O mnie się nie martw
powrót do forum 4 sezonu

Sezon 3 to już historia ...przed Nami nowe wyzwanie...ciekawe dyskusje...itd...itp...

ocenił(a) serial na 10
lavendeer

Ja mam tak samo, myślałam że będzie coś w tym świecie seriali,a tu nic, i też mnie skręca z ciekawości, wydaje mi się że przed 3 sezonem było więcej zdjęć i informacji,jak tu wytrzymać do 4marca?

użytkownik usunięty
lavendeer

Z jednej strony dobrze że nie spoilerują tak dużo jak w przypadku 3 sezonu mam przez to wiekszy apetyt :) Ja juz od wczoraj poluje na zwiastun i nie wiem czy mialam zwidy ale wczoraj oczywiscie nie bedąc w tedy przy telewizorze uslyszlam piosenke omsnm ale jak podlecialam do telewizora nic juz nie bylo kurde nie wiem może już jest?
Czy ja dobrze z tego filmiku zrozumialam że omsnm mialo sie nazywac "tanie sprzątanie"?? Hahah jednak tytul omsnm jest zdecydowanie lepszy :P

Rzeczywiście ten "tytuł roboczy" jakby tu go określić, taki mało subtelny. A omsnm pasuje tutaj idealnie, niby taki oczywisty a tak naprawdę nie jednoznaczny. W sumie to może odpowiedzialni za promocje, wyszli z założenia, że jak nam już troche posłodzili kilkoma uroczymi skądinąd fotkami Igmy, to narazie powinno nam starczyć żeby nas nie rozochocić. Za wiele nie wiemy, ale tym większe będzie zaskoczenie podczas oglądania, oby pozytywne. Kurczę, pamiętam jakby to było wczoraj, jak czekałam z niecierpliwością na pierwszy odcinek 3 serii, a potem oglądałam z wypiekami na twarzy. Tym razem, nie będzie inaczej :)

ocenił(a) serial na 5
lavendeer

Też myślałam, że w ŚS coś będzie, nawet się dzisiaj specjalnie pofatygowałam do sklepu, a tu nic. Ja tam się cieszę, że tak mało zdradzają przed premierą 4 sezonu. Dzięki temu mam większy apetyt i już po prostu nie mogę sie już doczekać. Strasznie mi się te dni dlużą. Też na dniach liczę na zwiastun i w wolnych chwilach włączam tv, żeby sprawdzić. No, ale narazie nie ma ;( Trzeba czekać!

ocenił(a) serial na 9

Jak ja się cieszę, że tytuł "Tanie sprzątanie" nie przeszedł :-P Okropny, jak jakieś ogłoszenie.
Z "O mnie się nie martw" trafili idealnie bo w kilku słowach odzwierciedla charaktery Igi (harda, samodzielna) i Marcina (który od samego początku i tak się o nią martwi) i ich relację. No i umożliwiło to wykorzystanie świetnej piosenki, która już zawrze będzie kojarzyła mi się z serialem.

ocenił(a) serial na 10
Idusia

"Tanie sprzątanie" okropny tytuł, on nawet nie byłby adekwatny do pierwszej części(wydaje mi się, że nie przewidywali, iż ten serial aż tak nam się spodoba, pewnie na 1 serii miał się skończyć), bo to przecież od razu chodziło o uczucie. To również dowód na to, że można zrobić super serial taki nasz, po prostu. Właściwie tak się nie mogę doczekać, że chciałabym już wszystko wiedzieć, by potem "w spokoju" to sobie obejrzeć. Ale jak nam zafundowali takie emocje - raz w ramionach Amora, a potem lądowanie na szorstkim betonie, to chyba wole poczekać! A te "nowinki" z prasy kolorowej, to też wprowadzają niesamowity mętlik.Najbardziej lubię te relacje z planu zdjęciowego, bo tutaj na forum są tacy "cudowni szpiegusie", że wytropią wszystko! Ogromne dzięki im za tę "mrówczą" pracę, od razu na forum poruszenie i szare komórki idą w ruch. Najgorsze zawsze jest czekanie, ale już coraz bliżej. Nie wiem, ale od marca, to dopiero będzie adrenalina!!!

ocenił(a) serial na 9
Infiniti9

Podzielam Wasze zdanie na temat tytułu roboczego. Według mnie jest kompletnie nijaki , a nawet zastanawiam się czy nie zniechęciłby mnie do obejrzenia serialu. Dzięki popularności Margaret i teledyskowi mógło dowiedzieć się o nim więcej potencjalnych widzów. Ogromne podziękowania dla naszych forumowych detektywów za wszystkie newsy :)

Malgosiazmijewska77

Przepraszam za moją niewiedzę. Kto to jest ta Margaret i o jaki teledysk chodzi?

ocenił(a) serial na 10
ocenił(a) serial na 5
acomitam46

Margaret spiewa piosenkę Kasi Sobczyk ,,O mnie się nie martw" w serialu, w czołowce.


