Właściwie to oglądam serial ze wzgledu na Christine Applegate,
drugi sezon troche nie trzyma poziomu natomiast to co ona wycisneła
z tej roli zasługuje na Emmy albo inną nagrodę .
Nie wydaje mi się, by technicznie było możliwe jeszcze bardziej przedłużać de facto jeden i ten sam gag. A takie właśnie miałem wrażenie, oglądając ten serial. Wprawdzie miło spogląda się na panią Cardellini która, starzejąc się, znacznie wypiękniała. Podejrzewam, że to właśnie głównie odpowiada za sukces tegorodzaju...
więcejŚwietna czarna komedia, rozkręca się powoli a potem już tylko nabiera tempa. Rewelacyjnie spisały się główne bohaterki, kapitalna gra aktorska! Dużo czarnego humoru, który mnie akurat się podoba. Polecam.
I'm dłużej oglądam ten serial tym bardziej mnie wkurza. Przede wszystkim Judy i jej przerysowane miny i durne zachowanie jakby była z innego świata. Jen -zagrana świetnie, ale jej charakter jest tak wkurzający, zgorzkniała, zarozumiała s*ka. Nie ma w tym serialu ani jednej postaci którą można lubić. Zero.
Niby głupia, naiwna historyjka, ale tak fajnie przedstawiona, że miło się to ogląda :) Na długie wieczory jak znalazł
Nawet nie wiem kiedy go skończyłam, bo tak przyjemnie się to oglądało. Momentami zaskakujący, zabawny, ale także życiowy w wielu kwestiach. Polecam.
Serial jest niewatliwie wart uwagi, smieszy, zaskakuje, wzrusza i daje do myslenia. Mimo ze drugi sezon zalatuje Modą na sukces to jako całość oceniam go bardzo wysoko.
Nie wiem, co za bałwan tworzył opis do tego serialu, ale przymiotnik "sardoniczny" poza związkiem "sardoniczny uśmiech" nie występuje. Warto trzymać pewien poziom. Pozdrawiam.