U mnie tak. I Wieje, ale żyje:P Leże na sofie z kompem i oglądam TV:) Zaraz będzie GG.

Jaką sukienkę? Jakie spodnie? Jeansy czy materiałwoe? Jaka marynarka?

Kto ogląda teraz TVN?

A, bo Plotkara teraz będzie. To zobaczę czy telewizor wolny i może pooglądam. A który odcinek?

Któryś z pierwszych 2 seZonu

Ooo. Puszczają od razu 2 sezon? A nie wiecie może czy 3 też puszczą?

Chyba tak. Ja zakładam, że robią taki wstęp do 4 sezonu, który z moich obliczeń wynika puszczą gdzieś we wrześniu.

Nie wiem. Ale jak kiedyś obliczałam to by zdązyli tylko 11 odcinków 3 sezonu w wakacje:( Ciekawe czy na TVN 7 bedzie 4 sezon?

Dżinsy, sukienka taka dosyć cienka w kwiatki, powiedzmy, że bardziej elegancka. Fajnie wygląda z nowymi butami, które nabyłam wczoraj. A marynarka... taka jakaś w mazy ;p
Apropos starszych kobiet (Magoria wspomniała...) to przypomnialo mi się jak byłam na meczu Polska-Brazylia w siatkówce. W kiblu taka starsza pani gadała do równie wiekowej koleżanki, że jest obrażona na Kurka (na takiego siatkarza) i już nie założy koszulki w jego nazwiskiem.. myślałam, że tam padnę xD

Dobre o tej babce:P

Piszę tutaj odpowiedź dla BaS, bo poprzedni topik padł ;)

Mogę się nawet zgodzić, że Serena często miała z górki, ale nie sądzę, że lekko jej było jak dała działkę chłopakowi, który zaraz po wciągnięciu umarł.

To może ja zapytam: A nie dostrzegł? Kiedy? Wyciągał z niej złą stronę? Hm... a co Blair robiła takiego złego, że było widać tę jej ciemną stronę? Chodzi Ci pewnie o te momenty z 4 sezonu, gdy przy mizianiu się mówią o potępieniach czy innych rzeczach. Wątpię czy ten dialog o czymś świadczył, naprawdę;)

Rozumiem o co Ci chodzi z tym kompromisem. Ale bez przesady. Czy Dan miałby się zgadzać na wszystko czego Blair będzie chciała?

I też cieszę się, że dyskutujemy na poziomie ;) Nie boję się Ciebie, spoko. Nawet bardzo szanuję za prawie codzienną dawkę spojlerów jaką nam serwujesz. Dobrze, że zdania są podzielone, inaczej byłoby nudno ;)

re
Oczywiście, że nie miała lekko. Myślę, że sezon piąty odwróci role trochę i Blair przekona się na własnej skórze, jak ciężko być non-stop w centrum uwagi.

Moim zdaniem świadczył, bo zbyt często przy Chair ostatnio pojawiały się słowa takie jak piekło, potępienie, nieszczęście. Sama Blair powiedziała, czym jest zwykłe szczęście w obliczu tak szalonej miłości, miłości, która wykańcza fizycznie i psychicznie niestety.

Nie sądzę, by zgadzał się na wszystko. Myślę, że sceny jak np. ta z radą o dyktatorze mody z 4x12, czy wybieranie krawatów w 4x19, a nawet wycieczka do Juliet, pokazują jak opierają wszystko na kompromisie. Dan nie daje sobą pomiatać, kwituje dogryzanie Blair uśmiechem, albo równoważnym tekstem pod jej adresem, on ją dobrze zna, a ona jego. Umówmy się, ma warunki do tego, by ujarzmić Blair od czasu do czasu, i nie mówię tu o łóżku, tylko o zwykłym codziennym życiu ;)

Oczywiście, że byłoby nudo. To, że nie zgadzamy w niektórych kwestiach, nie znaczy, że nie zgadzamy we wszystkim, bo jak widać już kilkakrotnie przyznałyśmy sobie rację w niektórych kwestiach :) Naprawdę było miło podyskutować :)

Tutaj mam zastrzeżenia do tego częstego słowa jakim jest "piekło". Przecież oni mówili o nim tylko i wyłącznie w sezonie czwartym (albo mi coś umknęło?). Chodziło mi raczej o to, kiedy nie dostrzegł w niej tej dobrej strony, gdy byli razem w trzecim sezonie. Albo nawet drugim. Nie sądzę, że Chuck nie docenił Blair, gdy ta w 2x13 była przy nim po śmierci ojca (chodzi mi oczywiście o scenę końcową tego odcinka;)) Szalona miłość może być również prawdziwą miłością;)

