poprzedni wątek:
http://www.filmweb.pl/serial/Pamiętniki+wampirów-2009-502112/discussion/Stefan+i +przyjaciele,2230209?page=20
mozna dalej prowadzic dyskusję :)
TO BYŁA JEDNA TOREBKA I TO NIE BYŁA MOJA WINA.
Nie mogę spać przez to po nocach, boję się o moją karierę.
Ty za to łamiesz powszechne normy współżycia społeczno-gospodarczego. I nie pytaj nawet jak, bo odpowiedź brzmi TRZY PARÓWY.
Tym akcentem udaję się na spoczynek.
Marzy mi się jeszcze jedna ich wspólna scena, czemu nie mogli jej teraz sprowadzić :<
Tak, moja wersja Samary ;D
Eh, też bym chciała :) Tak jak była taka ładne scena z Anna i jej matką jak się odnalazły.
Mogli chociaż w ostatnim odcinku wrócić Jennę na chwilę żeby się mogli spotkać. To okropne ze oni nawet nie mogli się pożegnać :( Wiem że poprzez to ich wątek był jeszcze piękniejszy, bo smutne sceny zawsze są piękne, ale chciałabym zobaczyć znów naprawdę szczęśliwego Alarica. Bo on rzadko był tak naprawdę szczęśliwy, a jak mało kto ON właśnie zasługuje na szczęście, biedaczek tyle wycierpiał....
Fajne :)
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Mam nadzieje, że jeszcze doczekamy się takiej sceny ;)
A co do tego spotkania Anny z jej mamą- cudowna! Pamiętam że sie wtedy bardzo wzruszyłam ;)
Oby, bo jeszcze im nie wybaczyłam że zostaje Jeremy a nie Rick.
Anna to w ogóle była fajna postać, a takie długo nie pożyją w tym serialu :/
W sumie to chyba tylko ona pasowała do Jera, bo z Bonnie to ja go jakoś nigdy nie widziałam...
No dokładnie, lubiłam ich razem pamiętam. Z Bonnie to zawsze takie dziwne było, nienaturalne. Chociaż nie przeszkadzali mi też nigdy, ale szału nie było ;)
Właśnie, zamiast przywrócić kogoś ciekawszego, to musieli wskrzesić Jera, zal.
Bonnie bardzo lubię i może dlatego nie chcę też jej dla Jera. Ona zasługuje na kogoś lepszego, choć przyznam że w TVD nie było jeszcze takiej postaci która by do niej pasowała, scenarzyści muszą się bardziej postarać.
Jer to w ogóle pomyłka na całej linii. Nie dość że wygląda jak Hulk to grać nie umie. I nie znoszę go po tym jak zabił Kola. Gdzie ta zemsta Klausa którą obiecywał???
Że też wcześniej tego nie widziałam
http://www.youtube.com/watch?v=kkJ-g4ONnQY KLARIC :D
Ja Bonnie polubiłam niedawno prawdę mówiąc, no i w 1 sezonie ją lubiłam na początku, ale były momenty w których mnie bardzo irytowała. No ale teraz spoko jest i bardzo mi jej szkoda. Faktycznie, nigdy nie było chyba nikogo kto by do niej w 100% pasował, albo nie pamiętam tego. Nie mniej jednak, zasługuje na kogoś takiego i szkoda, że Julie nie pomyśli o czymś takim zamiast na siłę wciskać kolejnych potencjalnych facetów Caroline, albo robić z Eleny Bóg wie jaką boginie. Prawda jest, że Bonnie to niezła laska i powinna wzbudzać większe zainteresowanie.
A Jera nie znoszę, okropny jest.
Mi w Bonnie się podobało to że zawsze była taka niezależna, nie trzeba ją było ratować w każdym odcinku, przeciwnie to ona pomaga innym. Poza tym chyba tylko na nią nie działa "urok Salvatorów". Nigdy nie aspirowała do roli dziewczyny żadnego z nich i bardzo dobrze. Nie zawsze się z nimi zgadzała i nie bała się wyrazić swojego zdania. W 1 sezonie nawet okłamała Elenę z tym wynalazkiem Gilberta bo chciała się pozbyć Damona. Miała swoje zdanie i nikt nie wpływał na jej opinie. Dlatego też nie lubiłam tego profesorka (w 4 sezonie) bo on nią manipulował i była trochę marionetką w jego rękach. A przecież Bonnie jest bardzo inteligentna i nie powinna dać się sobą tak bawić. Dobrze że już go nie ma.
Nie żebym tak jakoś bardzo bardzo lubiła Bonnie, ale ona jest po prostu taka ok. Nie irytują jej sceny i ma fajny charakter, jest silna.
