PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=747572}

Moja nadzieja

Esperanza mía
8,2 1 260
ocen
8,2 10 1 1260
Moja nadzieja
powrót do forum serialu Moja nadzieja

Zakladam nowy wątek kobietki bo poprzedni sie wyczerpal

edytka34

współczucie można było odczuwać na początku, ale na litość, nie przez 115 odcinków ;) dobrze jej Tomas powiedział, zachowuje się egoistycznie. Już Jorge nie daje rady

ocenił(a) serial na 9
edytka34

muszę wam przyznać rację co do gestykulacji Clary, masakra, też mnie to wkurza niesamowicie, jednak w tym ostatnim odcinku naprawdę było mi jej żal. Ma dziewczyna problem i to ogromny jak to wszystko będzie.

ocenił(a) serial na 8
edytka34

Od 5 września Moja Nadzieja wraca na godzinę 16:00.

ocenił(a) serial na 9
edytka34

Nadrobiłam teraz Wasze nowe posty i coś mnie tąpnęło: Tomas BISKUP. Matko, to naprawdę przerażająco brzmi! Biedna ta Espe. W co ona się wplątała? Niby to TYLKO serial, pewnie, że tak i należy podchodzić do tego z dystansem, ale wyobrażacie sobie coś takiego w normalnym życiu? U Was samych, choćby u znajomych? Przecież byłaby to istna apokalipsa. Zakochać się w facecie na tyle nieosiągalnym, że w gruncie rzeczy (czysto teoretycznie) mógłby kiedyś zostać Papieżem. Brrrrrr. Aż mną wzdrygnęło. Niby oglądam to z dystansem dla walorów uczuciowych między Tomasem i Espe, ale naszła mnie przed chwilą myśl, że ja osobiście chyba wolałabym się utopić, niż mierzyć się z takimi problemami :-) Ale wiadomo, prawdziwa miłość może wszystko i wszystko pokona. Dlatego wierzmy w Tomiego :-)
A co do Tomiego. Wczoraj obejrzałam sobie skróty dawnych odcinków, żeby przypomnieć sobie sceny, o które czasem padają tu pytania i zaczęłam się nad czymś zastanawiać. Teraz chyba nabrałam co do tego pewności. Wstąpienie do seminarium duchownego Tomasa może i kierowane było jakimś powołaniem, ale podświadomie zrobił to głównie przez wzgląd na rodziców. Aby uczcić ich śmierć - na pewno, ale jest też chyba i inny powód. Maximo powiedział w jednym z odcinków, że mama byłaby dumna z Tomiego, że obrał sobie taką drogę życia. Kto wie? Może to faktycznie było marzenie jego matki? A on, zdruzgotany tym wszystkim, co spotkało go w wieku 10 lat, kiedy jesteśmy jeszcze małymi dziećmi, bardzo wrażliwymi na to, co się z nami dzieje oraz noszącymi potem bliznę na psychice - wybrał taką drogę, która wydała mu się słuszna ze względu na wpojone mu za małego zasady? Może i jest to osoba z powołaniem. Inaczej na pewno nie dałby rady zajść tak daleko w kościelnym świecie - ale czy było to prawdziwe oświecenie i znak od Boga, czy raczej próba wytłumaczenia sobie miejsca na świecie w okresie, kiedy każdy z nas eksperymentuje? A skoro on jest bardzo dobrym człowiekiem, to może wydało mu się to naturalne?
Tak sobie o tym rozmyślam od wczoraj. Może dlatego miłość jednak dopadła Tomasa - bo w gruncie rzeczy nie jest to jego droga życia. Jest stworzony do czegoś innego i tylko czekać, aż on sam to sobie uświadomi :-)
A tak na marginesie - czy to dziś będzie odcinek z podsłuchiwaniem w konfesjonale? Uwielbiam go w tej scence - wygląda bosko i ta jego udręka wypisana na twarzy... I to wścibstwo męsko-zazdrosne :-) Hmmm. No i jak go tu nie kochać? :-)

ocenił(a) serial na 9
czekoladka1225

A scenarzystom i reżyserom też chyba Mariano pasował do roli Tomasa, skoro wzięli faceta jednak nieco starszego niż grana przez niego postać ;-) Ja tam ten wybór akurat rozumiem ;-) Nie wiem, czy w ogóle widziałabym teraz kogoś innego w tej roli. I to nie tylko siła przyzwyczajenia ;-) Hihihi.