Ale to co wymieniłaś, porównując do tego, czego Blair mogłaby chcieć od Dana, to najmniejsze drobiazgi. W sumie to może iść w dwie strony, np.: "Chcę, aby Blair była szczęśliwa, niech będzie z Danem.", ale również: "Chcę, żeby Dan był szczęśliwy, niech nie będzie z Blair.". Ja nie przeczę, że po tych wszystkich wydarzeniach Blair nie do końca obawiałaby się co jeszcze odwali Chuck. Bo szczęście to ona raczej znajdzie u Louisa. Ale co jej po Louisie, skoro przy nim jest przytulnym barankiem. Przy Danie też mi ona się nie widzi, przy nim to ona jest bardziej błyskotliwa, niż wredna i słodka - czyli nie jest prawdziwą Blair. I nie do końca się zgadzam z tymi, że Blair i Dan znają siebie bardzo dobrze. Czasami mam wrażenie, że nic o sobie nie wiedzą.

Amen:P

Płaczę:P Końcówka z Chair byłą najlepsza...

Który to był odcinek, no?! Bo telewizor był zajęty i nie oglądałam. ;d

8 :)

8 drugiej serii.. Oglądałam od połowy, nie płacze na tych scenach, raczej się denerwuje że później się wszystko spieprzy ;/

Ten w którym Serena poznała Aarona, Blair chciała wyznać miłosć Chuckowi, a Jenny odeszła od Elanor.

chyba 8

Moja przyjaciółka właśnie mi napisała, że z wakacji jako prezent przywiezie mi obcasy na platformie!!! Ale się cieszę! Sory, musiałam się pochwalić xD

NMZC:P Cieszę się razem z tobą:P

Haha, dzięki ;p Jak wróci z tej Irlandii to napiuszę czy dobry rozmiar i czy fajne xD

Gratuluję! Masz świra na punkcie butów jak moja przyjaciółka. Ona potrafi kupić 6 par podobnych butów na obcasie, bo różnią się szczegółami. Bo ona ogólnie kocha super wysokie czarne szpilki.

Ja mam znajomą co ma świra na punkcie wszelkiego typu wisiorków. Ma ich pełno... Ja tak mam z kolczykami mam całą masę kolczyków ;p

Ja nie mam żadnego świra;p

aż tak jak twoja koleżanka to nie mam ;p mam tylko 5 par butów obecnie na obcasie. a najbardziej to kocham Louboutiny. Jak widzę czerwoną podeszwę to po prostu... xD Ale nie powiem, żeby moja mała obsesja wzięła się znikąd. Od zawsze fascynowały mnie te kobiety sukcesu, świetnie ubrane, same markowe ciuchy. No i cholernie wysokie buty od najlepszych projektantów. No i jak się ogląda Plotkarę...;d

Hej dziewczyny :) nie było mnie pół dnia a tu już nowa strona .
Cieszę się razem z tobą Nicola z zakupów i przyszłej nowej pary butów. Ja przyznaje ze tez mam obsesje na punkcie butów , ale nie taką ze kupuje duzo par , ale taką ze bardzo zwracam uwagę na nie. Nie zebym po nich człowieka oceniala , nie tak to nie ale pierwsze jak się komuś przygladam to patrzę na buty :) Czasem ktoś jest fajnie ubrany , a tu parzę w dół a tu buty porażka xD
O no to szybko Lise to obejrzałaś , ja ogladam praktycznie od początku i zawsze musiałam czekac na nowe odcinki...

Miałabym więcej par butów, gdyby nie fakt, że te, co mi się najbardziej podobają są cholernie drogie. Ale na razie jestem zadowolona z tych co mam ;p ja miałam największą obsesję na punkcie GG, gdy oglądałam 3 sezon. To było rok temu w wakacje. Szlag mnie trafiał, gdy musiałam czekać na wrzesień. A teraz... jakoś wytrzymuję. No jak jestem tu z wami to jakoś nie myślę tylko o tym serialu :)

Z tego samego powodu nie mam też jakiejś strasznej ilosci . bo co fajniejsze to 200 zł , no a jak bym tak chciała każde to bankrut murowany. Meliski są fajne , widziałam gdzieś na jakiejść stronie z Dee Zee, ale w sklepie nie mogłam znaleźć

Zgadzam się z wami. Najlepsze buty=najdroższe buty.

