To już sobie sama o tym ślubie zaspoilerowałam, bo czytałam sobie ciekawostki na FW i nagle przeczytałam " w odcinku ślubu Willa i Emmy" (Brilliant me xD)

Powiem Ci szczerze, że jak do tej pory (nie licząc tych niektórych współczesnych hitów) wykonywali od cholery piosenek które kocham, także poprzeczka jest wysoko. Cover to jednak cover, w moim świecie ciężko o aprobatę, ale to nie tak że mi się nie podoba (choć Will jako Vanilla Ice do tej pory miażdży mi umysł xD)
Prawdę mówiąc ciężko mi wybrać, bo za szybkie mam tempo i dużo mi przez to umyka. Jak obejrzę serial, to się jeszcze zajmę odsłuchiwaniem i przypominaniem utworów i wtedy Ci napiszę.

Jakoś tak wpadłam na to ostatnio :P
Tak, to było dobre xD Ogólnie liczę, ze przejdą od przyjaźni do czegoś więcej... pasowaliby do siebie :)

W sumie to można było założyć, że ten ich ślub będzie :D Tak samo jak ja zakładam, że kiedyś ślub Klaine będzie.

Okej to czekam z niecierpliwością, bo jestem ciekawa :D

Blaine...
Why u so sweeeeeet ;((
:D

haha, odnośnie czego to? :D

Całokształt :DDDD Wystarczy, że się uśmiecha, a sama nie umiem kontrolować mojego uśmiechu. Nawet nie to, że jest przystojny, bo bez przesady.... ale jest potwornie słodki. Mozna by nim leczyć depresję xD

Ja jestem zrujnowana na resztę mężczyzn przez Darrena :P

http://24.media.tumblr.com/ab0ed9b1b638e35b51a34002d5feb5f2/tumblr_mn5zifTTFL1rj zqg6o1_500.gif <3

Puppy eyes <3333
Coś w tym jest. Zapieściła bym na śmierć xD
Jest jak mały kotek albo króliczek :D

Blaine jest kociakiem <3

..ale Darren... http://www.whineandcheese.net/pics/dcriss1.jpg <3

Jedyne co go ratuje przed moim psychofanatyzmem to jego wzrost :D
No cieszę się, że nie widzisz mojego uśmiechu. Sama słodycz xD

http://25.media.tumblr.com/fb7490aec80619e0f2e74dac632a2ded/tumblr_mm6m9uOMwW1qf cdl6o1_500.gif on ma EYELINER, a dalej wygląda mrau <3

http://24.media.tumblr.com/655d682bedd19773b0d19c6d9b336d42/tumblr_mraptmGS3w1qz eb85o1_500.jpg kocham to :D


Nie jest aż taki niski :D Znaczy ode mnie wyższy xD
Jak go oglądam na scenie to już w ogóle... zimny prysznic potrzebny xD

Cóż... dla tych oczu i uśmiechu mogłabym odstawić wysokie obcasy do końca życia xD Wtedy może jakoś by to uszło :)
Nie wiem. Takie sprawia wrażenie krótkich nóg w szczególności jak ma na sobie tę marynarkę szkolną.

Ja to go klasyfikuję bardziej do mojej kategorii "zatulić, godzinami gapić się w oczy" niż tej innej kategorii która wymaga prysznica :D
Chociaż jak całował się z Rachel to serce mi stanęło :P

No bo ma jakieś 175, jak na faceta to w sumie jest dosyć mało, ale heloł, jego mama jest filipinką, tam są niscy ludzie! Poza tym lista jego zalet jest nieskończona :D

Jestem zakochana, hahaha. Jak ja mam z tym żyć :D

Ujdzie... ciężko, ale ujdzie :P Zresztą jak jest czym rekompensować xD

Ciężko. Staram się dlatego nie popadać w takie fascynacje już, bo potem niebo w słoneczne dni jest jakieś bardziej szare i nijakie :D

