PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=136269}

Plotkara

Gossip Girl
2007 - 2012
7,7 108 tys. ocen
7,7 10 1 108256
6,4 10 krytyków
Plotkara
powrót do forum serialu Plotkara

Już dzisiaj premiera wiec tutaj mozna wypisywac komentarze na temat odcinka :)

Request_

Też bym wolała Jenny,a już najlepiej,gdyby to pozostało tajemnicą.

Gosia_

Ja to od 3 sezonu nawet nie liczyłam że ją pokażą, nawet już nie była taka ważna w serialu. A teraz to niezależnie kogoby nam podali jako Plotkare to by sie coś nie zgadzało. Żeby to sie kupy trzymało to żaden z głównych bohaterów nie powinien nią być, tylko Dorota albo Georgina. ; D

Request_

Ja tak samo,to kim jest Plotkara,stało się dla mnie mało istotne.O ile dobrze pamiętam, to w książkach chyba tego nie wyjawili (?). Czytałam je w podstawówce,ale serial jest duużo lepszy i dobrze,że aż tak nie wzorowali się na nich. Wyobrażacie sobie mało ważną rolę Chucka?:P Haha,Dorota i Georgina by pasowały.:) Śmieszna była ta scena w salonie,gdy każdy wyjawiał,kogo obstawiał.;)

Gosia_

wiecie może czy będzie ktoś robił napisy do tego dodatkowego odcinka? :)

Gosia_

No świetna była ta scena, rozwaliło mnie że Serena typowała Rufusa. ; D
Też czytałam te książki w 6/5 klasie podstawówki, ale nie wszystkie, bo momentami były nudnawe. I jak zaczełam oglądać serial to mi nie pasowało że aż tak zmienili nie tylko wątki ale i same postacie. Do dziś pamiętam mój szok że Jenny grała chudziutka wysoka blondynka, a nie jak ją określano w książce "niska, cycata brunetka"

Request_

Haha,pamiętam ten opis.:D W serialu po pierwsze szybko przeszli do sypiania każdego z kimś tam.W książce ciągnęło się to i ciągnęło,mam na myśli Blair,przecież ona zrobiła to z Natem chyba dopiero w 8 części.Pamiętam,jak czekałyśmy z koleżankami na ten moment-kiedy ona wreszcie to zrobi.;D Haha,o czym ja piszę? :P

Gosia_

Haha, albo wiecznie zjarany, wyluzowany Nate. ; D
Aż chyba sobie jeszcze raz te książki przejże z ciekawości.

ocenił(a) serial na 6
Gosia_

ja nie potrafię zrozumieć czemu zakończyli serial ślubem sereny i dana i jego wielka miłość do niej :/ przecież przez 4 sezony nie byli razem a tu nagle wielkie bum i wesele. Dobrze że chociaż Blaire z Chakiem skończyli przed ołtarzem.

ocenił(a) serial na 9
mrowka1504

z kim byl na koncu Rufus ??
I co robila Rachel i Kristen ( aktorki)

ocenił(a) serial na 7
mrowka1504

Dan z Serena to nawet szkoda komentowac ich zwiazek, ona za grosz gustu nie ma do facetow, a zwlaszcza do Dana - i to pod katek zewnetrznym jak i wewnetrznym.
Zakonczenie powinno byc znacznie dluzsze, zwlaszcza czuje niedosyt z Chair i Henrym.;P o ogole mam nadzieje ze Lilly zeszla sie z Rufusem i tak wole o tym myslec bo nie wyobrazam sobie z tym pajacem! :/

askaeddie

Lily z Williamem była a z Rufusem byli tylko przyjaciółmi, na jakiejs stronie internetowej czytalam ;p

