zauważyłam:))
tak czy inaczej zgadzam się, że nie jest źle:D

Ja o TVD i Delenie zapomniałam, dzięki wielu innym serialom, ale teraz chyba powoli mi wraca ochota na oglądanie. A może to tylko sentyment? ;p

Mam tak samo :D

To goła klata Damona tak na Ciebie działa:D

Ja bym chciała inną :D

http://www.rickey.org/wp-content/uploads/2013/05/Dylan-OBrien-Shirtless-in-New-G irl-Photos-04-2013-05-01.jpg taką maybe?:D

http://media.tumblr.com/tumblr_m9zf505ceZ1r0coib.gif

http://25.media.tumblr.com/14f759486e963707bd5b0ada29359352/tumblr_mmmrzaLKEP1rh wjvfo1_500.jpg

HAHAHAHA BYE
Pacz na to http://25.media.tumblr.com/tumblr_mb8pp5W7fx1qa6s9eo1_500.gif
I uwielbiam jego ręce <3 http://25.media.tumblr.com/f28239e13cba4137a9104cc8e08eb5fd/tumblr_miwwm0ygLw1r1 rvk9o2_500.gif

Z taką klatą to on nie potrzebuje żadnego bata:D

Może w 3B będzie nam dane się nią nacieszyć :D

Dobra Kate, idę spać (czyt. idę obejrzeć Klainowe scenki na telefonie po raz 306904 i ryczeć do poduszki). Do jutra albo niedzieli:) Dobranoc:**

Miłego oglądania :) Ja jeszcze przeczytam rozdzialik ff, bo pojawił się nowy i też idę :)
Dobranoc :*****

http://media.tumblr.com/bb7e3576b18d149423d03ab3b865404f/tumblr_mqu2y2U1ra1s41m1 uo1_500.gif
już dawno zapomniałam jak ona wygląda, na szczęście scenka mi przypomniała

też mam sentyment :))
i dlatego nie mogę się doczekać premiery,
a i nawet przeżyję już te sławne 6 minut Dexu;P A co mi tam:DDD Nie będę im żałować;D

taaa, 6 minut, przerywane scenami z syrenką Stefariel ;p

http://media.tumblr.com/8658f3bac3f68f69d824ba01c438a935/tumblr_inline_moyn5jA77 t1s0bagw.gif

http://media.tumblr.com/f69abcaf015f23bc6000e472d72bb697/tumblr_inline_mtp671Ury v1rnm470.gif

sądzisz;PPP? a może jednak nie:D
zresztą tak czy inaczej, potem można jak zawsze Stefka z nagrania wyciąć i nie ma problemu;PPP

Dobranoc dziołchy;P Delenowych snów. Albo nie, jak tam wolicie;D

wzajemnie:DD

Ja tam wole inne ;p
Dobranoc :*

wspomnisz moje słowa za 5 dni ;p
Na szczęście umiem się trochę znęcać nad gifami, wiec nie będzie dla mnie problemem, wycięcie Sztefyna ;)

o i właśnie o to chodzi:DD
trochę techniki i garść talentu a Stefan i jego podwodne przygody nam nie straszne;PPP

Mogliby zrobić spin-off o podwodnym życiu Stefana <3

dobrej nocy:DD

Tak, czas iść do łóżka w końcu ;) Kolorowych snów :*

Założyłam temat do nowego odcinka ;) Dać Wam linka? Eeee nie, myślę, że same go znajdziecie bez prowadzenia za rączkę ;p

Nie wiem, od miesięcy nie byłam na stronie głównej. Zapomniałam nawet że jestem na forum TVD:D

O widzisz, to teraz dzięki mnie masz okazję zobaczyć jak ta główna wygląda ;p

Ujrzałam. Znowu grają w "bitwę postaci"? Ileż można;D

poraz 17363473839 ? pewnie jeszcze tyleż samo. A co najśmieszniejsze, to powtarzają się tam userzy, co we wcześniejszych grach brali udział ;p

Klaine <333 ile ja się na to naczekałam! Bardzo pozytywny odcinek Glee :)

Cudzoziemkooo, gdzie jesteś? Ruszyłam dalej z oglądaniem i muszę się wygadać :)

Jestem, jestem! Ale mogłaś się podłączyć do jakiejś mojej wcześniejszej wypowiedzi, bo zupełnie przypadkiem znalazłam Twojego posta :) Mnie też się podobał odcinek Glee, kocham Klaine, a w sumie zaczęłam kibicować tej parze najmocniej, gdy się rozstali... Blaine jest wspaniały <3 szkoda tylko, że o reszcie było tak mało. Mów, co i Internatem!!!

