Tym razem drugą część naszego spoilerowego wątku zamknęła użytkowniczka blush. Niniejszym otwieramy trzecią część wątku dotyczącego serialowych spoilerów. Zapraszam do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami :)
jak dla mnie zwiastun jest genialny , esencja dramatyzmu , jeśli pozbawią scen wymienionych powyżej dostanę szewskiej pasji !!!!! będę bluzgać co nie miara, tak się nie robi, wszystko składało się w super spójną całość....fuc k
Też jestem wkurzona, bo się boję co oni wytną. Mam kilka ulubionych scen z tego zwiastunu już i chce wszystkie zobaczyc. mam nadzieję że zmiana w serialu będzie kosmetyczna, że scena będzie ale np. z innego ujęcia.
A w ogóle to widzieliście ten krótszy zwiastun? Ostatnia scena jest pokazana nieco dłużej i niestety widać, że Damon się wycofuje...
http://www.youtube.com/watch?v=ioL0nb849Nc
właśnie! niech wezmą wszystko prócz scen z Deleną. Niech zostanie też scena gdzie Elena mówi że podjęła złą decyzję (intryguje mnie o co dokładnie chodzi-czyżby wybrała złego brata?;p)
Co do zwiastuna... po co od razu te nerwy, dramaturgia a nawet bluzgi?
Po pierwsze:
@julieplec: "I watched the ext promo for 222 and TONS of pieces didn't make it to final cut. No one's fault, it is what it is, just wanted to warn you."
@julieplec: "the networks cut promos from our daily footage. Sometimes they don't see our final cut until it's too late"
@julieplec: "it's not scenes -- it's shots, certain lines of dialogue. Little things."
To chyba powinno wszystko wyjaśnić.
Po drugie:
Skąd od razu te czarne wizje, że wycięli najlepsze sceny albo, że w ogóle żadna ze scen z promo nie pojawi się w odcinku ;] A może właśnie okaże się, że sceny będą dużo lepsze, bardziej dopracowane, lepsze dialogi itd. Nie lepiej poczekać, zobaczyć i ewentualnie wtedy na nich psioczyć zamiast robić to teraz? Tym bardziej, że to nie ich wina. Stacja robi promo z aktualnie dostępnych materiałów i to również nie ich wina, że zwiastuny muszą być zmontowane tak wcześnie, zanim całość zostanie jeszcze dziesiątki razy zmieniona. Czasem te zmiany wychodzą na dobre, czasem nie, ale tak jest zawsze i w każdym serialu.
w tym promo nie podoba mi się że Elena cały czas jest taka jakby oschła w stosunku do Damona, nie wiem może to tylko moje wrażenie. I mam nadzieję że jeśli dojdzie do pocałunku Deleny to nie będzie to wymuszone i z litości ze strony Eleny.
Elena go obwinia za to, co się stało, więc trudno, żeby nie była oschła ;p Dlatego śmiać mi się chce, jak wszyscy ekscytują się tym spojrzeniem na cmentarzu, że niby Elena popatrzyła na niego z uczuciem (chyba żalu jeśli już...) i chciała, żeby ją przytulił i bla bla bla. Ale co do pocałunku, zgadzam się! Jeśli pocałunek Deleny to tylko wtedy, kiedy będzie prawdziwy, a nie wymuszony czy z litości.
w końcu nawet to, że straciła ojca stało się głównie z winy Damona- gdyby nie zmusił ją do wypicia swojej krwi, John nie musiałby oddawać życia za to, żeby nie stała się wampirem...dziewczyna cierpi i niestety Damon się do tego przyczynił.
John nawet bez jej obecności w ogranizmie oddałby za nią życie. To chyba oczywiste.
Damon popełnił wiele błędów, ale zastanówmy się przez kogo właściwie Elena ma takie życie? Czy gdyby Stefan nie pojawił się w jej życiu to to wszystko by się wydarzyło? Czy gdyby nie Męczydupa, do Mystic Falls powróciłby Damon, Katherine, Elijah, Klaus i inne wampiry ? No nie sądzę ;)
no pewnie, że jej życie było by inne:) spokojnie, nie mówię że Damon jest samym złem i że wszystko przez niego. chwytające za serce jest to, że cokolwiek robi, robi z miłości i paniki, że to straci. chciałam tylko trochę pokazać, Elena może czuć się pozbawiona czegoś i skrzywdzona...:(
I ja ją rozumiem. Na obecną chwilę jest moją ulubioną kobiecą postacią w VD.
Widzę, że Damon spieprzył wiele rzeczy, ale denerwuje mnie jak ciągle się na niego zwala winę, podczas gdy wszystko zaczął Stefek pojawiając się w jej życiu.
rozumiem :) i rozumiem całkowicie Damona, nawet tego z początkowych odcinków 1 sezonu ...:>
wiem że go obwinia, ale też powinna mieć na uwadze poświęcenie Damona. Może i działa impulsywnie, ale zawsze wszystko co robi podyktowane jest miłością do Eleny. Ok. Nie dając jej wyboru nakarmił ją swoją krwią...ale śmierć Jenny, jej ojca i inne nieszczęścia to już nie wina Damona. Może coś przeoczyłam, bo oglądałam odcinek bez napisów, ale ile może być na niego zła?
no moim zdaniem śmierć Johna jest wynikiem działań Damona, owszem nie zassał go na śmierć, ani do niczego nie popchnął a jednak....
Jenna - nie jego wina, ratując Caroline i Tylera, chciał odwlec rytuał i jako wampira zaoferować siebie... Jenna to już okrucieństwo Klausa...