ocenił(a) serial na 6
askaeddie

Co do finałowego odcinka podobał mi się, ale. Wolałabym żeby plotkara nigdy się nie ujawniła. Dan jako plotkara to trochę naciągane, ale i tak brawo, że scenarzyści jakoś z tego wybrnęli. Drugie wielkie rozczarowanie to Lily i Rufus. Jak mamy już zejście wszytskich par to miałam wrażenie, że oni będą razem. Według mnie była to najlepsza para serialu do nieszczęsnego zmartwychwstania Barta. Jeszcze związek Dana i Sereny. Mimo, że pisałyście przez kilka sezonów nie byli razem to myślę, że ostatni odcinek wszystko wyjaśnił. Miłością Dana zawsze była Serena- mimo tego, że wiele razy się pogubił (według mnie scenarzyści przesadzili z jego postacią i np. ze związkiem z Blair). Serena też zakochała się w Danie, sama mówiła, że to miłość jej życia. Więc zakończyli serial tak jak powinni. Zapomniałam jeszcze napisać o słodkim małym Henrym: ) Podsumowując miło sie oglądało, dorastałam z tym serialem, ale jak mówią i już kiedyś wspominałam co za duzo to niezdrowo więc cieszę się, że skończyli psuć całkiem fajny serial i przestali kręcić kiedy jeszcze mogli uratować fabułę.

ocenił(a) serial na 7
Moniap22

Rozbicie Lilly i Rufusa to masakra, jestem bardzo zawiedziona, bo wszyscy wiemy ze to nie tak powinno sie skonczyc, przeciez Lilly nie kochala juz swojego meza, kochala Rufusa mimo ze mieli swoje zawirowania. Nie lubie gdy zawsze wszystko konczy sie cacy poprzez naciaganie ale w ich przypadku naciagane jest do bolu to jak to zakonczyli. Lilly nie zeszlaby sie z tym gnojem. :( normalnie porazka.

Pocieszam sie caly czas Chair i w sumie to ze Nate zostal nadal sam to tez dobrze, nie wszyscy chca lub potrzebuja milosci na cale zycie, zwlaszcza ze oni nawet 30 nie mieli na koniec!;) Dobrze tez gdy sa postaci ktore sa singlami z mniejszymi lub wiekszymi przerwami:)

ocenił(a) serial na 10
askaeddie

Pewnie mieli dylemat, bo wiadomo albo Rufus i Lily albo Dan z Sereną... Moim zdaniem dobrze wybrali ;)

ocenił(a) serial na 7
maarzenaah

Taki dylemat to wymyslanie kolejnych powodow, gdyby byli rodzenstwem pod wzgledem DNA to tylko wtedy mieliby problem;) a tak to nic nie stalo na przeszkodzie poza ich debilny i ograniczonym swiatopogladem.

ocenił(a) serial na 8
Request_

Miałam identycznie!

lonelyheart

Ja o tym, że to odcinek finałowy dowiedziałam się ... w 40 minucie! Wielkie zaskoczenie, ale super emocje to budowało we mnie, podobał mi się ten odcinek, najlepszy w serii, która ogólnie była już słaba i bez pomysłu. A co do samego finału, fajnie, że Nate'owi udało się w biznesie, ale zawsze chciałam żeby był z Jenny! :P Ogólnie można by wiele sprzeczności wyszukać w związku z tym, że Dan okazał się GG, ale już nie ma co roztrząsać. Ostatnio bardzo łaknę szczęśliwych zakończeń, więc jestem zadowolonym widzem. ;)

