PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502112}

Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 122 tys. ocen
7,7 10 1 121960
5,0 3 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów
ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Jesteś !! Nawet nie wiesz jak mi Cię brakowało, głowa mnie już boli od nadmiaru emocji a nie mam z kim pogadać. Kocham Cię za ten serial :)) i jednocześnie nienawidzę, bo nie mogę się oderwać od komputera :P naprawdę dzięki :)

lola881

Ojej, teraz ja się nie mogę doczekać, aż tu przyjdziesz i mi wszystko opowiesz!!! Cieszę się, że będę miała z kim pogadać, bo nawet tych, którzy oglądali Internat, moja obsesja dawno znudziła :P Powiedz, przy czym jesteś? Którym parom kibicujesz? Uwagi, pytania, domysły, chcę wiedzieć wszystko! :)

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Jestem dopiero na 2x03, także jak na razie to tak naprawdę nic z tego nie rozumiem :D ogarniam dopiero te imiona, także z góry sorry za błędy :P serial ma świetny klimat, pamiętam ze mówiłaś, że te pierwsze sezony to jak ze starego filmu, ale mi tam się podoba, jest tak inaczej :) wyszłam z założenia, że szybko obejrze ten serial, bo jest niewiele odcinków, a później się okazało, że każdy z nich trwa ponad godzinę, wiec to wcale nie tak mało :P Uwielbiam Jacinte :) bardzo lubię Hectrora, Marie (chociaż wkurza mnie jej nagie paradowanie:D). Kocham Ivana <3 naprawdę nie wiem czemu i wiem, że to cham i dupek, ale jakoś mimowolnie go pokochałam. Bardzo też lubię Victorie, jest świetna :) tak szczerze to raczej wszystkich tam lubię, ale najmniej Else, może się to zmieni, ale na razie jest straszna jedzą i Caroliny, jej niezdecydowanie doprowadza mnie do szału. Pozostali to tak zależy od dnia :D kibicowałam na początku Ivanowi i Caroli, ale już mi się odechcialo. Ten trójkąt jest żałosny. Raz się całuje z jednym, raz z drugim, no koszmar jakiś, nawet zerwać z jednym nie zdąży już się z drugim mizia. Chciałam Ivana z Victoria, ale z tego raczej nic nie będzie. Podoba mi się ten motyw, że ona cały czas zakochana w chłopaku przyjaciółki, mógłby ja wreszcie zauważyć. Ale przez przypadek zupełnie trafiłam na pewien spoiler. Szukałam piosenki z 5 odcinka 1 sezonu i znalazłam na yt i w propozycjach filmików dostałam kilka filmików Ivan i Julia, wiec domyślam się, że to będzie jakiś ważny wątek. A Julia właśnie przyjechała do internatu, także jeszcze nie mam o niej zdania, wygląda na buntowniczkę, wiec może być ciekawie :) drugi trójkąt to ten Elsa-Hector-Maria i ten mi trochę przypomina telenowele :D taki typowy schemat dobry facet, zła babka, pojawia się dobra służąca, zakochują się w sobie, kiedy ten postanawia odejść od tej złej, ona zachodzi w ciążę, ten bohatersko przyjmuje to na klate i postanawia odsunąć na bok swoje szczęście i zostać z ta, której nie kocha. Później pewnie się okaże, że to nie jego dziecko, tylko tego przyjaciela i w końcu będzie z Maria, ciekawe czy się mylę :) ale w sumie to już bym wolala, żeby Hector był z Maria, bo jego związek z Elsa to porażka na całej linii. Ja mam czasem wrazenie,ze oni się szczerze nienawidzą i zamiast się wspierać to robią sobie na złość. I też mam wrażenie, że Elsa bardziej Pedro kocha niż jego. Ale on ewidentnie woli mieć przyjaciela niż jego kobietę :) aa no i jeszcze uwielbiam Amelie :)
Cieszę się, że Maria powiedziała Hectorowi prawdę, chociaż trochę mnie dziwi, że wszyscy tak lekko to przyjmują. Jacinta też nie specjalnie się przejęła :D a w końcu Maria jest poszukiwana w sprawie zabójstwa. Ten kucharz wydawał mi się na początku podejrzany, ale później zaczelam podejrzewać, że jest tajniakiem, albo coś w tym stylu. No i trochę na to wygląda. Nie rozumiem powiązania Jacinty z ta sprawa, zbierałam szczeke z podłogi kiedy się okazało, że zna "krasnala". Druga sprawa, wydaje mi się, że w lesie sa dwie osoby, a "krasnal" nie do końca jest tym złym. Wydaje mi się, że tam jeszcze ktoś inny zabija. Teraz w tym odcinku padly słowa "rodzeństwo nie pojawiło się tutaj przez przypadek" to mnie już kompletnie zbilo z pantałyku. Nie mam pojęcia o co chodzi, ale ewidentnie ta dziewczynka tam odgrywa ważna role, poza tym miałam też wrażenie, że w tym bloku rysunkowym była narysowana taka podobna dziewczynka. Mam jeden, wielki metlik w głowie, aż trudno mi teraz zebrać wszystko w rozsądną całość :)

