serial dobrze by się oglądało gdyby wyciąć te wszystkie raki, aborcje, miłostki i inne.
po co to?
reżyser bał się, że mu widzów zabraknie więc dla każdego coś miłego?
Nie zgadzam się :).
Myślę że te wątki o których mówisz, budują ten nieprzeciętny klimat całej produkcji. Powodują że serial i ludzie w nim stają się bliżsi przeciętnemu odbiorcy. Oczywiście, na pewno zostało w tym uwzględnione podniesienie oglądalności, aczkolwiek serial bez tym wątków byłby abstrakcją dla osoby która nie siedzi w tematyce wojennej.
Ja przyczepiłabym się bardziej do niektórych absurdalnych zachowań żołnierzy i sytuacji, które prawdopodobnie są niedopuszczalne w realnym świecie. Ale cóż....przy każdym serialu można tak dywagować, będąc biernymi obserwatorami gotowej już "sztuki".