Ej, i czemu nie ma ani jednej recenzji serialu?!?

ocenił(a) serial na 9
czekoladka1225

Zgadzam się. Tak jak pisałam wcześniej, też sądzę, że pomimo próby radzenia sobie z przeszłością nie był w stanie uporać się z tym, że jego rodzice mieli wypadek i już ich nie ma. Nie miał nawet z kim o tym porozmawiać, przecież brat od początku go obwiniał. Myślę tak jak ty, że raczej kierował się odkupieniem win i poczuciem tego, że rodzice chcieli dla niego takiego życia. Oczywiście poczuł powołanie do służby Bogu, przynajmniej tak sądził, był zagubiony i nie widział innego wyjścia. Skoro osiągnął tyle i ciężko mu od tak zrezygnować z kapłaństwa to musi być to silne. Jednak skoro się zakochał, to twierdzę, że taka droga nie była mu pisana i Bóg ma inne plany co do niego a nie tak jak Tomi myśli, że to wystawienie na próbę. Ciężko mu obrać inny punkt widzenia.

Ja się wcale nie dziwię, że Mariano początkowo nie chciał przyjąć tej roli :D. Dobrze, że nie znaleźli kogoś innego i ostatecznie się zgodził, bo spisał się fantastycznie i nie widzę innego aktora w roli Tomasa. To musiało być dla niego spore wyzwanie. W końcu wcześniej nie grał grzecznych chłopców, przynajmniej ja nic nie oglądałam z grzecznym Mariano :D

ocenił(a) serial na 10
Sokoliczna

Mariano poczatkowo nie chcial tej roli tylko dlatego ze byl mocno zajety inną rola,i tylko z tego powodu odmowil,a nie dlatego ze mu nie pasowala rola ksiedza

ocenił(a) serial na 9
edytka34

Wiem, że na to złożyło się wiele innych spraw zawodowych i też rodzinnych co nie zmienia faktu, że pewnie było to coś nowego dla niego ale dobry aktor zagra wszystko :)

ocenił(a) serial na 8
Sokoliczna

Zgadza się. Tą analizę ja przeprowadziłem już dawno.

ocenił(a) serial na 9
czekoladka1225

masz rację, chyba dzisiaj będzie ta scena z konfesjonałem, bo tak wynika z zwiastunów jakie oglądam na youtube. Też lubię tą scenę, ale pogadamy o niej wieczorkiem;)

ocenił(a) serial na 8
maaajenka

Kiedy Jorge dowie się, że Espe jest jego córką ? To stanie się przed badaniami genetycznymi, czy po strasznej wiadomości, że Jorge nie jest ojcem Pedra?

ocenił(a) serial na 10
maaajenka

A tak a propos ról,kogo wybralybyscie do polskiej wersji?ja sie zastanawiam nad Żmudą-Trzebiatowską,bo najbardziej podobna jest,ale usta ma zdecydowanie mniejsze no i jest sporo starsza od Lali,nie wiem czy by tez podołala aktorsko,natomiast do roli Tomasa nie widze na razie nikogo a wy???jestem ciekawa waszych propozycji

ocenił(a) serial na 10
edytka34

Ja bym dorocińskiego dala na Tomasa: )

ocenił(a) serial na 10
edytka34

Paweł Domagała jako Maximo(tylko wzrost nie ten),Ania Kaczmarczyk jako Eva i jedyny ktory mi przyszedl teraz do glowy jako Tomas to Janek Wieczorkowski albo Grzegorz Daukszewicz

ocenił(a) serial na 8
edytka34

Mam nadzieję, że nikt nie wpadnie na to by była polska wersja MN, bo zepsują to tak samo jak zepsuli Sos mi vida robiąc polską podróbę Prosto w serce :|

ocenił(a) serial na 10
regdom5

Ja tez mam taka nadzieje. Polacy zawsze robia marne podroby. Dlatego ja nie ogladam polskich seriali wgl.

