Ten serial jest jak końcowy utwór muzyczny, sztuczny, słaby i śmieszny...Nie będę się wypowiadał na tematy wojskowe bo nie mam takiej wiedzy, ale naciągane wątki, głupota w wielu scenach i marne aktorstwo mocno irytują...
chyba nic więcej dodać nie można, po za tym,że aktorzy mówią do siebie jakby odgrywali scenki w kabarecie z jutuba
a w dodatku jeszcze tak bez przekonania i w ogolę charyzmy np. Małaszyński-jego grobowa mina strasznie mnie irytuje
wlasnie Malaszynki strasznie kiepsko! jak dla mnie tylko jako Grand (Oficer) byl swietny. Eryk Lubos ratuje troche ten serial.
No nieee... nie masz mokro w majtach jak widzisz boskiego Pawełka? No - przyznaj sie! :)