Ja oglądałam : Sezon , Kontrakt , Cilek , Adi Mutluluk , Kara Para Ask , Grzech Fatmagul , Sila , Aci Ask , do 23 odcinka Kiralik.
Teraz oglądam Fazilet , Zimowe Słońce , Słodką Zemstę :)
Chciałam jeszcze Meyrem. Trochę zobaczyłam , ale czasu brak.

Dziewczyny a Yagiz to ma te oczy zielone, czy niebieskie?
Co odcinek to myślę inaczej. Chyba sobie między scenami soczewki zmienia :-P

Myślę , on ma oczy w kolorze morza za zależności do padania światła zmieniają barwę...

Oczywiście w przerwach w pracy magluję dalej ten 14 odcinek... i właśnie przeglądałam scenę jak Yagiz ją niesie do łóżka a ona się potem budzi.... i taka mnie myśl naszła, że może się okazać, że Hazan jest jedyną kobietą, która spała w łożku Yagiza.... czego o łóżku Sinana powiedzieć nie można..... sorry mam głupawkę ;)

hahahha....
krztuszę się ze śmiechu :DDDDD
w sumie... to racja :)

co się śmiejesz... przecież nawet Ece została zakwaterowana w pokoju gościnnym ( i Selin też tam nocowała) czyli nie dopiero Hazan została wpuszczona na terytorium naszego Pana Zamrażarki ;)

no ja wiem, wiem :D
ale ona i tak tego nie doceniła... momentami Hazan mnie naprawdę irytuje....
na chwilę obecną nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić Hazan, która jest miła do Yagiza... albo się do niego uśmiecha... nie mówiąc już o zawołaniu po imieniu... kiedy ona w końcu pokażę swoją bardziej dziewczęcą stronę, nie chodzi mi oczywiście o wygląd tylko o trochę wrażliwości, delikatności, zrozumienia, opiekuńczości... wiem, że to nie ten typ protki, ale mogłaby się trochę ogarnąć... a może tylko się czepiam... nie wiem :)

Kochana nie czepiasz się , bo taka jest Hazan i nas wkurza....zero zastanowienia się, niestety nieokrzesanie z niej wychodzi i wpływ dzielnicy taka prawda.... pamiętasz jak w 13 odcinku jadą samochodem i Yagiz jej dziękował za uratowanie życia i za refleks.... ma chłop klasę i kulturę...

no wiesz... już trochę tych seriali tureckich widziałyśmy... i przeważnie protki były tymi dobrymi.,miłymi i kochanymi...a tu taka odmiana... na początku mi to nie przeszkadzało... ale ile można.. ona wiecznie tylko warczy... nawet jeśli kogoś nie lubi, nie musi tego podkreślać na każdym kroków... tak jak mówisz... Yagiz potrafił zachować się z klasą i kulturą... wzięłaby od niego przykład i wykrztusiła chociaż zwykłe "dziękuję"... nie powiem... liczę na to, że w drugim sezonie nabierze ogłady, bo na razie to dalej dzikuska :D

dokładnie dobre, a głupie... i idiociały protki coraz bardziej, Hazan jest zadziorna i też zidiociała w I sezonie... bo dziecinna była to trzeba przyznać... może ona się w końcu chociaż odrobinę ogarnie.... rzucała się do niego ciągle... facet ją na rękach niósł jak zemdlała... a powiedzmy piórko to ona nie jest ;) szczupła ale nie chuchro... a ta jak się ocknęła i Yagiz się wytłumaczył dlaczego ona tu jest to zamiast bąknąć dzięki to ta z pyskiem na niego....

rację mają Dziewczyny teraz Hazan w zasadzie została sama... na Sinana obrażona, mamusia jej nie pomoże , no wielko Pani Egeman Ece tym bardziej... to kto jej został... Betul, która w zasadzie nic nie może... i Yagiz, tyle razy od niej obrywa, a ciągle jej pomaga... normalnie turecki melek ( anioł)

z tymi pretensjami o przyniesie jej do domu to najbardziej mnie wkurzała... myślałam, że krew mnie zaleje... tak jak mówisz, lekka to ona nie jest... ile ten facet się nadźwigał.. do samochodu, do mieszkania, do sypialni, potem drugi raz do sypialni... no kurde... jaki inny facet by się tak natrudził?? a tej jeszcze źle... litości :D

i dobrze, że została sama... może w końcu da jej to coś do myślenia...
hahah ile ksyw nasz Yagiz się dorobił... turecki melek haha, dobre :)))

ja podziwiałam wytrzymałość kolan Yagiza ( Caglara) jak ją dźwigał na tym deptaku.... dobrze, ze mu nic nie strzeliło...

została sama i albo się ogarnie, albo nie.... przewiduję, że przynajmniej 2-3 odcinki będzie warczeć na Yagiza.... przecież teraz to Yagiz będzie winny temu ślubowi, bo wiedział w co fazilet chce go wrobić a nie powiedział Hazan.... tylko on ma jeden argument do niej.... i tak by mu nie uwierzyła, więc po co miał się pluć.....