ocenił(a) serial na 10
Annieee2000

Chociaż "Brzydula"jako polska wersja im sie udała

ocenił(a) serial na 10
edytka34

Oo tak "Brzydula" udała się doskonale i zapewniam, ze jest o wiele lepsza niż kolumbijski oryginał. Bo kiedys ogladalam oryginal, lecial na tvn i to bylo slabe. W polskiej Brzyduli obsada jest idealnie dobrana. Nie widzę nikogo innego w tych wszystkich rolach, dosłownie wszystkie role są idealne. Myślę też, ze polska "Niania" jest lepsza niż oryginał i tutaj również obsada trafiona w 10.
Myślę, ze nikt nigdy nie wpadnie na to, by robić remake Mojej nadzieii, bo u nas ten serial by się po prostu nie przyjął, z ta mentalnością Polaków... W Argentynie juz byl problem z emisja, bo Kosciol alarmowal, zeby nie puszczali w tv takiej produkcji, bo to niemoralne obsadzac w glownej roli ksiedza i to w historii milosnej, ale mimo wszystko puscili. U nas by to nawet nie przeszlo. A poza tym tak naprawdę nie widzę nikogo ale to nikogo w roli Esperanzy i Tomasa. Nikt by nie pasował. Kiedyś były te plotki, ze Moja nadzieja ma o wiele niższa oglądalność niż te oklepane telenowele Televisy z podobna fabula i cos czuje, ze tak nadal jest, ze Moja nadzieja jest w tyle za tymi produkcjami, których osobiście nie lubię jak Włoska narzeczona czy Kotka.
Też uważam, ze "Prosto w serce" to Wielka klapa! "Jesteś moim życiem" z Oreiro i Arana jest nie do przebicia.

ocenił(a) serial na 8
ms1819

Wolałbym, żeby tytułową piosenką była "Necesito", a nie "Tengo Esperanza". "Necesito" bardziej pasuje jako piosenka tytułowa, dlatego że mówi o głównym wątku tej telenoweli ;)

ocenił(a) serial na 9
regdom5

ale Necesito jest takie bardziej melancholijne, smutne, spokojne, chociaż masz rację, że temat piosenki jest taki jak główny temat w telce. Uwielbiam z resztą tą piosenkę. Z kolei Tengo Esperanza jest po prostu świetne, śmieszne, radosne, takie właśnie a'la gospel, wpada w ucho, fajnie się słucha. Też mi się baaardzo ta piosenka podoba, chociaż na początku nie byłam do niej przekonana. Mi chyba z wszystkich piosenek najbardziej podoba się "me muero por vos" <3 Ale podsumowując "tengo esperanza" jest chyba dobrym wyborem dla takiej pokręconej, zabawnej, ale i niesamowicie uczuciowej telki.

ocenił(a) serial na 9
ms1819

uważam, tak samo. W Polsce taka tematyka telki by się nie przyjęła jako Polska wersja, bo przecież ta Argentyńska jakimś cudem jest u nas emitowana;) ale chyba nie widzę żadnych aktorów, którzy byliby idealni do tej roli. Musiałabym się mocno, mocno, zastanowić.

maaajenka

Ja bym do roli Tomasa dala Michala Żebrowskiego co myślicieli ?
A do Maxima Macka Musiała :)

edytka34

nieee nawet takiej opcji nie biorę pod uwagę :P Tomas i Espe są jedyni w swoim rodzaju i innych w tych rolach nie widzę! :D (a już zwłaszcza w polskiej wersji) ;)

nutty25

@nutty25 chcesz zostać dodoan do konwersacji o mojej nadziei ? :)

wiolasumowska

ja w sumie się udzielałam w poprzednich tematach o odcinkach, ale sporadycznie, bo jestem 2 odc. do tyłu ciągle i coś tam wtrącam, jak mnie zainteresuje, bo na bieżąco ciężko mi coś napisać ;)

ocenił(a) serial na 9
edytka34

ja do polskiej wersji zdecydowanie nie mogłam się namyślić, ale obczaiłam kilka osób do wersji amerykańskiej;)
- Esperanza - http://www.filmweb.pl/person/Lucy+Hale-636282
- Tomas - tu nie mogę się zdecydować http://www.filmweb.pl/person/Jamie+Dornan-593618 lub http://www.filmweb.pl/person/Henry+Cavill-56028
- Eva - http://www.filmweb.pl/person/Margot+Robbie-956654
- Maximo - http://www.filmweb.pl/person/Elijah.Wood
- Clara - http://www.filmweb.pl/person/Jennifer+Ehle-41810
- Jorge - http://www.filmweb.pl/person/Max+Martini-4357

ocenił(a) serial na 9
maaajenka

ale osobiście uważam, że żaden inny duet nie zagra takiej chemii jak Lali i Mariano.

