Kto słyszał o ich Rozstaniu? Czy to tylko plotki? Cześć dyskusji
Zgadzam się z tobą według mnie oni w ogóle do siebie nie pasują...a widziałam filmik z tej imprezy i jak zapytali Mariano o Lali to nic nie odpowiedział tylko od razu odszedł od dziennikarzy nie wiem o co dokładnie go zapytali bo nie zrozumiałam
Jest jakiś filmik? Sledze wszystko z Mariano a nie widziałam. Możesz wkleić link?
Nie widzę żeby był szczęśliwy, że będzie ojcem i że jest z C wydaje się pogodzony z sytuacją i tyle...nie widać tego błysku w oku.
Ten reporter też mądry...M jest z nową partnerką, a ten go o byłą pyta. Jego reakcja to odejście i jakiś taki dziwny śmiech no, ale co innego miał zrobić.
Też nie widzę u niego tego błysku w ogóle był jakiś dziwny na tej imprezie jakby był tam na siłę nie wiem może to tylko moje odczucie
Zgodzę się z tym, że Mariano zachowuje się niedojrzale i powinien się opamiętać bo już nie ma 20 lat, a ten filmik był obrzydliwy, ale ja bardziej zraziłam się do Lali. Próbuje grać idealna, a taka nie jest. Mówi, że agresja do niczego nie prowadzi, a swoich fanów nigdy nie powstrzyma jak są bardzo agresywni w stosunku do kogoś tylko jeszcze mówi jacy są super. Pisze przydługawe posty na insta i ma się za wyrocznię.
Dla mnie Lali jest intrygantka. Fanki tak podkreślają jej dobroć i szlachetność a ja w niej nie widzę ani tego ani tego. Ja uważam ze jest złośliwa i zawzieta. A teraz po prostu msci się na Mariano za to ze ulozyl sobie życie z Camila i chce mi zatruć życie bo przecież fanki i dziennikarze ja bronią a wszyscy hejtuja Mariano. Ona jeszcze specjalnie podsyca te nienawiść w stosunku do Mariano i zawsze tak robiła. Wtedy gdy wyciekło to nagranie z Mariano oczywiście zachowała się z klasą i to moim zdaniem było specjalnie żeby pokazać jaka ona dobra i ze mimo wszystko nie jest zła na niego. I takim zachowaniem podsycila te złość fanek które jeszcze bardziej go hejtowaly, że skrzywdził taka "cudowna", "dobra" i "biedna" Lali a ona jest tak szlachetną osoba ze nawet nie jest o to zła i nie żywi do niego urazy. Lali jak nikt zna swoje fanki i ich możliwości dlatego zawsze je wykorzystuje do swoich gierek, potem im dziekuje ze są takie waleczne i nie pozwalają jej obrażać. Daje przyzwolenie na to wszystko. A już ta ostatnia sytacja z tym wywiadem Lali utwierdzila mnie w tym ze dobrze ze Mariano już nie jest z taką toksyczna osoba jaką jest Lali.
Denerwuje mnie jeszcze jedna rzecz. "Fani" L piszą, że on ją wykorzystał, że by stać się bardziej sławny, a tak na serio to on było od niej bardziej znany jak zaczynali EM, a Lali grała tylko w jakimś serialu młodzieżowym i wydała pierwszą płytę, ale jej kariera muzyczna nie była jakoś super rozwinięta.. Oboje byli protagonistami nie tylko Lali. Bez niego lub bez niej to już nie byłoby to samo oboje mają wkład w EM. Powiedziałabym, że to bardziej Lali na tym wszystkim skorzystała, a nie Mariano.
