kobiety z pierwszej linii wycofano w Izraelu od czasów wojny wyzwoleńczej w 1948, powodem nie było to że w trakcie podejmowanych decyzji kierowały się emocjami . . . obawiam się że powody były troszkę inne . . . w chwili obecnej kobietom w izraelskiej armii stawia się większe wymagania niż mężczyznom i jest to powodem tego że większy procent pań jest odrzucany . . . lecz te które zostają podobno osiągają o 20 % lepsze wyniki w trakcie ćwiczeń niż ich koledzy . . . mnie osobiście zastanawia inna sprawa, nie jestem w tej materii specjalistą, więc proszę ludzi, którzy mają szersze pojęcie w temacie o komentarz . . . mianowicie chodzi mi o to, że w kulturze afgańskiej rola kobiety w społeczeństwie jest bardzo marginalizowana, co za tym idzie, są dziedziny życia z których kobiety są całkowicie wyłączane . . . więc moją wątpliwość budzi scena w której pani porucznik rozmawia sobie ze starszyzną i zaczyna ich rugać . . . nie sądzę by przy ich stosunku do kobiet, chcieli w ogóle rozmawiać z panią porucznik i budzi to moje wątpliwości, jak jest w na prawdę ?

Kobiety w WP również nie mogą służyć na stanowiskach bojowych. Wszystkie kobiety, które jeździły na patrole były z kompanii lub pionów logistycznych, remontowych itp. itd. Można jednak wybaczyć to naciągnięcie przez twórców ''MA'', bo nie jest to aż tak poważny błąd, jak to nieszczęsne ''slow-mo'' i inne wpadki, które już obgadaliśmy w innych tematach.
Rozmowa ze starszyzną również jest naciągana i w rzeczywistości nie miałaby miejsca. Ten odcinek to po prostu hołd dla kobiet służących w WP i nie mam nic przeciwko. Osobiście uważam, że jest to najlepszy odcinek jak dotychczas i gdyby inne były na podobnym poziomie to serial by naprawdę dawał radę. Poza tym to pierwszy odcinek w którym rozbawiło mnie poczucie humoru Melbora i Iwana. Duet Colbert - Person to to nie był, ale nie można mieć wszystkiego ;)

> nie sądzę by przy ich stosunku do kobiet, chcieli w ogóle rozmawiać z panią porucznik i budzi to moje wątpliwości, jak jest w na prawdę
Moze sie trafil jakis wyemancypowany Afganczyk :) Generalnie masz racje, raczej malo prawdopodobne. Zobacz, ze nawet mezczyzni bez brody (obserwacja bardzo czesto podnoszona przez naszych zolnierzy, ktorym dowodcy kazali stosowac sie do regulaminu) maja w Afganistanie problemy z uzyskaniem odpowiedniego 'poziomu szacunku'. To co dopiero mowic o kobiecie wdajacej sie w gadke ze straszyzna.

Odcinek trzyma poziom tzn. dalej jest śmiesznie choć nie powinno. Scena akcji po porwaniu Fatimy przez talibów wśród wywieszonego prania pokazuje dlaczego w Polsce nie kręci się filmów sensacyjnych, ano dlatego że nikt tego nie potrafi tego u nas robić. Szkoda że tego serialu nie reżyseruje ktoś z młodego pokolenia tylko wypalony Dejczer, który chyba najlepiej czuje się w klimatach M jak Miłość...
Kolejny minus za trójkąt miłosny Konasz-pani Porucznik-Żądło...tak nieporadnie tworzonego wątku dawno nie widziałem...

Mam nadzieję że to co widzę na ekranie ma niewiele wspólnego z naszym wojskiem bo w przypadku jakiegoś konfliktu zbrojnego wszyscy mamy przesrane...

> Ale przykładowo w armii Izraelskiej wycofano kobiety z pierwszej linii bo to, mogło źle wpływać na innych żołnierzy
Z tego co wiem chodzilo o cos troche innego. Nie poszlo o bezposredni wplyw kobiet na mezczyzn, tylko zaobserwowano, ze po zranieniu kobiety w trakcie walki, oddzial bardziej interesowal sie zapewnieniem jej opieki niz zrealizowaniem postwionych celow.

Właśnie o to mi chodziło tylko nie wyraziłem się konkretnie.