ocenił(a) serial na 9
edytka34

116:
- rozmowa Tomasa i Niolasa... oj;/ no i Tomas jak się uczepił "czego żałujesz??" i jak Nicolas mu mówił, że pyta z powodu Esperanzy i nie może przestać o niej myśleć, jak Tomas na niego spojrzał... i te teksty Nicolasa "widocznie jestem słabszy od Ciebie" ;)
- Eva miała czaderską marynarkę w tym odcinku!!! W ogóle ślicznie wyglądała, śliczna stylizacja. Maximo chodzi na kung fu.
- "boli Cię, że facet czuje to co czuje i że nie boi się zaryzykować" "Gato ma całkowitą rację!!! no i tekst Tomasa "oddaj to, Panu Bogu zakręci się w głowie" <hahaha>
- Clara "wiesz jakie są inne siostry" i tem ruch ręką;p
- powitanie Espe i Gildy "ola, jak się masz". :)
- wspominki Tomasa.
- Nicolas i jego rozmowy z Tomasem. O matko "możemy porozmawiać jak mężczyzna z mężczyzną", "odprawiasz pokutę"", "podziwiam Twoją niezłomną wiarę". Cóż za perfidny gość.
- Maximo jak zapomniał o rocznicy, jak mu Corina perfidnie przypomniała, jak Maximo próbował z tego wybrnąć, Eva nieprzyzwyczajona do przytulania, "przykleiłeś mi coś?".
- rozmowa Nicolasa i Espe z Tomasem w konfesjonale. Niby to Nicolas miał mówić a Espe go wysłuchać, a zamieniło się w przepytywanki Espe. No ale cóż. Nicolas draży. Każdy jego tekst w dzisiejszym odcinku miał drugie dno i jakiś podtekst. Wbija szpile, podpuszcza, sugeruje i mąci w głowie. Perfidny jest bardzo... Co do Tomasa w konfesjonale, aż czuć było ten jego ból gdy tego słuchał. Widać, że Espe też nie jest lekko. Dwoje ludzi, którzy tak bardzo się kochają i tak bardzo cierpią, można powiedzieć na swoje życzenie... oj.
- Gilda jaka akcja. Wiedzialam, że nie może być tak słodko.
- "teraz nie mogę, muszę siedzieć i milczeć i myśleć o złych rzeczach, które zrobiłam"
- Maximo i Eva i ich wyjście... "mój kochany WIELKI mężczyzna", Eva jaka prezentacja, Maximo jaki elegancki.
- no i ostatnia konfrontacja Tomasa i Espe. Espe taka bezpośrednia, zagniewana, Tomas zmieszany, ciekawe...

ocenił(a) serial na 9
maaajenka

Ostatni mój (i krótki z braku komputera) post na dziś: genialnie napisane. Uwielbiam czytać Wasze - inne (wszystkich Was się to zresztą tyczy) - opisy, zawsze zwrócę na coś innego uwagę, co mi aktualnie umknęło :-) Dzięki! Aaaa. Przypomniała mi się jeszcze jedna scena: jak Nico z taką wzgardą patrzył na krzyż w kaplicy. To spojrzenie mogłoby zabijać. Ciekawe, kogo?

Do Annieee - nie mam pojęcia, jak się obsługiwać filmwebem na komórce, nawet na kompie mam trudności :-(

Dobranoc! :-* Śnijcie o Tomasie, a ja rano wracam do Was :-)

ocenił(a) serial na 9
edytka34

Off-Top: też uważam, że Necesito byłoby odpowiedniejsze na piosenkę tytułową, osobiście lubię je chyba najbardziej, no i tekst jest najodpowiedniejszy :-) Przepadam też za "Me muero por vos", tak na marginesie :-)

116 :-)
A jednak się doczekałam tej sceny, tak czułam, że to będzie w tym odcinku. Ale do rzeczy:
Najpierw kilka rzeczy, które mnie rozbawiło:
- znowu robi Ci się ta bruzda,
- bo Panu Bogu zakręci się w głowie.
- Gato mierzący fioletową marynarkę :-)