Lenka06fw

Teraz rozumię. Chodzi o wykonawczynie tytułowej piosenki serialu, która tak ma na imię.

ocenił(a) serial na 10
Malgosiazmijewska77

Piszę na forum po raz pierwszy, ale czytam go baaaardzo uważnie od ponad roku. Dzięki niemu (i Wam drogie forumowiczki) daje się przetrwać ten trudny czas między seriami i odcinkami. Pociechą dla mnie jest również to, że nie tylko ja "zwariowałam" na punkcie "Omsnm" :) Jeśli chodzi o nowe "tropy", to też przeszukuję internet i wczoraj na instagramie #omsnm znalazłam zdjęcie scenografów serialu zrobione w Ikei Targówek. Czyżby kolejne zakupy do nowego mieszkania? A tak btw, to według mnie kuchnia z 4 sezonu to nie ta kuchnia z "motylkowa" (tam podłoga była w połowie z niebieskich płytek, meble inne i po przeciwnej stronie i nie takie okno). Wygląda to na inne mieszkanie. Poza tym nie zgadzał się również przedpokój ze zdjęć Igi i dziewczynek. Mam nadzieję, że przenieśli motylki do nowej sypialni:D

użytkownik usunięty
Anula_663

Jesli chodzi o kuchnie tez mialam wątpliwosci ale po obejrzeniu 13 odcinka 3 sezonu jestem na 100% pewna że to ta sama. Jesli chodzi o 13 odcinek i o kuchnie to obejrz sobie moment jak Iga wraca do domu po kłótni z seniorem w tedy widac że to ta sama:)
A tak w ogole to witamy dobrze że zalozylas sobie konto bedziesz miala mozliowsc podzielenia sie swoimi przemyśleniami tutaj:)

użytkownik usunięty

Pytanie na śniadanie bylo chyba na planie omsnm bo są zdjecia na instagramie. Wywiad prawdopodobnie przeprowadzal ten chlopak w okularach co czesto bywal na planie omsnm :)

w jakimś parku co nie? :) w takim razie czekamy na relację z planu :)

ocenił(a) serial na 10

Dzięki za miłe powitanie:)

ocenił(a) serial na 5
Stenia21

W gazecie tv14 jest wywiad ze Stefanem i jest oczywiście jest info o OMSNM. Stefan wspomniał o tym, że ,, z Igą uklada mu się coraz lepiej i wtedy pojawia się ta tajemnicza kobieta z dzieckiem. A z nią będę klopoty"!.

Nie mogę Wam podać linka do skanow, bo piszę z telefonu. Ale gdyby ktoś chciał je obejrzec to są na grupie na fb w komentarzach wstawione.

Lenka06fw

W końcu jest ta relacja z planu :)
http://pytanienasniadanie.tvp.pl/23983081/o-mnie-sie-nie-martw-zdjecia-z-planu

ocenił(a) serial na 6
loka12

No proszę, Iga zmienia styl. Czerwona sukienka, paznokcie :D same plusy. Niech marzec przyjdzie szybciej :D

ocenił(a) serial na 5
1990kozakm

Haha, też to zauważyłam i cieszę się, że w koncu zobaczymy zmianę Igi. Joasia wspomniała, że Iga dopiero przy Marcinie zrozumiała jak bardzo trzeba dbać o relację, dlatego pewnie zobaczymy dużą zmianę w ich związku, Iga wreszcie skupi się na Marcinie. I to mi się podoba. A my fani w koncu dostaniemy to na co czekamy!

loka12

jaka zmiana stylu u Igi, łaaał. jakoś przekonuje mnie rola ojca Igi jak na razie, szkoda tylko, że znowu powtarzają wątek - 'wróc do domu, pogódź się z rodziną, tak nie można'. ciekawe czy mama Igi też się pojawi w tym sezonie.