lola881

Przede wszystkim cieszę się, że ci się podoba, naprawdę! Bo jeżeli teraz Ci się podoba, to za jakiś czas będziesz niewolnikiem Internatu, zwłaszcza gdy to wszystko zacznie mieć sens, a wkrótce zobaczysz jak bardzo wszyscy są umoczeni w dużo większe sprawy :) Nie przejmuj się, że nic nie rozumiesz, wyjaśni się wszystko. Ja akurat uwielbiałam długie odcinki, uważałam to za luksus, w porównaniu z TVD czy większością innych seriali, że mogę oglądać ponad godzinę. Ale wiem, że wielu osobom to nieco przeszkadza. A poza tym seriale hiszpańskie mają to do siebie, że są bardziej różnorodne - w jednym odcinku znadzie się czas i na momenty sensacyjno-przygodowe i na wątki miłosne, coś do pośmiania, coś do popłakania... Bardzo też podoba mi się większe zróżnicowanie bohaterów pod względem wieku, wyglądu - ma się wrażenie, że to ludzie z krwi i kości, zresztą szybko wciągnęłam się w wątki związane również z tymi starszymi pokoleniami, a nawet z dzieciakami, przez co było to o wiele ciekawsze, niż zwykły serial o nastolatkach. Czymś, co mnie bardzo jarało, był fakt, że w tym serialu przez długi czas nie będzie wiadomo, kto jest dobry, a kto zły i czeka Cię sporo zaskoczeń. Po pewnym czasie będzie sporo "dziecięcych" wątków, najmłodsze pokolenie będzie obstawiać większość wątków komediowych i zabawnie komentować rzeczywistość, więc myślę, że to też Ci się spodoba (bo np. wiem, jak lubiłaś Jamiego w OTH). Na początku Paula mnie wnerwiała, ale potem razem z Evelyn będą świetne. Też lubię Jacintę, taka babka z jajem. Co do Elsy - miałam ochotę dusić ją gołymi rękami, ale koniec końców będzie jedną z ciekawszych postaci, również pod względem charakterologicznym. Takie wątki "telenowelowe" faktycznie były na początku, podobnie jak dziwaczne "gagi" typu Maria, której spada ubranie i kompletnie tego nie rozumiałam, ale potem już tego nie będzie. Maria i Hector pasują do siebie, ale będzie inne OTP :) Niestety, trójkąt Ivan-Marcos-Carol bywał irytujący, zwłaszcza na początku, potem jakoś to ogarną, poza tym będzie się dużo działo, więc dylematy "z kim się dziś będę całować" zejdą na drugi plan. Fajnie, że polubiłaś Ivana i Vicky - widziałam wiele wspólnych zdjęć tej pary aktorów, chyba byli (może jeszcze są?) razem w życiu prywatnym. Tak, Julia stanie się jedną z głównych bohaterek, dołączy do naszej ekipy w mundurkach :) Uważaj na spoilery, filmiki, nawet zdjęcia na filmwebie czy fora, lepiej w nic nie wchodzić, nie paczeć choćby jednym okiem, bo ja sobie mnóstwo rzeczy zaspoilerowałam w taki głupi sposób, że hej... :/ nawet nie czytaj tytułów odcinków z następnych sezonów (zazwyczaj są przetłumaczone). Chciałabym napisać, że Hector i Amelia są ciekawymi postaciami,ale w Internacie nie ma nieciekawych postaci, wszyscy mają tajemnice, nikt nie jest jednowymiarowy, część bohaterów przejdzie spektakularną przemianę... Jednym z nich będzie Ivan, na początku wredny i chamski, potem pokaże zupełnie inne oblicze, a koleś naprawdę jest dobrym aktorem i świetnie gra swoją rolę, napłakałam się przez niego w późniejszych sezonach :) i zawsze miałam sentyment do Marcosa, chociaż on jest raczej takim lekkim wymoczkiem, ale jakoś tak zawsze mnie rozczulał :) w każdym razie będzie coraz lepiej i ciekawiej, zwłaszcza gdy odkryją się kolejne elementy układanki. Już nie mogę się doczekać, aż obejrzysz więcej odcinków i będziemy mogły o tym pogadać. Jasne, jest w Internacie sporo absurdów i jakichś tam niedociągnięć, ale one głównie mnie bawią (a już w szczególności nachalne lokowanie produktów), ale to mimo wszystko serial wbijający w fotel i miażdżący psychikę. Trochę w stylu PLL pod tym względem, że wciąż masz zagadki, nie wiadomo kto jest kim, kto jest dobry, kto zły, jakieś tajemnice, próba rozpracowania tych tajemnic, ale tutaj wszystko się po kolei wyjaśnia i staje częścią większej całości, więc pod tym względem na pewno się nie zawiedziesz. A z "krasnalem" będzie rzecz dość zaskakująca, ale dobrze dedukujesz :) Rodzeństwo (chodziło o Paulę i Marcosa?) rzeczywiście nie jest tam przypadkiem. Kucharz Fermin jest ważną postacią, chociaż pamiętam, że na początku średnio zwracałam na niego uwagę... no właśnie, w Internacie jest mnóstwo zwrotów o 180 stopni i szczenę z podłogi zbierałam non stop. Najbardziej znienawidzone osoby zaczynałam uwielbiać i odwrotnie, zresztą zobaczysz. Nie zrażaj się niczym i oglądaj dalej. Czekam na nowe wieści! Nie wiem, czy moja wypowiedź ma sens, ale chciałam jak najszybciej odpisać :)