Szczerze, nie chciało mi się przekopywać przez wszystkie posty:)
Klaine jest świetne, to ten OTP o którym Ci mówiłam kiedy zaczynalas oglądać ;) pokochałam ich po pierwszym spotkaniu na schodach, świetne nawiązanie do tego zrobili :)
No, a teraz o Internacie :) strasznie się za nimi stęskniłam, cieszę się ze mam znowu trochę czasu, żeby pooglądać :) tylko muszę Ci powiedzieć, że coś mnie ostatnio tam wszyscy denerwują swoim zachowaniem :D Fermin cały czas chodzi i smeci, nic nikomu nie mowi, a jakoś mało mnie interesuje kto zabił jego ojca. Wiem, że to powiązane i już chyba wiadomo kto to zrobil, ale strasznie długo to rozkminial i zmeczyl mnie ten wątek. Elsa mnie irytuje do granic możliwości. Mówiłas, że będzie z nią lepiej! :) a ona jest coraz glupsza. Jej związek z Noiretem mnie dobija. W ogóle jak można oddać władze dyrektorska nad szkoła w ręce faceta, który ma wyrok za znęcanie się nad dzieckiem. Nie mieści mi się to w głowie. Elitarna szkoła, a tam same czubki, teraz jeszcze na czele z psychopata. Hector jest chory, bierze jakieś podejrzane lekarstwa, nie wiem skąd je ma, ale chyba mu kompletnie w głowie namieszaly, jak on mógł oddać te diamenty temu detektywowi, przecież było wiadomo, że go przez to zabija:/ ma faceta na sumieniu. Marcos ma swira na punkcie Amelii, denerwuje mnie, że wszyscy robią z Carol zazdrosna wariatke. Przecież wie co widzi, Marcos nie jest pępkiem świata,zeby miała zmyslac takie rzeczy, bez jaj. To jak już pomarudziłam to uwielbiam sceny Ivana z Maria, awww, scenę jak ja ucalowal na urodziny przewijałam trzy razy :D lubię też chemię miedzy Ivanem a Julia, szkoda tylko ze Ivan zawsze musi zgrywać takiego twardziela, bo to momentami zalosne. Poza tym świetnie powiazali Martina z cala sprawa. To chyba obecnie najciekawsze wątek. Tylko nadal nie wiem o co chodzi z tym oskarżeniem, że Jacinta porywala dzieci. Poza wyjaśnieniem wątku głównego to czekam na trzy rzeczy: Marcos i Paula mogliby się wreszcie dowiedzieć, że Hector jest ich wujkiem, Ivan moglby się dowiedzieć, że Maria jest jego matka, a najbardziej to czekam az zginie Noiret :D i jeszcze jeżeli chodzi o Noireta to na retro wydawał się normalnym facetem, walnięty za to był jego teść. Ciekawa jestem co się takiego stało, że taki z niego psychol się zrobił. Tak na dobra sprawę to on tam odwala najbrudniejsza robotę. Ale nie widać,zeby mu to jakoś strasznie ciazylo :D Lecę obejrzeć final 4 sezonu :)

finał 4 sezonu jest super, koniecznie wróć powiedzieć, co myślisz :)
co do Glee - na mnie Kurt i Blaine nie zrobili wrażenia tak od razu, oczywiście, lubiłam ich, ale jakoś tak bez szału, moja miłość do tej pary przyszła dopiero z czasem :)
jeżeli chodzi o Fermina, to już niedługo wszystko zrobi się jasne - mówisz o trudnym momencie, kiedy cały wątek Fermina przeniesie się na inny poziom, już nie będzie jakimś tam "odzyskiwaczem" zaginionych dzieł sztuki, jego ojciec jest tutaj kluczowy, ale to tylko taki epizod, żeby wprowadzić Fermina do gry o większą stawkę (jezu, jak ciężko nie spoilerować :)) w Internacie właśnie często tak jest, że mała sprawa prowadzi do większej, a ta do jeszcze większej :P z Elsą będzie lepiej, ale to nie będzie nagła przemiana, po prostu z czasem zacznie być bardziej ludzka, niestety potrzebuje do tego sporo kopów w tyłek. Noiret ma swoje wtyki wszędzie, nie było bata, by nie został dyrektorem, ale w końcu przyjdzie kryska na matyska, na razie niestety wszystko ułatwia mu naiwność Elsy. co do tej elitarnej szkoły, to masz rację, zawsze mnie to bawiło - tam prawie nikt normalnie nie pracuje, tylko zjawiają się tam podstępem i udają nauczycieli i innych pracowników, Martin nawet dowodu osobistego nie miał, jak go Elsa przyjmowała do pracy... Maria to samo. no niestety Hector nie wykazał się błyskotliwością w sprawie tych diamentów, nie przypuszczał chyba, że takie cudeńka są warte fortunę, a potrzebował na gwałt kasy na dom Pauli i Marcosa. z robieniem idiotki z Carol też mnie wkurzali, nikt jej nawet nie chciał porządnie wysłuchać, a laska może bywała dziecinna, ale za to jedyna z nich wszystkich miała głowę na karku... ale w końcu będą musieli przyznać jej rację :) bardzo lubię Marię i Ivana razem, chociaż chwilami mam wrażenie, że chemia między nimi jest mało "rodzinna", a bardziej damsko-męska, ale to pewnie kwestia małej różnicy wieku (pewnie między aktorami jeszcze kilka lat mniejszej niż w serialu) - pamiętam, jak pierwszy raz powiedział do niej mamo, albo jak odruchowo go raz pocałowała... Jacinta nie porywała dzieci, ale była wtedy w internacie, wszystko działo się pod jej nosem, a ona nie była tego świadoma i zapewne niechcący nieraz pomogła tym złym... Marcos i Paula dowiedzą się prawdy, Ivan też, Noiret się dopiero rozkręca, ale i jego ktoś kiedyś zepchnie z piedestału. W każdym razie - jak zawsze Ci mówię - to nie PLL, tu wszystko prędzej czy później się wyjaśni :]

