Jak dla mnie serial jest w zasadzie kopią Lostów. Twórca serialu, D. Lindelof robił też losta.
I o ile Lost był czymś nowym wtedy i jedynym w swoim rodzaju... to Leftovers budzi moje mieszane uczucia.
W Loście motywem przewodnim było tytułowe zagubienie. Wszyscy bohaterowie byli na swój sposób zagubieni. I na...
Mnie osobiscie mega draznia zapozyczenia z Lostow.
Motyw tajemnicy ktory ma trzymac
widzow widzow przed ekranami.
Postaci ktore mocno przypominaja konstrukcja te z Losta (nawet wizualnie glowny bohater przypomina Jacka)
Rozmowy z nieistniejacymi osobami...tajemnicze wstrzasy...podobne problemy w relacjach....
W jakiś dziwny sposób kojarzy mi się z "Boską komedią" Dantego. To co przechodzi Kevin przypomina mi te klimaty. Dość mistyczne. Świetnie zrealizowane i wielkie brawa za muzykę.
Zapowiada sie niezly sezon, narazie mamy tylko same pytania. Co myslicie o koncowce? Zapraszam do dyskusji.
Ten serial jest j*****m arcydziełem. Brak słów po prostu. Momentami wgniata dosłownie w fotel.....skasowanie go po dwóch sezonach to będzie najgłupsza rzecz w historii HBO.
Uważam, serial za bardzo dobry. Ogląda się ze szczęką na kolanach. Drugi sezon, naprawdę dobry, nie zawiodłem się! Śmiem twierdzić, że lepszy niż pierwszy... Czekam na trzeci.
..trzeba się wczuć .., nie jest łatwo gdy się zaczyna ..mówię tu o pierwszych odcinkach pierwszego sezonu ..ale gdy się już poczuje ten klimat ..czekasz na każdy kolejny odcinek ..,kolejny sezon..
..powiedziałabym ze to uczta dla koneserów ..czym dłużej oglądasz tym bardziej doceniasz ..wyjątkowy w swoim rodzaju..