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Ja się trochę nie mogę przyzwyczaić do tak długich odcinków, wszystkie seriale które oglądam trwają 40 bądź 20 min. a tutaj nagle 70-80. Jakbym film ogladala :D ale w każdym odcinku tyle się dzieje, że nie sposób się nudzić. Po prostu ja bym już chciała znać rozwiazanie, a tak się nie da :D ja to w ogóle jestem dziwna, bo jednocześnie chciałabym go oglądać jak najdłużej, ale już nie mogę się doczekać wyjaśnienia tej sprawy. Tak, właśnie zauważyłam już, że każdy w tym internacie ma coś z ta sprawa wspólnego, teraz mi się przypomniało jak ten nauczyciel, który zginął gadał, że Elsa o wszystkim wie, zastanawiam się czy Jacinta wie, że Elsa ma z tym coś wspólnego i dlatego jej tak nie lubi. W końcu zna "krasnala" i cala te historie. Krasnal jakoś ciężko oddycha, może go też próbowali zabić, może był jednym z tych dzieci, tylko zastanawia mnie jego deformacja, ma jakaś dziwna głowę. Tak, o rodzeństwie to mowie o Marcusie i Pauli, nawet ten kucharz przeglądal zdjęcia ich rodziców. Skoro nie znaleźli się tam przez przypadek to teraz mnie zastanawia kto jest odpowiedzialny za sprowadzenie ich tam? Hector?: D jejku, mam nadzieje, że nikt z tych postaci, które lubię nie okaże się psychopata :D jeżeli chodzi o dziewczynki to Paula faktycznie bywala wykurzająca kiedy co chwile siedziała na walizkach, ale teraz już się do niej przekonałam, a jej przyjaciółka jest cudowna :) to Hector jednak nie będzie z Maria? To mnie zaskoczyłaś. Myślałam, że to pewniak :D wole nie wiedzieć zbyt wiele, bo sobie faktycznie zabawę zepsuje, chociaż cały czas mnie kusi gdzieś zajrzeć, coś poczytać, ale teraz jak już jesteś to jak mnie najdzie ochotę na czytanie i rozmowę o Internacie to będę Cię meczyc :) ooo niewiedzialam, że byli/są para w realnym życiu :) no to kurcze mogli to wykorzystać, bo ja bym chciała, żeby Victoria była szczęśliwa no i Ivan też, wiec mogli ich połączyć, skoro Viki jest w nim zakochana :P no, ale poczekam na rozwój wątku z Julia, może będzie fajna postacią :) a Ivan mnie od początku wzrusza, mimo ze czasami mam ochotę mu przywalić to przez większość czasu mam ochotę przytulić, szczególnie po tej sprawie z ojcem, no i jeszcze przez to co Carola odwala, jak powiedzial Vicki,ze Carolina jest dla niego całym światem to peklo mi serce, a ta oczywiście w międzyczasie flirtowala w najlepsze, irytuje mnie ona strasznie :D a do Marcusa generalnie nic nie mam, jest świetnym bratem, ale czasem to jego stawianie się Hectorowi jest żałosne, no i ma zawsze taka obolala minę. No jakoś moim ulubieńcem nie został :D ale jako postać jest dosyć ciekawy :) dobra, jak zobaczę więcej to znowu się odezwę :)

lola881

Będą rozwiązania, będą :) i to też nie tak, że wszystko się okaże w 7 sezonie, nie będą sobie lecieć w kulki jak w PLL, po prostu sprawy będą wychodzić na jaw stopniowo, rozwiązanie jednej tajemnicy będzie prowadzić do innej tajemnicy. Sprawa z krasnalem dość szybko się wyjaśni. Elsa ma z tym coś wspólnego i Jacinta to wie, ale... :) Viki będzie miała swoje momenty szczęścia, natomiast para Ivan-Julia chyba jest najukochańszą parą Internatu, zresztą sama zobaczysz, w każdym razie nie będzie to takie Stelenowe ciamkanie ^^ Nie mówię, że Maria nie będzie z Hectorem, tylko że pojawią się jeszcze inne sercowe zawirowania i trójkąt Maria-Hector-Elsa nie będzie tematem przewodnim, z czego ja się akurat cieszyłam, bo to faktycznie było takie telenowelowe: pan dyrektor i zakochana w nim pokojówka, zła hetera, która stoi im na drodze ze swoją nagłą ciążą, dla której dobry mężczyzna musi z nią zostać xD Mam wrażenie, że właśnie w dwóch pierwszych sezonach trochę eksperymentowali z formą, trochę taką telenowelową (te gagi z rozdartym ubraniem Marii też w sumie przypominały mi coś w stylu Zbuntowanego anioła, takie specyficzne poczucie humoru), trochę horrorową, trochę magiczno-baśniową. Ja np. na początku nie mogłam ogarnąć, czy to jest serial z elementami fantastycznymi, czy nie - jakieś stwory w lesie, jakiś krasnal, w pierwszym odcinku była taka scena, w której Marię wystraszył wilk i za chwilę pojawił się Hector, moja pierwsza myśl była taka, że Hector jest wilkołakiem xDDD ale pewnie dlatego, że wtedy byłam na etapie seriali typu TVD czy True Blood i wszędzie widziałam jakieś nadnaturalne postaci :) Ivan regularnie łamał mi serce, uwielbiam takie postaci, niby zimny drań, który wszystkim dopieka i jest najtwardszy z całej grupy, ale jak już pokaże uczucia, to dech zapiera, pamiętam, że kojarzył mi się z Damonem z 1-2 sezonu, kiedy czekało się właśnie na te "uczuciowe momenty" :) Evelyn była moją ulubienicą, jak we dwie zaczną potem odwalać, to naprawdę się ubawisz, zwłaszcza gdy potem pojawią się mali przystojniacy :P koniecznie dawaj mi znać, przy czym jesteś, bo ja Twoje oglądanie przeżywam tak samo jak Ty i bardzo lubię o tym gadać - zazdroszczę, że masz tyle odcinków przed sobą. Z chęcią obejrzałabym wszystko jeszcze raz, ale nigdy nie miałam na to czasu, więc kilka razy oglądałam jakieś fragmenty (gdy skończyłam serial, ostatni sezon obejrzałam jeszcze raz, potem oglądałam same finały sezonów, potem jakieś ulubione odcinki, filmiki, scenki), ale to nie to samo, co oglądanie wszystkiego pierwszy raz, od początku do końca.