Ech no właśnie, masakra :D

Dopiero teraz zdałam sobie sprawę z tego, że Will faktycznie nie ma innych znajomych, to niepokojące.. xd W pierwszym sezonie jeszcze miał życie poza szkołą, ale później gdy zaczęli spychać jego postać na margines, stało się to dosyć dziwne :D

no właśnie xd i jeszcze Sue i te jej komentarze na ten temat xD NO I KU*WA BLURRED LINES :D nikt mi nie wmówi, że to jest normalne :D

Odpowiem jeszcze na to co pisałaś na 14 stronie do Dyni :D

Ty mówisz, że pamiętasz 2x06? Ja pamiętam numer każdego Klaine'owego odcinka i pewnie każde zdanie, które padło z ich ust xD

Ja na pamięć znam wszelkie wyznania Santany (*.*), dużo Klainowych (a już proposal to bym wyrecytowała obudzona o 4:00 w nocy :D) i z TVD znam wyznanie Stefana z 2x04 (nie pomyliłam?), oczywiście chodzi mi o to co powiedział Kath, bo było przepiękne, cofałam jakieś 10 razy jak oglądałam pierwszy raz :D

Co do Willa to z jednej strony często myślę, że jest świetnym nauczycielem, takim z powołania, których raczej nikt nie spotkał na swojej ścieżce edukacji (przynajmniej ja nie xd) a z drugiej to mimo wszystko przesada, że on żyje tylko i wyłącznie chórem. Niedługo przestanie oddychać, bo po co? Przecież jest New Direction, Glee is the new air. Zazwyczaj przekonuję sama siebie, że nie widzimy go zbyt często poza szkołą ostatnio, więc może jednak ma życie tylko off-screen? xd

Ja w ogóle z Glee znam mnóstwo :D Santany też <3 I Britt to z 2x22 :P
Zakochałam się w ogóle w tym gifsecie http://klainesoulmate.tumblr.com/post/63839571528/i-had-this-whole-plan-to-surpr ise-everyone-and i lubie ten moment strasznie jak dotyka Britt w nosek, takie to jest awww.

Z TVD to na pewno Stelenową rozmowę z 3x05 jak Stefan miał zabić Elenę :P
I telefon z 3x01 i duuużo innych :P

Mam takie same odczucia co do Willa. Myślałam w sumie, że zrobią coś na zasadzie że Will wyjedzie się realizować na scenie, a Finn przejmie Glee Club. A teraz to nie wiem.

Aww.. dzięki za ten gifset, już rebloguję :D One mają dużo takich momentów gdzie się cieszę do monitora jak debil.
http://25.media.tumblr.com/tumblr_mdapgq9QMa1qg2judo2_250.gif , http://25.media.tumblr.com/tumblr_mdapgq9QMa1qg2judo6_250.gif <3

Zresztą Klaine też ;p

Też tak myślałam.. eh, Finn by się sprawdził w tej roli według mnie, wydaje mi się, że lubiłabym go w tej roli bardziej niż Willa..

No, zawsze zazdrościłam, że Brittana ma te słodkie backgroundowe momenty, a Klaine niespecjalnie :P

Ale przy Klaine chociaż skupili się na ICH relacji, a nie uczuciach jednej ze stron.. no trudno, trzeba brać co dają :D

No w sumie każdy paring jest traktowany w jakiś tam sposób nierówno. Czasami bym chciała, żeby Glee to była taka zwykła obyczajówka xD

Odpisuję tutaj, bo chcę sobie też poczytać co tu piszecie, a nie skakać 5 stron w tył :D

Czyli tak jak przewidywałam, to raczej Santana gra pierwsze skrzypce, no ale nie będę mieć z tym chyba problemu ^^

Powiem Ci szczerze, że jak widzę jak Britt tańczy, to też mam wątpliwości w jakiej gram drużynie xD
Glee w ogóle jest pod tym względem zabawne, bo odkąd pojawił się Blaine to momentami jesetm gejem :O
xD

Ja mam teraz orientację seksualną, która oznacza miłość do dwóch nastolatków gejów. Czy istnieje na to jakaś nazwa xD?