Kompletna bzdura z tym że niby ona była bardziej sławna. Ale czego można się spodziewać po jej fankach? Jak widać już od dawna samych głupot, więc nie dziwi mnie to że jeszcze wymyslily coś takiego. Już mogłyby mu dac spokój. Ale z drugiej strony robią to co podsyca w nich ich wielka idolka. Nie mogę uwierzyć że ona teraz tak msci się na Mariano. Przecież już trochę wszystko przycichlo z tym jego nagraniem to ona znów rozpętała specjalnie aferę, żeby te jej glupokowate fanki nie dawały mu spokoju i żeby przypadkiem nie zapomniał kim jest Esposito. Też sądzę ze Moja nadzieja bez któregoś z nich nie byłaby już taka sama, ale bądźmy obiektywni ze to Mariano był wtedy bardziej sławny. Chociaż może dla jej fanek które w przeważającej pewnie ilości to dzieci to ona zawsze była slawna. Pewnie oglądały ten serial mlodziezowy i jeszcze Lali byla wtedy w jakims zespole, do tego jaranie się "Laliter" więc to już duże trzy powody żeby sądzić ze jest slawna. Śmieszne. Swoją drogą i Argentyna skusiła się na serial mlodziezowy i na potrzeby serialu stworzyć zespół z głównych bohaterów. Pewnie chcieli powtórzyć sukces Rebelde i RBD tylko zdecydowanie nie wyszło.
Zbuntowani to był remake Rewbelde Way. Argentyńska wersja to oryginał i zespół też był najpierw a ARG. Twórczyni Rebelde Way napisała też Casi Angeles i Floriciente. Argentyńczycy tworzą naprawdę dobre seriale młodzieżowe i większość telek Televisy i nie tylko to remaki tych Argentyńskich. Argentyńczycy kręcą telki chyba tylko na podstawie własnych autorskich scenariuszy.
Tak, wiem ze meksykanskie Rebelde to remake argentyńskiej Rebelde Way. Kiedyś jak jeszcze leciało Rebelde na tv4 chciałam zobaczyć pierwowzór tego serialu ale zatrzymalam się na początkowych odcinkach Rebelde Way. Potem jeszcze obejrzałam wątki z dalszych odcinków głównych bohaterów i kompletnie mnie nie porwał ten serial. Jeszcze dosyć niedawno znalazłam na internecie screen z jakiejś starej gazety tylko nie pamiętam tytułu dokładnie, gdzie były porownane te dwa seriale i w podsumowaniu było ze meksykanski remake Rebelde Way przypadł bardziej publiczności do gustu i przewyzszyl pod względem oglądalności czy popularności argentyński pierwowzór. Nie wiem na ile w tym prawdy ale ja też takie miałam odczucie ze Rebelde Way jest gorsze mimo że to oryginał. Jeśli chodzi o serial Casi Angeles to też mi nie podpasowal. Obejrzałam kilka odcinków i to też nie moja bajka, ale to juz kwestia gustu.
U nas bardzo mało puszczają argentynskich produkcji. Ja tylko pamietam Zbuntowany anioł, Kachorra to ja, Jesteś moim życiem, Młodzieńcza miłość, Serca na rozdrożu, Dziki księżyc, Lalola, Celeste, Stellina, Na strazy milosci i Moja nadzieja. Za to meksykanskich aż do zatrzesienia dlatego ciężko porównać np te remake meksykanskie z oryginałem argentynskim bo u nas puszczają tylko meksykanskie przeróbki. Ale np mam takie porównanie bo oglądałam i argentynskie Na straży miłości i meksykanskie Prawdziwe uczucie i mi bardziej odpowiada wersja meksykańska. Ale już np argentyńska Stellina dla mnie jest o wiele słabsza od peruwianskiej Luz Marii. A jeśli chodzi o argentyńskie Jestes moim zyciem a meksykanski Milosny nokaut to wolę oryginal z Oreiro i Arana mimo ze ogolnie Jestes moim zyciem to nie najlepsza produkcja. Także wszystko to kwestia gustu i podejścia do widza ze w Polsce sprawdzają się telenowele Televisy to jest ich u nas bardzo dużo i w większości a szkoda bo zazwyczaj jest tak ze oryginał bije na głowę remake ale ja mam do tego inne zdanie.