on_mile

Masz racje. W tym serialu te kwestie rodzinne ( odejścia, zerwania, powroty )są nagminne. Zaczynam się zastanawiać czy przypadkiem autorki nie mają w związku z tym jakiegoś urazu, który chcą w ten sposób odreagować. Iga wygląda ślicznie. Pewnie zrozumiała, że jej wygląd ma duże znaczenie w relacjach z Marcinem lub Marcin przyłożył się do tego. W pewnym momencie obawialam się, że z za jakiegoś drzewa, krzaka nie wyskoczy były Igi. Brrrrrrrrrrrr, zgin, przepadnij maro.

ocenił(a) serial na 10
acomitam46

Ojca Oliwki się nie pozbędzie, ważne jest tylko na ile pozwoli mu ingerować w swoje życie. Bo do tej pory, to ani Marcin ani Iga sobie z tym nie radzili, albo ujmując to inaczej pozwalali mu mieszać się we wszystko! Iga wygląda ślicznie, a właściwie normalnie, taka powinna właśnie być. Jak kobieta czuje się kochana, to po prostu jest szczęśliwa i to widać! Dalej, nie chcę żle tego ująć, ale nie zastanawia Was, skoro wszystko tak między Igą i Marcinem jest dobrze, to dlaczego jest tak jakoś dziwnie "cicho" odnośnie ich dalszego wspólnego życia? Bo tak, ślubu nie ma być w tej serii, nie upieram się, ale po co te zaręczyny,po to by Iga była dla Marcina "zarezerwowana"? Takie myśli dziwne mi przyszły do głowy po przeczytaniu całego wywiadu ze Stefanem w tv14. A w szczególności zastanowiły mnie słowa"zacząłem tęsknić za dawnym Marcinem", "dlatego poprosiłem scenarzystki, żeby nie zapomniały też o cechach mojego bohatera" i na koniec "kiedy skończy się serial, zacznę nowy etap". Czy ja to tak "czarno" widzę? Może nie będzie 5 serii, bo ....??? Napiszcie, że nie mam racji!!!

ocenił(a) serial na 9
Infiniti9

Ale spokojnie. Nie czytałam wywiadu,ale... Dawny Marcin był bardziej szalony, zabawowy, ten obecny jest takim podręcznikowym dobrym tatusiem, jedno nie wyklucza drugiego. A serial się skończy, pomimo tego, że go kochamy. Jeżeli zrobią z niego tasiemiec przestanie być naszym serialem. Skończyć się może właśnie ślubem, chociaż niby ma go nie być. To serial komediowy, musi mieć dobre zakończenie. To pewne jak to, że każdą zbrodnię w Sandomierzu wykryje ojciec Mateusz a prokurator Szacki dołoży swoje Ziarno prawdy ;-) Są seriale, które się kończą ale ciągle się je ogląda. Ja mam tak z Przystankiem Alaska, mój Mąż z Archiwum X. Myśl pozytywnie, nawet jeśli 4 będzie ostatnim sezonem możemy je oglądać i komentować bez końca ;-) a tak na marginesie, niby nie ma zimy a u mnie za oknem sypie śnieg :-)

ocenił(a) serial na 10
Jbdk

Dzięki Jbdk, tego mi potrzeba! Inne spojrzenie i inne nastawienie:))) U mnie świeci słońce, ale jest zimno! To czekanie i ta zima, sprawia, że człowiek widzi to czego nie ma. Wszystko się kiedyś kończy, dobry serial i ta zima! Miłego dnia!!!

ocenił(a) serial na 9
Infiniti9

I wzajemnie Infiniti9 :-)

ocenił(a) serial na 9
Infiniti9

Mi się wydaję, że z tego co mówisz to Stefan bardziej miał na myśli materiał do grania jako aktor. Zapewne bawidamek i imprezowicz jest ciekawszy dla aktora do zagrania niż prawie mąż i ojciec. I pewnie to miał na myśli. Nie ma co ukrywać że w poprzednim sezonie oprócz niewielkiej bójki i stania na gzymsie to nie miał się Stefan za bardzo czym popisać jako aktor. Bo i sceny w sądzie były znikome. A to że po serialu zacznie się dla niego nowy etap to zwykła kolej rzeczy.

