Cholera, ale czekam na Fuller house. Zwykle jestem kompletnym przeciwnikiem kontynuacji po tak długim czasie, natomiast w tym przypadku chciałbym żeby serial okazał się sukcesem. Taki sentyment do przeszłości.
Zupełnie tak, jak ja :). Nie lubię odgrzewania kotletów, ale z jakiejś przyczyny nie mogę się doczekać tego serialu. Szkoda, że nie cała obsada wystąpi w kontynuacji, zabraknie sióstr Olsen, ale ze zwiastunu wynika, że nie zignorują całkowicie postaci Michelle - na sam koniec siostry dzwonią do niej. Co prawda łączą się z pocztą głosową, ale przynajmniej jest ona wspomniana w serialu. Pewnie wytłumaczą to jakimś jej wyjazdem.
Tak ma ona w Nowym Jorku działać w branży modowej, czy nawet być właścicielką tej firmy coś takiego, czyli tak naprawdę to czym siostry Olsen się zajmują.
Szkoda, że któraś z sióstr Olsen nie wystąpi chociażby gościnnie. Uwielbiałam Michelle.
Już nie mogę się doczekać premiery serialu. Akurat zimą obejrzałam wszystkie sezony Full House. Serial mojego dzieciństwa. Jak teraz zobaczyłam zwiastuny Fuller House i jeszcze obejrzałam występy obsady u Jimmy'ego Fallona, to aż miałam łzy w oczach. :)