jestem z powrotem. oooo ranyy...miałam ciarki kiedy odkryli tę salę spotkań nazistów??wtf? o co w tym wszystkim chodzi:D lubię kiedy odkrywają nowe korytarze, tego się nie spodziewałam. O co w takim razie chodzi z tymi zabiegami. Tworzyli "czystą" rasę czy co? stare, głupie dziady, a wszystkich wodzą za nos. Przynajmniej tata Elsy już nie żyje. Jednego kretyna mniej. Tylko teraz Martin znowu będzie miał problemy, tak jakby miał ich mało:D tak mi szkoda było Lucasa, tak chciał zapobiec tragedii, a wydarzenia tak się potoczyły, że w sumie sam tak tatę przyciągnąć, jednak co przeznaczenie to przeznaczenie :D
Ja wiem, że Hector nie zdawał sobie sprawy z wartości diamentów, ale ten detektyw mu gadał, że jeden gość już przez nie zginął, a ten go jeszcze błagał, żeby je wziął i sprzedał. No bez rozumu. ale teraz nie mam sumienia narzekać na Hectora to chyba jest poważnie chory:( jejku, mam nadzieję, że mi go nie uśmiercą. Czasem mnie wkurza, ale to chyba najbardziej poczciwa postać w tym serialu.
Jak mnie Paula z tą bronią stresowała przez cały odcinek...tylko czekałam kiedy wystrzeli.
Masz rację, różnica wieku między Ivanem a Marią jest tak mała, że równie dobrze mogliby być parą;) ale tak czy siak uwielbiam śledzić rozwój ich relacji. Właśnie Ivan się dowiedział, ze jest jego matką :D ech....teraz to ja muszę zobaczyć 5x01 :D
Aa jeszcze odnośnie humorystycznych wątków...zakochana Evelyn jest genialna :D "będzie twoją narzeczoną, ale nie możesz chodzić na piwo z Javierem Olgado" :D:D a w tym odcinku mnie rozwaliło kiedy Paula gada "ale on jest dziwny", na co Evelyn "ale jaki ładny" mistrzostwo xD

no to już wiesz :) teraz się zacznie prawdziwa akcja, będzie sporo retrospekcji, które wyjaśnią związek nazistów z tym, co się dzieje teraz, będzie nawet wątek trochę polski. jak ta płachta w kapliczce zjechała, to mnie też zmroziło, trochę hardcore, ale moim zdaniem to wszystko będzie się trzymało kupy. już chyba w 5x01 będzie jakieś retro. no, Hector zawsze cierpi, chyba ma najgorzej ze wszystkich... no, zakochana Evelyn będzie super, tylko Lucas nie bardzo będzie wiedział o co jej chodzi :P Marcos jeszcze ślepy, ale już powoli coś do niego dociera, nie? a nie pojawiła się jeszcze Rebeca?

Hector ma zdecydowanie najgorzej.
Marcos niby zauważył, że Amelia nie ma już białej róży, a taką znależli w swoim pokoju. Ale myślę, że on to sobie wytłumaczył znowu jakoś :D także wciąż nie wierzą Carol. Rebeca? Nie wiem która to? a w jakiej roli się ta postać pojawi?

A, Rebeca się pojawi w 5 sezonie, zastąpi Norę i będzie współpracować z Ferminem, na pewno ją polubisz :) ta aktorka też gra w El Barco. A wolisz Marcosa i Carol, czy Marcosa i Amelię? masz jakieś ulubione pary w ogóle? Fermin i Maria?

