Niby rozumiem, a jednak nie:D Ja nie mogłam tydzień wytrzymać na premierę nowego odcinka, a Ty masz wszystko podane na tacy:D
No ale jak kto woli;)

Przepraszam, ale muszę to napisać: skąd pewność, że to Katherine rozmawiała z Damonem i wyciągnęła sztylet???

Hmm...nie wiem ale odniosłam takie wrażenie chyba że zaś mnie w konia zrobiły (tzn. Elena i Katherine). Pierwsza myśl jaka mi przyszła gdy pokazane było to wyciąganie sztyletu to, że to nie mogła być Elena bo po co niby miała wskrzeszać Elijaha...ale gdy przeczytałam Twoje pytanie to zaczęłam się zastanawiać że jeśli faktycznie była Elena to może chciała odzyskać sztylet do zabicia Klausa bo nie chciała już więcej narażać Bonnie...pogubiłam się :P

Najprostszy sposób rozstrzygnięcia, która to zrobiła - zastanów się, która mogła być w domu Salvatore'ów ;)

A widzisz tam był taki natłok akcji, że zapomniałam o 2 najważniejszych faktach: w domu Salvatore`ów mogła być tylko i wyłącznie Elena bo Katherine nie została jeszcze zaproszona przez Elenę bo Katherine jest uwięziona przez Klausa w mieszkaniu Alaricka :P ale dzięki za podpowiedź :) przynajmniej teraz mi się to poukładało w głowie :)

Ależ proszę :)

Dokładnie!:))Elena wyciągnęła sztylet, bo nie chce narażać Bonnie. lecz znaleźć inny sposób na zabicie Klausa. Ale przyznam jej konspiracyjne zachowanie przypomina trochę Kath:)).

To ja tu się powstrzymuję od spoilerowania (choć musiałam sypnąć aluzją), a wy takie :P Choć ja nie rozumiem czemu tak dużo osób uważało, że to Katherine była w domu Salvatorów. Pomijając cel jaki miałaby wyciągając sztylet i jakim cudem by się w tym domu znalazła, skąd u licha wiedziałaby o całym wcześniejszym zdarzeniu?

Ależ ja przecież nie napisałam nic o następnych odcinkach:)ale nie mogłam się powstrzymać od pytania, bo właśnie też nie rozumiem, czemu tak dużo osób uważało. że to Katherine. No, na logikę Elena miała większy interes w wyciąganiu sztyletu niż Kath:;).

To z tego względu głównie, iż Nina w tych scenach się troszkę jakby pogubiła, grając Elenę w taki sposób jakby grała Kath i wiele widzów ( no dobra, np. ja;) poczuło się zdezorientowanych...

A może to był celowy zabieg reżyserski, może właśnie chcieli zdezorientować biednego widza:D?

No nie wiem, nie wiem;)

A ja uważam, że wszyscy biorą Elenę za jakąś nudną dziewuszkę, a ona potrafi pokazać pazur i być tajemnicza, tylko widocznie przylepiono jej taką łatkę przez związek ze Stefanem:P Ja osobiście uwielbiam tą scenę, gdy wychodzi od Damona i idzie do piwnicy, i ani przez sekundę nie pomyślałam, że to Katherine. Nie po rozmowie z Damonem. Już raz się nabrał, potem był wyczulony na tym punkcie i potrafił rozróżnić Kath od Eleny. Ja tak samo xD

Mi też się wydaje, że drugi raz Damon by się nie nabrał. Bez przesady xD. Ja nie miałam wątpliwości, że to Elena, ale pamiętam, że oglądałam z mamą i ona krzyknęła: "To Katherine?".
Także jest w tym coś, skoro tyle osób miało wątpliwości...
Zgadzam się, że Elena potrafi pokazać pazur. Udowadniała to wielokrotnie np.dając Damonowi w twarz:)).

No niby nie pisałaś, ale ja nie chciałam dziewczynie psuć oglądania, może by szybciej ten sezon obejrzała :P

E...przesadzasz::P Tylko pytanko zadałam, bo chciałam, żeby dziewczyna się zastanowiła. :))Ale dobra, ja już się nie odzywam:P

Ale ja sobie żartuję :P Ja miałam ubaw jak przeczytałam końcówkę jej postu, ale milczałam:D