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Ale numer, jedna wielka rodzina:D wszyscy są ze sobą połączeni w jakiś sposób. Swoją drogą Jacinta ma najsmutniejszą historię życia jaką ktokolwiek mógłby sobie wyobrazić:( całe życie prosiła córkę o wybaczenie i kiedy ta jechała ją odwiedzić do szpitala to zginęła w wypadku, coś strasznego. A jej retrospekcje złamały mi serce. Wnuk, który przeżył jest też wnukiem ojca Elsy :D był z niego straszny dupek;/ a Jacinta w niego zapatrzona jak w obrazek.
No i "krasnal" jest bratem Elsy, już jak się okazało, że urodzi bliźniaki to mi taki motyw zaświtał w głowie, ale szok. W sumie to trafiłam, że to jakieś dziecko z sierocińca ;)
Coraz więcej osób wie o romansie Elsy i Pedro, więc wkrótce to pewnie wyjdzie:) ale to jest naprawdę typowy motyw z telenowel, wszyscy powoli się dowiadują, a główny zainteresowany na samym końcu :D i jeszcze jak Maria powiedziała, że już by go nie kochała, gdyby zostawił kobietę w ciąży to padłam xD faktycznie, niech się już ten ich wątek jakoś zakończy, bo jest tam najgorszy.
Ivan <3 list od ojca, który napisały dziewczynki był najsłodszy na świecie...małe są cudowne :) a najlepsze było fu.k u, którego się Paula nauczyła :D:D no i Ivan oczywiście po swojemu rozwiązuje sprawy, odzyskał dla dziewczynek piłkę, ale przeraził wszystkie dzieci na śmierć :D
Kucharz wplątuje się w coraz gorsze bagno, teraz już go nawet zabić próbują. Jedyne co to podobają mi się jego zaloty :P jest uroczy :D Brakuje mi tylko ostatnio interakcji Ivan/Maria, w ogóle nie posuwa się to do przodu.
Biedna Amelia:( ja nie wiem gdzie ten Pedro ma oczy.
I jeszcze teraz ten podejrzany nauczyciel, na pewno ma coś na sumieniu, przerażający jest. A no i jeszcze ten adwokat. Generalnie to się zaczynam zastanawiać czy Ci rodzice na pewno nie żyją. Gubię się, bo wszyscy tam kłamią jak z nut.

lola881

A przy czym tak dokładnie jesteś? pytam, żeby Ci czegoś przypadkiem nie zdradzić, bo nie pamiętam co było po czym w tych pierwszych sezonach... o Marii i Ivanie będzie jeszcze dużo, ojciec Ivana też się pojawi (o ile jeszcze go nie ma). W ogóle tak mi się dzisiaj przypomniało, że Nate z OTH trochę mi przypominał Ivana, głównie z wyglądu. Ten trójkąt w końcu się wyklaruje, będą jeszcze jakieś perypetie z Hectorem i Elsą, z Marią w sumie też, ale już nie takie kiczowato-banalne. W ogóle trochę to tak wygląda, jakby na początku twórcy nie byli pewni jak długo potrwa serial i dopiero po czasie w pełni rozwinęli całą historię. A jest już sprawa z tryptykiem Boscha? O co chodzi z Amelią? Pamiętam, że było coś w stylu fałszywego liściku miłosnego, by spiknąć ją z Pedro. A co myślisz o Julii? Jacinta jest świetną postacią, niby taka zołza, ale bywa zabawna i ma dobre serce. No, trudno się połapać, ale niedługo sytuacja zacznie się klarować, tzn. tajemnice i zagadki będą cały czas, ale zacznie się wyjaśniać kto jest dobry, a kto zły itp. A o jakim podejrzanym nauczycielu mówisz? Bo pojawi się ich kilku, ale chyba pierwszy był Mateo, o niego chodzi? Ale w ogóle podoba Ci się ten Internat, czy jeszcze nie jesteś do końca przekonana?