ocenił(a) serial na 10
Deeply

Nie! Więcej było takich scen, które zagrał znakomicie, te oczy i głos mówiły wszystko, już słowa nie były potrzebne. Myślę tutaj o scenie z matką w barze u Adama, potem w sądzie, podczas kłótni rodziców, potem ta rozmowa z Laurą przed sądem. Już nie wspomnę tej rozmowy w Krzyśkiem podczas oglądania "Potopu", bo tam to się musiał nieżle "szczypać" żeby nie ryknąć śmiechem. Co do lekkości tej postaci z poprzednich serii, to masz rację. Ale on, tak jak to powiedziała Renata był samotnikiem, a teraz to taki "Anioł Stróż". W poprzednim komentarzu chodziło mi o to, że Marcin, wróci do poprzedniego trybu życia. Czyli, jak już kiedyś pisałam, nowa kancelaria, nowi klienci i niekończące się rozmowy, i powroty nad ranem. Jasne, że nie chcę aby był już taki "statusiały", że tylko kancelaria, rodzina i bamboszki. Albo szykują nam jakąś "petardę" i zakończenie serialu, albo faktycznie znów tak pokomplikują, że do następnej serii będziemy w szoku. Czekam na zwiastun, uwielbiam ten serial, ale z trudem przychodzi mi to czekanie z serii na serię.

ocenił(a) serial na 9
Infiniti9

Ja rozumiem Ciebie, każda scena jest zagrana przez Stefana znakomicie, aż wierzyć się nie chce że to taki niedoświadczony aktor, ale mam wrażenie że w 2 poprzednich seriach Stefan musiał się bardziej mierzyć ze swoim bohaterem i mogło to być dla niego ciekawsze jako wyzwanie dla aktora. A jeżeli chodzi o powrót do poprzedniego stylu życia to mógłby być znowu bardziej rozrywkowy ale mogliby zaangażować też w to wszystko Igę. Ja to bym w ogóle chciała zobaczyć odcinek gdzie oboje coś śpiewają albo po prostu żebyśmy zobaczyli jak oboje dobrze się razem bawią a nie tylko praca, dom, dzieci.

ocenił(a) serial na 10
Deeply

Czytasz w moich myślach:))) Cokolwiek będą robić to razem, te zdjęcia z ławeczki tak mnie dobrze nastrajają. Ciekawe jak bardzo ta kobieta namiesza w relacjach między nimi?

ocenił(a) serial na 9
Infiniti9

Ja już nawet nie będę się domyślać bo o ile w życiu często intuicja dobrze mi podpowiada tak w temacie OMSNM wszystkie moje strzały są jak kulą w płot. Chociaż nie byłabym uczciwa gdybym nie powiedziała, że przeczuwam iż jakaś skaza na Kaszubskim życiorysie się pojawi.... ja mam nadzieję, że może akurat to nie będzie jego dziecko (choć może będą takie spekulacje), ale zdjęcie piętna porażek i nieszczęść z Igi jest w tym sezonie pożądane przeze mnie.

ocenił(a) serial na 10
Deeply

W "Kaszubskim życiorysie" skazą była Gadomska, ja Idze życzę, żeby ten "trzeci" facet był jak marzenie, żeby wreszcie była szczęśliwa! Marcin też nie miał za słodkiego życia, po prostu radził sobie w "inny" sposób, więc moim zdaniem oboje zasłużyli na siebie i na szczęście:))) Coś jednak, też mi nie daje spokoju, bo spokój w życiu I&M, to jak do tej pory tylko marzenie. Ale może za sprawą tego wyjazdu trochę się "dopasują", zdystansują, a przede wszystkim pobędą wreszcie tylko we dwoje!!!

ocenił(a) serial na 5
Infiniti9

O to, żeby tego spokoju za dużo nie mieli to na pewno zadbają Krzysiek, ojciec Igi i ta kobieta ;))) A tak na serio to też nie wierzę, że w 4 serii bedziemy oglądać samą sielankę. Problemy pewnie ich nie ominą, tylko narazie twórcy trzymaja wszysttko w tajemnicy, więc nie wiadomo czego się spodziewać. Ale koniec końcow wszystko będzie dobrze. Nie ma innej opcji! ;))

Deeply

"A jeżeli chodzi o powrót do poprzedniego stylu życia to mógłby być znowu bardziej rozrywkowy ale mogliby zaangażować też w to wszystko Igę" - jestem baaardzo "za". W 3 serii brakowało mi pierwszosezonowego mecenasa;) Gdyby tak w czwórce wrócił ten klimat i na dokładkę z Igi udziałem... mniam mniam;P

