Eva i Gato xD - Kocie biegaj, miaucz, ale idź stąd haha, a Gato - będziemy razem mieszkać, a Eva szok w oczach hihi,
A potem Juana- ooo kociak! Będziesz tu mieszkać? To Eva nosi tu spodnie xD a on na to - i koszulę :P potem ta scena z Evą i Gato, on pod kocem,a ona"gordo,choć do mnie grubasku,choć do łóżka.."
Genia jak zwykle się wtrąca, nie mogę jak ona zaczyna gadać o swojej religijności i prawości... a potem z Fortunatem pije w kuchni i knuje.Najlepsze jak jej się kieliszek zbił.
Zawsze się dziwie po kim Espe miałaby mieć takie czarne oczy,Jorge błękitne,Clara zielone,pewnie po dziadkach.
Espe z Tomim utknęli haha - on chciał iść na piechotę a ona do niego " słuchaj no Forescie Gumpie..." I jak łapała stopa. Albo seksowne spodnie albo koloratka,no tak ale Tomek zgubił j na stacji benzynowej..
Hahaha jak zatrzymali się u tego ziomka,on do nich ,że są parą, Tomas już chce protestować,a Espe "ty przymknij się"haha Yen ziomek z kadzidełkami był świetny. Tomas już panika w oczach,że są sam na sam z Espe. A potem jaki speszony jak się kąpała. -"jesteś taka,taka...?" A ta scena jak zasnęli razem, Espe spadła i Tomi przytulił się do niej ♡.♡
A jak się obudził i TAAKIE OCZY HAHA!
Espe -coś zrobiliśmy?! I wchodzi ten ziomek-"Gołąbeczki!" A ci się tłumaczą, że Tomas jest księdzem,a ziomek "kogo?" Haha "co wyście brali, jeszcze powiedz , że ty jesteś zakonnicą" xD no bombowe to było!! I wspólnie śniadanie z tym zespołem genialne!Jak Tomas spoglądał na Espe, a oni bez przerwy"fajnie byłoby mieć dziewczynę w zespole"hehe!
Clara zwierzyła się Turce, a ta zakręcona - " habit się dziedziczy?!" Buhaha! Jak ja się śmiałam.
I jaki udany debiut zespołu"Krasnale z ogrodu" i duet Espe z Tomasem! I jak ją zaprosili do zespołu,a Tomas, miałaś wracać,ona nie mam niczego,a on masz...i toooo spojrzenie! Gilda wydała Genie, że tamta założyła pluskwy,super! A koncowka...Espe znów w zakonie?
Nic dodać nic ująć :-) jeden z tych (wielu zresztą :-)) odcinków do których na pewno będę wracać :-)
oj ostatnia scena GENIALNA. naprawdę super. Dosłownie przyjechał do niej jak książe, ona w opresji, 0 zrozumienia i do tego takie potraktowanie przez mieszkańców, totalnie niesprawiedliwe. Biedna Espe. A Tomas jak zawsze szlachetnie.
Fajne sceny gdzie myśleli o sobie. Podoba mi się, że pokazują różne ich wspomnienia. Mają tak wiele wspomnień i dobrze, że nie wałkują w kółko tych samych, tylko jakieś inne.
Poza tym podobała mi się bardzo mina Gienki gdy zalapała że Gato mówi o pieniądzach;p hahaha.
no i Gato i Gilda są niemożliwi. Popieram co napisałyście. A poza tym Gilda niby dobra dziewczyna, niby wszystko ok, ale taka egoistka trochę. no i przy niej widać jak Espe się jakoś uspokoiła trochę, jest mniej postrzelona niż tamta. Może z uwagi na smutek, sytuację, tęsknotę itd.
