Hahahaha, wybaczcie, nie mogłam się powstrzymać!
Moje drogie, jeżeli zapiszecie się do tego stowarzyszenia, to wiedzcie, że każda z Was musi być gotowa bronić naszego ukochanego do ostatniej kropli krwi!
A zatem? Która jest gotowa sprostac temu wyzwaniu? :D:D:D
Hahah, głupawka mnie ogarnęła także wybaczcie mi kolejny zbędny temat :D :D.
Tak sobie myślałam o tych koszulkach i fajnie by wyglądała gdyby z tyłu na plecach pisało Im Chuck Bass , a z przodu coś typu I love NY tyle ze I love Blair Waldorf. Ciekawe jak by to wyglądało , niestety moje zdolności informatyczne nie pozwalają mi stworzyć wizualizacji :/
Fajne, fajne. Tylko, że pomimo całej miłości jaką darzę Chucka to nie odważyłabym się w takiej koszulce wyjść na ulicę ;p Chociaż może... kto wie. ;)
Ja myślę, że bym się odważyła, ale ta koszulka musiałaby być naprawdę fajnie zrobiona;)
Nom, dlatego mam prośbę , może ktoś kto to potrafi spróbuje nam coś takiego stworzyć poprzez program , plisss... chciałabym zobaczyć moją wizję na obrazku :)
Biedny Chuck jest strasznie gnojony przez fanów Dair (nie czepiam się nikogo!). Trzeba go dowartościować, bo przecież takim znowu strasznie złym człowiekiem nie jest.
Ile nas już jest? Ktoś liczy xD
Dokładnie teraz wszyscy tylko mówią o Chucku jak o tym zimnym do szpiku kości człowieku który niszczy Blair.
Dobrze że my stajemy w jego obronie do ostatniej kropli Whisky ;D
hahahaha o nie, widziałam wczoraj że to założyłyście ale dopiero teraz mam czas skomentować, nie mogę normalnie xD i ile postów już xD
Chuck nie jest moją ulubioną postacią z Gossip, ale słysząc o walce do ostatniej kropli whisky zamierzam dołączyć xDDD
Hahaha, zapomniałyście o 3 pkt. kodeksu, mianowicie zawsze gdy się zgadzamy z dana wypowiedzia dotyczącą naszego Chuck'a, odpowiadamy Amen. :D
3 pkt to i tak jeszcze mało, ale chyba jednogłośnie można stwierdzić że walka do ostatniej kropli whisky jest naszym motywem przewodnim! :D :D
Dobranoc ;*
Ja oglądam Supernatural zostały mi 3 odcinki i skończę 5 sezon ;D
Po prostu nie mogę się na Deana napatrzeć, jest boski <3 Ale to chyba złe miejsce żeby o tym pisać tu kochamy Chucka ;D
brońcie go sobie ile chcecie i tak Was wychuja jak każdą.
sorry za słownictwo.
ooo ktoś tutaj był rządny walki, chyba pojawia się przeciwnik xD
Zastanawiam się po co przeklinać, żeby linijkę niżej za to przepraszać :D
Ale ja myślałam że odpowiedź "i'm CB" rozwieje wszystkie jej wątpliwości hahaha :D.
Nie no chętnie powalczę ale to jak się wyśpię :D
Jak najbardziej Amen :D :D :D
Hahahaha, coraz bardziej nie mogę z tego tematu, tyle postów do ogarnięcia po kilku godzinach nieobecności, aż się boję co to będzie za tydzień jak wyjadę i wrócę 26 lipca. :D
Ja wyjeżdżam w ten poniedziałek, wracam w sobotę i za tydzień znów wyjeżdżam. Będzie ostre nadrabianie. Amen!
To chyba i ja dołączę :D
Mimo iż nie jestem ani fanatyczną ani bezkrytyczną fanką Chucka, co więcej w ostatnim czasie trochę mi podpadł, to mam do niego pewną słabość i jest zdecydowanie obok Blair moją ulubioną postacią, dla której oglądam ten serial :)
Nie no w porównaniu do coniektórych fanek Damona- my chyba siebie fanatyczkami nazwać nie możemy, aczkolwiek słabość jest. :D
I to ogromna. Witaj wsród nas! :D :D Jutro nas chyba policzę wszystkie, coraz większa grupasię tworzy, achh urosłam z dumy 2 cm. :D
Okej, idę w końcu, cześć :* Coś nie umiem wstać z krzesła, haha.
I trzeba kodeks dokończyć! ;)) Odpowiedz mi jutro już może jaką ksiażkę czytasz?! Bo chciałbym się za coś zabrać na wakacjach, ale nie mam pomysłu za co. A wolę jak mi ktoś coś poleci niż jak sama sobie mam wybrać.