Infiniti9

Każda z nas odnośnie tego serialu ma swoje życzenia, które jednak w większości twórcy nie uwzględniają. Mają swoją koncepcje i chyba głównie to, aby tworzyć następne transze i wszelkie udziwnienia w tym serialu do tego są potrzebne. Ja chciałabym widzieć w tym sezonie nie rzucanie kłód pod życie głównych bohaterów - podkreślam głównych bohaterów - w postaci wszelkiego rodzaju niesnasek w ich rodzinach, głupkowatego Małeckiego, jakiejś tam kobiety z dzieckiem itp Chcę zobaczyć, jak oni postępują w codziennośći, wolni od tych kłód. Chcialabym zobaczyć, jak są razem na jakiejś imprezie, w klubie, przyjęciu itp. Jak wtedy jest wyluzowany Marcin, jakie jest zachowanie Igi, która chyba nigdy w takim czymś nie uczestniczyla ( poza nieudanym ślubem Zarzyckiego). Czy ona wtedy zrozumie Marcina i jego zachowanie, bo przecież chęć imprezowania nagle w nim nie wygasła. Moim zdaniem na tym etapie narzeczeństwa on to tłumi ale wcześniej czy później w nim to się obudzi I co wtedy? Czy Iga będzie w stanie to zrozumieć? Czy staną się zamrożonymi narzeczonymi pomiędzy goniącymi ich problemami i faktycznie nastąpi wtedy prysły zmysły i powrót Igi do idiotycznego psychola Małeckiego. Końcówki tego stwierdzenia nie napiszę. W każdym razie, według mnie, jest to coraz bardziej dołujący serial, podobno komediowyl, który zaczął od wielkiego topu, a jest coraz bardziej udziwniający i może skończyć bardzo nisko, a szkoda bo potencjał jest duży. W każdym razie chcialabym zobaczyć sezon od A do Z bez tych udziwnień i pokazywania długich sekwencji postronnych zdarzeń i marginalnych postaci występujących w tym serialu tylko i wyłącznie ze względu na oglądalność. Wolę końcówkę serialu w 4 transzy niż dalsze udziwnienia w 5.

ocenił(a) serial na 10
acomitam46

Ja taż chcę I&M widzieć razem i szczęśliwych wreszcie! To jest dla mnie najważniejszy wątek w tym serialu, ale wielu fanów ma również Krzysiek! Każdy chce oglądać swoich ulubieńców jak najwięcej, jak dotąd jedni domagają się więcej Igi i Marcina(ja również), drudzy proszą o Krzysztofa, o panią Irenkę itp. Będę oglądać tak długo, dopóki mi się będzie podobał. Jedno jest pewne, żaden serial nie przestawił mi tak życia i nie pochłonął tak bardzo jak OMSNM!!!

Infiniti9

Zgadzam się z tym, że każdy ma swoich ulubieńów w tym serialu i chce ich oglądać. Też chciałabym poza głównymi bohaterami oglądać więcej p. Irenkę, Francuza, Jacka i Wojtka czy też Asie i Adama, Zarzyckiego. Oczywiście w miarę pewnego czasu przeznaczonego w odcinku, a zwłaszcza kiedy zazębia się to z głównymi bohaterami. To sprawa gustu, a o gustach nie mówimy. Mnie chodzi o to, że podobno ten serial ma dotyczyć miłości pomiędzy sprzątaczką a adwokatem i oczywiście ich perypetii z tym związanych. Dlatego uważam, że akcje związane z innymi bohaterami niż oni należy odpowiednio czasowo rozróżnić. Chyba, że scenarzystki zmieniły swoje zamiary i perypetie Igi i Marcina zostały ograniczone i stały się w tym serialu czymś marginalnym, a główną postacią stał się Małecki - czy też inni -i jego, ich perypetie stały się głównym wątkiem serialu. I jeszcze jedno. W którymś z wywiadów pan Domagała powiedział, że od twórców dostał pozwolenie na możliwość nie trzymania się scenariusza. Przecież tak samo można by to zrobić odnośnie pana Pawłowskiego, ktory nie dusiłby się w ograniczeniach.