ocenił(a) serial na 8
Kaaarolina

Ja też liczyłam ze Nate będzie z Jenny ale przynajmniej dobrze że nie został z Sage
Ślub Chair . Podobał mi się jednak było to za szybko i było za mało tego "czegoś" za co kochaliśmy tą parę.
Jack i Gorgina . Fajny pomysł i po namyślę stwierdzam że do siebie pasują! To scenarzyści fajnie wymyślili.
Z kim był Rufus ? Tego nie wiem . Wydaje mi sie ze to matka Dana . W końcu to jego ślub.
Już wcześniej myślałam ze Dan to plotkara więc nie było takiego zaskoczenia jednak zanim się ujawnił to po jego rozmowie z Sereną wywnioskowałam ze to Jenny ale dobra.
W tym odc podobało mi się jak wszyscy nawzajem mówili kto jest plotkarą . Usmiałam się jak ktoś tam powiedział że to Dorota haha. I podobała mi sie scena jak Chuck wchodzi i Jack szedł z tymi drinkami.:)
Poza tym szkoda że to ostatni odcinek . Czuje pewien niedosyt . I naprawdę będzie mi brakował tego serialu :)

ocenił(a) serial na 10
mrau145

czy tylko mi sie nie podobalo zakonczenie????????????? boze co za zenujacy odcinek. te 5 lat pozniej najbardziej mnie rozwalilo... naprawde... niczym w harrym potterze hahahahhahahaha. zenadaaaaaaaa.

ocenił(a) serial na 8
tosia90

Cóż tak naprawdę nie spodziewałam się niczego więcej. Gdyby taki odcinek dali powiedzmy w 3 sezonie to byłabym wkurzona bo jakiś genialny nie był. Ale w porówaniu do całego 6 sezonu odcinek był naprawde niezły.
Jednak Chair jako rodzice to nie bardzo mi pasuje .

ocenił(a) serial na 10
mrau145

no dokladnie! jak ja zobaczylam tego dzieciaka i chuck z kamienna twarza go wzial na rece to myslalam ze spadne z krzesl ze smiechu. koszamrne to bylo. w ogole ostatnie 10 minut serialu bylo do baaaaaaaaaaani.

jestem za to ciekawa nowej gossip girl

ocenił(a) serial na 7
tosia90

W HP bylo kilkanascie lat pozniej, a doklanie 17 i to wygladalo debilnie. A przez 5 lat w ich wieku brak zmarszczek i ogolnie zmian w urodzie nie musi byc, wiec jak najbardziej bylo ok, poza tym jedynie ze powinno to trwac z 15 minut a nie 3!

askaeddie

co to jest HP?

ocenił(a) serial na 7
Aguslava

Harry Potter;)

askaeddie

Aaaa, dzięki :).

ocenił(a) serial na 7
Aguslava

Spoko;)