Co do samego odcinka, dziś nietypowo zacznę od... Nicolasa. Czy kogoś jeszcze zwodzi jego mina niewiniątka? Niby się waha, bo ma problem z powołaniem, tymczasem okazuje się, że... no właśnie. Że on nie ma wcale żadnego powołania, a wykorzystał jakiegoś biednego księdza do wystawienia mu papierka, że jest seminarzystą! Co za wyrachowany typ. Cwany, a jakże. Wszystko dokładnie sobie zaplanował, z najmniejszymi szczegółami. Z niego taki sługa Boży jak z koziego zadka trąba. Teraz to mnie wkurzył. I to porządnie. Przybył do zakonu Santa Rosa dobrze przygotowany. Jak wielka musi być jego nienawiść do Tomasa, by ukrywać się za tym nieprzyjemnym przecież dla zdrowego faceta przebraniem? Jego miłość do Esperanzy to czysta farsa. Co nie zmienia faktu, że dobrze celuje. Biedna Espe. Gdyby tylko zdawała sobie sprawę, co on kombinuje, zaraz by się otrząsnęła. Tymczasem ten gładki w obejściu farbowany lis dobrze ją podchodzi. Udaje mu się uzyskać od niej wyznanie, którego nie wyciągnęły od niej pozornie ważniejsze osoby. Teraz Nico wie już na pewno, że obiektem sercowym Julii jest Tomas. A to pociągnie za sobą konsekwencje. Niedobre dla naszej ulubionej pary. Boję się o nich. Coś niedobrego wisi w powietrzu... A wszystko najwyraźniej skoncentruje się na Tomim :-(
Kilka słówek o Clarze. Jednak znowu mnie denerwuje. Co to za zabawa w ciuciubabkę? To nie jest niedojrzałe zachowanie. To zachowanie rodem z przedszkola. Myślałam, że coś ją ruszyło, a teraz chowa się przed Jorge? Oj, Clara, Clara, w czym niby Espe Cię przypomina, jak próbują nam wmówić scenarzyści? Dla mnie jesteście zupełnie różne. Espe ma wielką odwagę cywilną i mówi, co myśli, a Clara jest tchórzem. Tyle w temacie matki Julii.
Och, Espe, Espe... zasiano Ci ziarno wątpliwości co do winy Tomasa w kontekście Fundacji. Nie pomaga Nicolas, który robi Ci sieczkę uczuciową z duszy, a Maximo tylko wszystko podsycił. Może nie chcesz, aby Tomas był tak idealny? Może chcesz doszukać się w tym szansy na to, by zobaczyć w nim cechy normalnego człowieka, który ma też słabości? Może tego szuka Twoje serce? Czy to szczelina w jego pancerzu? Sama tego nie wiesz. Ale na razie jesteś zawiedziona. I cóż Tomas Ci odpowie?
Tomas.
Jak bardzo cierpiałeś w konfesjonale, kiedy dopadły Cię wyrzuty sumienia oraz poczucie winy? Wiesz, że kochasz Esperanzę bardziej, niż możesz to pojąć, ale nie dowierzałeś chyba, że ona jest niczym Łazarz, który ledwo znosi sytuację między Wami? Tak, chyba nawet zapłakałeś. Czy tak dobrzy ludzie mogą krzywdzić tych, na których im zależy? Czy potrafisz wziąć na barki takie brzemię? Dość masz swojej własnej walki z sercem i pokusami, a teraz Nico wszedł Ci w drogę. Czujesz, że mówi to, co sam chciałbyś powiedzieć. I to Cię Boli. Oj, jak boli. A może już dość tego? Może pora wziąć sprawy we własne ręce? Masz jaja. To skończ z tym wreszcie. Że sam cierpisz, Twoja wola. Ale czy to po Bożemu, gdy cierpią też inni? Uwielbiam Cię. Ale może już starczy tej drogi krzyżowej?
Dzięki Wam za emocjonalny odcinek!

ocenił(a) serial na 10
czekoladka1225

Czekoladka - świetnie piszesz:) "Mowa", jak u prokuratora:D
Odcinek chwytający za serce i umysł...
Tomas,dziś Ci współczuję...
Nico, on ją kocha a może i nie... moim zdaniem to chora miłość, obsesja...
Espi, dziewczyno ogarnij się,nie wierz temu "słodkiemu" kłamcy...
Clara, brak słów(!)...
Max,Eva,Gilda i Gato jak zwykle niesamowici:)
A że Panu Bogu zakręci się w głowie...bezcenne:D