Jeszcze jestem haha, więc odp. teraz. Czytam książkę pt. "chata", pożyczyła mi koleżanka gorąco zachwalając i szczerze pierwsze 2 rozdziały chyba czytałam jakieś 3 dni bo co chwilę coś oglądałam na kompie, ale dziś przed wyjściem z domu zaczęłam czytać dalej i coraz bardziej mnie ciekawi. :) Nie wiem czy Ciebie interesuje tematyka chrześcijańska, ja raczej takich nie czytuję, ale ta naprawdę wydaje się być interesująca. Taka inna.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/99062/chata tu masz więcej info. ;D
A ja muszę się znajomych czy mi coś pożyczą do czytania na kolonię, bo po prostu zawsze muszę mieć coś pod ręką, w podróży ludzie w końcu zaczynają zasypiać, a ja właśnie nie umiem to poczytam. No i czasami jak nie ma co robić podczas siesty.. Rzadko, ale czasami jednak się zdarza, także coś tam poczytam. :D
A gdzie jedziesz?! Ja 24 jadę na ostatnią kolonię życia (potem będę za stara). Jadę do Grecji, wiem jestem nienormalna, żeby w takim okresie politycznym jechać do Grecji, ale olewam to. Będę się świetnie bawić z moimi dwoma koleżankami od kolonii ;))
Nie mam nic do tematów chrześcijańskich. Jak gdzieś znajdę tą książkę to przeczytam. TAKI MAŁY APEL! JEŚLI KTOŚ MA MI DO POLECENIA JAKĄŚ KSIĄŻKĘ (KTÓRA NIE JEST LEKTURĄ) TO BĘDĘ BARDZO WDZIĘCZNA! ;))
Ja za rok będę po 18, ale jeszcze będę mogla pojechać bo się pytalam z przyjaciółką babki z biura podróży :D.
Moooja kochana Grecja!!!! Byłam tam na kolonii w zeszłe wakacje! Widzę że dużo nas łączy. :D :D Pokochasz Grecję, a Grecy do miód dla oczu! ;D W jakie miejsce? Tylko nie mów że do Nei Pori to już wgl Ci pozazdroszczę, bo tam wlaśnie byłam wtedy. :D No i jeszcze na wycieczkach w Salonikach i na Skiathos. :D
A ja jadę tym razem do Turcji. :D
A jaka tematyka Cię interesuje? Uwielbiam książki także ja jestem otwarta na książkowe rozmowy :D
dokładnie, ja już jestem totalnie uzależniona od neta, pomimo iż książka cholernie mnie kusi nie umiem sie oderwać xDDDDDD
Ja jadę na/do Paralii.
Jeśli chodzi o tematykę to nie mam jakiś szczególnych wymagań. Jeśli książka jest wciągająca to tematyka mnie nie interesuje. Czytałam i literaturę angielską (Duma i Uprzedzenie <3), fantasty, kryminał, romanse. Jedyne czego nie lubię to historyczne!
Ja te jestem totalnie uzależniona od internetu! A teraz jak z wami się tak świetnie dogaduję to będe uzależniona jeszcze bardziej! ;p
Paralia to jakaś godzinka drogi od Nei Pori. :D My w autokarze bylismy wymieszani, polowa ludzi bylaz innego biura podrozy(do paralii) i nasza polowa do nei pori. niektorzy juz mieli metlikw glowie i nie wiedzieli w koncu gdzie jada.