ocenił(a) serial na 9
lonelyheart

Dla mnie odcinek był rewelacyjny, fakt wolałabym, żeby finał trwał 2h i wszystko nie toczyło się tak szybko. Ślub Chair niesamowity, może nie z wielką pompą, ale,że sama marzę o takim malutkim weselu mnie urzekł. Chociaż Ślub sereny i Dana w domu Blair też fajny pomysł. W całym odcinku rewelacyjna była dla mnie Dorota. No i to, że Blair ją podejrzewała. Wydaje mi się ,że Dan jako plotkara był planowany od początku. W końcu podali racjonalne argumenty, dlaczego to on. Czemu Serena mu tak szybko wybaczyła, tego zrozumieć nie potrafię, ale może o to chodziło. Ich miłość zaczęła się w pierwszym sezonie przeszli wiele, ale jak Chuck i Blair zawsze do siebie wracali. Wyczytałam tu, że ktoś chciałby żeby zamiast Dana Serena ślub wzięła z Natem, teraz po takim czasie? ich wątek dawno się urwał, to jakby Blair była z Natem. Może i Serena i Nate kiedyś do siebie pasowali i tworzyli dobrze dobraną parę ,ale to dawno minęło. Zaskoczyło mnie to, że Lilly jest z Williamem, a Rufus z jakąś kobietą spodziewałam się, że Lilly i Rufus będą razem. Podobnie jak główne pary przeszli wiele, ale byli ze sobą, a william nagle się pojawił i już są razem( no wiem, że to po 5 latach, ale i tak to dziwne). Fakt, że Rufus nigdy nie pasował do tego świata, ale wydaje mi się, że już nie ma takich intryg bo po co skoro wszyscy są teraz jedną wielką szczęśliwą rodziną. Jack i Georgina myślę, że to dobre połącznie, fakt, że wątek Georginy i jej rodziny jakoś im umknął i go nie wyjaśnili. Wszyscy tak pisali, że wrócą Vanessa, Jenny, Erick, a oni się pojawili na pół minuty, nie wspomną o Vanessie, którą prawie ominęłam. Ale wiadomo, że w przeciągu 40 min, nie mogli zrobić ich wielkiego powrotu. Dziecko Chucka i Blair słodziak nad słodziaki. Jack miał kilka śmiesznych kwestii i dobrze, że pojawił się jakiś Bass. hmm, teraz plotkara, to, że Dan jest plotkarą na forach wiele o tym pisano i po obejrzeniu kilku odcinków zrozumiałą, że to może byc prawda. Przyjaźń Blair i sereny wydaje mi się, ze nie były to do końca prawdziwe przyjaciółki, ale zostały z sobą do końca. Podsumowując odcinek dla mnie udany, trochę spraw nie rozwiązanych, ale trudno. Sentyment do serialu pozostał ogromny. Gossip girl miał dla mnie swoje wzloty i upadki. Może nie jest to serial wielkich lotów, ale ma w sobie coś co przyciąga uwagę. Może jest to władza jaką mieli w tak młodym wieku. Ciężko jest mi uwierzyć, że to już 6 sezonów. Pamiętam jak 4 lata temu zaczęłam oglądać i czekałam niecierpliwie na każdy odcinek. Plotkara to był świetny serial, ale dobrze, ze to już jego koniec, chociaż będę tęsknić. Szczególnie za Chair i Dorotą.

ocenił(a) serial na 9
ola1996

Zapomniałam wspomnieć o Natcie, całe szczęście, że nie został z Sage, ale mogli go pokazać z jakąś kobietką, jedyny został sam. Dobrze ,że nie połączyli go nagle z Jenny. Bo to by była dla mnie porażka tej postaci. Nate zawsze był taki trochę bezbarwny, ale zasługiwał, żeby znaleźć swoją miłość. Nie wyszło mu z Blair i Sereną. Ale może ktoś z poza tego świata byłby dla niego odpowiedni.

ocenił(a) serial na 6
ola1996

a dla mnie Nate mógłby być z Jenny. :D

mrowka1504

Dla mnie też :D

ocenił(a) serial na 6
alkatraz

widzę że mamy podobny gust :) Nate ma coś w sobie, nie to co Liam. Nie wiem czemu ale zawsze ich porównywałam do siebie. Mam nadzieje ze jeszcze Liama naprawią i będzie ciekawszą postacią no cóż teraz zostało mi do oglądania 90210 PW i Revenge.

ocenił(a) serial na 10
alkatraz

dla mnie też :P

ocenił(a) serial na 7
alkatraz

Nie kazdy znajduje milosc i dobrze ze to pokazali, chociaz to dan powinien zostac sam bo totalnie nie pasuje do Sereny (w przeciwienstwie do Natea).

ocenił(a) serial na 9
mrowka1504

Ale dlaczego nagle miałby być z Jenny, czasy kiedy byli razem już dawno minęły i teraz nagle w nie wyjaśnionych okolicznościach mieliby być znowu razem. Oczywiście szanuje takie zdanie jeżeli lubiłaś ich jako parę. :)

ocenił(a) serial na 6
ola1996

gdyby aktorka grająca Jenny nie opuściłaby serialu może wtedy scenarzyści znowu spikneli ich razem, albo Nate wyjechałby z nią albo za nią. Jenny była jedną z normalniejszych postaci. Dobrze że chociaż Vanessa zniknęła raz na zawsze nie lubiłam jej, drażniła mnie swoim zachowaniem :/niby wielka przyjaciółka Jenny a rozwaliła jej związek z Natem nie dała jej listu od niego i wszystko popsuła. Dana i Chucka też zaliczyła