A oglądasz Amar despues de Amar? Planuje w wakacje to obejrzeć bo teraz nie mam czasu ale czytałam ze serial się spodobał i dobrze się przyjął
Oglądałam na początku odcinki w całości, a teraz tylko zerkam bo nie mam kiedy oglądać. Telka świetna polecam z całego serca. Fajny historia, z odcinka na odcinek się rozkręca,niczego nie można być pewnym bo każdy z bohaterów jest podejrzany. Dobrze, że ma mieć tylko 60 odcinków bo jakby ta intryga trwała dłużej to by mogło zniszczyć historię, a tak to nie jest ani za dużo ani za mało.
Tak 60 odcinków to optymalnie. Szybko się wszystko rozwiąże bez zbędnego przeciagania. Z chęcią obejrzę gdy będę mieć więcej czasu. Ciekawy scenariusz i do tego sam Mariano, koniecznie muszę zobaczyć.
Wiecie...mimo ze Camila mi do niego nie pasuje to zaczynam im kibicowac i mam nadzieję ze będzie przy niej szczęśliwy. Ja ją odbieram pozytywnie i wydaje się być miła i dobra. Już nie mogę się doczekać jak będzie wyglądała Alma. Moglaby byc podobna do Mariano tak jak chce Camila.
A ja jej nie lubię uważam że nie pasuje do Mariano i im nie kibicuje ale każdy ma swoje zdanie
Może jak będzie skończony to będzie lepiej wyglądał...
Jak mam do Camili i Santiago taki sam stosunek czyli ich nie lubię i wydaje mi się że M i L są z nimi żeby z kimś być, a Mariano będzie miał dziecko więc nie ma wyjścia.
Ktoś tu raz pisał, że pewnie jak dziecko podrośnie to się rozstaną i pewnie tak będzie. Marian nawet w Julianie był bardziej zakochany niż jest teraz w Camili, mogę się założyć.
Pojawiło się na insta, że Lali zaczęła obserwować Camilę. Patrzę i nie wierzę...obstawiam, że obczajała profil i niechcący kliknęła albo insta świruje.
Jakby to jednak na serio było...
Podobno jest szczęśliwa z Santiago....
Nie wierzę, że Mariano od czasu do czasu też nie zerknie...on już raz wpadł z like. Ja na ich miejscu bym sobie zrobiła drugie konto i tak obczajała inne konta żeby nikt nie wiedział, że to ja .
Jednak to prawda,a nie żaden fake ani nic podobnego,.
Układa sobie życie z Santiago i obczaja profil dziewczyny byłego i byłego pewnie też :). Jakby tak Mariano też się coś jeszcze raz niechcący polubiło to bym się nie obraziła.
Serio Lali obserwuje Camile na ig!? Nie wierzę xD a o co chodzi z tym że Mariano raz wpadł z like bo nie wiem?
Już nie obserwuje, ale obserwała bo pewnie obczajała jej profil i niechcący kliknęła obserwuj. Fani zobaczyli, że ją obserwuje (screena zrobili bo dowód musi być) zaczęli pisać na TT, pewnie do niej też bo może nawet nie wiedziała, że ją obserwuje i już przestała.
Jak się rozstali i przestali obserwować na TT i insta to Mariano jakieś dwa czy trzy miesiące po rozstaniu też miał wpadkę jak polubił zdjęcie na jej insta, a przecież jej nie obserwował więc musiał przeglądać jej profil.
Haha Lali wtopiła? No to nieźle :P
Oni sami nie wiedzą czego chcą, serio :P To jest na prawdę historia bez końca :P
Może Santiago nie daje jej tego co dawał jej Mariano? Może jednak trochę tęskni za tym jak facet o nią zabiegał, był o nią zazdrosny, szalał z miłości do niej i wielbił bezgranicznie...
Coś mi się wydaje, że tak, a Mariano będzie miał dziecko z inną. Nie wiem jak Mariano bo pokazuje tylko jaki jest szcześliwy z C, ale nadzieję dają mi te chwile jak się zapytają o Lali, a on robi minę zbitego psa i nie udziela odpowiedzi, mówi, że nie będzie rozmawiał albo odchodzi. Jakby już wszystko odchorował to by nie miał problemu o niej mówić choćby normalnie odpowiedzieć na pytanie.