A poza tym chciałam zwrócić uwagę na jedną rzecz. Espe jak przytula się do Tomasa to tak zarzuca mu jedną rękę na szyję, a drugą obejmuje jego ramie. Zwróćcię uwagę.Ona co prawda jest o wiele niższa (Mariano - 179, Lali - 154 czyli 25 cm różnicy) ona o tego nosi wielkie buty, ale tak jak się do niego przytula to prawie wskakuje na niego, na czubkach butów, to takie "agresywne" brakuje mi innego słowa. Ja też jestem od swojego męża niższa o 23 cm i zdecydowanie wolę się przytulać tak, że obejmuję go pod jego rękami, tak, że on mnie cała chowa w swoich ramionach. Ale tak podejrzewam, że zamysł był taki, że w sposób w jaki przytulają się Espe i Tomas lepiej widać twarze, bo tak to by ją całkiem zaslonil. Ale w tych ich przytuleniach brakuje mi takiej delikatności i czułości. Takie moje odczucie. Np. dzisiaj na koniec i w przypomnieniach jak Espe była w domu matki przełożonej na wsi i Tomas do niej przyjechał. Może coś się zmieni w tym zakresie. Czas pokaże,
http://moto.money.pl/zaplanuj-podroz/buenos-aires-autonomous-city-of-buenos-aire s-argentyna-la-merced-salta-argentyna,1217080.html zgodnie z tą mapą to prawie 1.500km
no i może pytanie do tych co lepiej znają język niż ja. Ostatnie słowa w dzisiejszym odcinku (52) to "szukałem Cię" czy "przyjechałem po Ciebie"? Pierwszą wersję znalazłam przetłumaczoną napisami na youtube, ale wydaje mi się, że jej poprawna a lektor znowu coś skopał.
Ciekawe, dziś się okazało że Beatriz nie wie, ze Esperanza jest córką Clary, a przecież niedawno jak Espe usłyszała że Clara ma córkę to było jasne że ona wie i przepraszała Clarę że prawie ją wydała
Przepraszała, że zdradziłaby jej sekret komuś innemu, choćby Espe. Ona jest powierniczką sekretu i bała się żeby się wydało, ale nie wie że to Espe jest tą córką :-)
Coś musiałyśmy źle zrozumieć :D
Tak to jest jak się słucha jednym uchem serialu a drugim dziecka ha ha
Tomas na pewno powiedział "a buscarte", ale mam problem z ustaleniem co powiedział tuż przed :) wydaje mi się że to było "vine" co razem dawałoby "przyjechałem cię szukać" - w efekcie byłby taki zlepek obu tych tłumaczeń, o których wspominasz. A dziś pod koniec też niestety zepsute tłumaczenie na TV4 - Espe mówi że chce jechać z zespołem w trasę bo "tengo nada, tengo NADIE" (nie mam niczego, nie mam NIKOGO) na co Tomas "tienes" (masz) czyli w domyśle "masz... mnie" i to wymowne spojrzenie.., tymczasem lektor czyta tylko "nie mam niczego" oraz Tomasowe "masz", no i weź tu się człowieku wczuj w telke jak ci połowe (no może przesadzam że połowę hehe)przyjemności z ich dialogów odbierają... :(
Ja słyszę "vine a buscarte" i wg mnie to konstrukcja z "ir a + infinitivo", ale można tę konstrukcję stosować w innych czasach, ale oczywiście trzeba odpowiednio odmienić czasownik "ir". Ja przetłumaczyłabym "szukałem cię", bo nie zawsze tłumaczymy dosłownie zdania, tym bardziej w tej konstrukcji.
Czyli słyszymy to samo :) Zgadzam się, że nie zawsze tłumaczymy dosłownie wszystkiego, nie chcę wyjść na taką co się czepia byle czego ale lubię gramatykę hiszpańską i tego akurat zdania "vine a buscarte" nie przetłumaczyłabym jako "szukałem cię" - z takiej przyczyny że gdyby ktoś mi zadał tłumaczenie w odwrotną stronę to polskie zdanie "szukałem cię" ułożyłabym w hiszpańskim stosując konstrukcję "estar + gerundio" czyli "Te estaba buscando", nie ma to jednak jakiegoś kolosalnego znaczenia bo jakby nie patrzeć to Tomas faktycznie szukał Espe i po nią przyjechał więc oba tłumaczenia lektora oraz na youtubie pasują do scenki :) Pozdrawiam fanów serialu i j. hiszpańskiego! :)
Dziś mnie nie będzie , bo idę na szkolny festyn .
Odcinek zobaczę wieczorem.