Na budzik mam na zmianę:
- http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=HaPGtiCugSI
- http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=r00ikilDxW4
- http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=5anLPw0Efmo

Z jakichś powodów nie mam dosyć tych utworów mimo, że wyrywają mnie z błogiego snu w środku nocy :D

A na dzwonek mam ciągle to:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=k4V3Mo61fJM ale zazwyczaj mam na milczy ;p

Nie wiem po co to piszę, chyba mi się nudzi xd

Jej, przypomniałaś mi Green Day, sto lat nie słuchałam :D

Ja za to mam tak, że zamykam się na jakieś sprawdzone zespoły i nie szukam niczego nowego, więc jak już coś mi się spodoba to często tego słucham ;p

Spoko xD Niech się każdy pochwali :D

Ja z kolei Evanescence wieki nie słyszałam :D
Każdą na swój sposób lubię, ale chyba jednak Coldplay najbardziej, bo to jedna z trwalszych miłości mojego życia :P

Jeszcze na budzik mam Kasabian i ten chyba nawet najczęściej, nie wiem czemu o tym zapomniałam :D
http://youtu.be/gjsrH_cnK7g

O Evanescence sobie przypomniałam niedawno, po tym jak odkryłam na youtubie to http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=aHjpOzsQ9YI ;p i od tego czasu często mam jako budzik ;p

Rany, jak jakieś ranne łosie na rykowisku xD

Dokładnie, aż by się chciało je dobić :P

Jeszcze Ci z Kelly nie przeszło? :D

Oczywiscie, ze nie, milosc :D

hah :D

No co?? :p

nic nic przecież :D

Wiem, wiem, meczaca jestem, ale i tak sie uspokoilam :D

Obejrzałam właśnie 4 odcinek HIMYM i według mnie był naprawdę słaby. Prawdę mówiąc jedynie scena Teda i Barney'a mi się podobała na tej plaży reszta była albo nudna albo co gorsza irytująca. Też hejtuję Robin po tym odcinku, naprawdę nie wiem czemu robią z niej taką tępą dzidę. Tak bardzo lubię Robin, ale w 8 sezonie nie było chyba ani jednej sceny w której by mi się naprawdę podobała. Za to np Lily plusuje ostatnio.
Barney mnie trochę irytował też, niezły hipokryta z niego.Zarzucał Tedowi nieprzestrzeganie Bro Code, kiedy to on pierwszy raz go złamał, w chwili gdy przespał się z Robin.
Jestem ciekawa co Ty myślisz o tym odcinku więc jak będziesz mieć chwilkę to proszę o jakąś relację ;)

Ściągam właśnie Supernatural i Hart of Dixie więc na dniach obejrzę i to ;)

Mam to samo. Jedynie ta plaża chyba była zabawna, chociaż nie do końca. Motyw z "tableto-Marshallem" jest ściągnięty z TBBT (i to było trochę głupie) No a samo trzymanie się za ręce B&T było fajne, tyle że zniszczyli mi tym niestety moją idealną wizję 8x23 :((
Ta scena była dla mnie magiczna, a tu się nagle okazuje, że Barney ich widział ;/ Także coś za coś.
O Bro Code pomyślałam to samo. Normalnie czekałam tylko jak Ted wykrzyczy ten argument o Robin i wyjdzie trzaskając drzwiami (w mojej głowie tak zrobił :P).
No i z Teda niestety też zrobili trochę głupka jak wypuścił te gołębie :P No ale to mnie nawet rozbawiło.
Lily zdecydowanie na plus. O Robin to żal pisać - tak jak wspomniałam - "Hejt tygodnia". Strasznie chamsko się zachowywała wobec tych dziewczyn, na siłę z niej taką kretynkę robią. Poza tym to niekonsekwencja w scenariuszu. Niby Robin była wychowywana na taką męską, a jednocześnie ciągną jej karierę słodkiej kanadyjskiej gwiazdy pop :D

SPN było świetne
HoD mi nie podeszło, ale ja tam innym parom kibicuję także może Tobie się spodoba (choć czuję, że będziesz zawiedziona Lemon, tak jak ja :P)