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

hm...no ja jestem właśnie przy tym co Ci opisałam wyżej :P czyli córka Jacinty zginęła, pojawił się wnuk. Rozwiązała się sprawa tych retro Jacinty, czyli wyszło na jaw, że ona i tata Elsy mieli córkę. Elsa wie, że będzie miała bliźniaki, no i pojawiły się retro z nią i krasnalem, kiedy byli mali. Paula zaczęła zdobywać twarde serce Ivana ;) Kucharza postrzelono, a później porwano, teraz wrócił nagle, ale jest jakiś dziwny, coś knuje. Pojawił się taki nowy nauczyciel, który jak się okazało ma coś wspólnego z zaginięciem nastolatki, którą znała Victoria (może i Mateo, szczerze nie wiem jak ma na imię:D). Znaleźli sejf i filmik, na którym było nagrane jak robili dziewczynkom w sierocińcu jakieś operacje i ogólnie wyszło na to, że IQ i chyba grupy krwi mają coś wspólnego z tym, które dzieci zginęły. A no i jedna dziewczynka tam wygląda identycznie jak Paula (tego nie kumam zupełnie, myślałam, że to może jej mama była tak podobna kiedy była dzieckiem, ale ta dziewczynka ma na imię Irena). Jeszcze okazało się, że rodzice Pauli i Marcosa byli bankrutami, Marcos chciał zabrać siostrę z internatu, ale okazało się, że ten adwokat rodziny jest w te sprawę zamieszany. Nie wiem co Ci jeszcze napisać, dużo się tam dzieje :D jestem przy 2x06 w każdym razie:D
teraz w ogóle oglądałam jakąś dziwną scenę, sędzia, to chyba była mama Julii, a przynajmniej tak mi się wydawało, zobaczyła w gazecie ogłoszenie jakiejś dziewczynki co zaginęła. Nie wiem jeszcze o co chodzi, bo tak nagle z tym wyskoczyli :D
A Amelia jest załamana bo dowiedziała się o romansie Pedro z Elsą. Ale oczywiście nikt nie raczy powiedzieć Hectorowi :D
Liścik? nie do końca wiem o czym mówisz, ale może Ci się myli z tym co się działo jeszcze w pierwszym sezonie. Pedro stwierdził, że kobiety to plotkary i kazał Hectorowi powiedzieć Elsie, że podoba mu się Amelia i że ona to na pewno wygada (to było głupie:D) no i tak też się stało i od tego czasu Pedro i Amelia się spotykali. Ale ja już jestem duuużo dalej :D teraz już się rozstali :D no chyba, że będzie jeszcze jakiś liścik.
O obrazie Kuszenie Św. Antoniego coś będzie? ale nie, nie było nic takiego jeszcze.
A do Julii mam na razie mieszanie uczucia, ten jej romans z tym ojczymem był niesmaczny. a jak naskarżyła, że Ivan ukradł test to miałam ochotę ją udusić:D ale teraz się zaczęła przyjaźnić z Viki, bo szantażują tego nauczyciela:D ale ogólnie to na razie jest mi obojętna.
Bardzo mi się podoba ten serial:D dzisiaj jak wracałam do domu to tylko myślałam o tym, że zaraz siądę przed komputer i będę oglądać Internat :D mam już lekką obsesję :D

lola881

ok, sorry, że tak dopytywałam, ale okazuje się, że mało pamiętam w gruncie rzeczy i nie chcę z czymś wyskoczyć. no właśnie, nie było żadnego liściku, tylko rozpuszczona plota, dorobiłam historię :) romans z ojczymem to tylko epizod, robili z Julii taką buntowniczkę, ale potem będzie mniej więcej taka jak Ivan, czyli z charakterkiem i pyskata, ale bez tych wszystkich kolczyków, romansów ze starymi dziadami i w ogóle :) było coś z ogłoszeniem w gazecie, ale to chyba (chyba!) nie dotyczyło matki Julii, już nie pamiętam, generalnie mogą się dziać dziwne rzeczy, jeżeli chodzi o Julię, a z jej ojczym naprowadzi bohaterów na pierwszy ważniejszy trop.

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

No romans Julii z tym seniorem już się właściwie zakończył, myślałam ze już więcej tego pana nie zobaczę, zszokowalas mnie teraz tym, że będzie powiązany z ta sprawa, nawet nie mam pomysłu co mógłby mieć z tym wspólnego.
A jeszcze pytalas o ojca Ivana. Tak, był już. Teraz siedzi w więzieniu, po obciążających zeznaniach syna.

lola881

Tak jak teraz o tym myślę, to chyba będzie wątek OJCA Julii, a nie tego ojczyma... Jezu, jaka skleroza, jeszcze Ci dodatkowo mieszam :) ale niestety lub stety to się chyba niedługo skończy, bo odkąd z Tobą gadam, wprost nie mogę się powstrzymać, by też nie zacząć oglądać, coś tak czuję, że od 3 sezonu zacznę Ci towarzyszyć, tak mnie nakusiłaś teraz xD w ogóle zawsze lubiłam odcinki finałowe, bo dużo się działo i zazwyczaj było jakieś święto w internacie. A ojciec Ivana jeszcze da o sobie znać.

lola881

a tak jeszcze co do obsesji, to myślę, że poza wciągającą fabułą, sporo tu zdziałali samą atmosferą, nastrojem jak ze starego horroru - ciemny las, odludne miejsce (bez rodziców, policji, instytucji publicznych, możliwości szybkiej ucieczki), pośrodku internat, prawie że bez kontaktu ze światem, podziemia itp. już samo to, że wszystko dzieje się w tak hermetycznym środowisku, wciąż w tych samych zamkniętych murach internatu, gdzie wszyscy są razem, daje po czasie takie wrażenie, jakby oglądający był tam razem z bohaterami, przynajmniej ja tak miałam, że w czasie oglądania zupełnie tam wsiąkałam xD a potem to już właściwie nie oglądałam, tylko ćpałam całe ciągi odcinków ^^

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

To prawda, też wchodzę cala sobą w ten serial. Podoba mi się też to, że wszystko jest takie realne, mimo jakieś tajemniczej zagadki, to np. lekcje przypominają mi czasy szkolne :) Bo w amerykańskich serialach jest zupełnie inaczej, a tutaj odpytują przy tablicy, robią niezapowiedziane kartkówki i karniaki, piszą sprawdziany, nauczyciele wstawiają 1:D no i jeszcze Ci uczniowie są tacy zwyczajni. Nawet zapomniałam o tym, że ich rodzice to w większości bogacze, zupełnie tego po nich nie widać, nie są tak przemądrzali i zapatrzeni w siebie i w pieniadze porównując ich np. do ekipy NJBC(gg).
Idę dokończyć 2x06;P

lola881

to prawda, mnie też się podoba, że w hiszpańskich serialach nie owija się w bawełnę, nie upiększa jak w amerykańskich (są kiczowate, ale w jakiś taki inny sposób :)), są ludzie w różnym wieku, którzy mają zmarszczki, siwe włosy, brody, nie wszyscy wyglądają, jak z okładki vouge'a, palą papierosy, bywają wredni i złośliwi, bo mają zły humor, dzieci sikają w majtasy, a ludzie, którzy odkrywają trupa, wymiotują, no, już zacznijmy od tego, że myją się i jedzą, co też w amerykańskich serialach nie jest oczywiste xD no, i uczniowie chodzą rzeczywiście do szkoły, kiedy w TVD byli tam ostatnio? :P

