własnie dobrze piszesz w tym odcinku powinni własnie ukatrupic Dean'a wzamian za dziewczyne
a ze tym samym ukatrupili by sobie serial to własnie w ogole nie trzeba było sie brac za temat który spierniczyli i to tak, ze trójka moich znajomych powiedziala ze i tak dalej ogladac nie bedą

a mi chodzi o to, że jesli wierzą w przeznaczenie i ta dziewczyna musiala umrzec to moze ci inni ludzie scigani przez duchy tez musieli umrzec, przeciez wszystko na tym swiecie dzieje sie za dopustem Bozym
a oni sie bawią w czarną magie i ratują tych ludzi... i to w amatorski sposób bo raczej szkoleni na uniwersytecie nie byli .... tylko przez goscia który mial obsesje i internet studiował by jezdzic po stanach z bronią na "polowania"

Jak tak bardzo wam się serial nie podoba to nie oglądajcie i problem rozwiązany. To, że bohaterowie są przystojni nie znaczy, że nie umieją grać. Jest wiele przystojnych światowych bohaterów. Z resztą Sam nie jest wcale taki przystojny, mi się nie podoba.Doszukujecie się tyle minusów a po prostu serial ma taki być. Wszystkim się nie dopasuje! Jednym podoba się Sam i Dean innym nie. Jedni uważają że 3 sezon był idealny, inni, żę 5!.

Warto wspomnieć, że bycie fanem nie polega tylko na nieustannym "jest cudownie, jest wspaniale". Szczypta krytyki dobrze zrobi.

dokładnie tak, jest róznica pomiedzy fanem i fanatykiem. A krytyka pozwala zachowac równowage.

Ja osobiscie uwazam ze braciszkowie przystojni wcale nie sa - nie moj typ, do tego bardziej wole Sama bo jest bardziej wolnomyslicielem

ale ogolnie ich postacie dzialają mi na nerwy

ps nie wyobrazam ogladac sobie czegos i slinic sie jak głupi do sera jak przewaznie faceci robią ogladając film jedynie dla jakies fajnej babki a potem próbują wmowic ze to dziewczyny ogladają serial dla aktora....

Chyba nie zrozumiałaś co my tu piszemy;)

Twój post jest trochę chaotyczny ^^

Jeżeli dobrze rozumiem, to chodzi ci o to, że Winchesterowie też odprawili ten rytuał. A oni odprawili go, ale nie wiedzieli, że przez to zginą inni. Wprawdzie już starożytni rzymianie twierdzili, że niewiedza również podlega karze, ale postaw się w ich sytuacji. Będąc Samem zabijesz Deana, bo dostał nowe życie kosztem czyjegoś? Jak na mnie to marnotrawienie dwóch żyć na raz. Najrosądniejsze było wypuszczenie kosiarza i zaprzestanie rytuałów. Co też Winchesterowie tak na marginesie zrobili. A to, że pan kosiarz chciał się zemścić za lata spędzone w niewoli - nie ich biznes. Z resztą jak powstrzymać samą śmierć?

Nie żebym teraz zaczęła być jakimś Winchesterowskim adwokatem, oni popełniają błędy, nawet BAARDZO duże błędy (o tym bedzie co nieco w sezonie 4), ale tutaj nie widzę ich winy. A do odcinka Feith nic osobiście nie mam. Nie jest najlepszy, ale nie jest też zły. Ot, kolejny odcinek z pierwszego sezonu. Poza tym następny odcinek Route666 wiele moim zdaniem rekompensuje ;)

mozliwe ze pisalam chaotycznie....xD
ale ty opisalas jedynie załozenia serialu ogolnie ale mnie chodzilo o to ze braciszkowie starają sie byc przesadnie pseudomoralni a
w takiej sytuacji Dean powinnien oddac zycie za tamta dziewczyne- dlatego jak dla mnie ktos zupelnie chybił z pomyslem na odcinek

ps ale serial dalej ogladam bo inne odcinki są w porzadku jak zapomne odcinek Feith xD

Ogólnie serial jest bardzo fajny no, ale mówimy o minusach. Mnie się nie spodobało to, że zaczęli od 4 sezonu mieszać w to anioły, ale bardzo lubię Castilela, więc ujdzie. Kolejny minus to to, że 6 sezon zdziadział. Za długo przeciągali tam taką sprawę (to się dowiesz jak dojdziesz do tego tam jest w to wmieszany Cas i Crowley ). I w ostatnim odcinku 6 sezonu nie spodobało mi się to co zrobił Cas. I jeszcze jeden minus to to, że Sam SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER SPOILER pił krew demonów. To tyle!

czyli tobie nie przypadła do gustu fabuła sezonu 6 ?