Życzę miłego oglądania :-D
Znowu wycięli scenkę/scenki, a szkoda :( No trudno, trzeba się przyzwyczaić, że będą sklejać tylko najważniejsze i wklejać kilka odcinków w jeden. Ale ogólnie odcinek bardzo fajny, zresztą jak każdy :D jak Espe spadła z łóżka.. haha i ta mina Tomasa :D
Eva i Gato xD - Kocie biegaj, miaucz, ale idź stąd haha, a Gato - będziemy razem mieszkać, a Eva szok w oczach hihi,
A potem Juana- ooo kociak! Będziesz tu mieszkać? To Eva nosi tu spodnie xD a on na to - i koszulę :P potem ta scena z Evą i Gato, on pod kocem,a ona"gordo,choć do mnie grubasku,choć do łóżka.."
Genia jak zwykle się wtrąca, nie mogę jak ona zaczyna gadać o swojej religijności i prawości... a potem z Fortunatem pije w kuchni i knuje.Najlepsze jak jej się kieliszek zbił.
Zawsze się dziwie po kim Espe miałaby mieć takie czarne oczy,Jorge błękitne,Clara zielone,pewnie po dziadkach.
Espe z Tomim utknęli haha - on chciał iść na piechotę a ona do niego " słuchaj no Forescie Gumpie..." I jak łapała stopa. Albo seksowne spodnie albo koloratka,no tak ale Tomek zgubił j na stacji benzynowej..
Hahaha jak zatrzymali się u tego ziomka,on do nich ,że są parą, Tomas już chce protestować,a Espe "ty przymknij się"haha Yen ziomek z kadzidełkami był świetny. Tomas już panika w oczach,że są sam na sam z Espe. A potem jaki speszony jak się kąpała. -"jesteś taka,taka...?" A ta scena jak zasnęli razem, Espe spadła i Tomi przytulił się do niej ♡.♡
A jak się obudził i TAAKIE OCZY HAHA!
Espe -coś zrobiliśmy?! I wchodzi ten ziomek-"Gołąbeczki!" A ci się tłumaczą, że Tomas jest księdzem,a ziomek "kogo?" Haha "co wyście brali, jeszcze powiedz , że ty jesteś zakonnicą" xD no bombowe to było!! I wspólnie śniadanie z tym zespołem genialne!Jak Tomas spoglądał na Espe, a oni bez przerwy"fajnie byłoby mieć dziewczynę w zespole"hehe!
Clara zwierzyła się Turce, a ta zakręcona - " habit się dziedziczy?!" Buhaha! Jak ja się śmiałam.
I jaki udany debiut zespołu"Krasnale z ogrodu" i duet Espe z Tomasem! I jak ją zaprosili do zespołu,a Tomas, miałaś wracać,ona nie mam niczego,a on masz...i toooo spojrzenie! Gilda wydała Genie, że tamta założyła pluskwy,super! A koncowka...Espe znów w zakonie?
Znowu bardzo dobry odcinek, nie wychodzę z podziwu jak oni te tworzą :)
Kurde nie wyłapałam tego tekstu o Foreście bo się chyba za głośno śmiałam, dobrze że o nim napisałaś :D Ogólnie pozy Espe na drodze genialne :D
I na samym początku ten tekst Tomasa że ona jest smutna i on jej nie opuści ♥
Ziomek i nocna była fajna. A ten wzrok Tomasa jak się obudził. Myślałam że mu oczy wyjdą z orbit :D No ogólnie nie będę się powtarzać po Tobie bo wypisałaś najlepsze :P
A tak a propo to Max rzeczywiście pojechał do Espe taksówką :D
Turka ma świetne teksty. Ten o dziedziczeniu habitu :D Nie wiem kto ma łeb to wymyślanie tego wszystkiego :D
Co do końcówki to ciekawe co zrobi teraz Espe ale nie wydaje mi się żeby od razu wróciła do nowicjatu ale okaże się w poniedziałek :)
I jeszcze jedno bo kiedyś zastanawiałyśmy się skąd Beti wie żeEspe jest córką Clary, no i dzisiaj się wszystko okazało: ona o tym nie wie :D
od momentu napadu chłopaków z nożami na klasztor tempo i akcja są niesamowite. A dzisiejszy odcinek GENIALNY. Jeden z moich ulubionych. Po prostu świetny. Słów mi brak. Podobało mi się wszystko wyżej wymienione. Do tego tekst tego śmiesznego gościa w czapce gdy Espe rozmawiała z Tomasem o tym, że zaproponowali jej wyjazd w trasę z zespołem "przepraszam, ale niechcący wszystko słyszałem". Śmiałam się w głos na tych wszystkich scenach. Ale pomiędzy Tomasem i Espe ile się działo. Po prostu uwielbiam każdą scenę z dzisiejszego odcinka z ich udziałem, uwielbiam to jak na siebie patrzą, uwielbiam "como haremos". No i chciałam zauważyć jak znowu idealny tekst piosenki, zwłaszcza "Tenemos un secreto entre los dos" co znalazłam jako tłumaczone "skrywamy sekret między nami" i wtedy te ich spojrzenia gdy Espe to śpiewała. Po prostu GENIALNE. Uwielbiam ten serial <3<3
podbijam :-) na cda obejrzałam już dwa razy, a i pewnie w poniedziałek powtórce nie odmówię :-) ochy i achy same robiłam jak był Tomas z Espe, normalne szaleństwo, jak oni chcą się jeszcze tyle odcinków powstrzymywać od tego uczucia?
