Hej, czy ogarniacie kto w tym zwiastunie, po scence z Jenną i kuszą (;D) stoi na 'balkonie' a potem na schodach z Damonem? Stefan? Klaus? Elajdża? Rick?

woooow! odjazd! 100 razy lepszy od poprzedniego! najpierw zaskoczenie- Klaus jest bratem Elijaha, potem drugie zaskoczenie- PRZYRODNIM! (Elijah niezłego ojca miał- zabił kochanka żony i wybił całą rodzinę xD) a potem.... KLAUS JEST WAMPCIEM I WILCZKIEM! nie no mi szczena opadła na biurko xD a i nieźle wszystkich zakołowali z tą 'pseudo' klątwą. cwaniaki ;P a Stefcio no normalnie mnie do szału doprowadza. Tylko coraz bardziej wkurzał Damona, aż ten nie wytrzymał. I tak nie miałby z Damonkiem żadnych szans. ;)) Że też Elenka i Elijah musieli wejść. Nooo... w końcu Jenna się dowiedziała o wampkach. I jak zwykle wielki beeeeek. A mogła wierzyć siostruni ^^

Genialny odcinek!
Jak widzę Elajżę i ten jego uśmiech to miękną mi kolana ;d
Klaus również jest fenomenalny..
Wszystko mnie zszokowało, ta fałszywa klątwa, pokrewieństwo Elajży i Klausa, Klaus jako hybryda...
Muszę to jeszcze wszystko na spokojnie przetrawić.

Mam już coraz bardziej dość tego co robią z Salvatorami. Mam dość tego, że Damon ciągle obrywa. Że Stefan się płaszczy przed Eleną.
To co dzisiaj zrobił, nie no, przegiął totalnie. Najpierw z tym szacunkiem, a potem to podlizywanie się Elajży, WTF?
Dobra, idę stąd bo zaraz wybuchnę jeszcze bardziej i mnie Stelenowcy zjadą...

na Klausie jest klątwa, ze wilcze cechy są uspione tak? i on chce zlamac ta klatwe aby byc bardziej poteznym tak?

odcinek nareszcie obejrzany.
ciesze sie, ze elena wziela sprawy w swoje rece oraz to, ze jenna zostala wreszcie wtajemniczona.
elijah prawie jak kazdy bohater z przeszlosci kochal/kocha? katherine. to bylo do przewidzenia. jednak to, ze klaus i elijah sa bracmi nie .a to, ze ta cala klatwa jest przykrywka dla innej to juz calkowite zaskoczenie.
stefek zrobil troche wiecej w tym odcinku niz zwykle marszczenie czola. zdenerwowal mnie jednak w rozmowie z damonem. ten robi wszystko co moze by uratowac elene a pierdzi maczek ma jeszcze o to pretensje.
damon nie ufa pierwotnemu i zapewne to on podejmie ta fatalna decyzje o ktorej mowa w promo. mogloby stac sie jednak inaczej, bo ciagle podpieranie sie damonem i jego zla natura robi sie nudne.

po co Klaus zdemuje klątwe?

wyjasni mi ktos?

Ponieważ chce utworzyć własną, najpotężniejszą rasę.

a wyjasnij mi prosze od poczatku o co chodzi z klatwa klausa

No przecież wołają ciągle, że są już polskie napisy to nie możesz sobie włączyć i obejrzeć od nowa ? ;) Chyba, że chcesz "the best", to trzeba poczekać jeszcze z kilka godzin...
xD

Klaus jest hybrydą wilkołaka i wampira, a ponieważ natura nie jest w stanie unieść tak wielkiej mocy, czarownice rzuciły czar na Klausa, przez co jego wilkołactwo jest uśpione. Cała ta klątwa słońca i księżyca jest ściemą, to była przykrywka. Z tego co zrozumiałam, Klaus chce pozbyć się tej części siebie, którą jest wilkołactwo i stworzyć potężny gatunek, który będzie zagrożeniem dla wszystkich.

pozbywa sie czy chce odblokowac uspione cechy?