Pozdrawiam fanki Tomanzy;D (a przede wszystkim te, które wprost kochają samego biskupa Ortiz'a;) )

ocenił(a) serial na 9
netka46

Hihihi, tak? Taka oskarżycielka ze mnie? Ale bardzo Ci dziękuję :-) Pewnie dlatego, że jak coś lubię, to przeżywam :-) Poza tym, rozwlekam się strasznie, bo mam tylko 6 postów dziennie do napisania (do 26.08!) i chcę wszystko wyrazić :-) Więc tak to wychodzi :-)
Ale został mi jeszcze jeden na dziś i potem coś jeszcze sklecę. I zgadza się - świetny odcinek :-) A, i maaajenka jak zawsze wyłapała wszystkie ważne sceny :-) Super!

ocenił(a) serial na 10
czekoladka1225

Majeeenka, czekoladka. Kłaniam sie nisko: ) powinnyście recenzjonowac telenowele i nie tylko: ) mi po dzisiejszym odcinku jest zal Tomasa nie wiem czemu jakos tak wzbudził moje wspolczuce przez ta kanalie Nicolasa ta menda nie zatrzyma sie przed niczym zeby go zniszczyc wrr... ale jak zawsze śmiałam sie do lez z gildy i gato oni są obłędni:) max i jego kung fu niezla polewka wyobraziłam sobie to hahha co do Clary sie nie odniosę bo nie mam juz do niej sily poprostu...eh...

ocenił(a) serial na 10
Annieee2000

Widzialyscie co wrzucila ostatnio magda10 na youtube?kocham ja za to!!!!

ocenił(a) serial na 10
edytka34

Te najlepsze sceny??:)

ocenił(a) serial na 10
edytka34

Juz wiem o co Ci chodzi: ) widzialam; ) swietne:D ogolnie to dziewczyna świetnie tlumaczy: )

ocenił(a) serial na 9
Annieee2000

No dziewczyny wszystko pięknie opisałyście. Ja jeszcze dodam, że rozwaliło mnie jak Nico powiedział, że zawsze zapala świeczkę dla Esperanzy :D. Widzę, że Tomas doradza Nicolasowi to co i siwy biskup jemu doradzał. Nieźle Nico zaplanował bycie seminarzystą, pewnie się okaże, że nie jeden ksiądz bierze udział w tej szopce. Odniosłam wrażenie, że nawet jego brat jest przerażony rozwojem sytuacji. Ma prawo nienawidzić Ortizów ale to co on wyprawia to już świadczy o chorej obsesji. Ostatnio w każdym odcinku żal mi Tomasa, jeszcze jak Espe wspomniała o Łazarzu i ta jego bezradność :(

ocenił(a) serial na 9
Annieee2000

dzięki, dzięki;) w imieniu swoim I Czekoladki bo ona już dzisiaj wykorzystała limit postów;)

i bardzo mi się podobają Twoje określenia Nicolasa jako kanalia i menda;)

ocenił(a) serial na 10
czekoladka1225

Tak Czekoladko jesteś bezbłędna:) Majeeenka i Ty rozwalacie system:) oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu:) Sokoliczna też jest niezła ze swoimi punktami widzenia:)
Dzięki dziewczyny za Wasze fantastyczne opisy...hmmm śmię twierdzić wręcz streszczenia, baaa doskonałe streszczenia:)
Pozdrawiam i do jutra Wam drogie Esperanzo i Tomasocholiczki:D

ocenił(a) serial na 9
netka46

robimy co możemy;) baaaardzo mnie cieszy, że tyle nas tutaj się udziela, bo jakiś czas temu działałam prawie sama;/ z kolei jest wiele nowych ników, ale niektórych mi brakuje. gdzie manioszkamia i pon?? dziewczynki, czyżbyście wypisały się z klubu "Esperanzo i Tomasocholiczek"?

maaajenka

Jak wy opisujecie to ja nie mam nic do dodania bo wszystko idealnie ujete :)

