Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.
Wszystko to, co Widzę, wiem – Czyż jest tylko We śnie snem? (E.A. Poe) Przepiękna kreska, wizualnie cudo, fabularnie także. Moim zdaniem obok Jibaro to najlepszy odcinek całej serii.
Zdecydowanie jeden z topowych odcinków Love Death & Robots.
Czułem mocną inspirację Starcraftem :) i o ile Kerrigan tu nie uświadczymy, o tyle tytułowy rój (swarm) już tak. Ciekawe podejście.
Wizualnie miazga. Jedyny odcinek, który miał to "coś". Najlepszy z 3 sezonu...