po turecku melek to anioł ;)

Dziewczyno, 2 - 3 odcinki?!
O matko, w co wyście mnie wmanewrowały? :-P
A pytałam czy oglądać. Namówiły mnie, a teraz zamiast robić co do mnie należy to ja wszędzie tylko Yagiz i Yagiz. Chyba zejdę do tego czasu :-P

Sakin Manioszka;) Sakin;))) źle Ci z nami ;)
tyle analiz , rozbierania scena na czynniki pierwsze ;))))
Kochana czytałaś nas w poprzednim wątku, my 30 sekundową jedyną scenę jaką Hazan i Yagiz mieli w 12 odcinku z Giną analizowałyśmy przez chyba 2 strony ;)
Luz Kobieto z nami dasz radę zdzierżyć Hazan warczącą na Yagiza ;)

:-)
Nie no, żartowałam sobie. Lubię z wami pisać i ten serial :-) Jedynie niecierpliwa jestem i nerwowa jak się na coś nakręcę.

Niósł ja jeszcze po wypadku jak była w pokoju Sinana a Yagiz przyszedł. Ona go rozpoznala i zemdlala. Yagiz fajne oczeta wtedy zrobił :))

Dziewczyny, ale jesteście kochane. 100% racji :-)
Jak mnie już Hazan wkurza. Jak z tekstem do Yagiza "zgrywasz niewiniątko", no do jasnej ciasnej... nie zgrywa... tylko jest niewinny. Ja bym już nie miała pomału nic przeciwko jakby jakaś super laska weszła do serialu i pozamiatała. Ile można znieść to chyba tylko sam Yagiz wie. Zwierza się jej chłop z największych swoich lęków i to kurde na trzeźwo, a ta małpa warczy i warczy.

dzięki :D
my wszystkie jak zwykle zgodne :D

Hazan nas wkurza i jeszcze wkurzać będzie...
magluję te sceny Yagiz - Hazan i podoba mi się piekielna inteligencja Yagiza jaki on jest przenikliwy i złośliwy ubóstwiam go jak Hazan czepia się o nowy telefon a on jej hasło, że może używać starego, bo chce być śledzona przez Sinana...hahha, że może pod pozorem zemsty chce się pobawić w uciekającego i prześladowcę ;)

Co nie? Też tak myślę o nim. Perfekcyjnie rozpisana jest jego rola. Nie jest to zakochana ciamajda. Kocha Hazan, co wiedzą wszyscy, chociaż ani razu tego nie powiedział. Jednak nie zgarnia jej dla siebie, a chce żeby dziewczyna stanęła na nogi i zawalczyła o siebie.

Nie mogę rozwalacie mnie hee;)Pan Zamrażarka zadbał by Hazan było wygodnie dlatego wpuścił ją na swoje terytorium;)to musi coś znaczyć ,ale jak ją wniósł do mieszkanka to albo mi się wydaje albo przez sekunde nie dłużej zastanawiał się gdzie ją zanieść;)albo mi się wydawało tylko...
Ciekawe czy w łóżku Pana Zamrażarki była chociaż gorąca kołderka haaa;)))

masz rację... przez chwilę się zastanawiał, gdzie ją zanieść :)

Nie zdawało ci się, zawahał się :-)
W sumie bliżej i lżej byłoby ją walnąć do gościnnego. Ten dwa razy ją po tych schodach targał. Co dostał w zamian? Opiernicz jak zwykle. Już nie mówiąc jak mi się przykro zrobiło jak on to śniadanie naszykował, a ta się do windy poszła przebierać. Jakby ją chciał podglądać to mógłby jak zeszła po pijaku.

hahah z tą windą to turki nieźle polegli.. hahahha w każdej windzie jest obecnie kamera ;))) a na pewno w takim apartamentowcu ;)

Tez to zauważyłam. Przy Yagizie bała się przebierać , ale przy kamerze juz nie.
Ona najpierw chciała iść się przebrać u niego , ale po rozmowie o telefonie zrezygnowała.

Już doszłyśmy do wniosku, że Hazan dziwna jest;)))

Można o niej napisać piosenkę.
" Dziwna jest ta Hazan "

hahaha jak dziwny jest ten świat ;))) mówisz hmmmm

Hazan powinna śpiewać i co ja robię tu.... robię tu rozpierduchę... a paczator ma radochę ;) wiem nie rymuje się dziś nie mam weny na rymowanki ;)

Ha ha ha dobre :))

mam ten sam dylemat :D raz mi się wydają niebieskie, a raz zielone... tak czy siak... są piękne :))))

piękne ma :-))))
Yagizowe :-)))

Jedyne w swoim rodzaju :))

Jedna rzecz jeszcze dała mi do myślenia. Mamy dwie takie sceny dziwnego zachowania Sinana wobec Hazan i Yagiza. Raz jak w ostatnim odcinku naskoczył na Hazan kiedy wróciła z przesłuchania z Yagizem i potem jak gnał za nimi samochodem do domu to też miał nieciekawą minę. Mogłoby to iść w stronę jakiegoś szaleństwa nawet. Wiecie mogłoby być super ciekawie :-DD. Ześwirowany Sianan prześladuje Hazan :-P
Yagiz też cierpi widząc tych dwoje, ale nie wyżywa się na bracie, co mnie zresztą dziwi. Nigdy nie zrobił nic przeciwko tym dwojgu.