najpierw zatrzymalismy sie w paralii gdzie czescludzi z autokary wysiadla(hotel wydaje sie byc super, po zdjeciach tych ludzi na fejsie tez widzialam ze chyba sie super bawili), a my w dalsza droge do Nei pori gdzie przyjechaly kolejne autokary ludzi, taka mieszanka ludzi z roznych stron polski nas byla.:D Takze wracajac ludzie z paralii chwalili sobie. :D
To ja Ci jutro wymienie moje ulubione tytuly, ide w koncu spac bo mi sie litery juz mienia na klawiaturze.. xD ale podzielam Twoja milosc do DiU <3
Mamy dużo wspólnego ;)) Więc będę musiała tutaj częściej zaglądać. Polubiłam to forum, ze względu na ludzi oczywiście. Tez już idę spać, bo dziś nie wstanę, a wstać muszę... ehhh. Do zobaczenia dziś ;*
No to dzień dooobry :D. Ja w piżamie, dokończę 5 odc. GOT przy śniadanku i pójdę się ogarniać do łazienki, nie chcialybyście mnie teraz widzieć. :D
Haha, dużo się rozpisuje na temat Grecji bo po prostu mam przecudowne wspomniania stamtąd. 2 lata temu tęskniłam za Hiszpanią i Francją(to była kolonia hiszpania+ paryż no i 2 h w Monako), i nadal tęsknię oczywiście, ale w Grecji również się zakochałam. A może to na rzecz Greków których tam poznałyśmy z przyjaciókami a szczególnie jednego dzięki któremu chyba po raz pierwszy w życiu poczułam się jakbym była serio najpiękniejsza( miał podobne oczy do Chuck'a <3). :D :D :D
Ale cóż.. Ubolewam jedyne że nie dane mi było zobaczyć Aten które przed wyjazdem uważałam za obowiązek, dla mnie to był numerem jeden, ale jako że to była wycieczka fakultatywna, zgłosiłam się tylko ja z 4 osobami może, więc nie zorganizowali autokaru bo się nie oplacało. Ale jeżeli Ty zamierzasz jechać na jakieś fakultatywne wycieczki to szczególnie polecam Ci Skiathos(kręcili tam film "mamma mia"), coś niesamowitego, piękniejszych widoków chyba w życiu nie widziałam. :D I na statku podczas rejsu jest fajna metaxa party a w powrotnej uze party. :D Także można się wyszaleć, nawet nam polskie szlagiery puścilii my oczywiście pokazywaliśmy na ile nam sił starczyło jak się bawi Polska. :D:D:D
A co do książek, to jeżeli miałaś kiedyś fazę na zmierzch- przeczytaj sobie "przyrzeczeni". Ja to czytała m na kompie ale świetne, nie umiałam się oderwać. ;)
Zachęciłaś mnie na tą wycieczkę. ;))
Ja wcześniej byłam jeszcze we Włoszech, tam przeżyłam swoją pierwszą wielką miłość, która nie przetrwa z powodu kilometrów. Teraz ogólnie nie wiem co w tym chłopaku widziałam. Ale ogólnie kolonia była wspaniała, miło wspominam. Te dyskoteki na Plażach, Włosi... ahh... Potem byłam we Francji, gdzie zakochałam się w widokach, no i miałam wycieczkę do Monako i wtedy stwierdziłam, ze chcę tam mieszkać ;d Potem rok przerwy i teraz Grecja. Wcześniej jak byłam młodsza jeździłam na kolonie po Polsce.
Oo, Włochy zazdroszczę. :D Ja też jeździlam na obozy po Polsce, w 2009 czyli dwa lata temu pierwszy raz pojechałam na taką kolonię naprawdę daleko, mianowicie Hiszpania+ Paryż no i Monako w powrotnej drodze, w nocy zwiedzaliśmy. :D Niesamowicie, ale jak drogo!
W zeszle wakacje obóż na Ukrainie, a po powrocie 4 dni wolnego i kolonia w Grecji.
Rozumiem Twe uczucia ech, a to Polak był? Bo ja to Grek kurcze, trzech ich było, ale jeden zakręcił mi w głowie. xD Niby flirciarz ale później jak mnie zobaczył to ciągle tylko ze mną rozmawiał i wgl, a jak się patrzył..mimo iż połowa dziewczyn z koloni szalała jak go widziała. xDD Ale zmaściłam sprawę, glupia idotka ze mnie.. :( Choć może to i dobrze że nawet nie mamy kontaktu, gdzie Grecja a gdzie Polska, i tak by to nie przetrwało, choć i tak wiele lez wylałam nawet po powrocie. xD
No a w tym roku Turcja, mam nadzieję że się nie zawiodę. Widzę że sie miniemy bo jedziesz 24 a ja wracam 26. :D
Włochy to piękny kraj, ale Włosi nie dbają o swoje zabytki. Takie odniosłam wrażenie. Ogólnie najbardziej to podobała mi się droga do i z Włoch. Zakochałam się w Alpach. Ale bardzo chętnie pojechałabym tam jeszcze raz.
A ja ci zazdroszczę Hiszpanii, zawsze chciałam tam pojechać i niby miałam w tym roku jechać tam na kolonię, ale nie wypaliło.
Tak, to był Polak. Wszystko zaczęło się rozkręcać pod koniec kolonii, jak wróciliśmy to utrzymywaliśmy kontakt, ale z czasem się posypało. Miałam wrażenie, że bardziej zależało mi niż jemu, ogólnie długo to odchorowywałam. Na następną kolonię modliłam się, żebym się nie zakochała. Naprawdę dziwnie to wszystko zniosłam.