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Jeszcze Cię pomecze ;) miałaś racje, to nie mama Julii jest tym sędzia, jakaś podobna mi się wydawała na pierwszy rzut oka :) to po prostu jedna z tych dziewczynek z sierocińca. Okazuje się, że te dziewczynki przeżyły, a po adopcji zmieniano im imiona. Czyli ta cala Irene mogłaby byc mama Marcosa i Pauli, ciekawa jestem czy tak będzie.
Pojawił się ten tryptyk, tzn. Maria przegladala książki o sztuce, ale zupełnie nie wiem czemu i skąd jej się to wzięło. Mam wrażenie, że pominelam jakiś odcinek albo mi ucielo. Pamiętasz może dlaczego ona szukała informacji o tym tryptyku? Gdzie go widziała?
No i o co chodzi Caroli??wtf? Wyglądała na najbardziej zaangażowana w sprawę, a teraz pali dowody? No na pewno nie ma nic wspólnego z tymi zbrodniami, jest za młoda, wiec odpada, ale w takim razie co ona znowu wymyśliła? Czemu nie chce rozwiązania sprawy?

lola881

hej, napiszę Ci wszystko później, bo zaraz muszę wychodzić, a z Marią to nie było tak, że ona chciała się dokształcić, żeby nie być tylko "głupią sprzątarą" i może dlatego oglądała albumy ze sztuką? sprawdzę potem i dam Ci znać

lola881

Już jestem :) tak, była sędzia, nie skojarzyłam jej z ogłoszeniem - ona też trochę rzuci światła na całą sprawę, ale jej wątek połączy się też z krasnalem, w sumie dość przypadkowo. W sumie to sama w sobie nie będzie nikim ważnym :) do Irene jeszcze dojdziesz, na razie nic Ci nie powiem, bo to grubsza afera, tylko na razie właśnie tak krok po kroczku będą odsłaniać prawdę... co do tego tryptyku, to Fermin go szukał, miał na niego zlecenie, wiem, że były takie różne symbole, które odkrył w internacie, Maria powiedziała mu, że jeden jest u niej w szafie, ale generalnie była zła, że Fermin jej niczego nie mówi i zachowuje się podejrzanie, więc domyśliła się, że on sam pójdzie do tej szafy, poszła za nim i go podglądała, on znalazł kawałek obrazu ukryty pod lustrem (widocznie Maria podglądając zobaczyła, co na nim było) w szafie czy coś. Maria nie jest zbyt mądra, ale przez pewien czas uczyła się sama w bibliotece, bo się śmiali, że robi błędy itp., więc teraz też poszła obczaić albumy z malarstwem - myślę, że domyśliła się, że to musi być ważny obraz, bo przecież Fermin ma tajemnice, wrócił postrzelony itd. A on jej nie może nic powiedzieć, mimo że mu na niej zależy, to właściwie też grubsza afera :P a z Carol to dla odmiany nic poważnego - było coś z pozbywaniem się dowodów, ale ona nie jest zła, miała jakiś powód, ktoś ją szantażował albo coś w tym stylu. To się niedługo powinno wyjaśnić, bo nie kojarzę, żeby to był jakiś znaczący wątek. Chociaż potem będzie jedna prawdziwa wtyka wśród głównych bohaterów-uczniów, ale to jeszcze sporo czasu :)

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Dzięki :) no właśnie z tego co widziałam to Krasnal wyciągnął sędzinę z samochodu, miała jakiś wypadek czy coś, w każdym razie miała iść z dowodami do dyrektorki, a nagle zniknęła. Później były tylko retro jak krasnal ją niesie. Pewnie się to za chwilę wyjaśni.
Były też retro z czasów kiedy krasnal był mały i dzieci się z niego naśmiewały i tylko Irene z nim normalnie gadała. Pewnie panią sędzinę też zna z tego okresu, skoro wszyscy byli w jednym sierocińcu. Chociaż pani sędzina chyba była bardzo mała, bo prawie nic nie pamięta z tego okresu. Bardzo, bardzo, bardzo podobał mi się ten odcinek z sędziną kiedy sobie wszystko przypominała i kiedy jej opowiadali czego się dowiedzieli, miałam ciarki przez cały czas.
No właśnie, Maria chciała się dokształcić, bo chłopcy ją wyśmiali kiedy narobiła błędów wypisując nazwy dań na tablicy, ale z tego względu uczyła się ortografii, Hector jej pomagał, robił kartkówki itd.itp.Ale teraz się pojawił właśnie ten motyw z Ferminem, który czegoś szukał w jej lustrze i ona go obserwowała i później poszła do biblioteki i przeglądała katalog z obrazami i ile jest wart. Coś mi w tym odcinku musiało umknąć, ale już teraz rozumiem dzięki Tobie, że ten obraz był właśnie w tym lustrze. Dzięki :D
No właśnie tak myślę, że z Caro to coś w tym stylu będzie. Tylko szkoda, że tym sposobem pozbyła się wszystkich dowodów.