ocenił(a) serial na 5
Infiniti9

Po przeczytaniu tego całego wywiadu to zgadzam się z Wami i też myślę, że Stefanowi chodziło o to, że dla niego jako aktora granie takiego lekkoducha, bawidamka i imprezowicza jest na pewno ciekawsze niż takiego Marcina jak w 3 serii ( praca, dom) Czego możemy się spodziewać? Trudno powiedzieć. Może scenarzystki urozmaicą jakoś bardziej jego postać i nie będzie tak jak w 3 serii. Na pewno jakaś rozrywka i trochę luzu IgMie się przyda. Wszystko można połączyć, byle we właściwych proporcjach. A co po 4 serii... Trudno zgadnąć, bo jak narazie o ślubie cichosza, więc albo szykują niespodzianke na sam koniec albo ślub w 5 sezonie. Pożyjemy zobczymy :)

ocenił(a) serial na 10
Lenka06fw

Może w tej serii ślubu I&M nie będzie dlatego, że 5 seria będzie "ostatnia" wszystko wszystkim się ułoży, a ślub będzie taką "wisienką na torcie". Czyli na koniec, na otarcie łez, wreszcie! Takie zakończenie, do którego ciągle będziemy wracać, komentować i wspominać do przysłowiowej starości, aż nie zapomnimy o czym my tu w ogóle piszemy!!!

ocenił(a) serial na 5
Infiniti9

Oj tak, ślub I&M na pewno będzie piękny i wyjątkowy, zapamiętamy go na długo :D

ocenił(a) serial na 10
Infiniti9

O tym co tutaj jest pisane nie da się zapomnieć,na zawsze zostanie w pamięci,myśli tu zawarte powinny być opisane w jakiejś książce.

ocenił(a) serial na 10
kornmanson112

Niektóre teksty są na prawdę dobre, czasami zaglądam tutaj, żeby zwyczajnie się pośmiać. Mam swoje "ulubione" teksty! Ale na tym forum dowiedziałam się wiele rzeczy, które pośrednio miały coś wspólnego z serialem. To jest najbardziej niesamowite forum i ostatnio jedyne, na które wchodzę.

ocenił(a) serial na 8
Infiniti9

Rzadziej tu ostatnio zaglądam bo mam dużo pracy ale jak tylko mam czas to Was czytam i kolejny raz ukłony w Waszą stronę bo Wasze dociekania, pomysły biją na głowę wszystkich scenarzystów świata. Gdyby stworzyć serial na podstawie tego co jest na tym forum to wyszedłby z tego światowy hit.
Ale do rzeczy oczywiście nie można oceniać czegoś czego się nie widziało ale ja jestem zaniepokojona tymi przeciekami które mamy a mianowicie wydaje mi się że scenarzystki kolejny raz stawiają bardziej na komedię i niestety w związku z tym skupiają się na dodaniu zabawnych elementów, które w poprzednich sezonach często moim zdaniem przechodziły w żenadę. Mówię tu o wprowadzeniu ojca Igi a mianowicie o tym że uciekł z domu, wda się w szemrane interesy z Krzyśkiem czyli moim zdaniem to ma być kolejny zabawny idiota. Aż strach pomyśleć co będzie z mamuśką Igi nie tak ( bo scenarzystki ewidentnie pokazują że ta rodzina to banda przygłupów). I tutaj moje wyobrażenie o serialu rozmija się z wizją scenarzystek bo ja myślałam że Iga pochodzi z takiej normalnej, ciepłej rodziny nie bogatej ale kochającej a wychodzi na to że ta rodzina to jakaś patologia ( najpierw mamy uciekającą siostrę potem ojciec a jeszcze przecież na początku Iga od nich uciekła). Mi się wydawało że to ma być taki kontrast prosta ale ciepła rodzina Igi a na przeciwko zimna, nie umiejąca okazać miłości rodzina Marcina. Nie wiem czemu ale w głowie mi siedzi scena ( która niestety się nie pojawiła) Wigilii gdzie Marcin przyjeżdża do domu rodzinnego Igi i widzi tą miłość i ciepło tej rodziny ( albo może być nawet jakaś inna okazja jeśli się upierają żeby pomijać w tym serialu święta). A tutaj jest kontrast ale nie w miłości i cieple a po prostu w inteligencji i umiejętności zachowania. I wiecie co nie pomyślałam że to kiedyś powiem ale może dobrze by było gdyby ten dzieciak okazał się synem Marcina bo miałby wtedy chociaż jakąś skazę na tym swoim nieskalanym wizerunku ( jakiś problem pochodzący z jego strony) a nie ciągle wszystkie problemy to za sprawą Igi. I to pewnie złośliwe ( i pewnie niesprawiedliwe bo jeszcze nie widziałam 4 sezonu ale na tym forum czuję się jak w domu i mogę pisać co chce a jak tak czuje) ale jak będzie 5 sezon to matka Igi ucieknie z domu a w 6 sezonie dziadek itd. a na samym końcu pokażą nam Marcina w psychiatryku i napis: Uważaj z kim się wiążesz!