Dobra, obejrzę wreszcie PLL, już jest na zalukaj

Wcale, że nie najlepsze = najdroższe. Moje ulubione buty na obcasie kupiłam za 60 zł. Są piękne, uwielbiam je i służą mi już 2 lata, na dodatek nie widać na nich, że mam je już tak długo.

No są wyjatki.
btw.
AAAA, toby!!

W sumie moje ulubione kupiłam za 80 zł. Ale gdybym mogła to kupiłanym Louboutiny. Ale nie stać mnie ;p

Ja moje ukochane kupiłam za 129 zł. Też nie wydaje mi się żeby była to jakaś wygórowana cena. Osobiście uważam za głupotę, wybaczcie jeśli kogoś tym urazę, kupowanie butów z 500 zł i w górę. Wyjątkiem jeśli są to buty do wspinaczki - tam muszą być naprawdę porządne. Ale tak na co dzień po prostu 500 zł to kupa kasy i wydaje mi się ze na jedną parę butów to szkoda wydawać takie pieniądze.

Jakbym miała tyle kasy to bym chętnie wydała. A że nie stać mnie to nie kupuję. ;p Najdroższe buty jakie kupuję to trampki, Conversy xD

No ja pewnie gdybym mogła wydawałabym od 1000 w górę xD

Louboutiny są super ,ale mnie jedynie interesują te klasyczne czarne z czerwonymi podeszwami . Ja nie mogę jak w Plotkarze pokazują garderobę Blair , az mnie skreca...

Ile oni muszą w tym serialu wydawać na came ciuchy... Gdybym zobaczyłą cenę tych wszystkich ubrań to nie wiem :P

A ja jestem zakochana w tych... http://3.bp.blogspot.com/_v7Z3v6e8UMM/TDdbXE6hdaI/AAAAAAAACxs/mwsPCvkDXLY/s1600/ Chanel_Haute_Couture_Show_in_Paris_July_06_2010.jpg i to nie chodzi o to, że miala ja na sobie Lei. ;p widziałam je na allegro, kosztowały tylko 600 zł, więc marne szanse na to, ze były oryginalne...

No na pewno... Ale super wyglądają. Ogólnie jak gwiazdy 2 razy założą to już obciach:P

Nicola są fajne to prawda.
Oni w serialu za free dostają te ciuchu w ramach reklamy... niesprawiedliwe..Kiedyś widziałam materiał z za kuli jaką oni tam maja garderobę.....mówię wam ta Blair sie chowa xD Jak znajdę na yt to wstawię.
Najbardziej mi się podobało jak na całej ścianie od podłogi aż po sufit były torebki... kocham torebki ;D

No tak, ale gdyby mieli płacić? Szok:P Ja też uwielbiam torebki... Ale wkurza mnie to, że teraz we wszystkich sklepach są te z kwiatkiem. A one niezbyt mi się podobają...

Dokładnie mam ten sam problem! Ogólnie rzeczy z milionem kwiatków mi się nie podobają.

Nie wiem czy mówimy o tym samym filmie, ale widziałam film z planu, był tam wywiad z Leighton. Pokazywali, że te schody w domu Blair prowadzą...donikąd. Nic tam u góry nie ma ;p
I była też pokazana garderoba z GG. Myślałam, że tam padnę!xD

A może macie link do tego filmiku? Ja nie widziałam.

-

Ten też widziałam ,ale ten z całą garderobom to był wywiad ze stylistą z GG. I Tam jeszcze się Blake wypowiadała że zapytali się ich [jej i Leighton] jakie sklepy w Paryżu chciałby odwiedzić - co za tym idzie nosić z nich ciuchy.

Też mi się podobają te buciki :) Potwierdzam to co powiedziala Ala , oni nie płacą za te ubrania , dostają je zeby reklamować te ciuchy , bo to jest jeszcze lepsze niz jakieś bilboardy albo reklamówki Duzo osob ogląda ten serial , choćby my . No wiadomo my sobie nie pozwolimy na takie ciuchy , ale są osoby ktore moga i nawet rozpoznaja po ubraniach jakiej są marki .Czasami sledzę dyskusję jak mówią od kogo co, ja nigdy nie mam pojęcia , mimo ze czasem oglądam pokazy i zdjęcia . jak na nie patrzę to wiem tylko ze mi się strasznie podobają . Kocham opaski Blair !!!

Ze spacjalnym przesłaniem dla Lise
http://www.youtube.com/watch?v=UhlQBQ61OME&ob=av2n

Ja najbardziej lubię opaskę królowej:P Ja też prawie codziennie oglądam FashionTV i nic dalej nie wiem...