ocenił(a) serial na 7
mrowka1504

Jestem zadowolona z tego odcinka, chociaz zaluje np. ze Jenny miala bardzo mala role, a Nate samotnie prowadzi swoja kariere. Jedyne co mi sie kompletnie nie spodobalo, to sugestia, iz rosnie nowe pokolenie plotkary, tak strasznie podobne do Blair i spolki.
Watek Dana, jako plotkary - sam pomysl srednio mi sie widzial, jednak zostal tak fajnie wpleciony w calosc, ze bylam az zachwycona. Bd teskin za gossip girl, dlatego wroce do pierwszych odcinkow i zobacze wszystko jeszcze raz ; D

ocenił(a) serial na 6
accidenti

a tak z innej beczki w ciekawostkach przeczytałam że Ed Wistwick był brany pod uwagę do roli Hitchliffa z Wichrowych wzgórz z 2011 roku, gdyby go wybrali może film miałby lepsze noty

ocenił(a) serial na 6
mrowka1504

wg mnie Plotkarą mogłaby być Dorota i to miałoby sens a nie Dan.

ocenił(a) serial na 9
mrowka1504

Nie Dorota jaki ona miałaby powód, tylko nie zazdrość, przecież ona dobrze się czuła w ich towarzystwie wszyscy ją lubili, zorganizowali jej ślub i w ogóle. Nie traktowali jej jak zwykłej gosposi, przed swoim ślubem powiedziała do Blair coś w stylu, że jest dla niej jak siostra czy coś w ten deseń.

ola1996

A do Eleonor, że jest jak jej matka i E. się oburzyła :D

ocenił(a) serial na 9
mrowka1504

Co do Vanessy to się zgadzamy tez jej nnie lubiłam. Bardzo dobrze, że gdzieś tam wyjechała. A Jenny, mnie jakoś nigdy do siebie nie przekonała, był taką małą intrygantką.

ocenił(a) serial na 8
lonelyheart

Od dawna nie oglądałam odcinka z takim sentymentem. Wiadomo był to finał naszej 5 letniej przygody z Plotkarą. Wszystko skończyło się szczęśliwie. Tak powinno być. Jednak te zakończenie byłoby idealne jeśli skończono by na sezonie 4, w którym umieściliby całą karierę Dana jako pisarza, spectator Nate itd. Te całe zagmatwania kto sie w kim kochał jest bezsensu. Ale po kolei:
1. BART : Cały ten wątek był bezsensu. Mogli zrobic wielki powrót wujka Jacka, który był złym charakterem w poprzednich sezonach. Cała jego śmierc była śmieszna, jednak porzucenie jakiegokolwiek dochodzenia jeszcze bardziej absurdalne. Taki bogaty i wpływowy człowiek machnięty ręką? Bo nie ma świadków? Te całe CSI by się przydało :P
2. WUJEK JACK- Hm.. początkowo największy bad bass w Plotkarze, a tu co? Anioł Stróż! Taki pomocny. Już nie wspomnę o tekście " Ja was obu kocham!" (Czy coś w te klimaty). Twórcy chyba sami się pogubili kto ma im pomóc. Chociaż powiem, że Georgina do niego pasuje ale co z jej dzieckiem i mężem? Ahmm ..
3. GEORGINA - Postac zagrana świetnie. Została sobą do końca. Pomimo to denerwuje mnie jej zmiana frontu. Chciała zawsze zemścic się na Blair, ogólnie na elicie, a na końcu im pomaga.
4. BLAIR I CHUCK - urocza parka. Ślub rewelacyjny. Jak już ktoś gdzieś wspomniał, bez zbędnych dupereli. Szybko, sprawnie i pełne miłości. No i B wyglądała olśniewająco. Jednak nie umiałam tak cieszyc się z ich szczęścia przez scenarzystów. Dokładnie mówiąc przez sezon 5, w którym kibicowałam Dair. Nie umiem się oprzec pokusie, że to oni do siebie bardziej pasują. Mam skrzywiony przez to obraz. Ich związek był taki normalnie zbzikowany :P
5. DZIECKO CHAIR : Śliczny chłopczyk. Trochę szybko mieli te dziecko i takie starszawe.. ale śliczne :D
6. LILY I OJCIEC SERENY: WTF? Wykorzystał Ivy. Wcześniej też szwindle wyczyniał, a tak jest z Lily. W sumie do siebie pasują. Dwa nadziane papużki. Ale nadal to nie fair.
7. RUFUS : Szczęśliwy z osóbką X. Zasługuje na to :)
8. NATE : biznesmen, człowiek sukcesu. Samotny. Juhu <?>
8. SERENA I DAN: Zgniła wisienka na torcie. Litości. Ta kobieta się nie zmieni. Ani intelektualnie ani moralnie. Ich chemia wypaliła się już w 3 sezonie. Połączyli ich jedynie dla dobrego zakończenia. No i dla zwieńczenia historii Dana. Co muszę przyznac jest świetna. Zapewne ma jakieś niedociągnięcia (aż kusi by obejrzec całą plotkarę i prześlidzic) ale ma sens. Logicznie poukładana i wyjaśniona mniej więcej.