ocenił(a) serial na 10
Lipa88_2

Dzięki Lipa88_2, trochę się pośmiałam zanim zebrałam myśli. "Uważaj z kim się wiążesz!", może nie będzie tak żle, choć to może będzie powód do głębszych refleksji. Bo tak naprawdę, to taka dziwna rodzina, to nie oznaka patologii, ale nadmiernej troski. Przecież Iga jest dobrą matką, Marcin to już brakuje słów, dziewczynki pomimo złych doświadczeń ze swoimi ojcami, są również super. Czyli nawet gdyby reszta rodziny Igi odbiegała od normy, to oni tworzą idealną rodzinę, choć tak dziwnie poskładaną. Powiem więcej, podobało mi się, że tak fajnie już dogadywali się w 13 odc.. Jasne, Krzychu był wszędzie, ale Aśka go zgasiła i proszę, od razu wiedział, że tam nie pasuje. I&M mają trochę trudniej, bo muszą się dogadać, jakby na tę sprawę nie patrzeć, Marcin jest bardzo odpowiedzialny, ale tak się długo nie da. Kiedyś to pęknie, a co jak spodoba mu się ta kobieta z dzieckiem, bo może będzie samotna, bez obciążeń w postaci "dwóch nieporadnych tatusiów"? Ja bardzo bym chciała, nawet gdyby Marcin był ojcem tego chłopca(choć chyba jednak nie), to żeby Iga i Marcin się znów nie szamotali. Żeby, bez względu na wszystkie błędy młodości jednej jak i drugiej strony, oni dla siebie byli podporą. Każdy w młodości popełnia jakieś błędy, które wychodzą póżniej, a przeważnie wtedy, gdy się tego nie spodziewamy. Chciałabym, żeby pomimo swoich doświadczeń z dzieciństwa, stworzyli szczęśliwą i kochającą się rodzinę. Zawsze coś będzie szwankowało, bo to jest "liczna" rodzina, tatusiów nie można wykreślić, ale rozsądnie i z namysłem trzeba ustalić granice. Strasznie mnie wkurzają ci wszyscy, którzy się wciskają między I&M, nie ważne, czy specjalnie, czy przez przypadek. Ja ten serial oglądam głównie dla pary głównych bohaterów, reszta też jest wciągająca, ale bez względu na to ile będzie serii, ja czekam na happy end:) I masz rację Lipa88_2 nasze komentarze tutaj na forum, to taki drugi serial, dla mnie to takie żródło nadziei. Jak się tutaj wyżalę, to zawsze znajdzie się ktoś, kto to widzi trochę inaczej i już znów świat jest piękny! Ciekawa jestem jakie zamieszanie wywoła zwiastun, już niedługo powinien się pojawić.

ocenił(a) serial na 8
Infiniti9

Cieszę się że udało mi się kogoś rozbawić, uśmiech zawsze dobrze robi.
Ja też oglądam serial ze względu na główną parę i dlatego denerwuje mnie, że tak dużo tych problemów jest zrzucane na Igę w zeszłym sezonie siostra w tym ojciec, że nie wspomnę o Krzyśku. Oczywiście też bym wolała żeby to nie było dziecko Marcina ( najlepsze rozwiązanie żeby ojciec był Krzysiek może by się odwalił od I&M) ale te różnice w bagażu życiowym między Igą a Marcinem są tak ogromne że ja która nie ma 15 lat a trochę więcej i już trochę znam życie to wiem że prędzej czy później miłość traci na sile i pojawiają się pretensje i wtedy takie rzeczy wychodzą. I strona która jest (może to złe słowo ale nie wiem jak inaczej to nazwać) większym obciążeniem ma to wypominane i pojawia się takie nieme oskarżenie gdyby nie ty to moje życie byłoby sielanką. Może po prostu jestem za stara żeby uwierzyć że taki facet ideał stawia na szali swoją karierę, rodzinę, pozycję i przede wszystkim spokój dla kobiety, za którą wlecze się masa kłopotów i nawet ciepło które od niej dostaje nie przykryje wszystkiego. Może mam też takie odczucie przez to że bardzo nam skąpią scen gdzie oni są razem spokojni, szczęśliwi ( wiecie takich typowo rodzinnych, może być nie wiem zwykłe śniadanie z dziewczynkami czy jakiś spacer ale bez żadnego idioty kręcącego się w pobliżu). I ktoś może napisać że serial ma śmieszyć a Krzyś jest śmieszny tylko że ja patrzę na to trochę inaczej bo Krzyś jest zabawny przy pani Irence albo kumplach ale na przykład jak wpada do kancelarii to wiem że przez jego pryzmat oceniana jest Iga i to nie jest zabawne tylko żenujące. A teraz dojdzie tatuś swoją drogą już widzę jego spotkanie z Kaszubami jeśli on jest taki jak w opisach to kolejny strzał w stronę Igi bo nasi bliscy świadczą o nas czy tego chcemy czy nie.