A najzabawniejsze jest to, że widziałam opinie - "Robin w końcu zabawna", "Wreszcie fajny odcinek" xD
Jak dla mnie był najgorszy z dotychczas wypuszczonych (w 9 sezonie), ale już się przyzwyczaiłam, że mam inne zapatrywania na ten serial niż reszta fanów :)

Właśnie czytałam o tym motywie z tabletem. Ja niby nie oglądam TBBT więc to mi nie przeszkadzało, nie mniej jednak nie lubię takiego sściągania żywcem z innej produkcji. Scena na plaży naprawdę fajna, ale tak jak napisałaś, popsuła mi troszkę tę scenę z 23 odc, znowu takie doklejanie czegoś na siłę według mnie. Nie podoba mi się też to, ze Ted naprawdę daje sobą pomiatać, jest cudownym przyjacielem, ale powinien tez czasem pomyśleć o sobie. Chociaż to na pewno nie było ostateczne starce Teda i Barney'a. W ogóle mam nadzieję, że Ted też Barney'owi wygarnie wszystko w końcu, bo prawda jest taka, że od dawna wypadałoby to zrobić.
też zauważyłam że zrobili z Teda w tym odcinku głupka, w ogóle od jakiegoś czasu coraz częściej zdarzają się takie sceny, ale jeszcze mnie to aż tak nie drażni ;)
Kurna, no naprawdę nie mogę przeboleć tej Robin, robią z niej teraz taką nieczułą kretynkę że to masakra. Nie ogarniam, jak dla kogoś 4 odc w jej wykonaniu to coś zabawnego.

SPN i HOD tak jak już pisałam obejrzę dopiero jutro i wtedy coś napiszę ;)

Oni z siebie nawzajem zżynają także trudno się mówi :D Zresztą ogólnie niektóre gagi z sitcomów są powielane. Po prostu scena z tabletem była bardzo wymowna i w HIMYM wyszła średnio.

Dokładnie, Ted powinien w końcu pomyśleć o sobie, chociaż wciąż nie dał Robin tego naszyjnika.... xD Czekam na matkę, bo Robin mnie wkurza. Niech jej Matka nagada :P

Niech Cię do SPN zachęci mój avatar :D Dawno nie miałam takiego uśmiechu jak się Cas zaczął rozbierać :DDD

Jeszcze raz, bo przepadło TVD PROMO + DE scenka

http://youtu.be/ei4JuHnXMKI
http://youtu.be/oKgRgdSPXzo

OK, w tej scenie mogę przyznać że już widać mankamenty Deleny.

Czemu Damon nie jest przejęty losem brata? Chyba nie jest codziennoscią ze gdzies się błąka po kilkumiesięcznej torturze, zdezelowany psychicznie, glodny i bez pierscienia. Czy scenarzysci nie mogą pisac realistyczniej reakcji postaci? Wiecej tu jest placzu z powodu zlamanych serc niz z powodu smierci i cierpienia.

Ten serial od początku był średnio realistyczny pod tym względem, ale póki wątki byłe ciekawe to tak się na to nie zwracało uwagi.
Cóż, sama Dries sama przyznała, że romanse są najważniejsze.

Ale przeciez Defan to main love story LOL
Co by zaszkodzilo jakby ta scena wyglądala tak ze Damon siedzi przy oknie zmartwiony bo nie moze spac i nagle Elena budzi się z koszmaru. Juz jakos by zasygnalizowali ze Damon martwi się o brata. A z tego co widzę Damon bardziej bedzie się martwil ze Elena jeszcze cos czuje do Stefana niz to ze Stefan ma problemy psychiczne.

Dla mnie najgorszy jest fakt, że ona go musiała przeprosić za to, że przyśnił jej się Stefan. Jakby się o to prosiła... Damon ją powinien przytulić raczej w takiej sytuacji - przecież ona jakby czuje ból Stefana i też cierpi przez tę więź.

akurat to obiektywnie powiem az tak mnie nie razi, bo Damon na razie nie wie o tym magicznym polączeniu ...