Bonnie jest cool :D Przynajmnej jako jedna się nie puszcza z kazdym i nie jest wciskana w chore trójkąty milosne.
Uważaj żebyś nie zapeszył :)
W Bonnie jest też fajne to że jak ma jakiś problem to stara się go sama rozwiązać, a nie zaraz pół MF leci jej na ratunek (jak w przypadku Eleny)
No to jest akurat fajne w Bonnie że jest niezależna i nie lata z każdym najmniejszym problemem, szkoda że jej nie oszczędzili teraz i musieli ją zabić. Jedyne co mi się podobało, to wszystkie sceny z nią w finale były śliczne i o wiele bardziej mi się to podobało niż ta wielka drama z Jerem i w ogóle.
Otóż to :) ale i tak pewnie jakoś wróci bo kto im będzie robił czary-mary...
Zmieniłaś avek :) śliczne masz włosy
Ja też mam długie, ale strasznie mi się rozdwajają :(
No też mi się wydaje, że Bonnie wróci, nie mniej jednak tak mnie to zdenerwowało, że ona zginęła by Jer mógł wrócić -.-
Zmieniłam i dziękuję ;))
Ja mam koleżankę, która przeczytała chyba wszystkie blogi o pielęgnacji włosów i też mnie powoli tym zaraża ;D ostatnio byłam z nią na zakupach, kupiłam odpowiednie szampony, odżywki i maski i próbuję o nie dbać jak tylko mogę, ale jeszcze długo droga przede mną ;D
Co innego gdyby mógł wrócić Rick. Wtedy z radością poświęciłabym wiedźmę :P
Ja też używam różnych odżywek i jest dzięki nim troszkę lepiej, bo jakbym ich nie używała to dopiero byłaby masakra. To wszystko przez prostownice, ona mi tak zniszczyła włosy :/
No prostownica niestety bardzo szkodzi, ja mam takie szczęście, że i bez tego mam proste włosy, więc nie używam. Ale za to bardzo bym chciała mieś takie ładne fale, a ja nie mam zupełnie talentu do układania/modelowania/kręcenia włosów, więc jedynie zostaje mi pomarzyć o tym ;D
Wiesz, ja stosuję metodę OMO, że najpierw nakładam odżywkę i ja spłukuje, potem szampon i na końcu 2 odżywka bądź maska do włosów ;) Jakaś tam różnica jest ;) Poza tym nie wolno czesać mokrych włosów, chyba że się ma je kręcone. Dobrze jest splatać włosy w luźny warkocz na noc ;D To tyle ile zapamiętałam xD Jest tego jeszcze dużo dużo więcej, mam to gdzieś w rozmowach na gadu z tą koleżanką, jak coś to podrzucę jak będziesz miała ochotę;)
Nie mam takich mocno kręconych tylko takie dziwne... ni to proste ni kręcone... takie bardzo lekkie fale. Strasznie tego nie lubię, więc jak mam czas to czasem je podkręcę na mocne loki i wtedy są bardzo ładne i nawet nie widać że zniszczone :P ale przeważnie nie mam czasu (ani chęci) i tylko szybko prostuję.
Ja najpierw szampon a potem odżywkę, to może spróbuję tak jak ty :)
Spróbuj, spróbuj ;) W internecie jest sporo informacji na temat tego, więc w wolnej chwili możesz troszkę poczytać i sama zobaczysz ;D
Wiem, wiem jest tego tyle że aż nie wiadomo za co się zabrać. Ale popróbuje z różnymi rzeczami i znajdę coś dla siebie :)
A Kath Graham jest teraz blondynką????? Bo ostatnio trafiłam na jakiś tam artykuł o niej i było zdjęcie z blond włosami
Chyba jest jeszcze, wiem że się przefarbowała jakiś czas temu ;)
Spoko wygląda, chociaż według mnie, lepiej jej w ciemnych ;D
Ja to dopiero parę dni temu zauważyłam. Widziałam tylko parę zdjęć, ale na nich bardzo ładnie wyglądała i nawet mnie to zdziwiło, bo ogólnie blond włosy dla czarnoskórych osób to dość ekstremalne połączenie, które rzadko dobrze wygląda. Ale u niej bardzo ładnie.
Ja jakiś czas temu już widziałam, chyba jak przeglądałam tumblr to akurat natrafiłam na jej zdj.
No korzystnie wygląda i też mnie to dziwi, bo to dość dziwne połączenie i mało komu by pasowało ;)
Wyobraziłam sobie od razu taką scenę, jak oboje się odnajdują po śmierci :((
http://i.imgur.com/WwRRQPb.jpg