Podsumowując: Finał zadowala. Całosc ostatnich dwóch sezonów nie. Ale z czegoś kasę trzeba trzepać. Całemu serialowi daję 8/10. Ze względu na początkowe sezony i mile oglądający się Happy End :)

ocenił(a) serial na 8
Arlinka90

Przecież Rufus jest z Lily, daja sobie buzi w usta. A na ślubie usiedli obok swoich byłych, rodziców swoich dzieci. :)

ocenił(a) serial na 8
olixxak

To nic nie znaczy. Dali sobie całusa w usta ale dosiedli się do swoich połówek. Nawet podkreślili "parowatosc" Rufusa okularami. No i ktoś podał na forum linka z wywiadem gdzie było wyraźnie napisane , że tą aktorkę wprowadzili w finale aby Rufus nie był sam :) Trochę dziwnie by wyglądał ślub Dana I Sereny jako przyrodnie rodzeństwo ^^"

ocenił(a) serial na 7
Arlinka90

Co do punktu 8 to ja bym powiedziala ze to dan jest ta zginla wisienka, najgorsza postac ze wszystkich. Tym bardziej nie kumam dlaczego pasowal niby do Blair. Razem byli gorsi niz Derena. Na ich widok dostawalam mdlosci, w ogole od trzeciego sezonu coraz wiekszych na sam widok Dana a juz zwlaszcza jegoz jakas laska. Nie kumam jak jakiejkolwiek on mogl sie podobac, to juz celibat do konca zycia i jeszcze dalej wydaje sie istnym marzeniem w porownaniu do samego chocby pocalowania tego idioty. nie wspominam o jego wygladzie zewnetrznym, bo o tym pisac chyba nie trzeba.xD
No ja tez mam nadzieje ze Lilly skonczyla z Rufusem, chyba ze jest oficjalna notka w tej sprawie?
Sprawe Jacka fajnie rozwiazali. Jedno ze skonczyl z Georgie, ale w ogole ze sie zmienil. Nie jestem za nagla zmiana bohaterow ale w tym przypadku to bylo naprawde takie prawdziwe:) Podoba mi sie to:)