No ja sceny Espe + Tomas tez po 2 razy;) i pewnie tez jeszcze obejrze przed kolejnym odcinkiem.
Nie sądziłam, ze wytna taka scenę... Ogólnie trwa tylko 1.51 a oni wycieli ponad minutę. Żałosne! Niby nic wielkiego sie nie dzialo tam, ale przesada, bo to był wstęp do tego kręcenia się ich przez sen i jeszcze z ta piosenką to fajnie się komponowalo, a tu tylko melodie puscicili i cała scena straciła swój urok jak dla mnie.
Teraz dopiero zobaczyłam oryginał i już wiem o jakiej scenie piszesz. Co a dziady :-/ jak mogli to wyciąć, szlag mnie trafia jak wycinają sceny z protami. Faktycznie bez tego wstępu całe to spanie traci wydźwięk. Dobrze że magda10 to przetłumaczyła nam na YT, więc mogą się w nos pocałować w TV4, znamy całość :-)
no właśnie;/ jej, beznadziejnie, że ucinają;/ widziałam na youtube przetłumaczony dłuższy fragment już wcześniej. Oglądam oryginał, a tu zonk. Brakuje mi sceny. A to naprawdę ok 50 sekund wycięli. Nie moli czegoś innego? albo w ogóle zostawić oryginał i tak go puszczać?? żal;/
Wolę nawet nie myśleć co będzie w kolejnych odcinkach, co znów wytną albo co kiepsko przetłumaczą. To "callese viejo loco" na polski też nie wyszło, no ale w sumie zbyt dosłownie też nie można... Dużo jest fajnych tekstów Kota na przestrzeni kolejnych odcinków, a szczególnie w okolicach pierwszego pocałunku, oby to wyszło fajnie :) Suma sumarum, serial przegenialny :) Pozdrawiam fanów i miłego weekendu dla Wszystkich :) :)
Wycieli dokładnie minutę i piec sekund, to ja tłumaczę te filmiki na Youtube i calos u mnie trwa 1.51 a oni ucieli 1.05. Brak słów na to. Cały wstęp wycięty. I nich to był 56 odcinek a u nas 53. Ciekawe ile jeszcze scen z protami usuna, ale już kilka ucieli niestety.
zajmuje się ktoś kto tłumaczy te ucięte sceny na bieżąco?
Szkoda je omijać :(
Tylko trzeba pamiętać , że to nie TV4 obcięła te sceny , ale zrobił to dystrybutor tej telenoweli na Polskę ;)
Nadrobiłam wszystkie odcinki,opuściłam tylko dwa i ten co widziałam jako pierwszy, gdy tu dołączyłam z napadem.
Kurczę dzisiaj nie zdążyłam na początek, zobaczyłam od momentu jak Espe jadła z Gildą, teraz mieszka u niej,prawda?
Dobre było jak Espe odmawia modlitwę a Gilda -możemy już jeść? Nie mogę z niej. Maks jak się wkurzał na Gato, że nie ma chodzić nago po domu i coś robić,Eva chyba podcięła włosy,ładnie wygląda,nawet Fede ją podrywa i to nie pierwszy raz;) Espe do Tomasa-wygodniej niż w kamperze? Uwielbiam minę Juany, jak Maxowi tłumaczyła przy śniadaniu , że nie zauważył ,iż Eva była u fryzjera,a on taką minę zrobił,jakby zbaraniał i potem fajnie kombinował ,żeby ją przeprosić i jak podpuszczał Tomiego.
