A u mnie nic ciekawego niestety :) Gadałam z tym moim pięknym. Po części się dogadaliśmy, ale tak nie do końca. Wiec pewnie, będziemy musieli przynajmniej jedną rozmowę jeszcze przeprowadzić na ten temat.
A co u Ciebie? ;))
No i na czym stanęło póki co?
U mnie urwanie głowy bo robimy generalny remont w kuchni i nie ma nawet chwili żeby spokojnie usiąść i popisać, a wieczorem jestem tak padnięta, że nie mam siły siadać do lapka :D
Ja po prostu powiedziałam wprost, że dla mnie jest za wcześnie na takie rzeczy i albo on to zaakceptuję albo nie :PP
Rozumiem. Jak jest remont w domu, to kupa roboty:))) Ostatnio jak robiliśmy remont łazienki to cały dom był przy tym zasyfiony :PP
No i bardzo dobrze, że jasno postawiłaś sprawę :D
Dokładnie wszędzie syf jak cholera, a dopiero zaczęliśmy ja dostanę świra wymieniamy wszystko jak leci mam nadzieję, że do Świąt się z tym wyrobimy :DDDDDDD
Do Bożego Narodzenia jest jeszcze sporo czasu, więc zdążycie na pewno :PP
Już większość emocji opadło :))) Pierwszą cześć finału całą prze ryczałam :))) Na drugiej ju z trochę mniej, ale jak się polazły napisy końcowe i dotarło do mnie, że to już koniec, to znowu się poryczałam jak głupia :DDD
finał ogólnie mi się podobał, ale do kilku rzeczy bym się przyczepiła :PPP
Do czego byś się przyczepiła? :DDD Jak Ci się podobała Lois jako panna młoda? Jak dla mnie wyglądała ślicznie w przeciwieństwie do Lany, która wyglądała okropnie :D
Po 1 do tego, że koniec końców nie doszło do tego ślubu Clarka i Lois. Skoro już nam pokazali akcję 7 lat później i że okazało się, że oni nadal tego ślubu nie wzieli i że znowu są przygotowania do niego, to mogli nam ten ślub też już pokazać :DDD
Po 2. Ta sama sytuacja co z Zodem, że znowu za łatwo poszło Clarkowi pokonanie tego całego "mroku: :PP Tyle było gadane jaki to ona nie jest straszny itp, a bardzo szybko się z nim uporali :PP chyba, że to miało być takie nawiązanie, że ten mrok jednak nie był aż taki okropny, bo prawdziwe zło znowu wróciło na ziemię, czyli Lex. Nie wiem sama :PP
Po 3. Ollie za łatwo pokonał sługusów Mroku :PPP
I to by chyba było na tyle mojego marudzenia :DDD
Lois wyglądała cudownie :DDD Lana pfff nie umywa się do Lois :DDD
Pierwsza część mi się bardzo podobała, bo była taka emocjonalna :))) Strasznie mi się podobała ta scena, kiedy Clark i Lois rozmawiali przez drzwi, ryczałam wtedy mega :))) Sama scena ślubu do momentu jak nie zostaje przerwany też piękna <333 Cieszę się, że mi Olivera nie zabili :)) Strasznie się bałam o niego, jak się dowiedziałam, że mrok go dopadł. Bo bałam się, że będą chcieli skończyć z tzw. hukiem i uśmiercą jedną z głównych postaci. I w sumie nie wiele się pomyliłam, bo uśmiercili Tess :((( Szkoda mi jej było :((( I co do Lexa też miałam rację, jak Ci pisałam że zmartwychwstanie :PPP
Bardzo mi się podobał :))) na równi z 9 :))) Smutno mi, że już się skończyło :((( I podobało było jeszcze jak pokazywali fragmenty z poprzednich sezonów :))) A i jeszcze fajna była ta scena w której Chloe czyta swojemu synkowi, komiks o Supermenie :))) Takie świetne podsumowanie :DD
Ja widziałam i widzę że wszyscy są trochę w szoku :P
Ale ja w to nie wierzę ;) A jak Twoje wrażenia?
ja też nie wierzyłam, SPOILERSPOILER podejrzewałam że on tam był bo śledził arię i się po prostu wkurzył, że ona mu nie powiedziała o A, ale potem czytałam kilka wskazówek i np. pismo A, gdzie było napisane Alison 11:30 czy coś takiego było identyczne jak pismo Ezry.
SPOILER nie twierdzę, że Ezra jest A lub że chciał zabić Alison, ale po co miałby śledzić Arię? było pokazane, że to on ubrał maskę przeciwgazową?
hej, zrobiłam nowy gifset, Elenowy.. nie wiem czy nie przesadziłam z pewnymi ustawieniami
http://damonisherhome.tumblr.com/post/59585141357/elena-gilbert-challenge-week-d ay-3-adolescence
Odcinek był w porządku, tylko jedna scena mnie zabiła. Jest otp, jest ból i cierpienie;P Milkę, łaciatą;P
I nic na to nie możemy poradzić, bo - jak to powiedział ktoś mądry - to nie my wybieramy otp, tylko one wybierają nas;P Częstuj się:)
Hej Dziewczynki :) Jak życie? :) Jakieś spoilerki dotyczące tvd? ja jestem całkowicie odcięta od cywilizacji i nie wiem nic. Zaszyłam się w domu i skończyłam pisać pracę licencjacką ;) Tyle dobrego, choć mój laptop zbuntował się i stwierdził chyba, że pisanie na nim o penisach odstraszających złe duchy to nie na jego siły i umarł już na amen. A jakoś dziwnym trafem nie mam ośmiu stów na naprawę :D dlatego też korzystam z kompa stacjonarnego, który nie był włączany od jakiś trzech lat i to już wtedy uchodził za gruchot, a jak się okazuje ma mniej ramu niż mój telefon :P nawet chrome nie chce działać, bo ma za duże wymagania sprzętowe, no oci,pieję serio. Explorer tak się poaktualizował, że też lepdwo zipie. A mam czas do października aby naprawić bo jak ja z wami będę oglądać pamiętniki na żywo :D
Aduś dzięki za polecenie Teen Wolfa :D Kocham Petera, zarówno starego jak i młodszego <3 Michael Fjordbak oficjalnie moją nową miłostką, chcę mieć z nim dzieci ;)
Szczerze mówiąc nie wiem, co mam o tym myśleć, jak obejrzysz to pogadamy :) Nie. Na razie nie zaczynam nic nowego. Wszystkie zaległe odcinki mam nadrobione, a najbliższy nowy to NG we wrześniu, więc już niedługo :) Teraz może obejrzę jakieś filmy, bo mam masę zaległości i poczytam książki :) A później już nowe seriale, a tyle ich mam, że nie chcę nowych :D
Na razie nie mam ochoty :P Oczywiście jakbym się wkręciła to bym szybko obejrzała, ale najgorzej jest właśnie zacząć :P
Ale ja naprawdę już nie mogę mieć kolejnego serialu od którego się uzależnię :D I znowu by była masa reblogowania :D Wystarczy, że mam obsesję na punkcie TW (przez Ciebie, ale tego akurat nie żałuję i jestem Ci ogromnie wdzięczna :D)
Ja rebloguję na bieżąco, odcinkami, ale wiadomo że to nie wystarczy:P Zrobiłam rozeznanie na blogu Evarini, ma jakieś 300 stron, także ekstra:D Dzięki limitom reblogowanie skończę w 2030;P
OMG, to na bank nie oglądam :D Rany tyle reblogowania. No way :D
Ja w ogóle nie rozumiem po co są te limity.