Jenny - uwielbiam ją, jest boska, kocham jej... omg wszystko w niej kocham! Nie chce żeby Blair wygrała... ona jest beznadziejna i nudna jak flaki z olejem...

Blair za to, że jest sobą, niczego nie udaję, jak trzeba potrafi się odgryść, za jej intrygi i chwilę, które dzięki niej wspaniale spędziłam!

Jenny - jest moją ulubioną postacią... jest piękna, sprtyna i inteligentna, ma świetny charakter i boski styl, najbardziej ze wszystkich zasługuje na wygraną...

Jenny - najbardziej zasługuje na wygraną... jest piękna, mądra, sprytna i utalentowana, dzięki niej nie jest nudno to ona rozkręca całą akcje w serialu... kiedy jej zabrakło serial od razu stał się nudny (przykład: beznadziejny 4 sezon)

Blair - za to że jest szanującą się dziewczyną z klasą i cudownym stylem ubierania się.

Blair - cudowna, elegancka, piękna, inteligentna, z klasą i wdziękiem:) i dużym poczuciem własnej wartości:)

Głosuję na Little J (chociaż w sumie już nie taką małą xD) ponieważ jest moją ulubioną bohaterką od samego początku serialu... uwielbiam jej styl, charakter, osobowość oraz jej ciągłe przemiany

Blair - za klasę, cięty język, inteligencję i słynne intrygi w jej wykonaniu :D Wg mnie Blair jest ikoną stylu i ma bardzo silną osobowość. Zasługuje na pierwsze miejsce.

Jenny! od początku jest moją ulubioną bohaterką, uwielbiam ją pod każdym wględem. Jest piękna, mądra, złośliwa i urocza jednocześnie... uważam że w 'knuciu intryg' jest lepsza od Blair i bardziej zasługuje na wygraną...

Blair = bo królowa jest tylko jedna :)

Blair - ponieważ nie jest aż taką egoistką jak Jenny. ponadto zawsze knuje wspaniałe intrygi, ma świetny charakter i potrafi pięknie kochać.

Blair - podoba mi się jej typ urody, jest ciekawą, bardzo złożoną postacią i jest bardzo charakterystyczna. Tzn nie da się jej nie zauważyć. Chyba najwięcej wnosi do serialu i jest niezłą intrygantką. Zemsta w jej wykonaniu jest niepowtarzalna.

Blair - za wszystko, jest moją ulubioną postacią od samego początku. Zawsze najwięcej wokół niej się dzieje, wszelkie intrygi i akcje to jej zasługa. Do tego ma mega charakter i jest śliczna.

Blair - wahałam się nad Chuckiem, ale doszłam do wniosku że postać Blair nigdy mnie nie zawiodła. Jest niezastąpiona w tym serialu, jest wyjątkowa i bardzo urocza przy tym. I lubię scenę jak mówiła Georginie : "Haven't you heard? I'm a crazy bitch around here" Ot cała Blair...

Jenny - dla mnie ta dziewczyna to fenomen tego serialu, uwielbiam ją, jej styl, makijaż, charakterek... Trzeba przyznać że brakuje jej w 4 sezonie, bez niej GG zrobiła się mdła...

Jenny - bo jest dużo normalniejsza niż Blair, fajna dziewczyna, ambitna, ma swoje określone cele, do których dąży różnymi metodami, ale nie tylko ona w tym seriali żyje z intryg... jak dla mnie Blair mogłaby co najwyżej zostać gorszą wersją Doroty dla Jenny :)

Blair - za to że jest dziewczęca, ma świetny styl ubierania się i jest bardzo oryginalna :D Lubię jej cięte riposty oraz ambicję.

Blair - za to że jest mistrzynią intryg,a przy tym potrafi zachować klasę.

Blair - za inteligencję, urodę, klasę, wdzięk, klasę, błyskotliwość, elegancję... ehhhhhhh, za długo by wymieniać;) i za to, że od zawsze jest moją ulubioną bohaterką

Blair - moja ulubiona bohaterka Plotkary. Wygadana, inteligentna, ma poczucie humoru, własny styl i niesamowity sposób bycia. Uwielbiam sposób jej ubierania się, osobowość oraz charyzmę. Cenię już również za to że jest ambitna i zna własną wartość.

Blair, bo jest śliczna i inteligentna.

BLAIR zdecydowanie, za całokształt. Jak dla mnie jest bezkonkurencyjna :)

Chuck - za charakter, wygląd, styl, za rewelacyjne pierwsze 3 sezony i nawet za cienki czwarty. Za wszystko, co wniósł do serialu i za genialne perypetie uczuciowe z Blair.