Oni nas jeszcze zaskoczą. Tak jak piszesz to historia bez końca.
Haha już portal plotkarski podłapał temat :P
http://www.ciudad.com.ar/espectaculos/lali-esposito-siguio-camila-cavallo-novia- mariano-martinez-error-instagram-_82643
Właśnie miałam to wstawić. Fani Lali albo fani Mariali piszą na TT do dziennikarzy im mówią ich o takich rzeczach, a jakby tego nie robili to nic by do plotkarskich mediów nie dotarło.
Mariano już pewnie o tym wie bo chyba śledzi to konto.
Coś ich ewidentnie do siebie ciągnie. Lali niby jest szczęśliwa z Santiago a obaczaja profil laski swojego byłego gdyby jej Mariano już nie obchodził to by raczej tego nie robiła jak dla mnie to też jest historia bez końca
Ale w sumie ostatnio była ta akcja z Lali gdzie gadała że doświadczyła przemocy werbalnej i wyszło tak jakby miała na myśli Mariano tym bardziej że nic z tym nie zrobiła gdy posypał się hejt na niego więc szczerze mówiąc ja nie wiem o co jej tak na prawdę biega... Raz robi rzeczy które wskazują jakby coś do niego miała, w sensie negatywnym, a drugim razem jakby nadal coś do niego czuła i nie mogła przeboleć że on jest z inną na co wskazuje np ta zaistniała sytuacja.
Ogólnie jak dla mnie to oni oboje nie wiedzą czego chcą. Lali jak nie jakieś stare kotlety odgrzewa to profil aktualnej dziewczyny byłego przegląda i byłego samego pewnie też, tak jak Michalina napisałaś ;) a Mariano to w sumie nie wiadomo czy aktualnie przegląda jej profil ale na pewno to robił i nie chce o Lali rozmawiać więc może to utwierdzić w przekonaniu że jej jeszcze nie przebolał.
Ja nie wiem co o tym wszystkim myśleć ale wszystko skłania się do tego że jest to historia bez końca... ;)
Rozstali się rok temu to wcale nie jest tak dużo gdy się kogoś bardzo kochało więc moim zdaniem oni jeszcze do końca tego nie przeboleli, mają nowych partnerów Mariano będzie mial dziecko niby są z nimi szczęśliwi ale ja jednak nie widzę u nich tego czegoś co mieli jak byli razem po prostu związali się z kimś bo nie chcieli być sami ale na pewno nie są tak zakochani jak byli w sobie...chociaż Lali ostatnio w wywiadzie dla jakiejś gazety powiedziała że jest pewna że związek z Santiago to miłość na całe życie
Oglądałam ten wywiad i reporter pytał się jej kilka razy czy związek z Santiago jest na całe życie. Lali nie chciała zbytnio odpowiedzieć i na końcu powiedziała, że tak i jeszcze dopowiedziała na końcu, że wie się kiedy związek jest na całe życie, a kiedy nie. Jak miałam takie wrażenie, że powiedziała, że tak bo ten reporter się jej 3 razy o to pytał, a ona odpowiedziała dopiero za trzecim razem. To zdanie na końcu było jak coś takiego nie do końca pewnego czy to miało związek akurat z Santiago. Porównując to jak na początku się uchylała od odpowiedzi to takie jakby zaprzeczenie. Nie wiem ja to tak odebrała.
Skoro migała się od odpowiedzi i odpowiedziała dopiero za trzecim razem to znaczy że to była tak odpowiedź na odwal się żeby dali jej spokój, gdyby naprawdę był to związek na całe życie to powiedziałaby to odrazu a nie...ja uważam że ona z nim jest bo nie chce być sama i tyle
No masz racje :) Jakby tak czuła to by to powiedziała od razu, z taką stanowczością, pewnością w głosie i jeszcze cała w skowronkach by była a tak to sorry ale nas nie przekonuje ;) W ogóle jak tak spojrzeć na ich wspólne zdjęcia to pasują do siebie jak pięść do nosa :P
http://www.ciudad.com.ar/espectaculos/incomoda-reaccion-mariano-martinez-cuando- vero-lozano-pregunto-lali-esposito_82762 moment jak go wczoraj pytali o Lali. Zgodzę się, że to trochę niewygodne pytanie.
