Tym razem drugą część naszego spoilerowego wątku zamknęła użytkowniczka blush. Niniejszym otwieramy trzecią część wątku dotyczącego serialowych spoilerów. Zapraszam do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami :)
myślę, że uśmiercą Damona tylko po to żeby w następnym sezonie wrócił i okazało sie że wcale nie zginął.
Olaboga Karolina szeryfem, ja sobie tego nie wyobrażam, to miasto czeka zagłada.
w ogóle teraz jestem w trakcie oglądania 2 raz odcinka The Descent i tak sobie myślę, że może ugryzienie wilkołaka wcale nie jest śmiertelne dla wampira , może to minie
I jeszcze te słowa Damona : " Nie jestem człowiekiem, i mi tego bardzo brakuje. Oto mój sekret "
Najlepsza scena Damona, za pierwszym razem jakoś dziwnie wyglądało jak Damon płacze nad ofiarą, ale po kilkakrotnym obejrzeniu stwierdziłam że to najlepsza scena Damona.
Ta scena jest cudowna, bo pokazuje - mimo wszystko - to, jak bardzo Damon się zmienił. Kiedyś zabicie kogoś to była dla niego bułka z masłem, a wtedy próbował wrócić do takiego stanu, ale widać, jak bardzo go boli to, co zrobił, jak bardzo jego natura jako wampira walczy z jego ludzkimi emocjami. Poza tym, chyba nikt mi nie powie, że Ian źle tą scenę zagrał, bo zagrał ją fenomenalnie.
A co do ewentualnego powrotu tatusia Car - mogłoby być bardzo ciekawie. No i Józio coś wspominał, że może się pojawić postać homoseksualna, czyli wszystko by się zgadzało. Może rzeczywiście pojawi się pan Forbes :)
Wątpię czy to minie. Nie mogą zrobic tak, że ugryzienie wilkołaka skończy się tylko krwawieniem z ust a na końcu ciężką biegunką i już. Musi prowadzic do śmierci. Niech wymyślą lepiej jakieś pomysłowe antidotum, a nie nagłą poprawę zdrowia Damona.
Aaaa to mój ulubiony odcinek. Możliwe, że ugryzienie nie jest śmiertelne, przecież Rose nie umarła od ugryzienia, tylko Damon jej ulżył ( wolę tak to ująć niż pisać, że ja zabił).
Jak się okaże, że gdyby Rose sobie pospała i następnego dnia wstałaby zdrowa i pachnąca to wszyscy na Damona się obrażą, że się pośpieszył;P Nie podoba mi się ten pomysł
No niby tak, ale Jules mu nawciskała kitu, że tu tylko kołek pomoże a w tym serialu dużo rzeczy okazało się ściemą więc kto wie. Ja to myślę, że raczej Damon wkurzy się sam na siebie, no chyba, że już zapomniał o bidnej Rose.
Gdyby tak to nawet nie miałby się na kim zemścic, bo Jules już nie żyje. Tylko niepotrzebnie się sfrustruje. Lepiej niech dadzą się Stefkowi wykazac i uratowac Damona. Ale jak on go uratuje to Damon znowu zapała braterską miłością i znowu będzie pieprzył Elenie farmazony, że nie zasługuję na ciebie ale mój wspaniały braciszek tak.
No to jak znajdzie to cudowne lekarstwo, to Damon i tak się wkurzy bo mógł zrobić to samo dla Rose. NA pewno dadzą się wykazać Stefciowi, ale ja coś czuję, że wtedy Elka może uznać swojego bojfrenda za superhiro i nici z waszej "Deleny".
Nie jesteś fanką "Deleny" ? Ja oglądając to 2 raz zrozumiałem, że Damon się zmienił i dalej próbuje ;)
Oo, czyli jest jeszcze dla Ciebie nadzieja, Sebastian :D Zauważenie zmian, które zaszły w Damonie to pierwszy krok do przejścia na dobrą stronę mocy ;)
no bo to jest fajne gdy wampir ma cechy ludzkie
trochę takie paradoksalne ale dobre
no zobaczymy ;) ale Ja nie jestem fanem serialu ze względu na "Delene" czy "Stelene"
Nie mówię, żeby to był powód do oglądania serialu ;) Ja też nie oglądam dla Deleny, tylko bardzo bym chciała, żeby zaistniała. Ale trójkąt jest nieodłączną częścią TVD i należy popierać właściwego brata, nie sądzisz? :D
Nie, nie jestem, ale na kilka odcinków jestem w stanie to znieść. Już to gdzieś pisałam, ale uważam, że Elena nie pasuje do Damona. No zmienił się, ale ja chyba wolałam tego "starego", złego, ale o dobrym seruchu Damona, no ale cóż postać musi się zmieniać.
Mnie strasznie denerwuje jak ktoś jęczy "ach, niech wróci ten stary zły Damon", a potem "ojej, jaka biedna Andie, jak Damon mógł ją tak potraktować?!". Nie mówię akurat o Tobie, ale zauważyłam takie reakcje wśród innych ludzi ;)
Mnie też to denerwuje, jak dla mnie ta scena z Andie była fajna i nie uważam, że Damon źle postąpił, wkurzył się i tyle, mnie tez czasem ponosi a jak się ostrzega i ktoś nie słucha to potem takie skutki mamy. :)
Ja też nie rozumiem dlaczego większość była taka oburzona. Kiedyś Damon śmiałby się z takiej sytuacji, a tutaj płakał. A ta scena musiała się odbyć bo podejrzewam, że Pani Olivieri została wywalona z roboty za to co zrobiła;) Ale co tam, ma przecież rolę w nowym serialu. Znając jej tendencje do udostępniania scenariuszy z dalszych epizodów to w nim też długo nie pobędzie xD
Przede wszystkim, Damon się załamie, że ją zabił, a ona by wyzdrowiała, gdyby zostawił ją w spokoju.
On jest załamany przez cały drugi sezon, więc jedno zmartwienie więcej nie robi różnicy ;)
No to mnie zabiłaś tym ;) Oczywiście, że pamięta, ale trudno byłoby żeby przez resztę odcinków płakał nad losem Rose. Równie dobrze można pojechać po Stefku, że przypomniał sobie o Lexi dopiero wtedy jak Elenka odkryła jego mroczną przeszłość ;]
http://vampirediaries.pl/artykuly/newsy/1807-nowe-zdjcia-z-finaowego-odcinka#com ments
wstawiam do dzialu spoilerow zdjecia, ktore wczesniej wrzucila na forum kate123 :)
No i piękny plakat :)
http://galeria.vampirediaries.pl/displayimage.php?album=lastup&cat=0&pid=2825#to p_display_media
http://www.ndobrev.pl/gallery/displayimage.php?album=lastup&cat=21&pos=2
http://www.ndobrev.pl/gallery/displayimage.php?album=lastup&cat=21&pos=1