W sumie Sinan zadatki na wariata ma, skoro tyle czasu wytrzymał z NIL hahahahahha;)
Oj nie nie chcę takiego wątka, sinan to dzieciuch... i jak widać w II sezonie scenarzysty na razie nie pozwalają mu dorosnąć ( jakoś mnie to nie martwi, gorzej z jego fankami.... chyba płacz zbiorowy urządzają hahahha)

Yagiz to 100 facet i nie można go porównywać do takiego dzieciucha Sinana....

U nas na FB jest Sinanomania, ale jak patrzę pod tureckie filmiki to tam jest już bardziej 50/50, a nawet czasami więcej głosów dla Yagiza :-)
Serial turecki, więc jest nadzieją, że dziewczyny z nad Bosforu to przepchną :-)

U ruskich fanek tylko Yagiz rządzi ;)
A nasze cóż.... widocznie lubią taki typ faceta, na który ja osobiście mam straszne uczulenie....

Też się dziewczynom dziwię. Nie jest szkaradny i może gdyby nie Yagiz to bym na niego przystała, bo przecież w pewnym momencie to i z cudnego Ayaza zrobiła się ciamajda. Jednak jak go postawisz obok Yagiza to już nawet wygląd, ubiór i postawa nie pozostawiają wątpliwości, kto z tych dwóch jest prawdziwym mężczyzną. Już nie będę pisać o zachowaniu, bo taką życiową niedojdę przegoniłabym łopatą :-)

Tak jest Yagiz i Sinan to dwie róźne bajki,może dlatego są tak inni bo nie po tych samych rodzicach;)inna krew w nich płynie;)Yagiz uosobienie dobroci,szlachetności a Sinanek taki nijaki , thórzliwy i frywolny ptaszek, który tylko stroszy swoje piórka,przypomina mi się scena jak się upił i Yagiz tachał go z auta do domu ,to tak sztucznie grał ,że ręce opadają i to sztuczne spojrzenie na Hazan niby pijany a jakoś dziwnie to wyszło haa może tylko moje takie wyobrażenie.
A jeszcze wejde na Hazan bo też mnie irytuje ,że nie ma odcinka by nie wspominała o tej nocy holelowej i tylko otelo i otelo...staneła na etapie tego holelu jak widły w gnoju za przeproszeniem haa;)może jej się to znudzi wkońcu bo chyba mnie szlag trafi jak znów usłysze otelo ..otelo!!może scenrzyści wkońcu fundną jej jakiś progres albo co w tej kwestii.

hahah :-)))))) padłam
widły w gnoju :-DDDD
Nic dodać nic ująć. Mógł jej tak powiedzieć wtedy przy samochodzie "Hazan, kiedy wyjdziesz z tego pokoju? Bo stoisz tam jak widły w gnoju".
Padłam i leżę :-DDDD

Hee tekst mojej koleżanki..dostałam prawo na
rozpowszechnienie go innym haaa;) a przypomne tekst innej Yagizomanki ,która kiedyś napisała ,że Hazan przeżywa tą noc jak stonka wykopki hee;)))))

hahahhaha też padłam z tego określenia widły w gnoju ;)

Hazan przeżywa to jak mrówka okres...

No dokładnie hee;)oby Hazan przeszła jakąś ewolucje w następnych odcinkach bo zupełnie jej postać straci na wartości.
A ja znów przeglądałam scenki YagHaz i tego jeszcze nie pisałam chyba ale podobało mi się jak Yagiz na nią spojrzał spod byka gdy ta mu zarzuciła ,że jest niewiniątkiem hee dobre to było..posłał jej takiego paczatora;)..jak dalej będzie warczeć na Yagiza to ten powiniej ja OPR.

Spojrzenia Pana Paczatora to połowa sukcesu tego serialu .

No ma zabójcze spojrzenie i do tego te zawieszenia wzroku..pierwsza klasa;)ehh te Turki udało im się to;)

hahhaha te zauważyłam to spojrzenie...oj przyznaję delektowałam się nim ;) bardzo ;)

A jak myślicie czy Yagiz mówił o sobie w tekście do Hazan ,że mu kogoś przypomina ,kogoś kto boi się płaka -to ta scenka jak Hazan rzuciła telefonem po rozmowie z Ece

Myślę, że tak mówił o sobie

Mnie się też tak wydaje.
Kolejny wspólny punkt.

Cudnosci :))

o matko, co tu się dzieje w tym temacie :D
szał jak kiedyś z Ayazem :D