Serial trwa tylko 15 odcinków i z moich przypuszczeń dopiero w 15 odcinku (emisja 14 grudnia) Magda i Piotr się zejdą.
Dla pocieszenia dodam że jest zamiar nakrecenia dwoch kolejnych serii po pietnaście odcinków, ale ani jednego wiecej.
To by było okropne!!! Nie tyle to, że tylko 15 odc, ale to, że w ostatnim się zejdą... Nie wierzę!!! Skąd to wiesz???
Nie tyle co wiem, ale poprosu przypuszczam. Bo jak inaczej mógłby się zakończyć? Dodam jeszcze, że w 11 odcinku Magda wyrażnie da znać Piotrowi, żeby dał jej spokój, ponieważ ten bezprzerwy do niej wydzwaniał. I kto ją zrozumię.
NAPEWNO BEDZIE 3 SERIE MAGDY M. WIEC NIE ROZPACZAJCIE;p
SAMI TWORCY SERIALU ZAPEWNILI ZE NAKRECA 45 ODCINKOW ALE ANI JEDNEGO WIECEJ.
Też o tym słyszałam. Ale nie ma się co martwić, jeśli bedzie duża oglądalność to nakreca kojejny serial np. Natalia N. ;-)
ja obstawaiam że zejdą sie wcześniej ale napewno pocałują w ostatnim sie pocałują tego jestem pewna na 100%
pozdroofka
a moim zdaniem ta pierwsza seria skonczy sie tak ze sami sobie bedziemy musieli dopowiedziec czy sie pocalowali czy tesh nie :P a w 2 sie okaze ze maja juz 2 dzieci :P eeee dziwny serial ale milo sie oglada;)
Ten serial to lipa jakich mało, mam nadzieje że sie naprawde skończy po 15 odc. bo jak mamusia zaczyna go ogladać to czym prędzej nawiewam z chałpy.
Dokładnie, jakie to durne głupie i nieciekawe jak wy to możecie to oglądać? no dobra są różne gusty, ja się mecze jak to ogldam, właściwie nie oglądam..
Jest dużo powodów dlaczego to ludzie ogladają.Ja oglądam bo to piękny serial ze znakomitą fabułą i obsadą(szczególnie Piotruś;)..Więc jak nie ogladasz to po co się głupio wypowidasz na temat czegos czemu nie poswiecilas ani jednej minuty...
Widzicie, ja ogladam ten serial, bo jest niebanalny. Tzn, fabula nie wyglada tak jak w polowie seriali, ze jest zakochanie, milosc i zdrada w tempie eskpresowym, tylko wlasnie ta cala oprawa, to ze Magda sie opiera uczuciu (ma to zwiazek z nieudanym zyciem rodzinnym, z tym, ze ojciec= mezczyzna opuscil ja i matke), to ze nie ma prostego przeslodzenia i to mnie wlasnie trzyma przy cotygodniowym ogladaniu "Magdy M.". Nie cierpie komedii romantycznych, a to ogladam. Przyznam, ze troche nuzace jest opieranie sie Magdy, ale jestem za taka forma przedstawiania uczucia, niz prosta gra dwojga (czasmi trojga:]) ludzi z dramatycznym koncem lub happy end'em.
No i usmiecham sei przez wiekszosc filmu. Patrze na moich rodzicow i podobnie wygladaja. Serial jest po prostu ladny (jakby moja babcia powiedziala:))
Widzicie, ja ogladam ten serial, bo jest niebanalny. Tzn, fabula nie wyglada tak jak w polowie seriali, ze jest zakochanie, milosc i zdrada w tempie eskpresowym, tylko wlasnie ta cala oprawa, to ze Magda sie opiera uczuciu (ma to zwiazek z nieudanym zyciem rodzinnym, z tym, ze ojciec= mezczyzna opuscil ja i matke), to ze nie ma prostego przeslodzenia i to mnie wlasnie trzyma przy cotygodniowym ogladaniu "Magdy M.". Nie cierpie komedii romantycznych, a to ogladam. Przyznam, ze troche nuzace jest opieranie sie Magdy, ale jestem za taka forma przedstawiania uczucia, niz prosta gra dwojga (czasmi trojga:]) ludzi z dramatycznym koncem lub happy end'em.
No i usmiecham sei przez wiekszosc filmu. Patrze na moich rodzicow i podobnie wygladaja. Serial jest po prostu ladny (jakby moja babcia powiedziala:))