PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=338040}

Jerycho

Jericho
2006 - 2008
7,4 14 tys. ocen
7,4 10 1 14310
6,5 2 krytyków
Jerycho
powrót do forum serialu Jerycho

Po wyrzuceniu z anteny "Jericho" uznałem że jednak telewidzowie w Stanach mają dobry gust. Potrafią dostrzec kiedy producent serialu chce ich oszukać a to co im sprzedaje jest mało świeże, nieoryginalne, zrobione na przysłowiowy odpierdol. Nic więc dziwnego że w Stanach królują seriale, do których scenariusz pisano często latami, a casting to była dla aktorów prawdziwa szkoła przetrwania, a nie przetarg kto weźmie mniej. -"Lost" "Prison Breek" "Desperate Hausewives" "24" "Chirurdzy" "Dexter" "Heroes" - to są seriale na poziomie, które ludzie chcą oglądać dlatego twórcy tworzą kolejne sezony. "Day Break", "Jericho" "Nine" - to nieświeże produkty, próbujące udawać coś więcej, podszyć się pod ambitne produkcje telewizyjne. A jednak, wyrobionych widzów trudno nabrać.
Was polscy fani nie obwiniam że lubicie ten serial. W końcu 85% polskich seriali to telenowele, pozostałe 15 % to kiczowate sitcomy i marne seriale kryminalne. Jak więc można w takim kraju mieć wyrobiony gust ?

ocenił(a) serial na 9
Basm

Hahaha!!! Chłopie, ale się uśmiałem. Hahahaha, nie no, nie rozwalaj mnie. Scenariusz "Prison Break" pisano latami??? Casting do "Heroes" to szkoła przetrwania?? I ty się masz za wyrobionego widza?? Facet, popłakałem się ze śmiechu. Nuts!

Info

Śmiać się możesz co najwyżej z własnej głupoty. Skoro zrywasz boki z moich postów to powinieneś wykupić sobie karnet na występy Jana Pietrzaka, bo poczucie humoru macie podobne.
Uważasz że scenariusz do serialu pisze się w trzy miesiące ? W sumie jesteś wielkim fanem Jericho więc wcale ci się nie dziwie. Masz też racje że casting (w Jericho) to nie szkoła przetrwania. Gdyby tak było to farmera zagrałby jakiś porządny aktor, a nie autentyczny rolnik o twarzy drąga, który doświadczenie aktorskie zdobywał recytując wiersze w szkole.
Nie trzeba być wyrobionym widzem by stwierdzić że ta żenująca produkcja to jedynie próba podszycia sie pod popularność drogich, dopracowanych seriali. Ale takie ciemniaki jak ty zawsze to kupią. To przez takich jak ty TVN serwuje Helę w Opałach a TVP Klan i Plebanie. Najlepiej jakbyś skończył oglądanie czegokolwiek, a za tobą niech pójdzie cała masa innych debili.
Pozdrawiam

Basm

Witam.
Ja osobiście nie zgadzam się z tym co napisałeś .
HEROES - oglądałem , bardzo mi się podobał ale jeśli mówisz że to jest najwyższa półka to ja się z tym zgodzić nie mogę. W serialu zauważyłem wiele błędów , których w Jericho nie widziałem .
Zastanawiam się jak dużo wiesz na te tematy skoro wysnuwasz takie wnioski.
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 9
Basm

J.V. jesteś żałosny w swoich próbach zwrócenia na siebie uwagi. Może masz jakiś kompleks?

