Bylby lepszy bez Jacksona Lamba ktory jest mega denerwujacy byciem kut@sem non stop. I nie ,nie jest to brytyjski humor. Opis wskazywalby na zabawnosc serialu ktorej nie zauwazylam w sezonie 1
ale scenariusz nie dojechał, szczególnie dwóch ostatnich sezonów, które fabularnie są po prostu bzdurne. Nie pomagają humorystyczne wstawki, aktorstwo, realizacja techniczna. Scenariusz zawsze albo prawie zawsze jest najważniejszy a tutaj to, co najważniejsze, nie jest wysokich lotów. Po prostu.
Pierwszy odcinek, dwa intrygujące. Potem poziom absurdu i idiotyzmów wybił poza akceptowalną dla mnie skalę. Żeby było jasne - nigdy nie byłem czepialski ale zrobienie z MI5 (całego MI5 a nie tylko tej wesołej gromadki idiotów ze Slough House) Gangu Olsena to jednak za dużo nawet jak dla mnie. Nie jestem nawet w stanie...
więcej