Blair - bo uwielbia " Śniadanie u Tiffaniego" oraz opaski do włosów :)

Blair - bo jest wspaniała

Chuck - za ,,I'm Chuck Bass" i to przez niego oglądam ten serial

Blair- za to, że od dwóch lat jest moją ulubioną serialową bohaterką, za jej intrygi, a mimo wszystko w głębi duuże serce ;)

Blair - bo wg mnie jest najciekawszą i najlepszą postacią w tym serialu. Pełna uroku, wdzięku, klasy i przy tym bardzo wygadana i przebiegła. Ogólnie jest gdyby nie ona i teraz wątek z Danem to zaprzestałabym oglądania tego serialu:)

Little Jenny- za to,ze przechodzila tyle metamorfoz w serialu, za to, ze kazdy odcinek byl z nia ciekawy. Niegrzeczna gowniara, ale emocje byly ! xD

Jenny - od początku przez wiele tygodni prowadziła w konkursie, co świadczy o bohaterce... Uważam, że dzięki niej kręci się wiele akcji tego seriali, nie jest nudna, ma w sobie to coś co przyciąga widzów (wywołując zarówno pozytywne jak i negatywne emocje), co świadczy o genialnie zagranej roli i o tym jak taka postać jest ważna w serialu:) Ponadto jest bardzo ładną dziewczyną i jak już knuję intrygę to porządnie, zbierając przy tym "krwawe żniwa" xD

Jenny bo jest moją ulubioną bohaterką serialu, jak jej teraz nie ma, 4 sezon wieje nudą...

JENNY jest bardzo złożoną postacią, wnosi do serialu więcej niż pozostali, dzięki niej nie jest nudno, potrafi rozkręcić nieźle akcje, ogólnie jest bezkonkurencyjna!

Jenny - uwielbiam ją, jest boska, kocham jej... omg wszystko w niej kocham! Nie chce żeby Blair wygrała... ona jest beznadziejna i nudna jak flaki z olejem...

Blair za to, że każdy wątek z nią związany jest ciekawy, za to, że w 4 sezonie dojrzała i że robi wszystko z jeszcze większa klasą niż wcześniej.

Jenny - jest moją ulubioną postacią... jest piękna, sprtyna i inteligentna, ma świetny charakter i boski styl, najbardziej ze wszystkich zasługuje na wygraną...

Jenny - uważam, że jest bardzo ładną dziewczyną, ma wszystko na swoim miejscu, fajny styl, jak intryguje to konkretnie i po trupach do celu :P

Jenny - dla mnie ta dziewczyna to fenomen tego serialu, uwielbiam ją, jej styl, makijaż, charakterek... Trzeba przyznać że brakuje jej w 4 sezonie, bez niej GG zrobiła się mdła...

Jenny - świetna postać po prostu! Inteligentna, cwana, sprytna, seksowna, ładna, wygadana... i też jej zniewalający uśmiech... ehhh :) co do intryg - też uważam, że jest ich królową

Blair - za styl, wdzięk i wyszukany gust. Za to, że ubóstwia stare filmy i kobiety pełne klasy. Jest szczera i ma zasady których się trzyma. Cały czas trzyma też fason i jest dobrą przyjaciółką. Dąży do wyznaczonego celu i mimo wszystko ma dobre serduszko.

Blair - królowa intryg i spisków. Z łatwością przepędziła z miasta Jenny i Georginę co u mnie na plus. Jest piękna i inteligentna, a dla przyjaciół wierna i oddana.

Jenny - za to, że jest idealna pod każdym względem! Fajna, potrafi pokazać pazur, fajny styl ubierania, ogólnie - za całokształt :)

Blair - za pomysłowość, nieprzeciętne intrygi i piękną miłość do Chucka.

Jenny - za całokształt... za słodką i uroczą blondynkę z pierwszych serii, za złośliwą jędze knującą najlepsze intrygi, za rozpieszczoną i utalentowaną nastolatkę oraz za dojrzałą i piękną kobietę z ostatniej serii... ogólnie za jej przemiany, za jej styl ubierania się, za jej włosy, uśmiech, nawet za jej pandzie oczy... uwielbiam ją!

Blair - piękna, mądra i baaardzo temperamentna. To ona wnosi najwięcej do serialu bez dwóch zdań. I bez urazy ale jeśli ktoś myśli że to Jenny jest królową intryg to chyba nie widział odcinka, jak kajająca się przed Blair Jenny, uciekała w popłochu z miasta ;-)

Głosuję na Little J (chociaż w sumie już nie taką małą xD) ponieważ jest moją ulubioną bohaterką od samego początku serialu... uwielbiam jej styl, charakter, osobowość oraz jej ciągłe przemiany

Blair - podoba mi się jej typ urody, jest ciekawą, bardzo złożoną postacią i jest bardzo charakterystyczna. Tzn nie da się jej nie zauważyć. Chyba najwięcej wnosi do serialu i jest niezłą intrygantką. Zemsta w jej wykonaniu jest niepowtarzalna.

Blair - za to że jest szanującą się dziewczyną z klasą i cudownym stylem ubierania się.

Jenny - bo jest dużo normalniejsza niż Blair, fajna dziewczyna, ambitna, ma swoje określone cele, do których dąży różnymi metodami, ale nie tylko ona w tym seriali żyje z intryg... jak dla mnie Blair mogłaby co najwyżej zostać gorszą wersją Doroty dla Jenny :)

Blair, ponieważ jest cudownym przykładem dziewczyny z Manhattanu :)

Blair- napiszę to co wczoraj - za całokształt z naciskiem na bezpośredniość i knucie intryg :)