Chce je uwolnić, bo dopiero cechy wilkołaków i wampirów połączone stworzyłyby tak silną rasę, jaką chce stworzyć Klaus.

elajza mowi ze klaus chce sie pozbyc wilkolactwa.

Nie, pozwól, że zacytuję: "He wants to trigger that part of him that's a werewolf" (Chce uwolnić tę część siebie, która jest wilkołakiem).

dzieki:)

To ja wprowadziłam w błąd, bo źle zrozumiałam ;]
Nie pasowało mi to zresztą, teraz to ma sens.

Nie dziwię się, bo Daniel w tym momencie dość szybko mówi i trzeba wyłapać słowo klucz, czyli "trigger" ;)
A tak w ogóle, blush, dopisz mnie oficjalnie do Team Originals. Nie mam już absolutnie nic przeciwko żywemu Elijy :D Ale szkoda, że nie dali wersji OMFG do odcinka :P

Okej, tylko muszę znaleźć tą listę :D
No widzisz, mówiłam, że Elajża to człowiek honoru i ma słabość do Elenki :D Ale chyba większą to miał do Katherine... ;)
A jak się "obudził" i powiedział "Katerina" to mi się autentycznie go żal zrobiło, taką miał minkę :P

I tym sposobem od szkolnych miłostek i rozsterek Stefka jak to źle jest byc wampirem i miec złego brata przeszlismy do tworzenia nowych ras wilkołako-wampirków;P Kombinują ale odcinek strasznie mi się podobał. Damon w kolejnym odcinku chyba osiągnie szczyt frustracji. Czy w krótkim promo uderza znowu Stefka? Ten Stefek to taka męczydu pa że aż patrzec na niego nie mogę, łazi taki za tobą cały dzień i truje a jak przyjdzie co do czego to wskazuje palcem to on zaczął. Niech go zamkną do piwnicy na jeden odcinek czy coś bo już mnie nawet jego twarz drażni. Dzisiaj Bonnie nie było i jak miło:D Stefan mógłby jej pilnowac w tym zamczysku i miałabym spokój na jeden odcinek chociaż.

Masz świętą rację.
Też się cieszę, że Bonnie na dobre zawarowała się w tej starej willi, a razem z nią Jeremy.
Nie było także wątku Caroline, a tym samym nie było sMatta i bdb:D

Myślałam, że tylko ja nie mogę już na niego patrzeć... bardzo lubię Paula jako aktora i w ogóle uważam go za mega sympatyczną osobę (myślę, że wywiady nie kłamią ;)), ale przez to że nie znoszę jego postaci (tak, po tym odcinku miarka się przebrała :P) to nie mogę zwyczajnie na niego patrzeć.
A tak nie powinno być :/
Też jestem za tym żeby gdzieś zniknął. Chociaż na ten jeden odcinek.

Jak on zginie to wszyscy o nim szybko zapomną ;D
Serial zrobi się ciekawszy, Damon będzie z Eleną, zniknie zmarszczone czoło Stefka....
Eh..rozmarzyłam się ;P

cieszmy sie, ze w tym odcinku pokazal troche wiecej poza marszczeniem czola i wkladania rak do kieszeni. nie da sie jednak ukryc, ze beznadziejnosc jego charakteru w tym odcinku byla ukazana w calej swej "urodzie".

Właściwie to nie za bardzo wiem co on takiego zrobił. W tym odcinku już całkowicie stwierdził, że nic nie będzie robić xD
Jedyne co zrobił pożytecznego, to skopał tyłek Klausowi i zajął się Jenną. Strasznie mi żal tej kobiety.