Szkoda ze nie wyjasnili co z mezen i dzieckiem Georginy, jak to bylo w koncu z matka Chucka i w sumie mozna by mnozyc tego troche. xD

ocenił(a) serial na 8
askaeddie

Moim zdaniem był właśnie ciekawą postacią, odstawiającą od reszty. Inny pogląd z boku. Później zrobili z niego na siłę tego złego, mszczącego się itp. Chociaż wyjaśnienie całej tej sytuacji fajne. Co do wyglądu, bardziej mi się podoba od Nate. Ten drugi jest taki wyświechtany. Natomiast Dan miewał dziwne stylizacje (na siłe takie inne, luzackie) to miał w sobie coś indywidualnego. Bardziej seksowne była ta wiedza i podobne zainteresowania jakie miał z Blair. Widac , że to był związek oparty na wspólnych relacjach niż na chemii i seksie. Cóż wtedy to tak wyglądało. Później jakby cały ten sezon z nich wyparował. Blair się stała znów taka wywyższona od innych i jakby zapomniała o tym wszystkim. No nic. Skończyło się jak skończyło ;p
Ale tak w ogóle dlaczego on się zmienił? Tak ni z dupy ni z pietruchy. Przez wypadek Chucka? Mało prawdopodobne. Do mnie to nie przemawia. Już o podejściu Georgi tym bardziej.

ocenił(a) serial na 7
Arlinka90

Chemia i seks to podstawa, bez tego nic nie ma, a poza tym Chair mieli wspolne relacje, ale inne od innych pra i to dlatego tak ich wyroznialo. Gdyby jakis inny facet byl Danem to moze inaczej postrzegalabym te postac, ale jak ktos z wygladu mnie drazni i wkurza to nie bede sie skupiac aby na sile polubic postac. lol

Raczej ogolnie chodzilo o wypadek Chair a nie o Chucka tylko;) On sie zmienial co kilka chwil, raz byl taki a raz taki i jak napisalam gdyby ta postac byla inna a raczej aktor to moze nawet czulabym duza sympatie do Dana a tak tego nie czuje. Blair ladnie mo nim jechala w finale i to mi sie podobalo! Znaczy nie we wszystkim miala racje, bo ogolnie jestem za wszlekim rownouprawnieniem a nie ze bogaci sa lepsi, bo to jakas paranoja ale on akurat nie zasluzyl sobie na pochwaly. :)

ocenił(a) serial na 8
askaeddie

Jednak zdrowy związek bazowac tylko na tym nie może. Taka relacja może występowac pomiędzy zwierzętami. Ludzie myślący nie powinni kierowac się jedynie pożądaniem i chęcią kopulacji. Ta parka miała ciekawe i pikantne sceny przed pierwsze sezony. Później niby ta miłośc dojrzała chociaż jak na moje była mdła. Z Danem łączyły ją pasję, nawet mówili w podobny sposób. Niestety powróciła wywyższająca się B i wszystko prysło. Dla mnie tak to wygląda.
Może cię denerwowac aktor grający Dana ale mnie akurat się podoba w tej roli. Niby niewinny, miły chłopak z sąsiedztwa. Niczym się niewyróżniający, a jednak. Rozumiem, że go nie lubisz. Też miewam w serialach takie postacie (np. lekarka z Lostów) i od tego nie da się uwolnic :D
Co kilka chwil? Od zawsze pamiętałam go jak skurczybyka. Dopiero jak zechciało się oczernic scenarzystom ojca Chucka to się nagle zmienił. Wcześniej ta sprawa z Blair i hotelem, jakieś szwindle wcześniej też wyczyniał z matką C. Ogólnie dupek, a w ostatnim odcinku nagle wszystkich kocha :P
Jeśli chodzi o tą sprawę z plotkarą to go potraktowali bardzo ulgowo. Zmasakrowałabym go na ich miejscu ale cóż. Bez tego nie było ślubu S i D. No i musieli pokazac tą dojrzałosc bohaterów :D