Basm

J.V. - sądząc po twoim avatarze to jesteś zdrowo walnięty. Nie oglądam żadnych amerykańskich seriali. I tutaj ewenement - Jericho. I co? Uważam, ze nie nalezy negować tego serialu tylko dlatego, że bardziej pasuje nam pod względem gustu inny, bardziej okrzyczany obraz (niech już to będzie do zarzygania oglądany "Prison Break". Co z tego, że TVN puszcza "Helę..." czy inny badziew. To jest tv dla mas. Polsat wykupił "Prison..." tylko dlatego, że dzięki temu będzie miał oglądalność. TVN zapewne też by to zrobił (mozliwe, że szykuje jakiś serial z HBO). Pażywiom - uwidzim. Zresztą denerwują mnie posty takich impertynentów jak ty. Czuję, ze jesteś dzieckiem kapitalizmu i wychowałeś się na Teletubisiach i żarłeś non-stop hamburgery. Dlatego nie dziwi mnie twój zlasowany mózg! Lepiej obejrzyj jakikolwiek ambitny film fabularny. Życie samymi serialami nudzi. Jak napisał Info: Nuts! To się tyczy ciebie J.V. w 100%. A Jericho jest niezłym serialem (nie wybitnym). Wybitne filmy to kręcili Kurosawa, Kieślowski, Hitchcock, etc. Zresztą co ja z laikiem będę się cackał... Sayonara!

ocenił(a) serial na 1
muracha

Wychowałem sie na Teletubisiach, nosze damskie torebki, fioletowe piżamy i kaszkiety z trójkątem. Mysle że jeszcze bardziej żałosny od dziecka kapitalizmu jest domorosły psycholog, który na podstawie postu pisze żałosne analizy ludzi których całkowicie nie zna.
A tak wogóle mysle ze fani kina ambitnego (oczywiście ja takim nie jestem, skądże znowu, kto to k.....a jest ten Hitchcock ?) gdyby zobaczyli Jericho to zwróciliby wszystko co zjedli poprzedniego dnia.
Tak więc mimo że zaimponowałeś mi wiedzą na temat reżyserów kina ambitnego to jednak wątpie byś jednak na ich filmach sie znał. No chyba że jesteś jakimś wyjątkiem od reguły, mutantem wychowanym na Kieślowskim, któremu spodobało się Jericho. Powinni cię zbadać bo jesteś prawdziwym fenomenem.

ocenił(a) serial na 9
Abruzzi

Czy to nie Hitchcock przypadkiem powiedział, że film ma się zacząć trzęsieniem ziemi a potem napięcie ma stopniowo rosnąć? Autorzy Jericho poszli nawet krok dalej - zaczęli wybuchem jądrowym. Fakt, że później trochę zwolnili, jednak końcowe odcinki znów do owej zasady wracają i trzymają się jej kurczowo. Ostatni odcinek jest wręcz podręcznikowym przykładem genialnego cliffhangera.
A co do zwracania... może to i dobrze, że nie wiesz kto to był Hitchcock... Człowiek by się pewnie w grobie przewrócił gdyby wiedział, że jakiś 'fan kina ambitnego', baa!, być może nawet podziwiający jego filmy, wypowiada się w tak żałosny sposób.

Basm

Dzięki Abruzzi za wnikliwą analizę mojej odpowiedzi na post J.V. Wszak nie od dzisiaj interesują mnie ludzkie upodobania. Nie śledzę ich aż tak dokładnie, ale mam pewne doświadczenie w ocenie ludzi (wystarczy zaledwie kilka obserwacji), aby stwierdzić w 75% jacy oni są. Oczywiście nie da się sklasyfikować wszystkich idealnie. A wracając do moich zainteresowań - dlaczego nie można lubić czegoś co jest przeciwstawne? Człowiek sie składa z wielu warstw (jak Shrek - :) ) - i to wyróżnia spośród innych ssaków. Jego wartością jest poznawanie wszystkiego, na co ma ochotę. Ludzi złożonych jest naprawdę mało, ale czy są oni wyjątkowi? Czy taki Andrzej Lepper polubiłby serial "Jericho"? A może obejrzałby tylko mecz bokserski, który w zupełności by usatysfakcjonował? Dlatego nie mów mi, że nie można oceniać ludzi na podstawie tego typu zainteresowań jak J.V. Możesz być obiektywnym rozjemcą w sporze J.V vs Muracha na temat "Jericho - lepszy czy gorszy?". Your choice... Pozdrawiam!