lola881

Sędzina nie miała wypadku, tylko za dużo wiedziała :P oczywiście krasnal jest niewinny, chciał tylko czekoladki, pamiętam że ten odcinek złamał mi serce. Z tym nie pamiętaniem pobytu w sierocińcu to nie jest do końca kwestia wieku, będzie jeszcze jedna osoba z podobnym problemem, nie wiem, czy chodziło o te dziwne eksperymenty w podziemiach czy po prostu mechanizm wyparcia traumatycznych przeżyć. Uwielbiałam Marię, była taka dobra i ciepła w stosunku do Ivana (który zresztą na początku wciąż ją wyzywał). No z tym obrazem to w ogóle zakręcili, bo właśnie najpierw Fermin był kreowany na jakiegoś luksusowego złodzieja, który zdobywa bezcenne przedmioty na zamówienie, potem scenarzyści nieco zmienią front i będzie bardziej zamieszany w ten główny wątek. Nasza grupka będzie miała niekończące się problemy z "gubieniem się dowodów", bo to właśnie zmierza do tego, że będą coraz bardziej osaczani przez tego złego/tych złych, coś w stylu PLL i "A", w sumie ten szantaż Caroliny, by oddała dowody, też jest w stylu "A" xD

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Ej no bez jaj, ona żyje :D ta mama od Marcosa i Pauli, wiedziałam :D ale czemu siedzi w podziemiach, jejku :D mowie sobie, skończę drugi sezon i dzisiaj więcej nie oglądam, a teraz muszę zobaczyć 3x01, bo nie wytrzymam :D

lola881

hehe, no już tak to jest z Internatem, a od 3 sezonu to już w ogóle wsiąkniesz... chyba sobie obejrzę 2x08, bo mi smaka narobiłaś :) będę za parę dni u rodziców, to pościągam sobie odcinki, będę oglądać z Tobą :) tak, to mama Marcosa i Pauli, ale nie chciałam Ci mówić - z nią będzie ważny wątek, więc śledź wszystko dokładnie. czy zaczęły się już dziać dziwne rzeczy z Julią?

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

No tak, tak :P domyślałam się, ze mama Marcosa i Pauli jest istotna w tym wszystkim :P A Julia jest na razie bardzo nijaka, właściwie nic się z nią nie dzieje, nawet rzadko jest pokazywana w serialu. Ostatni jej ciekawy wątek był kiedy szantażowała tego nauczyciela, a później wyjechała na jakieś ferie i jej nie było, teraz wróciła ale nic jeszcze z nią nie było. Czekam aż się wreszcie ruszy coś w jej temacie, i czekam na jakiś zalążek przynajmniej jej wątku z Ivanem, bo na razie to oni ze sobą nawet nie gadają :d

lola881

niedługo pojawi się nowa para, ciekawe czy będziesz shippować :)

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

tych par to tam jest od groma:D ja już sama nie wiem kogo z kim shipuje :D

lola881

od groma? to ile odcinków już zaliczyłaś od naszej ostatniej rozmowy? :D chodzi mi o Marcosa i nie-Carolinę :) ja sobie właśnie włączyłam 2x08

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Na trójkąt Marcos-Carol-Ivan już patrzeć nie mogę:D tzn. aktualnie niby trójkąta nie ma, bo Carol jest z Ivanem, ale mimo wszystko cały czas goni wzrokiem za Marcosem i jeszcze Vicki wypaliła ostatnio Marcosowi, że gdyby tylko zechciał to Carol na pewno byłaby z nim a nie z Ivanem, no zwątpiłam. Niech już lepiej ta Caro z tym Marcosem będzie, a Ivan z Julią czy z kimkolwiek. Każda będzie lepsza od Caroli :D
Chodzi mi tutaj bardziej o tych starszych, najpierw był trójkąt Elsa-Hector-Maria i kibicowałam Hectorowi i Marii, a teraz się znowu zaczyna trójkąt Hector-Maria-Fermin(Carlos) i zaczynam się łapać na tym, że bardzo lubię sceny Marii i Fermina :P no i jeszcze wciaż jest niezakończony trójkąt Hector-Elsa-Pedro :P
Cieszę się, że będziesz ze mną oglądać :P ja już od dwóch godzin próbuję 3x01 dokończyć, a ciągle tu siedzę :D

lola881

no, to już Ci mogę powiedzieć: ja miałam tak samo, kibicowałam Marii i Hectorowi, a Fermin wydawał mi się zbędnym elementem, ale potem shipowałam Ferminowi i Marii zupełnie nie zdając sobie sprawy, jak do tego doszło :) trójkąt Hector-Elsa-Pedro nie potrwa długo, młodsi też się ustatkują, cierpliwości :) widzę, że Carol nie przypadła Ci do gustu, ja ją lubię, jest śliczna i ma serce na dłoni, chociaż jest bardzo szczeniacka z tym swoim niezdecydowaniem, lataniem od jednego do drugiego, zazdrością itp., ale ja jakoś zawsze miałam do niej sentyment. trudno Ci się chyba przestawić na długie odcinki, co? :)

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Oj Carol jest śliczna, zgadzam się :) I ogólnie jeżeli chodzi o podejście do ludzi i przyjaźni to jest w porządku. Ale ten trójkąt psuje mi zdanie o niej. Bo generalnie wychodzi na to, że Caro jest zakochana w Marcosie i gdyby tylko chciał to by z nim była, a z Ivanem jest tylko z litości,bo dużo przeżył, bo nikogo nie ma, a to jest żałosne, niepotrzebnie robi mu nadzieje. W ogóle to genialnie się rozwinął brOTP Ivan/Marcos :) świetni są razem. Tym bardziej mi tutaj Caro wszystko psuje :D
tak w ogóle to zastanowiłam się teraz nad tym co napisałaś, Marcos i nie-Caroline, chyba nie chcesz mi powiedzieć, że będzie Marcos i Amelia?:D:D
a odcinki są strasznie długie :D faktycznie dosyć trudno mi się przyzwyczaić.

