Widziałyście teraz nową zapowiedź,jak Marek Kaszuba mówi że chyba za ostro potraktował Igę i z kwiatami szykował się jak to powiedział na randkę z żoną,a Marcin mówił że ojciec przesadził i że jest na swoim i też z kwiatami się też wybierał na randkę,nie były to urywki z serialu tylko zapowiadające serial.

ja widziałam, podobało mi się a szczególnie jak Marcin mówił że fajnie jest mieć randkę z narzeczoną.

A tak z innej beczki to strasznie mi się nie podoba jak mówią o Idze: Małecka jakoś to niegrzecznie brzmi poza tym po nazwisku to po pysku.

I ja tego nie lubię. Iga i tak nie ma świetnej opinii przez jej status społeczny i historię rodzinną a nazywanie jej Małecka dodatkowo czyni z niej.... jakąś prowincjuszkę.

I jeszcze jakby chciano podkreślić że Małecka to nazwisko po głupkowatym byłym mężu.

Otóż to. Dobrze że wszyscy mówią na nią Iga ale uważam że nazwanie głównej bohaterki Jadwiga Małecka to lekkie przegięcie. Marcin powinien czym prędzej ożenić się z Igą choćby po to żeby pozbyć się "pani Małeckiej".

Mam dziś szczęście, teraz był spot z Igą i Krzyśkiem, to jak Krzysiek śledzi Igę to co jest na instagramie a ja myślałam że to jest jakaś scena z serialu.

Po jakie licho oni w spotach łączą Marcina z ojcem a Igę z Krzyśkiem? Zamiast pokazać nam razem naszą parkę? Krzysiek niech sobie z Markiem występuje!

Też o tym samym sobie pomyślałam, ta Iga jest skazana na Krzyśka, ja wolałbym zobaczyć ich szczęśliwych na ławeczce :)

Iga jest skazana na byłego tylko ze swojej winy. Nie potrafi podjąć decyzji i oderwać tego rzepa od siebie. Dopóki tego nie zrobi i nie pokaże gdzie jest miejsce Małeckiego zdecydowanie, na ostro, to ten rzep bedzie stale się do niej przyczepiał powołując się na miłość do Oliwki, a faktycznie liczy na potknięcie się Kaszuby i powrót i powrót do beztroskiego życia i penetrowania lodówki na koszt Igi To wygląda tak, jak by była od niego uzależniona. Może ona jest z tych, które lubią cierpieć.

Ciekawe jak Krzysiek wykorzysta fakt domniemanego ojcostwa Marcina?

Iga jest skazana na byłego z uwagi na Oliwkę i choćby bardzo się starała, rzepa się już nie da oderwać na amen. Rzep być może zostanie oderwany przez kogoś, na kim Krzysztof bardziej niż na Idze skupi swoją uwagę;P Liczę, że to wydarzy się w 4 sezonie właśnie:)

Specjalnie :D

A ja oczywiście jak na złość nie widziałam żadnej zapowiedzi choć tv na TVP2 włączone, hahahha :D Miałam wyczucie czasu, kiedy wyjść z pokoju. :D

Ja też cały czas mam włączone TVP2 i właśnie kiedy nacisnęłam przycisk, aby już wyłączyć, w tym momencie pojawiła się zapowiedż! Zanim ponownie włączyłam było już po:)

To sie nazywa pech xD

Widzę, że masz telewizor z podobnym refleksem co mój. Od naciśnięcia przycisku do reakcji (głównie przy włączaniu) mija cała wieczność zwłaszcza gdy się czeka na coś ważnego.

Do tego dwa piloty, od tv i kablówki. A to czekanie "trwa wieczność", szczególnie jak się czeka, na coś tak długo wyczekiwanego jak zapowiedż OMSNM. Wkurza jeszcze bardziej, że wszyscy już widzieli, a ja tylko namiastkę i to tej zapowiedzi Igi z Krzysztofem.

