pomijam fakt, ze juz w pierwszym odcinku sporo bledow zwiazanych z regulaminem wojskowym, m.in. Zadlo w pomieszceniu oddaje honor nie bedac na sluzbie, podoficer (Mamut) po amerykansku oddaje honor. szkoda, ze pod tym wszystkim podpisala sie 17 BZ i nikt z konsultantow wojskowych nie zwrocil na to uwagi. inna sprawa, to przez caly sezon serialu wiecej sie dzieje niz na wszystkich misjach z udzialem polskiwgo wojska:)
Mnie się po prostu zdaje, że Pan Jan Pawlicki(scenarzysta) po prostu nie pozwolił się konsultantom wykazać, bo wszystko wie najlepiej... Wystarczy spojrzeć na jego bloga(którego zresztą założył tylko po to by wyzwać widzów ''Misji Afganistan'' od hejterów), gdzie świeci mądrościami objawionymi i nawet doświadczeni żołnierze nie są dla niego autorytetem.
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że Pan Pawlicki zabiera się za kolejne ''dzieło'' o polskiej misji w Afganistanie i tym razem ma to być film dokumentalny kręcony kamerkami GoPRO zamontowanymi na oporządzeniu żołnierzy. Już to widzę...
o cholera, nie dość mu, że sp.....ł serial? to jakaś twórcza biegunka? czemu facet nie wróci po prostu do telenowel. tam można wcisnąć wszystko i nie trzeba przejmować się takimi pierdołami jak realia ;). jeśli rzeczywiście, wszystko wie najlepiej to mu nawet kamerki w oporządzeniu nie pomogą, i tak zmontują to potem po swojemu. i po dokumencie....
oj przezywacie... gdyby to był serial dokumentalny to zrozumiałe, ale to jest zwykły serial! ludzie dajcie spokój, a najlepiej sami napiszcie scenariusz o! wtedy podyskutujemy, ok?
Argument, że to jest zwykły serial jest równie mocno upośledzony, co ten o samodzielnym napisaniu lepszego scenariusza... A to dlatego, że ten serial nie miał być serialem ''science-fiction'', ''fantasy'' czy ''familijno-przyrodniczym'' tylko zapowiadano go, jako realistyczny serial wojenny nakręcony w hołdzie dla żołnierzy będących na misjach zagranicznych i ich rodzin, a także aby obudzić w polskim społeczeństwie świadomość militarną. I co się okazuje ? Że serial ten ośmiesza polskie wojsko dokonując przy okazji zbiorowych gwałtów na sztuce filmowej. I tak jak już to wielokrotnie powtarzano - to nie jest kwestia budżetu, czy polskich realiów, bo nie trzeba wielkich pieniędzy aby stworzyć coś bardzo dobrego(przykładem może być np. niskobudżetowy film ''Saints and Soldiers''). To, co było potrzebne do sukcesu zostało zapewnione - wsparcie MON i 17-tki zmechanizowanej, kostiumy i chęci do stworzenia dobrego wojennego serialu. A popełniono zwyczajną żenującą fuszerkę bez polotu, która wzbudza tylko politowanie i zabija wiarę w polskie kino zamiast trzymać w napięciu i zapewnić przyjemnie spędzone 40 minut.
1. realistyczny nie znaczy dokumentalny.
2. myślisz że jesteś taaaak baaardzo mądry i wiesz wszystko o tym serialu, a nie wiedziałeś, że kostiumy nie są "autentyczne" takie koszulki i wyposażenie na allegro można kupić.
3. sukces to nie tylko środki i materiały na film.
4. nie rozumiem ludzi którzy najeżdżają na serial, a nawet go nie oglądają, mniemam, że nie oglądasz, skoro serial (twój cytat) "wzbudza tylko politowanie i zabija wiarę w polskie kino zamiast trzymać w napięciu i zapewnić przyjemnie spędzone 40 minut."
hmm chyba że jesteś masochistą... :DD
1. Ale realistyczny to znaczy realistyczny, a nie fantasy. A właśnie do fantasy najbliżej jest ''Misji Afganistan''.
2. I co to ma do rzeczy ? To, że można kupić polski mundur czy wyposażenie nie jest niczym nowym. Sam mam kupę tego sprzętu właśnie z allegro, ale nie zmienia to faktu, że jest to dokładnie ten sam sprzęt, którego używają polscy żołnierze.
3. No brawo, odkryłeś amerykę.
4. Przestań bredzić.
hehhehehehehehehhe
nie mogę.... bredzeniem jest cytowanie twojego marnego wywodu
pięknie sam się podsumowałeś. dla swojego komfortu umysłowego nie będę cię więcej czytała. szkoda oczu :DDDD
Z pustej głowy głupi śmiech, więc wcale mnie nie dziwi twój dyskomfort psychiczny, kiedy musisz przeczytać zdanie, które jest napisane z dużej litery i posiada interpunkcję :)
jeśli nie potrafisz się śmiać, to bardzo ci współczuję
aaa właśnie, skąd wiesz że głupi śmiech, masz jakiś program do odczytywania zestawu liter h i e??
no dobra, skoro realia nie mają żadnego znaczenia i równie dobrze mogliby np. strzelać z fazerów w ciuchach z second-handu, to niech ktoś wreszcie napisze co mu /jej się w tym filmie podoba. dobrze napisane postacie? dialogi? plenery? wciągająca akcja? cokolwiek. prawie każdy, kto ma jakieś zastrzeżenia podaje konkrety, natomiast ci, którym jak sądze, serial się podoba bez żadnych zastrzeżeń konkretów nie podają. tyko ciągłe personalne ataki. a tak na marginesie, jak idziesz do sklepu i reklamujesz wadliwy towar to oczekujesz, że ekspedientka powie ci "sam sobie człowieku wyprodukuj lepszy, to potem podyskutujemy"?. chciałabym to zobaczyć ;)
> realistyczny nie znaczy dokumentalny.
Dokumentu od tego serialu moze oczekiwac tylko idiota. Realizmu zwykly "ogladacz", ktory ma jakiekolwiek pojecie o okrecie. Niestety ta druga osoba jest tym serialem bardzo zawiedziona. Idiotyzm goni idiotyzm. I 99% tych idiotyzmow nie jest spowodowane brakami w budzecie tylko brakami w wiedzy. To fakt, ktorego zadne zaklinanie nie zmieni.
> nie wiedziałeś, że kostiumy nie są "autentyczne" takie koszulki i wyposażenie na allegro można kupić.
I co z tego? Oczekujesz, zeby aktorzy grajacy legionistow rzymskich wystepowali w oryginalnych "lorica segmentata"?
Malo ktore muzemu sie na to zgodzi.
3. sukces to nie tylko środki i materiały na film.
Ano. I tych pozostalych rzeczy wlasnie brakuje w tym serialu.
>hmm chyba że jesteś masochistą... :DD
Ja sie zaczynam sie tak czuc ogladajac ten serial.