lola881

Też uwielbiałam przyjaźń Marcosa i Ivana, są (i będą) słodcy razem ^^ no niestety, Carol jest wkurzająca, ale z drugiej strony to normalne dla tak młodej osoby - pojawił się Marcos, zakochała się, ale z Ivanem była prawie że od dziecka, do tego on nie ma nikogo innego, no i jest wrażliwy, więc Carolinie trudno go zostawić, zwłaszcza jeśli wszyscy są zamknięci w jednym budynku, chłopacy mieszkają w jednym pokoju, łatwo się pogubić we własnych uczuciach, jak się ma 16 lat. Poza tym być może twórcy serialu w jakiś sposób testowali widzów, chcąc sprawdzić, jakie pary cieszą się największą popularnością, chyba dlatego tak eksperymentowali z milionem trójkątów w pierwszych sezonach xD Ja byłam zachwycona długością odcinków :)

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Skończyłam na reszcie ten 3x01 :D Jakim cudem ten dzieciak żyje?? Przecież sama widziałam jak go do worka wkładali. Nic nie rozumiem z tego już ;D Labirynt ma nawet sieć alarmów i sam się zamyka :D:D ale numer:D Hector od dwóch odcinków kopie i kopie :D dokopał się do zwłok tych dzieci, ale zakopał je z powrotem, wtf :D czyli on też wie o wszystkim.

lola881

w Internacie po wszystkich można się spodziewać wszystkiego, ale mogę Ci zdradzić jedno: Hector jest niewinny i nigdy nie będzie miał złych zamiarów, to nie jest jeden z tych złych :) co do innych, będziesz musiała się sama przekonać :) jak umarł Cayetano, to chyba pierwszy raz płakałam, jeszcze ci jego biedni rodzice...

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

No, ale jak umarł skoro żyje? :D chyba serial nie zakrawa o zjawiska paranormalne? Proszę, powiedz ze nie będzie duchów :D

lola881

Mówiłam, że z Julią będą się działy różne dziwne rzeczy, sama zobaczysz... ale nie zrobi się z tego żadne science fiction, bez obaw.

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Mówisz, że Hector nigdy nie będzie miał złych zamiarów, wierze, bo nie pasuje mi do roli tego złego, ale zabawne jest to, że cały czas ktoś go podejrzewa :D najpierw Marcos o to, że ukradł im kasę, później o to, że był tym Mikołajem i zaatakował Marcosa, teraz Fermin o to, że ukradł mu tryptyk :D biedny Hector :D ale jego reakcja na odkopane zwłoki była dziwna...ja bym zadzwoniła na policję, a nie zakopywala je z powrotem :D

lola881

Myślę, że po czasie trochę zrozumiesz jego reakcję, chociaż z policją też nie byłby głupi pomysł :P No, wszyscy go podejrzewają i wciąż dostaje po tyłku, a nic biedny złego nie zrobił... chociaż z drugiej strony sporo osób nie będzie pasować na złych, a jednak... Camillo to dopiero początek ^^

ocenił(a) serial na 7
Cudzoziemka87

Zobaczyłaś jeszcze jakiś odcinek poza 2x08?:) Dziewczynki są przeurodze :) w 3x02 były mega:D kiedy szukały tatusia zastępczego :D i o tych sztucznych cyckach cały czas nawijały :D:D Hector jest tym bratem Irene? Czy o co w tym chodzi? wyszły jakies wyniki badań i na pewno jest powiązany z Paulą i Marcosem.

lola881

wszystko się wyjaśni, tylko musisz być cierpliwa :) a, chodzi o to, że tata Evelyn znalazł panią z silikonami? to było boskie :P Hector jest ważną postacią, ale nic Ci nie powiem! oglądałam 3x04, żeby sobie przypomnieć, co tam w 3 sezonie będzie na tapecie.

_Sloneczko_2034

No to się znowu zaczyna xD

Kate123

O nieeee :D

Rainn

Widziałaś na tumblrze? :D

Kate123

Tak :DDD Ach och Ian zakrył słowo 'single' xDDDDDDDDDDD

Rainn

Nie mogę xDDDDDDDDDDD Tak się zastanawiam, czy to się kiedyś skończy? Ok, przyznaję, że kiedyś cieszyłam się, że są razem i w ogóle. I teraz niby zerwali. Ale to ich sprawa, ich życie i mi nic do tego. Niech sobie robią co chcą, a ludzie powinni się z tym pogodzić i dać spokój. To nie Delena.
Wiem, że to wiesz, Rainek, ale musiałam się wygadać :D

Kate123

http://4.bp.blogspot.com/-hl8AHWO6VS4/UC68LuRZZvI/AAAAAAAAF74/MirjD2BQ9YA/s320/e xactly.gif

Rainn

Ciekawe, co by zrobili, gdyby się okazało, że na 100% Nina i Ian nie są razem :D

_Sloneczko_2034

Dzień dobry... :)

Jesienna ramówka TVN i proszę jaka cudna pioseneczka <3 Słucham tego teraz cały czas ;)
http://www.youtube.com/watch?v=IeIPH2OQwtQ

użytkownik usunięty
bliss6

Rzeczywiście bardzo fajna :)) Nie słyszałam jej w TV ;/
Dzięki że wstawiłaś :D

Do tego polskie ;)

użytkownik usunięty
bliss6

Polskie?! W życiu bym nie pomyślała :P Co się dzieje z naszą muzyką? D:

Budzi się ;) W końcu....
Ta też jest fajna ;) http://www.youtube.com/watch?v=-XS7-6f8v8M

Co tam u Ciebie ;) ?