Ja nie widziałam nic, jestem w gorszej sytuacji :D

Nie jestes sama on_mile :p

pjoona, to mnie pociesza :)

Ja nie widziałam ani zapowiedzi ani zwiastunu w tv :) Musze przełączać na tvp2 w przerwie między programami :'D

Włączyłam przed chwilą tv to oczywiście leciał zwiastun, który już widziałam z 10 razy, a zapowiedzi jeszcze ani razu ;(

Kiepściutko! Ale wkurzam się, że całe popołudnie przeleżałam(grypa) przed tv i już wiem, w czym prać i co jest dobre na wzdęcia, a w najważniejszym momencie wyłączam telewizor!!! A dziś od rana już 3 razy widziałam zwiastun:)

Ja nie widziałam nawet ułamka sekundy zapowiedzi. Także jest nas więcej.

Przyłączam się do grupy pt. "nie widziałam";)

Jestem kolejną nieszczęśnicą ,która nie widziała zapowiedzi:( Cieszcie się i radujcie Ci ,którzy widzieli , bo jesteście wybrańcami losu :)

Również się dołączam :D Ogólnie to przed 3 sezonem miałam więcej szczęścia ;)

Oho zwiastun zrobił swoje! Tak jak przewidywałam narracja jest taka że Marcin rzuci Igę i wyjedzie. Widziałam artykuł Marcin o wiele mówiącym tytule " Marcin zostawi Igę i wyjedzie z Warszawy" oczywiście tytuł jest napisany tak że pierwsza myśl jaka przychodzi to to że ją rzuci dopiero w tekście jest że po prostu sam wyjedzie. Z tego wynika że Iga tam do niego dojedzie no bo te zdjęcie z wędką świadczy że będą na tym wyjeździe jednak razem. No bo chyba Marcin nie zacznie wędkować w Warszawie?

A Iga przyjedzie do niego i powie, że "łowi w złym jeziorze"!xD Jeżeli chodzi o tę zapowiedż, o której tylko czytałam, to się wczoraj nie doczekałam. Kilka razy widziałam zwiastun, kilkanaście razy króciutki fragment, (to chyba refren piosenki) jak Iga tuli się do Marcina na ławeczce. Co chwila to puszczają, a mecenasów dwóch, idących do swoich kobiet z kwiatami, to ani razu! Nie wiem, ale to jest wkurzające, cały dzień wczoraj czekałam i nic:)

Chyba ktoś tam z obsługi serialu zapadł w zimowy sen bo powinni to wstawić na youtube na kanale tvp a nie ma. Ja widziałam ten tylko z kwiatami a nie widziałam z Igą i Krzyśkiem a nie mam czasu 24 h na dobę czatować przed telewizorem.

To opisz co z tymi kwiatami było, bo dziś to nie mam już wolnego dnia:)

Zaczyna się od Marka który mówi że może zbyt mocna potraktował Igę ale cóż i on się szykuje wiesz wybiera krawat (jest u siebie w kancelarii) potem jest Marcin który też się ubiera i mówi że ojciec nie ma racji co do Igi ( Marcin jest w motylkowie). Następnie znów Marek który mówi że dziwnie jest się wybierać na randkę z własną żoną i chyba sprawdza bukiet kwiatów a potem przeskok na Marcina który z kwiatami mówi że fajnie jest iść na randkę z własną narzeczoną.
Może nie opisałam aż tak dokładnie bo widziałam to dwa dni temu i już trochę zapomniałam ale mniej więcej tak to było a no i na koniec dodali żeby oglądać serial.

Cudownie to opisałaś:) Tylko teraz to jeszcze bardziej, nie mogę się doczekać tej zapowiedzi:D Wydaje mi się, że oni tam na prawdę wiedzą, jak dozować napięcie w nas! Jeszcze raz wielkie dzięki.