Mam wrażenie, że ta oschła Elena to też mogą byc jego haluny, przecież niemożliwe że Elena stoi sobie i mówi że podjął złą decyzję jak on wije się po ziemi. Ciekawe czy kiedy Damon mówi, że potrzebuje przebaczenia Eleny ona już wie że on umiera.
Mam wrażenie, że nie wie. Jakaś taka za spokojna mi się wydaje. Zresztą, wątpię, żeby Damon do niej przyszedł z tekstem "Umieram, bo mnie Tyler dziabnął, a teraz wybacz mi, że dałem ci swoją krew".
To może byc jedna z pierwszych scen w odcinku, bo on jeszcze w miarę dobrze wygląda. I tutaj mogła nie wiedziec, mogła powiedziec ze stracił ją na zawsze jak to tylko ona umie, a potem Stefan jej powie że Damon umiera i Elena się dłużej zastanowi nad tym i poleci do Damona.
Będzie dużo, zwłaszcza że jeśli Damon będzie miał urojenia to będzie widział tylko Elenę albo Katherine, nie będzie raczej fantazjowac o Alaricu:P Poza tym musi się z Eleną porządnie pożegnac skoro Damon ma umrzec.
Oj no wiesz o co mi chodzi;P Jak czytam co ja czasem piszę, to mam wrażenie że moja gramatyka jest gorsza niż Czesława Mozila w Xfactorze;P
Największa MIŁA niespodzianka będzie jeśli sceny Delenowe będą jeszcze lepsze od tych w zwiastunie.
Może zmienili zdanie, co do reakcji Eleny, na próbę pocałunku?
Tak w ogóle to nie mogę się doczekać tych wyciętych scen z drugiego sezonu, np. rozmowę Eleny i Rose..
Była w krótkim promo The Descent, a w odcinku jej nie było. Rose mówi Elenie coś w stylu: "It's alright to love them both".
Nie oglądałam wtedy tych promo bo ten odcinek obejrzałam jeszcze w ciągu:P Dopiero po tym odcinku musiałam czekac na kolejne bo skończyłam wszystko oglądac. Mam nadzieję, że pokażą te wycięte sceny::)
ja mam nadzieję że zwiastun to tylko przedsmak a nas czeka w czwartek wielka uczta ( no może w piątek;p)
Oby nie zostawili nas w niepewności tak jak to było rok temu.
Może trochę nas poniosło, ale po prostu czujemy się zawiedzione. Jakoś wcześniej Julie nie musiała pisać ,że zwiastun nie odzwierciedla tego co zobaczymy w odcinku. No ale akurat jak zaserwowali nam tak genialne promo z niesamowitymi scenami, to musieli wszystko pozmieniać. Mam nadzieję, że to rzeczywiście kwestia dopracowanych dialogów. Ale denerwuje mnie to, że nam tak mącą w głowach...
Też mi się nie podoba, że tak nam mieszają w głowach. Ale może rzeczywiście to tylko kwestia dopracowania dialogów i większość scen jednak zostanie. Albo może będą jeszcze lepsze :D
Zwiastun jest naprawdę świetny.
Myślałam ostatnio o 11 odcinku 1 serii, początek dobrych delenkowych scen. Pamiętacie scene gdzie Damon leci na ścianę po tym spotkaniu z wampirem a Elena biegnie do niego żeby go pozbierac? Zawsze sie zastanawiałam czemu nie pokazali jak do niego podeszła, pozbierała, pomogła, to tez mogła byc dobra scena, a tak całośc robi wrażenie jakby była ucięta w połowie zdania. Wolałabym zdecydowanie to zobaczyc niż dokładne wyrywanie serca Bree. Ale widziałam też fajną scenę wyciętą z tego odcinka jak Damon tańczy z Bree:D
Ja też widziałam :) No szkoda, że nie pokazali do końca tej sceny tylko Elena podbiega do Damona i koniec. Mam nadzieję, że w tym ostatnim odcinku coś ruszy w sprawie Deleny, no bo ileż można czekać. Tak zapowiadali, że będą między nimi fajne sceny i były, ale jak dla mnie to trochę za mało.
Jo, jakie fajne sceny? Elena poszła przeprosic Damona po tym jak grzmotnęła go w twarz, on jej mówi takie piękne wyznanie, a ona dobranoc. Scena numer 2- Elena idzie do damona potrzymac go za rękę i powiedziec, że jej nie straci a potem się na niego obraża bo on ja gryzie w szyję. No był jeszcze ich taniec, który był zabawny, ale nie na takie sceny czekam. Mają się pocałowac i już bo jak nie to się wkurzę:P
Blush, jak coś im nie wyjdzie, cokolwiek to ja za siebie nie ręczę. Ma byc idealnie, a potem Damon może nawet do września umrzec. Chcę tylko jednej sceny, czy to tak wiele/:p
Jak mi dadzą piękną scenę że mi łzy staną w oczach to niech go zabiją. I tak go wskrzeszą we wrześniu więc jesli będę miała o czym myślec całe wakacje to Damon może nawet pozostac przez ten czas martwy;P
Do mnie to mówisz, jak odcinek zakończy się ciumkaniem Steleny to rozpierdz.ielę laptopa.
Stefan ma iść w pierwszych minutach odcinka w piz.du szukać lekarstwa, niech coś porobi bo zbija bąki ostatnimi czasy, a cały odcinek ma być poświęcony Delenie i jeśli nie zakończy się pocałunkiem to chociaż jakimś pojednaniem, Elena mu wybaczy, przytulą się, powie mu że jest dla niej ważny.... czy ja również proszę o wiele ? :( :P