Jest klimat i solidne aktorstwo ale jak ktoś kiedyś napisał o Sons of Anarchy - ilość razy, kiedy możesz zaskoczyć wszystkich przychodząc na własny pogrzeb jest ograniczona.
Tu już w drugim odcinku ustawka z nożem jest tak naciągana, że nie daje traktować scenariusza zbyt serio - gdzie się podziała jakakolwiek...
Jak można chwalić grę aktorską Farela kiedy go nie widać !!!! na ekranie???
Można chwalić charakteryzatora i charakteryzację …
po przelocie po pilocie w szlafroku i papilocie na znudzeniowo-ospale..
co z tego, że sympatyczne nawet, skoro tuzinkowe, wtórne i ostatecznie rozczarowujące raczej - postaci plakatowe, zdjęcia standardowe, neonoiryzmy też nienowe, struktury mafijne jakich wiele, kompleksy tatusiowe i heroiczne mamunie, chłopina...
Ograli go jak dzieciaka, a cała jego grupa to taka nieautentyczna i sztuczna. Ten serial to tylko kilku aktorów daje radę, a reszta to słabi statyści.
Niestety spory spadek jakości w porównaniu z filmem :( a ciężko tu unikać porównań, skoro serial jest jego kontynuacją. Dostaliśmy tu póki co niskobudżetowy produkt klasy B ze słabym CGI, kiepskimi zdjęciami i obsadą, która poza Farrellem, wieje poziomem Hallmark. Póki co spore rozczarowanie także samym story (na...
Oprócz Farella reszta ekipy to jacyś przypadkowi nowicjusze którzy grają na miarę "Trudne Sprawy", ilość makijażu sprawia że połowa twarzy Pingwina wygląda jakby była sparaliżowana i tylko brwiami może trochę ruszać. CGI słaby, dialogi oklepane i nudne (Pingwin to Tony Soprano tylko bez Karmelity która myśli komu...
Nie widzę w tym serialu niczego rewelacyjnego. Scenariusz jest prosty i przewidywalny jak szturm ruskiej piechoty. Nie ma w fabule niczego zaskakującego, znaczących zwrotów akcji, bohaterowie też prości jak politycy PSL. Żadnej głębi motywacyjnej, żadnej oryginalności, innowacyjności w bohaterach nie widzę. Niczym mnie...
więcejOhydnie wygląda i też się tek zachowuje tytułowy "Pingwin"Jakim cudem to coś wszystkich robi w konia ? Nie wygląda na bystrzaka (przypomina N.Dyzmę lub naszych polityków ) A tu tak dobrze sobie radzi ? Po dwóch odcinkach mogę powiedzieć szału brak ! Plusem jest charakterystyka głównego bohatera ,nie do poznania ... Ale...
więcejPingwin ok ale jego pomagier zbyt pozytywna postac by tworzyć z nim duet.Ogolnie akcja srednio angazuje,chyba głównie za sprawą nijakich antagonistow,no jest tez Sofia,ale.jak dla.mnie to.tez.postac od której na razie czuć więcej napinania muskułow niż faktycznie grozy,no i jej ciągły wytrzeszcz oczu zaczyna...
Czy jestem jedyną osobą, która uważa, za wybór Collina Farrella był zły? Do aktora osobiście nic nie mam, ale przez ilość charakteryzacji jedyną mimikę, którą był w stanie odegrać to podniesienie brwi i zmarszczenie ich. Naprawdę, mogli wybrać mnóstwo innych aktorów, którzy mieliby naturalnie pasującą aparycję i wtedy...
więcej