A więc coś pozytywnego a linii Marek Marek. Stary Kaszuba zaczął myśleć. Ptrzekonał się, że nie ma żadnych szans rozerwania związku syna ze sprzątaczką. i musi zacząć akceptować realia. Wydaje mi się, że on to już od dawna rozumie. W nim jednak tkwi to gangsterstwo, czyli bez względu na wszystko musi być tak, jaka jest moja wola. Tak mi się wydaje. On chce rządzic i rozdziela role kto co może lub jest aut. Mam nadzieje i chyba tak bedzie, że jego żona wyperswaduje mu negatywne podejście do Igi. Ona chyba najlepiej rozumie Marcina i w związku z tym akceptuje jesgo wybór. Ona wie, bo zaznała pułapki milości i chce szczęścia dla syna bez względu na jego sytuacje w związku z Igą. Pewnie też przypadła do gustu Iga i wie, ze wcześniej czy później ich relacje będą bardzo pozytywne. Według mnie bez większego znazcenia bedzie kwestia tej kobiety z dzieckiem. Zadyma w serialu musi być bo to nagręca odbiorców idaje zyski. Jednak ja i osoby , które ze mną serial oglądają pragniemy - wbrew on-mile - ograniczenia w tym serialu do minimum postaci czegoś takiego jak Małecki. Można zrozumi eć, że dla zabicia czasu w produkcji, jak się sie ma pomysłu, to się wprowadza osobę, która zaciemnia akcje. W tym serilu jest to jednak nagminne. Może więc jednak ograniczyć i lość odcinków i nie pokazywać czegoś żenującego odnośnie Małeckiego.. Może są osoby oglądające ten serial dla których Małecki powinien dostac nawet oskara, lecz mierzmy pewne sprawyodpowiednią miarką. Bez niego, przy odpowiednim scenariuszu, ten serial z innymi bohaterami bedzie cud miód doskonalą komedią.

Sorry, przez zawieruszenie narciarskie mam tyły, więc dołączam do ekipy co nic nie widziała.
Do kogo oni gadają, do siebie???? Tylko nie to:0

Jesli sie nie myle artykul ze super seriali? XD
Jesli chcesz poczytac sobie cos na temat omsnm to co pierwsze unikaj ten portal szerokim ukiem. Ja na tym dobrze wyszłam :D

Tak właśnie z tej strony też już tego nie czytam od czasu ukrytej żony Adama ale jak wpisuje w wyszukiwarkę OMSNM żeby wejść na forum to zawsze na pierwszym miejscu te rewelacje z super seriali mi wyskakują. I chcąc nie chcąc czytam te tytuły.

Wybiorą się na tzw.rybałkę: wyrąbią dziurę na środku jeziora by coś połowić sobie, a pokrywa lodu cienka i plums do jeziora. I znowu upierdliwe śledzenie Krzysia ratownika uratuje tym razem nie tylko telefony ale i naszych bohaterów.
Znajdzie drąg i drabinę i narobi wrzasku.
I znowu atmosfera, mimo panującego wokół chłodu, w tym bolesnym związku się ociepli.
No bo to najlepsza jak wyczytałam z Waszych postów ma być seria ale mam nadzieję, że nie tylko dla Pana Pawła, który mam nadzieję przebije Małeckiego ale nie z 3-ki.
:)

Ja też

14 dni! :D

Niby nie dużo a będzie się ciągnąć jak 6 lat a już ostatni tydzień to czas będzie szedł do tyłu.

Dla mnie ten miesiąc potwornie się ciągnie, nie mogę się doczekać marca jak małe dziecko Mikołaja, ciekawe czy będą jakieś nowe informacje w poniedziałek w tej gazecie Świat Seriali?Nigdy nie myślałam że przez jakiś serial będzie mnie taka gazeta interesować, choć tam wiadomo ile jest prawdy co piszą.

Ten numer będzie poświęcony wiosennej ramówce serialowej, więc jest wręcz pewne, że będzie. :))

http://pytanienasniadanie.tvp.pl/24103962/dzieci-z-o-mnie-sie-nie-martw

,, Przyjaciela mamy, który niedługo być może będzie kimś więcej". He, he chyba im się coś pomyliło, bo Marcin od dawna jest już kimś więcej jak tylko przyjacielem ;))
Dziewczynki urocze jak zawsze ;)

To prawda,dziewczynki są niesamowite,na pewno uważają Marcina za kogoś więcej niż przyjaciela mamy,nie raz było to pokazane,a ta scena w kuchni urocza i jest tego dowodem.

I jeszcze jedno,uwielbiam tą scenę jak Marcin mówi że nie zamawiał kobiety z dziećmi:)

W końcu obejrzałam. :D
Szkoda, że zmienili to Motylkowo. :<

To jest chyba trzecia wersja, bo ta kuchnia różni się od tej z odcinka w którym Krzyś gotował w motylkowie a potem z Marcinem oglądał "Potop", a z tego co mi się wydaje też była inna w scenie szykowania się na ślub Aśki i Adama, jak Krzysiek dogrył Idze w związku z tą kontrowersyjną owcą na głowie.