Praca Espe...hehe Messi posłaniec,haha jak się za tym facetem chowała przed Tomim.Gato i Gilda,Gato-jak wygram to umówisz się ze mną,Gilda - a jak przegrasz to będziesz myć kible.
Genia-"gdybym umiała podkładać pluskwy,pracowałabym w FBI"- Gilda-" nie wiem gdzie to..."xD
Eva i Maksio wychodzą,a Gato randka z Turką w ich mieszkaniu,nic tak nie działa na Gildę jak kurczak w pomarańczach.Tomas odchodzi,a Espe chce zabić Genie :P i Ten niezręczny pocałunek i wielki uścisk :)
Zgadzam się, ale już się powoli rozkręca :D trochę słabo, że te scenki wycinają, no ale.. Aa właśnie orientuje się ktoś czy po Włoskiej narzeczonej będzie jakaś nowa telka? bo Włoska chyba w czerwcu się kończy ;) a może Mojej nadziei będą puszczą dwa odcinki dziennie? Mogłoby tak być, byłoby super, ale pewnie mało prawdopodobne :D
Mnie się odcinek podobał.
Mam nadzieje ,że Tomas wróci,bo jak to tak może odchodzić :))
Nie widziałam dzisiaj odcinka, ale jak Tomas znów gdzieś odszedł to jakoś mi się odechciewa :-( co to za zwyczaje? Już się boję tych kolejnych przeszkód :-( Już mu biskup powiedział co ma zrobić dwa odcinki temu (czym zresztą zaskarbił sobie moją sympatię), a ten się jeszcze waha jak to wahadło :-P
haha waha się jak wahadło :D
Tomas to co chwila odchodzi więc dla mnie to norma :D Nowością będzie jeżeli kiedyś nie wróci jak zwykle.
swoją drogą wracając do biskupa dziwi mnie, że tak namawia Tomasa do porzucenia kapłaństwa i związania się z Esperanzą.
a już mnie zdążyłaś zaciekawić. To by dopiero było jakby Gato z Turką miał romansować :-P
no mi w odcinku 54 podobało się zwłaszcza:
- muskuły Tomasa jak wieczorem wachał się czy napisać do Espe i jak Espe się wachała czy napisać do niego. Jaki on jest zbudowany;)
- tekst Espe do sąsiada "ja też lubię cumbię, widzisz te bioderka, kocham ją, ale po 18:00, jest ranek";p
- Tomas w akcji z "szefem" Espe.
- Gato jak bił brawo Gildzie.
- Espe o Genofewie "trzeba coś z nią zrobić. Zabić. Zasługuje na śmierć." ;)
- no i oczywiście ostatnia scena z Tomasem i Espe, rozmowa, przytulas, na koniec stanie przy drzwiach....
Nie znam się na tych dystrybutorach, nie rozumiem dlaczego scenki sa ucinane i nie rozumiem dlaczego nie ma w filmie i raczej nie będzie piosenki Sere, bo któryś to już raz i dziś znów była w orginale a u nas poleciała piosenka Necesito. No cóż trzeba sie ze wszystkim pogodzic
Aha, to musiałam cos przeoczyć, ale to tym bardziej mnie teraz dziwi dlaczego raz pusczaja a trzy razy nie puszczają...
Właśnie sobie czytam opisy przyszłych odcinków na novela, patrze a tu odcinek specjalny (czyli powtórki scen i teledyski) i się pytam, nie mogli tego odcinka skrócić, zamiast innych scen? No na logikę, nie ubędzie nam jak zabiorą special, bo tam jest tylko powtórka, ale nieee... oni wytną inne sceny Tomasa i Espe, a special puszczą.
No właśnie mnie też to dziwi ucinają scenki a dają nam odcinki wspominkowe? Dziwne to. No chyba, że to błąd. Zobaczymy jutro.
Ja tam się nie dziwie Tomasowi, że się waha w końcu jest księdzem i wybrał już swoją drogę której był pewny dokóki nie pojawiła się Espe :) Oglądam już tens serial poraz drugi i cały czas go tak samo przeżywam :)