I to jak się miniemy! Ja w poniedziałek jadę na 6 dni na Spotkanie Młodych w Wołczynie. Wracam 16, a 24 jadę na kolonię. Ale sierpień już raczej mam wolny. Chyba, ze gdzieś na parę dni z koleżankami nad jakieś jezioro pojedziemy. ;))
Haha, no właśnie widzę. :D
Włoch zazdroszczę, a co do Hiszpanii? Czyżby zadzwonili do Ciebiez biura i odwolali? Rok temu jak ejchaliśmy to polowa osób z anszej kolonii byla zapisana do Hispzanii a 2 tyg. przed wyjazdem zadzwonili że kolonii nie ma i maja dowyboru Grecje albo coś tam, więc chcąc nie chcąc, zapisali się do Grecji. I w tym roku to samo mają te osoby, glupi Karlik :/. Ja miałam farta że jak ja się zapisalam do Hispzanii to była to najświeższa oferta więc wszystko wyszło jak powinno.
Ja też długo odchorowywałam, oj długo.. Ale jednak garść wspomnień mam, i też się modlilam aby nie zakochać się podczas tej kolonii.. Najlepsze że już zdażyłam z przyjaciołką poznac Turka, ktory jak sie okazalo- ma domek letniw tym meiscie gdzie bedziemy, takze nie wiem co to bedzie bo prawdopodobnie sie zobaczymy xD.
A Alpy niesamowite, przejeżdżaliśmy przez nie jakieś 2/3 h i nie umiałam się napatrzeć..:)
Jak zapisywałam się z koleżankami na kolonię to nie było chętnych na Hiszpanię, a że zapisywałyśmy się dość późno to już nie było sensu, więc wybrałyśmy Grecję. Ale myślę, że będzie fajnie. Grecja to był pierwszy kraj, na który miałam "fazę". Bo mam takie coś, że nagle fascynuje mnie jakiś kraj i wszystko o nim muszę wiedzieć.
Też mam miłe wspomnienia. Czasem jeszcze sobie coś na facebooku napiszemy. A teraz strasznie chciałabym przeżyć na tej koloni jakąś ciekawą znajomość, może być z Grekiem ;))
Fajnie będzie! Ostatnio się nauczyłam, żeby się nie zastanawiać nad niczym tylko brać to co ci życie daje. Więc życzę samych wspaniałych chwil w Turcji i może z Turkami ;))
Pewnie, że będzie fajnie! Szkoda, że nie jedziesz do Nei Pori haha, może byś nawet spotkała tych naszych Greków, jeśli bylabyś w tym samym hoteliku co ja. :D
Ale koleżanka kiedyś była na kolonii
w Paralii i bardzo sobie chwaliła.
Ja znowóż najpierw planowałam z przyjaciółkami ponownie Grecję, późneij napaliłyśmy się na Majorkę(ale strasznie drogie oferty w tym roku, nie było nas stać), więc wyszło na Turcję. Choć ostatnio nakręciłyśmy się na Tunezję i żałujemy że wcześniej się nie zdecydowałyśmy, ale cóż. Turcja jest blisko Grecji, więc może poczuję podobne klimaty co rok temu:).
Zgadzam się z Tobą, ostatnio doszłam do podobnego wniosku, moja zbytnia nieśmiałość i głupota nie pomogła mi w zeszłe wakacje, więc teraz zamierzam to zmienić i czerpać jak najwięcej z tych niesamowitych 9 dni które nas tam czekają. :D
W zasadzie to 12, ale nie licząć dojazdu.. Ojj, po powrocie będziemy miały co opowiadać.. :D
ja to samo, chyba nawet nie poczytam bo oczy mnie szczypią, chyba serio nie chce wyglądać jutro jak wrak człowieka.
Wiem wiem, czego sie nie robi dla Chuck'a.. Czuwam, aż pojawi się wróg na polu widzenia aby go czym prędzej zlkwidować. xDDDDD Hahahaha, gadam od rzeczy już(jak zwykle), wgl to dzień dobry już xD
No ja właśnie pod koniec sierpnia kończę 18 lat i dlatego to moja ostatnia kolonia... trudno mi będzie się pożegnać z tym światem. A głupia rok temu nigdzie nie pojechałam!
Ja w zeszle wakacje Grecja wlasnie, takze mozesz mi wierzyc ze bedziesz zachwycona :D ja sama dlugi czas chcialam wrocic do grecji w tym roku bo poznalam tam pewnego Greka*buja w oblokach*, ale jednak stwierdzilam z przyjaciolkami ze warto zobaczyc cos nowego, a na wielki powrot do grecji przyjdzie jeszcze pora :D
ja koncze w grudniu, ale nawet majac roczikowo 19 pozwalaja, tak namm owila babka wiec moze jeszcze sie zalapie :D