Wstałam dość wcześnie, mimo że niedziela pracująca była, ale słoneczko tak ładnie świeciło że musiałam... Zjadłam śniadanie i poszłam.... pobiegać ;D Nie wiem skąd mi się to wzięło, nie robię tego często, ale poczułam chęć wyjścia z domu ;D I czuję się świetnie, mimo że trochę zimno jeszcze... I mimo że teraz wpier dalam słodycze ;D

Prrr! Szalona!! :D
Ja rzucę fajki to może też bym pobiegała, akurat coraz cieplej się robi itp. :D ale to takie...plany :D

Idę do kuchni... zapalic :p Ale wezmę z sobą na wszelki wypadek talerzyk na 3 kawałek :D :D :D

A długo palisz? ;) Dużo?
Jesli moge wiedzieć oczywiście ;)

Dłuuugo :D
Nałogowe z bieżącym kupowaniem na studiach już się zaczęło, wcześniej takie popalanie...
Biorąc pod uwagę standardowego palacza to nie aż tak dużo, około pół paczki dziennie, no chyba że jakieś stresy lub imprezy to wtedy dochodzi do paczki... Ale to rzadko na szczęście jest ;p

Ja całe życie "paliłam" biernie, bo jak nie w domu, to potem na początku studiów mieszkałam z palaczem + znajomi jednak palili, słyszałam że ze mną się dobrze pali, chociaż ja nie palę xD
Dopiero teraz w sumie mogę powiedzieć, że kompletnie pozbyłam się papierosów z mojego życia, bo tata rzucił, a mama ograniczyła na tyle, że wychodzi ze 2 razy dziennie na dwór.
Ostatnio w stresie prawie sama sięgnęłam. Cieszę się, że się w porę powstrzymałam i ograniczyłam do alkoholu xD Nigdy nie paliłam, ale nie potępiam i nie przeszkadza mi jakoś wybitnie ;)

"Cieszę się, że się w porę powstrzymałam i ograniczyłam do alkoholu xD " :D :D :D
Niżej już pisałam, miałam się pochwalić, jak już zacznę, ale tak jakoś samo wyszło, rzucam na dniach, już nawet się nastawiłam, także jestem dobrej myśli :))
Jak wszystko pójdzie dobrze i się ułoży to marzec będzie miesiącem sukcesów :D

No u mnie coś właśnie brali jakieś wspomagacze ;)
Będę trzymać kciuki ;)

Czuję że będą zakwasy, ale to już koniec szaleństw z bieganiem... wolę rower, rolki, ale chociaż rozgrzewka była, bo po rower muszę jechać do rodziców dopiero ;D

Rolki :)) Fajne, ale już z 15 lat nie jeżdziłam, ale ostatnio byłam na łyżwach :))

Tak samo się jeździ, ale rolki jak jest cieplej, więc bardziej je wolę ;)

czytałam na bezużytecznej,że jak kobieta jeździ dużo na rowerze to ma problem z orgazmem :p

Nie czytaj tego więcej... ;D

haha.... ;D

hej to ja Wam powiem jak mi ranek minął,w nocy nie spałam,musiałam wstać o po 6,bo na 8 zajęcia,wykładu nie było,byłam w domu koło 12.pozniej podrzuciłam mamę do lekarza,czekałam na nią 50 minut,w tym czasie rozładował mi się telefon więc zaczęłam sobie śpiewać i na koniec to już tak wyłam głośno jak jakiś łoś ;D aha i też niezidentyfikowane dźwięki wydawałam,ponoć jak człowiek się nudzi to tak ma :D

Kejt,polecałam Ci najpierw Orphan Black ale pare dni temu nadrobiłam finał Orange.. i zmieniam zdanie,zaczynaj od niego :D uwierz mi,że polubisz ten serial :)

Ania nie pal!

Niedługo rzucam :) Mama tabletki przywozi i zaczynam kurację :D

ja w lato zaczęłam trochę palić,nie dużo,3 papierosy dziennie max,ale co dzień.A od nowego roku to w sumie chyba nawet całej paczki nie wypaliłam.a miałam nawet moment,że to świństwo zaczęło mi smakować,lol.Teraz to tak okazyjnie,może 3 na caly tydzień.

Rzucaj od razu,nie czekaj na mamę;)

No to takie popalanie właśnie, jeszcze nie jest takie "niebezpieczne" o ile się nad tym panuje, chociaż to cienka granica do powiększenia nałogu, chociaż znam osoby, które właśnie tak sobie popalają niedużo i tyle im wystarcza.
Już zamówione, chyba już nawet kupiła, bez nie rzucę, zresztą już się nastawiłam, że od marca czy tam z początkiem marca.

no to mimo wszystko staraj się przez ten tydzień palić mało :))
Trzymam kciuki! :)

Właśnie to mój ostatni tydzień, więc muszę się dobrze pożegnać :D

wiedziałam że tak napiszesz ;)

Może spróbuj tę metodę wypalenia kilkudziesięciu pod rząd? ;D Na pewno szybko nie będziesz miała ochoty na kolejny.
To by dopiero było huczne pożegnanie...
Co ja tu jeszcze robię, miałam iść... i tak mojej ukochanej nie ma ;(
(Btw, mówiłam... wróciłam, od razu temat 3 strony dłuższy ;D)

Pożegnam się miło :p
No 4 osoby jednak, to trochę te posty lecą :p

I tak czuję, że mój wkład jest duży ;D
Papa ;*

No tak, tak (pozapewniam Cię trochę :PP) :D
Pa :*

Uwierz mi ta metoda nie działa xD

Palisz? :o

Nie, zdarza mi się popalać ;D

Jeny, no odpowiedz, bo teraz to już jestem ciekawa ;D

Zdarzyło mi się wypalić i praktycznie paczkę pod rząd i to nie robi wrażenia takiego jak pokazują w filmach xD Chce się rzygać trochę, bo to jednak zatrucie nikotyną, ale nic więcej :P

Ale to zależy od organizmu... każdy inaczej reaguje. Są ludzie co po jednym mają ochotę wymiotować ;D

No wiadomo, ale tacy to raczej nie muszą rzucać :DD

No tak ;D

Dawaj raport z seriali lepiej ;D

haha :D
no więc wczoraj miałam dzień lenia,ostatni dzień wolnego więc nadrobiłam całe dwa odc Shameless i to tyle...

<padlam> :D

nie padaj :P uwierz mi,że właśnie jak mam dzień taki jak wczoraj,czyli bezsensowne skakanie z yt na pudelek,onet,facebook,i tak milion piętnaście razy w ciągu godziny to nie ruszę żadnego serialu:) i wtedy sobie myślę,że nic nie ma do roboty w internecie a nawet nie chce mi się karty otworzyć,wpisać tytuł odcinka i poczekać aż się załaduje.Taki widzisz ze mnie leń!

Ja rozumiem, też mam takie dni czasami ;D

http://www.filmweb.pl/user/GodWhore to jest dopiero "arcydziełowy" użytkownik :D

w sensie,że tyle seriali?

Dużo, ale daleko do rekordu :D
Same 10 :D

haha,no teraz zauważyłam... ale wiesz,nie widze jakiegoś mega badziewia w tych dziesiątkach więc może po prostu bardzo się jej podoba:)

No być może... Ale mimo wszystko jak na profilu widzę same 10 to pojawia się uśmieszek na twarzy... :PP

no wiem,wiem;P własnie przeczytałam jej temat,trochę bezczelna jest,przydaloby się nosa utrzeć :P

Ja nawet się nie wypowiadam, ostatnio napisałam posta w jakim,s temacie, ale autor nie podjął dyskusji :D :D :D

hahahahah:D
jak napiszesz,że same dziesiątki wywołują uśmieszek na Twojej twarzy to Ci na bank odpowie :D

Nie kuś mnie :D
Wiesz, że jestem w stanie tak napisać :D

leciutko Cie podpuszczam;D w razie co przyjdę z odsieczą ;P

Ale to nie dzisiaj takie wojaże :D Zobaczę jak temat będzie się jutro i w następnych dniach rozwijał :D :PP

chcesz zadać ostateczny cios,rozumiem :P

Nie pomyślałam o tym w ten sposób :D