Ciekawe ile czasu będą ich o to pytać?
Moim zdaniem jak oni by się gdzieś przypadkiem spotkali to ona by szybko uciekła, a on by udawał, że jej nie zauważa.
W komentarzach ludzie piszą, że według nich to Lali nie może o nim zapomnieć, a przecież ma chłopaka. Piszą, że M jest starszy od niej i nie będzie robił takich cyrków jak ona, ale to nie znaczy, że całkowicie o niej zapomniał lub, że była jedną z wielu.
Ja już przestałam próbować to zrozumieć i tylko siedzę i patrzę jak to wszystko się gmatwa jeszcze bardziej.
Byłam właśnie ciekawa czy go coś o Lali zapytają czy nie :P
Ja stawiam że jeszcze długo ich będą pytać :P Bo mam czasami takie wrażenie że dziennikarze i prowadzący w tych różnych programach ich tak ciągle o siebie pytają bo sami dotąd nie dowierzają i nie mogą zrozumieć dlaczego się rozstali i czemu się dzieją w ich temacie takie a nie inne rzeczy, że pomimo rozstania i nowych partnerów ciagle się gdzieś tam ich drogi krzyżują. Nie wiem czy tak jest ale ja takie wrażenie odnoszę no bo w przeciwnym razie już dawno by sobie dali spokój a życie toczyłoby się dalej a tak jest drążenie tematu kiedy tylko się nadarzy okazja
Mariano udzielił wywiadu gazecie Caras i powiedział coś takiego: Z Camilą zdecydowaliśmy być rodzicami z odpowiednim momencie/ Wybralismy z Camilą odpowiedni moment żeby być rodzicami...
Taa...na pewno... mówi jakby byli ze sobą kilka lat i zdecydowali się na dziecko, jakby była to przemyślana i świadoma decyzja. Byli ze sobą może z miesiąc i była to ewidentna wpadka. Tak niech nie czaruje bo wiadomo, że to nieprawda. Denerwuje mnie takie zachowanie u niego.
Wiem, że on wydaje się szczęśliwy i w ogóle, ale jak na niego patrzę to mi coś w nim nie pasuje.
No jasne... i już od pierwszego spotkania z Camilą jest wielkie BIG LOVE... Niech się dalej oszukuje że Camila to jego wielka miłość i że chciał mieć z nią dziecko...Choć mówi się że jak człowiek powtarza coś często, to w końcu sam zaczyna w to wierzyć więc może tak jest w jego przypadku no albo pali głupa że cieszy się z tego wszystkiego bo nic mu innego nie zostało, dziewczyna zaciążyła i trzeba robić dobrą minę do złej gry. Tak czy inaczej coś na rzeczy na pewno jest
Ta napewno to zaplanowali Ci uwierzę..
no ale co innego miał powiedzieć że wpadli i trzeba ze sobą być no trochę to by było bez sensu ja tam w ta ich wielką miłość i to że zaplanowali Alme nie wierzę i nigdy nie uwierzę
Dziewczyny trochę odbiegnę od tematu i w ogóle forum :P ale mam pytanko, czy któraś z was może chodzi do liceum czy innej szkoły średniej bo robię ankietę która jest mi potrzebna do napisania pracy magisterskiej i chciałam poprosić was o jej wypełnienie? :) A może znacie kogoś kto w takim wieku jest i mogłybyście moją ankietę przesłać tej osobie a ona najlepiej dalej wśród np kolegów z klasy? :) Byłabym wdzięczna za jakąkolwiek pomoc :)
Camila maluje jakąś ramkę na czarno i literki do napisu Milo,pewnie jakieś zdjęcia będzie wieszać