza trase to oczywiscie jada samochodem typu "vintage muscle" ktory pali 30l/100km zamiast wybrac cos bardziej ekonomicznego.
widze ze same pierwsze rakiety wypowiadają sie na temat tego serialu i lubią porównywać go z prison break ,lostami i innymi sensacjami otóż ten serial to inny rodzaj rozrywki to dramat obyczajowy z lekką sensacją ,tu chodzi o przeżycia ludzi w nowej sytuacji u nich rzeczywistośc sie zmieniła musza walczyc o przetrwania mają swoje problemy !! nie lubicie nie oglśdajcie ! proste
jak chcesz zobaczyc przezycia ludzi po ataku nuklearnym to zobacz sobie "Threads"
co do wypowiedzi damar1 - wiem, glupotą scenarzystów az zalatuje, ale musze powiedziec ze te jebane amerykance niestety takimi wozami sie jeżdżą i niewiem czy ktokolwiek tam (tym bardziej na wsi) ma jakis ekonomiczny maly samochodzik
Co do samochodu to nie macie racji ten muscle car to jeden z ekonomiczniejszych wozów w jericho. Zapytacie dlaczego?
A dlatego że był E.M.P. i "ekonomiczne" samochody stoją jak żeźby sztuki nowoczesnej (z usmażoną elektroniką). Mając do wyboru Autobus na olej napędowy lub rozklekotany pickup z lat 50,ten musclecar nie jest taki zły.