*wkladaniem, moj blad ;)
w porownaniu z jego (nie)obecnoscia w poprzednim odcinku to mozna powiedziec, ze w tym chlopak zaszalal ;)

przynajmniej nie zrobił herbatki dla Jenny ; P

ale za to nadrabiał najbardziej strapioną miną na jaką było go stać ( jak słucha rozmowę Jenny z Eleną)

prawie sie poplakal. to bylo zalosne.

a ja miałam jeszcze nadzieję na drugą opcję: popełni samobójstwo trapiony wyrzutami sumienia....

Najwyżej zrobi przedstawienie pt."Gdy ściągnę pierścień zacznijcie mnie ratować" ;)

Jakby miał biegunkę ;P

moze mial ale tego juz nam nie pokazali ;)

Ja nie żałuję ;D

Ale trzeba mu przyznać, że w "marsowych" minach jest mistrzem:D

No dobra, to muszę przyznać ;)

I oczywiście ciągle denerwował i krytykował Damona. Jakby i bez tego miał za mało problemów

Cały on. Jak zwykle udaje męczennika i dobrego samarytanina.

Po prostu Damon dzień wcześniej uraził jego wielkie ego i chłop teraz chciał się odgryźć ;)

Chociaż raz to Stefek powinien za coś oberwać.

NAPISY DO POBRANIA NA CHOMIKU LaCandy ;)
jeśli ktos chce free na odc
niech pisze

dzisiejszy odcinek był trochę nudny. ale przynajmniej wiele, rzeczy się wyjaśniło c:

tak po pierwsze, to straaaaaaaaaaaaasznie podoba mi się jak robią bohaterów na wcześniejsze lata. w tym odcinku na XV wiek. zawsze marzyłam, żeby iść ja jakiś taki bal, gdzie wszyscy byliby w takich pięknych strojach.. ♥
trochę to było dziwne, jak eljah zachowywał się w domu jako niezaproszony. szczerze mówiąc, nawet nie myślałam o tym co sie może wampirowi stać. ale na szczęście nie umarł c:
i ostatnio mój ulubiony cynizm klausa, podczas rozmowy z kath: 'ale ja znalazłem miejsce twoich narodzi i zarżnąłem twoją rodzinę. Więc jesteśmy kwita'. co tam, że ona tylko uciekła :P
szczerze mówiąc, zdziwił mnie fakt, że stefan po raz pierwszy dał elenie zrobić coś po jej myśli. i to samej, bez pomocy jego czy damona. może wreszcie nie będzie tym nudziarzem, który na nic się nie zgadza..
zdziwiłam się, że klaus jest bratem eljaha. chociaż w gruncie rzeczy musieli być jakoś powiązani, skoro obydwaj są pierwotnymi, ale nie wiem. jakoś o tym nie pomyślałam..
ucieszył mnie powrót jenny. a klaus zrobił ciekawy wstęp do tematu wampirów: 'wierzysz w wampiry, jenna?' . i pojedynczy dreszcz przeszedł moje ciało, kiedy stefan tak warknął 'powiedziałem idź!'. ale to był jedyny bardziej żywy fragment odcinka..
i nie wiem, czy to dobrze, że jenna wie o wampirach, czy źle. trochę to głupie, że wszyscy główni bohaterowie wiedzą.. może ją zaczarują czy coś. albo chociaż matta i matkę caroline. oni są uciążliwi w tym serialu..
kolejną rzeczą jaka mnie zdziwiła to sfałszowana klątwa słońca i księżyca. zamieszanie przez tą klątwę trwało przez 3/4 sezonu, a tu lipa. nie istnieje taka klątwa.
trochę to problematyczne, że klaus jest hybrydą. ale i tak zapewne dzielni główni bohaterowie sobie poradzą i wspólnymi siłami na zakończenie sezonu zabiją klausa i będą żyć długo i szczęśliwie, aż wyjdzie, że np. pojawią się rodzice pierwotnych czy inny wróg :d
ale znowu żal mi damona.. jest chyba skazany na życie w samotności..
i wreszcie klaus się pojawił! myślałam, że się nie doczekam..