No najlepsza to ona nie była, ale są śmieszne momenty i wypowiedzi i dzięki temu ujdzie ten sezon 6 ;p ale i tak uważam, że warto oglądać :)

6 sezon jest po prostu słaby, taka smutna prawda. 5 seria miała zamknięte (no prawie) zakończenie i na tym powinny się przygody braci Winchester zakończyć.

Trzeba było nie oglądać 6 sezonu i dla Ciebie byłby zakończony ;) Może 6 sezon nie był za specjalny, ale jest kilka naprawdę świetnych odcinków.

Uwielbiam takie idiotyczne posty jak na przykład właśnie "trzeba było nie oglądać". Zazwyczaj używają tego mało inteligentne nastolatki nie posiadjące żadnych argumentów aby obronić swój ukochany film/serial. Ty zaliczasz się do tej grupy. A sezon obejrzałem, bo dopóki nie zobaczyłbym wszystkich odcinków, raczej ciężko by go było ocenić w całości.

To ja odpowiem za Anię :)

Nie masz prawa nazywać jej mało inteligentną, bo jej nawet nie znasz. Oceniłeś kogoś po jednym poście - wow, tak właśnie zachowują się inteligentni?

Tego serialu nie trzeba bronić i wcale nie zamierzam tego robić. Każdemu podoba się co innego i ja to rozumiem. SN ma wady, ale także i zalety.
Moja odpowiedz była dopasowana do Twojego posta. Nikt Ci nie kazał oglądać 6 sezonu, jeżeli uważałeś, ze na 5 powinni zakończyć.
P.S. ja nikogo nie obrażam, a Ty właśnie to zrobiłeś, wcale mnie nie znając.

dziewczyny mają racje zamiast inteligentnie odpisac wylewasz na inne osoby swoja frustracje

prawda jest taka, że nie kazdy slogan wszedzie pasuje i tu znowu zaliczyles pudło.... chciales ponizyc Anie tylko dlatego bo nie miales pomyslu co napisac,
nikt tu nastolatka nie jest, niestety juz od dłuzszego czasu a po tylu postach krytycznych, mogłes sie zorientowac ze szukamy obiektywnej oceny serialu,
a nie jak co po niektórzy faceci beda bronic ulubiony film bo tam jest taka jedna co im sie podoba

Wracając do 6 sezonu, bo te inteligentnie nieinteligentne posty pominę, jest faktycznie piętą achillesową całego serialu. Ale wg mnie nie przez to, co zrobił Cass. Dla mnie żałosny w tym sezonie był Sam. Ta sprawa z Crwoleyem i Cassem jakoś ten sezon ratuje. A Sam najpierw czegoś nie ma, potem przez chwilę chce mieć, potem jak mały dzieciak nie chce, bo bedzie bolało, potem to ma, ale ma amnezję... Za dużo Sama.

Pozatym wkurzał mnie Samuel (ten starszy). Jakoś po prostu nie mogłam go strawić.

Mam tylko nadzieję że 7 sezon nie będzie powtórką 6, tyle że z Cassem w roli głównej.

A 5 sezon miał być ostatnim sezonem, ale SN zarabia zbyt dużo kasy żeby ją tak marnować... W związku z tym mam nadzieję, żeby się z tego nie zrobiła Moda na Sukces....

Ale tak czy siak serial wciąż jest moim ulubionym. Ale temat jest o minusy, więc nie rozpisuje się o zaletach ;)

Sosnowska - cieszę się, że reszta odcinków ci się podoba ;) Przejdziesz pierwszy sezon i zobaczysz, że ci się opłaci xD Chociaż pewnie znasz już połowę fabuły z naszych postów xD

powiem tak no masz racje xD ja jestem typem wiecznego narzekacza jak cos mi sie nie podoba ale w zyciu nie rezygnuje,
co prawda dalej mnie meczy CV braciszków ale juz pod koniec tego pierwszego sezonu serial coraz bardziej zaczyna mi sie podobac, miejmy nadzieje ze dalej bedzie lepiej
Jak mowilam ja Sama bardzo lubie dlatego dla mnie to nawet na plus ze nie jest taką ustalona postacia tylką ma te rozterki ( ktore ciebie meczą;) no ale 6 sezonu nie widzialam xD

No mnie też Sam wkurzał, ale chodzi o to, że Cas powiedział, że jest nowym Bogiem bla bla... i to mi się nie spodobało i jeszcze się kazał kłaniać... ;p

Ja wypisałem minusy serialu, ona nie potrafiła w żaden sposób udowodnić mi, że się mylę bo jest ograniczona i jedyne co potrafi wymyślić to "jak się nie podoba to nie oglądaj" (powtórzyła to 2 razy w ciągu 2 postów, zero myślenia z jej strony). Wychodzi na to, że to ona nie ma pomysłu co napisać. Ja nikogo nie obrażałem, ale oczywiście musiał znaleźć się ktoś (xxAniaxx) kto na mnie naskoczy bez powodu ("Jak się nie podoba to nie oglądaj!"). A ja przecież tylko wypisałem minusy serialu, zero agresji z mojej strony.

Zacznij czytać ze zrozumieniem. Ale może najpierw pokaz mi gdzie postawiłam wykrzyknik ? Albo się coś ogląda bo się podoba, albo się nie ogląda i koniec.
"5 seria miała zamknięte (no prawie) zakończenie i na tym powinny się przygody braci Winchester zakończyć" - powtarzasz się w prawie każdym temacie o Supernatural. Ile razy można pisać to samo ?
Może lepiej napisze jeszcze raz tylko bardziej zrozumiale: nie miałam zamiaru nic Ci udowadniać. Rozumiem, ze nie podoba Ci się sezon 6, ale są osoby którym się podoba. Warto było czekać choćby na odcinki 15, 17 czy 18.
Dodam, ze jednak mnie obraziłeś (2 razy), więc nie możesz napisać : "Ja nikogo nie obrażałem".

Mało inteligentni robicie się dopiero teraz, kłócąc się jak małe dzieci...
Zróbcie focha jedno na drugiego i miejmy te wasze sprzeczki za sobą

Spokojnie, nie mam zamiaru już na ten temat rozmawiać.
Mr_Grieves jeżeli Cie uraziłam, przepraszam.

dobra niech ci bedzie ale nie musiales tez tak głupio odpisywac - i stad cały problem
dziekuje

Ok, pewnie jak zwykle przesadziłem. Przepraszam wszystkich. A teraz może zapanować pokój i znowu wszyscy mogą się kochać.

taaa dzieki za pozwolenie ....
i bez głupich podtekstów ;]

Ja się zgodzę z Mr_Grieves, bo wypowiedź Ani "Trzeba było nie oglądać 6 sezonu i dla Ciebie byłby zakończony ;)" była nad wyraz niedojrzała. Nikt tutaj raczej wróżką nie jest, by przewidzieć, że szósty sezon będzie gorszy skoro od samego początku, co sezon serial był lepszy i lepszy...

ok. tylko oni wyjasnili sobie juz te kwestie i nie rozdrapujmy ran xD

Wyjaśnić wyjaśniliście, ale koleś był sam i wszyscy przeciwko jakby komuś krzywdę zrobił bądź racji nie miał;]

bez przesady serio nie róbmy z tego greckiej tragedii
bo nie bedziemy znow argumentów wykladac

Nie robię tragedii;] Dyskusja zapomniana, napisałam że się zgadzam z gościem właściwie tylko dla niego;p Żeby nie czuł się samotny i wiedział, że ktoś go rozumie. Nie mam najmniejszego zamiaru się tu z kimkolwiek wykłócać, przynzałam tylko chłopakowi rację. Tyle w temacie.

to napisz do niego prywatnie
co do niego czujesz

A ty załóż bloga na interii i tam pisz sobie o miłości do Supernatural. Misiaczku. Idiotka, która pochwaliła się taką wielką dojrzałością też miała prawo to przeczytać. Wręcz musiała, żeby wiedzieć iż strzeliła gafę. BO STRZELIŁA. A jeśli tego nie dostrzegasz to jesteście siebie warte.

To jest właśnie dowodzik na to, że gdy jest się dla kogoś miłym to jest dla Ciebie wredny. Tak więc nie bądź wredna dla osób, z którymi nie wygrasz, bo Twoją ukrytą aluzję wychwyciłam. Pewnie się teraz będziesz wypierać.

Łał, dziewczyny się o mnie kłócą. To pewna nowość. Ale dzięki za wsparcie platyna_2.

ciesze sie ze czujesz wsparcie,
ale platyna ma dzis po prostu pms i kłoci sie na wszystkich forach;)

jak by nie było gdzies tam napisalam ze masz racje ale mogles inaczej odpowiedziec niz ktos ci napisał
pozdrawiam;)

Nikt się o Ciebie nie kłóci:P

Szkoda, bo jestem naprawdę przystojny.

To fajnie:]

Nie mogłem się powstrzymać, musiałem się pochwalić. W nagrodę wysłałem Ci zaproszenie do znajomych. Będziesz się mogła chwalić koleżankom, że masz takiego znajomego.

Nie chwalę się znajomymi, bo tych mam mało:P Wolę ich dla siebie zachować;p

skarbie nic do ciebie nie mam ale zbyt zawiłą skadnią do mnie piszesz
i nie mam nic ci juz do powiedzenia
i nie mam pragnienia by załozyć bloga o SN xD
pozdrawiam

Nie chce mi sie dzisiaj pisać po normalnego. Poza tym masz rację, jestem przed miesiączką. Idę na film, seyonara.
I się nie kłócę na wszystkich forach:P To oni kłócą się ze mną:(

oczywiscie ci wierze, serio ;)

z reszta sama wolalam kiedys wszystko wyjasnic
a teraz po prostu wiem ze niektórzy na to nie zasługują...
aby z kims gadac musisz miec dobrego rozmowce a nie byle co...- nie warto po prostu

milego seansu tak w ogole;)

dziękować. i przepraszam, że cię najechałam, po prostu już tyle ludzi dzisiaj na mnie naparło bez przyczyny, że jestem trochę przewrażliwiona. Ale tylko dzisiaj. Chociażby na forum naznaczonego... Laska mi jakieś pierdy wkręca, że neguję jej zdanie:o
Nie wiem jak wytrzymam z polsatowskimi reklamami... Jak się wkurzę to obejrze ten film online;p

słyszlam o tej kłotki wlasnie od "tej laski";)
to moja znajoma z forum;)

nie czytalam co sie tam wyprawialo.... ale chyba nalezy podejsc do tego z dystansem;)

podobno zrobilas z niej seryjna morderczynie?

Nie:-) Słuchaj, kłótnia jest krótka, przeczytaj sobie sama co tam zostało napisane;P I jakbyś to odebrała. Napisałąm, że ludzie z traumatycznymi przeżyciami (bo ona się owymi chwaliła) mają skłonności do tego by zostać seryjnymi mordercami, jak np. Rzeźnik z Rostowa. I tyle właściwie na ten temat:P Poza tym napisałam do niej to w sposób troszkę żartobliwy, na końcu postawiłam jeszcze buźkę ":-)" żeby nie odbierała tego nazbyt osobiście.

no to powiem tak ze oby dwie na sobie wywarłyscie duze wrazenie ;)

Nie wywarła na mnie wrażenia tylko wkurzyła mnie zarzucaniem mi czegoś czego nie zrobiłam i nie napisałam:P

bo z tym wszystkim jest taki problem ze wszyscy zamiast słuchac to interpretuja;)

Zgadza się;]