Jest tam jakaś jedna co pomaga Ferminowi, ostatnio mu przyniosła jakieś dokumenty, ale nie wiem jak ona ma na imię. Nie lubię Marcosa z Amelią, ale z Carol w sumie też niespecjalnie :D no,ale gdybym miała wybierać to wolę z Carol. Co do Marii i Fermina to kibicowałam im, ale ostatnio ich związek polegał tylko na "nic o tobie nie wiem, powiedz co się dzieje" "nie mogę, ty też masz przede mną sekrety" koniec tematu, i tak po 3 razy w każdym odcinku:D więc powiem Ci szczerze, że już czekałam na ich zerwanie, bo nerwowo nie mogłam :D Chyba jedyna para, przy której schadzkach mam rumieńce to Ivan i Julia :)

przyniosła dokumenty? Rebeca będzie nową nauczycielką w Internacie w każdym razie, tylko nie wiem, czy już do tego doszłaś. też nie lubiłam Marcosa z Amelią, jej trochę mi było żal potem, ale ona i Marcos mi się wcale nie podobali. kibicowałam Carol i Marcosowi i Marii z Ferminem (chociaż z Hectorem też :)), jeszcze się do nich przekonasz, przez te wszystkie tajemnice dużo par będzie miało problemy :) już napoczęłaś 5 sezon?

A to nie :) to jakaś jego koleżanka była, która mu pomaga rozwiązywać niektóre zagadki ;) ale nie nauczycielka, czyli jeszcze się nie pojawiła :) ja najpierw kibicowałam Hectorowi i Marii, ale później Maria z Ferminem byli tacy uroczy, tylko że teraz jakoś się posypało i zrobiło się między nimi okropnie i szczerze zaczynam wracać do pomysłu Maria/Hector :) Wiesz już zapewne, że ja mam jakąś obsesję na punkcie Ivana i kibicuje mu nawet ze ścianą :D Jeszcze nie zaczęłam, ale dzisiaj przed snem sobie 5x01 zobacze jescze:)

Wtrącę się co do serialu... :D Widzę, że jescze sporo przed Tobą...ale finał Cię zabije...szykuj chusteczki... ;(
Serial jest tak genialny, i intrygi, i tajemnice i oczywiście wątki miłosne, ale wszystko tak zgrane i splecione w całość, że nic nie razi, no może czasami tylko jakiś kamerzysta wejdzie w kadr, lub kawałek mikrofonu ;o

Nie strasz...mam nadzieję, że płakać to będę co najwyżej ze szczęścia, że wszystko się dobrze ułożyło ;) A serial jest genialny, miałam go co prawda zapisany na listę "do obejrzenia" ale gdyby nie Cudzoziemka to by pewnie czekał wieki na swoją kolej. A wciągnęłam się na maksa. To jest właśnie fajnie, że wszystko składa się w jedną, sensowną całość. Czasem mnie mocno zaskakują, a czasem można się czegoś domyślić, co jest fajne, bo uważniej oglądam i próbuję sama dojść do pewnych rzeczy.
No z tymi dźwiękowcami biorącymi udział w scenach to jest porażka. Ale staram się nie zwracać na to aż takiej uwagi, żeby sobie nie psuć odbioru ;)

To oglądaj, oglądaj, po drodze będzie dużo zaskakujących momentów, 7 sezon ogólnie najmniej chyba mi przypadł do gustu, ale jak już mówiłam...finał... ;(

a mi się właśnie 7 sezon podobał, ale to pewnie kwestia gustu... w każdym razie był dobrym zakończeniem całej historii jako całości, no a finał... ile płaczu przez ostatnie 15 minut :) chociaż chyba i tak najgorzej było, kiedy zdałam sobie sprawę, że to już koniec i ani jednego odcinka więcej :/

Dla mnie ogólnie fabuła 7 sezonu była trochę z całkiem innej beczki, całkiem w inną stronę, i tak mi to nie pasowało do końca, ale były też nowe postacie, które też miały swoją rolę, także w całość jakoś to się wplotło :)
No ta świadomość najgorsza... :/
A "Statek" oglądałaś może? Ja na tygodniu będę zaczynać :D

no fakt, to już było jakby coś innego, ale myślę, że ten sezon był potrzebny, żeby pokazać całą grozę sytuacji, poprzestanie na tym, co zaczęło się po II WŚ nie miałoby takiej siły rażenia. nie będę tu spoilerować loli881, ale moim zdaniem serial trzyma poziom do końca. oglądałam Statek i polecam, jakbyś chciała o nim potem pogadać, to służę :) jest podobny do Internatu. a widziałaś Trzy metry nad niebem?

Jak się spodoba, to pewnie na tamtejszym forum pobuszuję :D
Nie, ale widziałam, że same dobre opinie, kupię sobie książki, bo koleżanka czytała i mówiła. że też świetne, przeczytam i pooglądam. Także w planach na przyszłość mam :)