następny odcinek się lepiej zapowiada, ale co ja tam wiem. miejmy nadzieję, że będzie ciekawszy od tego.
noi wilkołaki wrócą :>

Odcinek świetny. I do tego utwierdził mnie w przekonaniu, że Stefek coś kombinuje... Do tej pory skrzętnie chronił Elenę, a teraz tak nagle odpuszcza? Nagle zaczął ufać Elijahy? I do tego te przeprosiny, naprawdę było mu przykro? I ten nagły atak na Damona? Przecież do tej pory dogadywali się całkiem nieźle, nawet gdy pojawiała się różnica zdań, zawsze znaleźli jakieś rozwiązanie. O co tu chodzi? Może ten resentyment dotyczący Kat, wciąż odgrywa istotną rolę? Kurcze nie wiem, można kombinować bez końca.
Poza tym odcinek był dobry nie tylko ze względu na ciekawe retrospekcje, napływ nowych informacji o Klausie, walkę pomiędzy Damonem i Stefanem czy też ze względu na pojawienie się Klausa właśnie (w końcu we własnej osobie), ale również dzięki temu, iż oszczędzili nam widoków cierpiętnicy Bonnie czy coraz nudniejszej Caroline i jej miłosnych dylematów. Tym razem skupili się na tym co najważniejsze i chwała im za to. Teraz do końca sezonu powinno być już tylko lepiej.

http://www.thevampirediaries.pl/filmy,sezon_ii,9,1,pamietniki_wampirow_sezon_2_o dcinek_19_klaus,47.html
z Napisami ;) pozdrawiam

Aaaa to ty zaczęłaś tą teorię o Stefku zdrajcy ? ;)
Bo nie wiem czy wiesz, ale od dłuższego czasu się do niej coraz bardziej przekonuję :P

Tak, Stefek zdrajca ;) Taki obrót sprawy na pewno bardzo ożywiłby tą postać. Myślę, że taki zwrot akcji naprawdę jest mu potrzebny, bo to, co teraz Stefan odstawia staje się coraz bardziej denerwujące

Mi też w nim coś ostatnio nie pasuje, jest taki jakby bardziej mroczny niż zwykle, tzn niby gra tą swoją rolę cierpiętnika ale jak dla mnie podejrzanie i ciągle przypomina mi się jak patrzył na Caroline, dziwny jego styl w tym sezonie ktoś tu się pogubił albo Paul albo my... a dobra już zwariować idzie od kombinowania, na szczęście czekamy tydzień a jest na co :D Wesołych Świąt :)

odcinek fajny choć liczyłam na więcej ; )
Coraz bardziej lubię Elijah ; D
Wiele się wyjaśniło w tym odcinku.Ta klątwa,bracia i ogólnie fajnie że to wszystko jest tuż jasne ;) dobrze że nie było nosa Bonnie ; P
....
Doczekałam się.! Klaus.! Tak!
Nareszcie zobaczę go prawdziwego nie Alrico-Klausa ;P

A ja nie wiem dlaczego ale dużą sympatią Stefana. Oczywiście Damon, w szczególności Ian to szczyt moich marzeń, jednakże coś mnie ciągnie do łagodnego wampirka. Choć nie powiem, bywa irytujące to jego chuchanie na Elenę.

Mnie nigdy nie ciągnęło ci nie ciągnie ;D
Ale szanuje twoje zdanie. ; )
Ja bym się przy Stefciu na miejscu Eleny zanudziła na śmierć ;P

Świetny odcinek. Chyba jeden z najlepszych w tym sezonie, jeśli nawet nie najlepszy :P

Historia Klausa i Elijah dobrze opowiedziana. Zaskoczyło mnie, że Klaus nie jest wampirem, ale mieszańcem... Trochę to dziwne na dobrą sprawę, ale interesujące nie powiem. Ciekawe co dalej... Dopiero za tydzień D: