... i Dynia ;)
T:42 Poprzedni (41): http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+i+przyjaciele,2404005
A co do Rosie ;D Ofiara nad której sprawą pracują detektywi w The Killing miała na imię Rosie xD i jakoś tak ostatnio też usłyszałam to w czymś innym też chyba i tak jakoś... ;D
Pewnie jeszcze kiedyś Cie tak nazwę, bo mi tak spontanicznie wychodzi ;)
Ale mówię, że ostatnio chyba jeszcze gdzieś usłyszałam albo przeczytałam... ;D
Tempem :D Wiem, że nie mam szans Ci dorównać, w sumie to nic takiego ;p ale tak jakoś... :PP
Może kogoś zaciekawi :p Mam zaznaczony...na kiedyś... :D http://showtv. pl/czy-wiesz-ze-czesc-1-quot-smallville-quot-.html
Też mam zaznaczony. Widziałam wyrywkowo, ale to nie oglądanie, więc chciałabym go w końcu obejrzeć od deski do deski ;)
http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/2014/03/d5472fa33f8290ed903f211da01566f8_o riginal.jpg?1395589807 nawet bym nie wpadła na taki pomysł nie mówiąc o jego wykonaniu :O :D
Okej, robię naprawdę mega dziwne rzeczy w simsach, ale na to bym nawet ja nie wpadła xD I co gorsza to teraz kusi xD
A bękarty to ja notorycznie mam, istna moda na sukces. Albo po prostu sobie odtwarzam historie z seriali, książek itd. xD
:D To u mnie zawsze rozpalałam uczucie i dopiero, czasami ale to co najwyżej z sąsaidką się zdarzało a i tak później ją brałam do siebie albo do niej szłam :D
Ja sobie często robię postacie z Glee, a tam w kanonie już chyba każdy był z każdym, więc do tego pododaję trochę od siebie i bardzo często np. matki i córki mają tego samego faceta itd. xD
Chciałam powiedzieć, że to tylko moje wymysły jak sobie coś dodam do kanonu, ale jak się teraz zastanowiłam to faktycznie była taka sytuacja w serialu, ale w takim odstępie czasowym, że o tym zapomniałam xD Co za masakra :D
Ja spokojnie grałam w tą grę, mało brutalnych rzeczy robiłam nie mówiąc już o okrutnych :D
W sumie nie wiem czy takie coś mi przeszkadza czy nie... Nie mam chyba jeszcze zdania... :p
Mi przeszkadza, jeśli to siostry lub bracia się tak 'wymieniają' to mogę to znieść, ale rodzic i dziecko, okropieństwo :P
O matko, to ja łapię sąsiadów w pułapki, żeby ich pozabijać w wyrafinowane sposoby xDDD
Omatko, robiłam to samo! xD
Generalnie to byłam strasznie wkurzona jak się okazało, że w trójce mogą wychodzić z basenu bez drabinki. Kto to wymyślił w ogóle, żebym ja musiała jakieś ścianki wokół basenu budować zamiast szybko usunąć drabinkę? XD
Nie wiem czy to takie znowu nienormalne, bo właściwie większość ludzi w ten sposób w to gra xDDD
Poważnie?! Ja w trójce jakoś nie używałam do tego basenu, bo to oklepane i mi się znudziło xD A to spryciarze.
Ej, a co do tego co pisałam Anulce wyżej. Zwróciłaś kiedyś wcześniej uwagę, ze Puck 'był' i z Rachel i z Shelby xD?
Poważnie. Ja też rzadko używałam basenu (takie to mało kreatywne, w basenie mordować xDD), ale z ciekawości sprawdziłam no i mi sim wziął wylazł -,- (czuję się jak psychopatka xd)
Taak, od razu o tym pomyślałam jak przeczytałam rozmowę wyżej. Ale w serialu jakoś mnie to bardzo nie raziło, bo Puckleberry to był taki żart właściwie i trwało może z tydzień :D
Ale tak czy inaczej twórcy przesadzili.. matka byłej dziewczyny i przybrana matka córki. Woah :D
Czyżby twórcy się zbuntowali :D Ale to przecież pewnego rodzaju znak rozpoznawczy simsów był też :P
Też mnie nie raziło w serialu, bo jakoś tego nie zauważyłam xD? Za dużo zawirowań na linii matka-córka u nich, no i obie te rzeczy to nie był właściwie związek, ale teraz jak się skapnęłam to jednak tak ugh :D
W ogóle to jest całkiem ciekawa kombinacja, że Shelby jest matką Rachel i matką Beth, która jest zarazem córką Quinn, a ludzie jeszcze szipują Faberry xD Moda na sukces <3
Dokładnie :D
Ciekawe czy Shelby w ogóle wiedziała, że Puck był z Rachel? xd
Hahahahaha, no ciekawie xD A Shelby z Puckiem. To by dopiero była ciekawa "rodzinka" http://media.tumblr.com/3579575cc7e7f2b6c6e148b497712d38/tumblr_inline_mqjvoqnAJ g1qz4rgp.gif
Tymczasem Puck skończył z Quinn :D A Rachel jest przyrodnią siostrą jego córki xD
Jak Ci idzie BB?
Jakby skończył z Shelby to byłby takim prawie ojczymem Rach xD
Cholera. Źle mi idzie. Zapomniałam o tym zupełnie znowu. Obejrzę dziś z odcinek.. xd
Miałaby 3 tatusiów <3 albo i 4 bo w sumie chyba nie wiadomo z kim Shelby ją zrobiła :P
Oo, no to przypominam i wyganiam Cię do oglądania!
4 tatusiów, no przeuroczo :D Jeszcze teść w przyszłości xD
Obejrzę dziś, obejrzę ;P
Czemu 4? A to któryś z tych gay-fatherów nie jest ojcem biologicznym?
Chyba, że coś nie ogarniam ;D
No właśnie dlatego napisałam, że nie wiadomo kto jest, albo przynajmniej ja nie pamiętam, żeby było mówione czy któryś z tatusiów gejów jest też biologicznym tatusiem :P
No właśnie z tego co mi się wydaje, to było powiedziane, że na 100% któryś z nich, ale nie chcieli powiedzieć Rachel i ona też nie chciała wiedzieć, bo to nie ma znaczenia - obu kocha tak samo i vive versa.
Chociaż z tego co pamiętam, to to było opisane, że niby "zmieszali nasienie do zapłodnienia" (wtf Glee xD) i oni sami nie wiedzą... albo coś pier.dolę.
Zaraz to w sumie sprawdzę chyba ;D
Aha, no to widocznie mi gdzieś wyleciało z głowy :D
Matko, fujka, teraz to już na 100% jestem pewna że coś takiego powiedzieli, bo takie coś to tylko w Glee xD
Ano widzisz, takie rzeczy mi w głowie zwykle zostają i odciskają swe piętno xD
Super, teraz mnie czeka wieczór czytania o mieszaniu spermy xD
Hahaha, faktycznie xD
Teraz mi się przypomina. Było pokazane zdjęcie Rachel z ojcami, a ona mówiła, że nie wie który jest jej biologicznym :D (wtedy jeszcze jeden z nich był murzynem XD)
Nooo totalna pomyłka... Najgorsza poprawka w grze ever xD
Ja mam bardzo smutne wspomnienia związane z simsami... ;(
Zawsze nawet jak próbowałam grać na poważnie, to i tak ludzie umierali ;<
Nawet z rok temu jak byłam u siostry i chwilkę u niej pograłam, to niechcący jej kogoś zabiłam. Dorobiłam w domu jeden pokój i zapomniałam o drzwiach... naprawdę zapomniałam, reszty chyba nie trzeba tłumaczyć xD
Zgadzam się xD
Ja pamiętam jak raz grałam i właśnie nie planowałam nikogo uśmiercać... w trakcie gry niespodziewanie odwiedzili mnie znajomi i tak tą grę zostawiłam. Cóż, jak nietrudno się domyślić, simy już niestety nie żyły jak znajomi wyszli xD
Ja co gorsza cały czas byłam przy komputerze, tylko byłam zajęta meblowaniem itd. Jakoś nie rzucił mi się w oczy ten sim zamknięty na kilka dni w tamtym pokoju. Widocznie budowałam basen albo co xD
Potem się skapnęłam jak mnie chyba siostra zapytała czemu tamten nie wychodzi do kuchni nawet, ale było za późno xD