ocenił(a) serial na 7
Arlinka90

Porownywanie do zwierzat to dla ludzi zawsze tylko komplement moze byc, dlatego prosze abys nie czynika takowych uwag. ;) Sex, pozadanie, chemia, uczucia - Chair mieli wszystko co mozna miec. Blair i Chuck mimo wszystko byli bardzo podobni, choc pewne rzeczy ich roznily... niby;) Z Danem lubi pewne te same rzeczy ale dla zwiazku czsami jets to plus a czasami minus, oni kompletnie do siebie nie pasowali, nie mieli wspolnego jezyka tak naprawde.
Kwestie czy lubimy danego aktora/aktorke sa indywidulane, dlatego pewnie wiekszosc tak ma, ja sie przyznaje ze czasmi jesli sobie na to pozwalam to ma to wplyw na to czy w serialu lubie tez postac. W tym przypadku sobie na to pozwalam, ale nawet jakby Dana gral super mega hot aktor to i tak ta postac nie bylaby moja ulubiona ani jedna z tych ktore lubie i podziwiam najbardziej.
Mialam na mysli Dana ze sie zmienial co chwila. Chuck byl inny, na cale szczescie. Chociaz najbardziej sie zmienil i mimo ze uwielbiam takie postaci. facetow jak styl Chucka to podoba mi sie to jak jego zachowanie i wszystko ulegalo przemianie, na koncu byl inny od tego Chucka z pierwszego sezonu a mimo wszystko nadal w nim widze tego samego faceta, jesli wiesz co mam na mysli:) Dla mnie Chuck byl najlepsza postacia, obok Blair i sereny od samego poczatku, zawsze czulam najwieksza do niego sympatie. Jest moim numerem jeden w tym serialu. Nie kazdy musi sie zahowywac wedlug scenariusza jakim my sie kierujemy w zyciu, osobiscie uwielbiam czesto postaci ktore zacjowuja sie dla mnie totalnie nie tak jak ja apropuje lub nie apropuje. ;) Mozesz uwazac postac Chucka dla gnoja, chama etc, i masz do tego prawo, szkoda tylko ze czesto oceniamy po okladce i stylu zycia ktory btw jest indywidulany i kazdy ma prawo robc to co chce. Oczernienie Barta to byl dodatkowy smaczek ale i bez tego uwielbialabym Chucka i zapewne nie tylko ja. On mial w sobie to cos, wiesz co mam na mysli? Zachowywal sie w sposob ktory wiele osob potepia ale i wiele prowadzi lub co najlepsze chcialoby prowadzic lub chcialoby sie tak zachowywac wbrew pozorom co nieraz ludzie mowia. To ze sprzedal Blair za hotel to mnie nie zdziwili ani nie odepchnelo, ona tez byla w stanie wiele zrobic dla siebie, chociaz moze w inny sposob. Blair nie mogla nigdy siebie zniesc w roli ofiary, byla sama wiele posiwecic ale tylko gdy byla gora ze tak powiem. Nie zwalam winy w zaden sposob na nia, oboje byli jacy byli i ciesze sie ze tacy byli. Jedyne czego zaluje to ze byla z Danem ale w sumie staram sie widziec tylko plusy czyli to ze zobaczyla raz na zawsze ze to Chuck jest dla niej.:)
Co do Plotlary to heh... powinien byc odcinek poltoragodzinny a to ze tak odpuscili Danowi to masakra. :/ no ale wazne dla mnie ze naprawde ciesze sie jak Chair skonczylo:) Bylo super, tylko tak krotko...:(

Dla mnie w tym momencie Chair to chyba numer jeden wsrod par, ktora przebija inne, ktore od lat byly numerem jeden:)

askaeddie

Zgadzam się. Wspólne zainteresowania typu filmy i książki mogą uczynić z ludzi przyjaciół, ale już wspólne podejście do życia, podobny styl - parę. Dan i Blair byliby świetnymi przyjaciółmi, ale nigdy parą. Dorosłość nie opiera się na chodzeniu do kina i czytaniu książek.