W ogole zauwazylyscie, ze od kilku odcinkow przez te zawirowania z Tomasem Esperanza cierpi do tego stopnia ze gdzies ta jej szalenczosc i radosc wyparowala. Od dawna nie bylo z nia szalonych akcji jak zawsze.

ocenił(a) serial na 9
just346

masz rację. Espe taka zapłakana, taka cierpiąca, faktycznie tak jakby "przysiadła".

maaajenka

Jak rozmawiala z Tomasem na urodzinach miala takie smutne oczy. Nie ma slynnego "que" :(

ocenił(a) serial na 9
just346

oj tak... Espe przeżywa nam ciężkie chwile. Chociaż wiele takich miała, to jednak jakoś teraz to wszystko chyba ją przytłoczyło za bardzo.

ocenił(a) serial na 10
netka46

A dziewczyny mam pyt. Jak pisze z telefonu to jest opcja zebym ustawiła sobie jakies zdj??? Bo jakos nie moge tego odszukać: / nawet w swoj profil wejsc nie moge cholercia....

ocenił(a) serial na 9
Annieee2000

Jasne, że tak. Tylko na początku musisz zjechać na sam dół i wejść w "przejdź do pełnej wersji programu" i masz taką wersję jak na komputerze. Wtedy normalnie ---> ustawienia profilu -----> ogólne i masz po lewej stronie edytuj zdjęcie czy coś takiego.

ocenił(a) serial na 10
maaajenka

Dzięki znalazlam;) tylko zdj nie chce mi wgrac... szczegół... wracajac do nico... on mi sie z taka typowa kanalia kojarzy no nie wiem dlaczego: D taka cicha woda nie znosze typa...

ocenił(a) serial na 9
czekoladka1225

Nie wiem czemu ale ja nadal lubię Nicolasa, chyba przez to że nie wiem jeszcze do końca co on kombinuje. Podchody do Espi robi niezłe umie ją podejść żeby uzyskać cenne informacje a i z Tomasem idzie mu nieźle. Rozgryzł go tak szybko jak Gato.
I wydaje mi się że mógł coś poczuć do Esperanzy i w tym wszystkim co robi to może go zgubić i spowodować że popełni jakiś błąd.
Gato z Gildą i mówienie o rzeczach jakich nie mogą robić i mówić w pożyczonym samochodzie od Tomasa :D
No i jak już wspomniane było Maximo i Eva mówiąca czy jej nic nie przykleił, bo nigdy tego nie robi :D

ocenił(a) serial na 9
edytka34

a ja mam pytanie innego typu: co oznaczają te dane gdy nakieruje się myszkę na nick? Tzn jak podświetli się poszczególne ikony to wyświetlają się napisy: ocenione produkcje, znajomi, wypowiedzi, recenzje. Ale co oznaczają te wypowiedzi?? nie jest to chyba ilość komentarzy jak myślałam na początku, bo ja tu coś komentuje, a ilośc mi się nie zmienia.

ocenił(a) serial na 9
edytka34

Witajcie!

Jak miło Was widzieć w dniu dzisiejszym, pozwoliłam sobie dodać zarys fabuły do naszego serialu, bo żadnego nie było, ale muszę czekać, aż ktoś odgórnie go zweryfikuje, wtedy dopiero się pojawi :-) Maaajenko, nie mam pojęcia, co oznaczają te cyferki, ogólnie nie we wszystkim tutaj można się połapać tak od razu :-) A te limity dosłownie mnie dobijają, ale pod koniec miesiąca będę mogła już pisać 12 postów, a to już w miarę znośna ilość :-)
Jak znajdę chwilę, napiszę recenzję dla serialu, bo jeszcze żadnej nie ma, a może ktoś z Was też się pokusi? :-)
Co do przygaszonej Esperanzy - faktycznie uszło z niej życie jak z przebitego balonika... :-( Biedaczka. Przeżywa istną gehennę. A najgorsze jest to, że obaj zabiegający o nią faceci wysyłają jej sprzeczne sygnały. Chyba każda z nas miałaby tego serdecznie dość. Gdyby nie istnienie Tomasa, na pewno związałaby się z Nico. Jak dobrze, że księżulek jest nie do przebicia! :-) Bo taki toksyczny Nicolas to by dopiero była para dla Julii, hohoho.

Chyba obejrzę dziś powtórkę, może jeszcze coś wyłapię :-) Miłego dnia!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones