Dobrze zagrany serial, świetny plan filmowy, rekwizyty. Film ma fabułę i pomysł, brak w nim sztucznych aktorów grających niczym naćpani idioci.
Serial wypucowany z realizmu. Wszystko jest właściwie w pakiecie, geje są, jeśli jakiś gej bandyta, to usprawiedliwiony, mści się :), nie ma tylko czarnego inżyniera, ale ogólnie jest wszystko co powinno.
Serial gówniany, bo nie pokazuje najważniejszego, jak ta branża niszczy kobiety ....
Kolejny poprawny...
Czy tylko mi się ciężko ogląda, bo wszystko jest za dynamiczne jakby było w 48 klatkach? Albo nawet 60
Przaśny film w przaśnej reżyserii z przaśną aktorką w przaśnej roli przaśnej polki zdobywającej porno sławę w zgniłym Berlinie zachodnim. Serial słaby, robiony na chybcika z wciśniętym na siłę przesłaniem "za błędy trzeba zapłacić" itd. ble, ble, ble....
Ani to "brudne" ani sexy... bardziej przypomina teledyski amerykanskich "artystek" pop, czy innych hip-hopowych tuz niż dobrze zbudowany serial z wątkiem kryminalnym.
Po obejrzeniu 3 odcinków mówię "dość".
Pokolenie lat 90 czyli ja i wychowałem się, że nasi starsi koledzy oglądali pornosy i mówili nam jak to jest być dorosłym. Kiedy miałem 18 lat to nie mogliśmy się doczekać aby wejść do sklepu....gdzie kipiało naszą Teresą. Szybko jednak sprowadzono nas na ziemię. Ten serial jest takim wspomnieniem naszych czasów....
Nie wiem, kto wpadł na pomysł obsadzenia prawie czterdziestoletniej aktorki w roli młodej dziewczyny. Zgrzyta mi to mocno i psuje immersję.
Na razie wszystko wygląda mocno amatorsko, aż mi głupio, że taka produkcja poszła w świat.
Lady Love.
Historia inspirowana naszą gwiazdą z Polski. Historia może i bardzo dobra na film ale jak zwykle. Pomimo świetnego pomysłu, realizacja nędzna. Bardzo wszystko przerysowane i takie kinowo prymitywne. Fajnie było zobaczyć stylówki z tamtych lat. I to tyle. Mam wrażenie że ostatnie odcinki są robione krótko...
Serial jest tak zly, ze z czasem moze zyskac status campu i dla tzw. beki bedzie ogladany podobnie jak "film" 365 dni. Obsadzenie Anny Szymanczyk jako alter ego Teresy Orlowski jest jak obsadzenie Jerzego Rogalskiego lub Andrzeja Grabowskiego w roli Jamesa Bonda. Da sie? Da sie. Charakteryzacja bohaterow oraz...
Jak widać promocja dawania tyłka za pieniądze nie tylko zaczęła obejmować Gazetę Wyborczą, Onet i Newsweeka. Stop promowaniu prostytucji!
Film luźno inspirowany polską gwiazdą porno, robiącą karierę za granicą w Niemczech w latach 90 - Teresą Orlowski. Jeżeli ktoś się nastawił na mocne sceny erotyczne, to niech nie ogląda. To nie o to chodzi w tej produkcji. Golizna jest, ale pokazana dość subtelnie. Natomiast obsada jak i gra aktorska stoją na dobrym...
więcej
Komenda i Popiełuszko w filmie o seksie. Tak luzno tylko to rzucam, bo wiem, że nie ma co szufladkować aktorów, ale mimo wszystko ja nie mogłam jakoś dopasować tych dwoje do roli geja i tatusia dumnego z takich "dokonań" córki. Nie, nie jestem pruderyjna. Po prostu mi to nie leżało.
A jedyny tekst, który wyniosłam po...
Z odcinka na odcinek było coraz gorzej i nudniej. Dotrwałam, bo jest krótki i chciałam zobaczyć Ralpha. Główna bohaterka strasznie toporna, a jej postać słaba, nachalna, niesmaczna.
Szyc totalna katastrofa, w ogóle nie pasuje do takich ról.
Jakim cudem córka tak szybo nauczyła się języka niemieckiego i stała się taką...