ocenił(a) serial na 10
Lipa88_2

Już widziałam zwiastun! Przeleciałam artykuł w telemagazynie i trochę mi namieszali. Znów burza mózgów, by to trochę ogarnąć i spokojnie poczekać na 4 serię.

Lipa88_2

Zgadzam się z wami ( Lipa 88_2 i Infiniti9. Również oglądam ten serial ze względu na Igę i Marcina. Właściwie tylko oni mnie interesują zarówno jako bohaterowie, jak i aktorzy. Oczywiście, że nie da się serialu nakręcić nie angażując inne postacie.Mnie cały czas chodzi o to, że te postacie, a zwłaszcza jedna zbyt bardzo odbiegają od innych. Dlatego dla mnie to, co ma być kemedią związaną z tą postacią jest żenujące. Wydaje mi się ( według ostatnich doniesień ), że scenarzystki wreszcie się w tym zorientowały. Inna sprawa, że w tak krótkim czasie u Małeckiego ma nastąpić wielka przemiana? Czyżby zadziałała wróżka? Jakieś to dziwne. No ale to serial i wszystko w nim możliwe. Może ominą temat terrorystów. Scenarzystki zaczęły serial ze zbyt wysokiego A. Teraz aby nadal serial pociągnąc muszą powrócić do tego. Oczywiste jest też pytanie do kogo ten serial jest kierowany. Tym stwierdzeniem nie chcę nikogo obrazić. Już kiedyś pisałam, że rodzina Igi jest jakaś dziwna i to się potwierdza. Wydaje się, że Iga zbyt dobrych wzorców z rodziny nie pobrała, a zwlaszcza brak jej bylo wsparcia ze strony rodziców, szczególnie ojca zahukanego przez żonę. Marcin też w swojej rodzinie nie spotkał chyba nic takiego, co może mu dać Iga. Oboje mają za sobą dziwne dzieciństwo i mlodość. Szczególnie Iga, która na swojej drodze nie spotkała mężczyzny w którym znalazłaby oparcie i to nie tylko w miłości. Co takiego mógł jej oferować utracjusz z Francji lub leniwy kombinator Małecki. A tu w dodatku nawet, jak już znalażła kogoś, stale ktoś jej rzuca kłody pod nogi. Czeka ją więc walka o miłość i o ramię, które ją w każdym przypadku wesprze. Teraz nie może pozwolić sobie na żaden błąd, lekceważenie i myśleć, że to już jest to. Również i Marcina szukającego ciepła rodzinnego, normalnej milości czeka walka. Przypuszczalnie większa niż Igę. Dwoje obcych dzieci, w zanadrzu ewentualne ojcostwo i jakaś kobieta, utrzymanie rodziny, założenie własnej kacelarii, zmiana towarzystwa i trybu życia, utrzymywanie lub próby utrzymania dobrych stosunków z rodzicami itd Czy on temu wszystkiemu bedzie w stanie podołać. Przecież jemu też jest brak pozytywnych wzorców rodzinnych. Miłość miłością ale zawsze to weryfikuje życie. I to mnie w tym 4 sezonie bedzie najbardziej interesowało. Pozostałe kwestie dotyczące innych, są nadal dla mnie marginalne i bardzo bym chciała aby bylo ich w miarę możności jak najmniej.Oczywiście, że to i tak nie wpłynie na zamysły scenarzystek.

Stenia21

Na TVP2 podobno leciał już zwiastun, widział ktoś? :D

Stenia21

http://www.telemagazyn.pl/artykuly/o-mnie-sie-nie-martw-sezon-4-od-4-marca-w-tvp 2-zobacz-zwiastun-wideo-zdjecia-48568.html

Mela_5_100

szybko dali! :D ciekawie się zapowiada :))