Czy ktoś podziela moją opinie że ona jest walnięta? Kto przy zdrowych zmysłach wydziera się na całe gardło w obcym domu... I jeszcze ta jej tęsknota za ojcem. Rozumiem że można tęsknić zle że aż tak? Ile ona ma lat żeby tak się zachowywać. Zachowuje się jak dziecko a nie dziewczyna koło 20.
Ona ma coś z psychiką, I moim zdaniem ona nie panuje nad sobą jak wpadnie w szał. Każda osoba, która ma jakieś widzenia lub coś podobnego ma coś z psychika. Możliwe nawet, że jak już się uspokoi to nie pamięta, co wcześniej wyprawiała. Tylko kwiaty ją uspakajają.
A ta Beatriz Guzman to ma potwora a nie męża już w drugim odcinku mi się nie spodobał.
Jeśli chodzi o Lilli to dopiero początek, a później w miarę upływu teli będzie jeszcze gorsza i dopiero przy samym końcu zmieni się na lepsze.
Sorki masz rację ale czasami trudno przez przypadek czegoś więcej nie zdradzić zwłaszcza jak się już tą tele widziało ale to nie było zamierzone.
A ja po pierwszych 2 odcinkach myślałam że to Cristina będzie najbardziej denerwująca postacią, a jednak córeczka zdecydowanie gorsza:)
One stanowią duet, który wykończyłby nerwowo każdego człowieka, ja się przed TV wkurzam, a co dopiero gdybym miała z takimi przebywać.. o matko :D
Zgadzam się, Liliana jest chyba najbardziej denerwującą postacią tego serialu. Najgorsze, że to właśnie ona będzie walczyć z Nikki o Guzmana w późniejszych odcinkach ;d
Zdecydowanie :) A poza tym nie widze Lili i Guzmana razem, nie pasują mi do siebie :)
Nikki też jest troche przewidywalna. Nie odpuści sobie żeby nie dokuczyć Guzmanowi ;)
Dla mnie też :) Jestem jej wielką fanką choć musze przyznać że czasami mnie zdenerwuje :)
no okropnie traktuje Guzmana i jest kapryśna
a widziałaś ją w innych telkach ? bo ja pierwszy raz
Nie widziałam jej wcześniej. A wczoraj przypadkiem znalazłam informacje że spotyka sie z Liamem Hemswotrhem co mnie troche zdziwiło bo nie czesto spotyka się pary Hollywood i Mexico.
W dzisiejszym odcinku mnie wkurzyła jak nigdy. Docinki do Guzmana jeszcze mnie śmieszyły ale to jak dziś potraktowała Lili (choć jej nie lubie) było okropne. No ale jak już prawie zaczeły sie bić to zrobiło sie ciekawie ;)
Ja też nigdzie wcześniej nie widziałam Eizy. To niby plotka, poza tym ten cały Liam to eks Miley C ( oni niby dopiero co zerwali).
Tak, wiem, Właśnie czytając artykuł o nich znalazłam jej nazwisko. Plotka, nie plotka - zdziwiłam sie :)
a to niespodzianka że z tym facetem się spotyka :) a ona jest strasznie szczupła wręcz chuda
Tak, zgadzam się. Ja wiem, ze czasem trudno, ale takie komentarze mogą popsuć komuś oglądanie.
A mnie od samego początku najbardziej wkurza Cristina. Nie wiem z jakiego powodu, ale mnie wkurza. A Liliana zaczyna mnie wkurzać.
Zgadzam się
Liliana jest ok, ale Nikki jest rzeczywiście okropna. Zarozumiała, rozkapryszona, nieodpowiedzialna pannica.
Wiem, że w wszystkie postacie nie mogą być aniołami, ale Nikki jest wkurzająca
Ale w przyszłych odcinkach ma się zmienić ;)
Ja do Lili nic nie mam. Jest dobra, ale ma też swoje zdanie. Nikki natomiast jest rozkapryszona i nieodpowiedzialna, ale mam nadzieję, że z czasem się trochę zmieni ;)
polubiłam od razu Nikki mimo jej kaprysów i wrednego zachowania :) domyslam się że po porwaniu zmieni swe zachowanie
Ja też ją od razu polubiłam pomimo tego wszystkiego co wyczynia :) Co do Lili to napoczątku nie mogłam jej znieść, teraz jest już lepiej i nawet czasami jej zachowanie mi sie podoba ale polubic to jej raczej nie polubie.
Co do zachowania Nikki to na jakąś diametralną zmiane bym nie liczyła (choć mam nadzieje że jakaś lekka będzie), poza tym nie wyobrażam jej sobie narazie bez tych jej wyskoków (stała by się wtedy nudna wg mnie)
A mnie obie denerwują. Uważam, że reżyserzy przekoloryzowali te postaci. Niki jest do przesady kapryśna a Lilii do bólu słodka.
A co jest takie do bólu słodkiego w Lili? Tyle osób wciąż pisze jaka to Lili jest słodka, a ja tego nie mogę dostrzec, wg mnie jest milsza od Nikki, bardziej dziecinna, ale ma też swoje wady.
Z tym określeniem dziecinna to trafiłaś w dechę. gratuluje... Mówiąc do bólu słodka miałam na myśli to, że gdyby mogła to każdemu by w tyłek weszła. Sory, ale nie ma ludzi którzy ciągle się do wszystkich uśmiechają i na dodatek te jej głupie przeczucia i gadanie z kwiatkami. Może innym się to podoba ale mnie nie szczególnie.
Gadanie do kwiatków i przeczucia mnie też denerwują, ale przecież wobec Nikki nie jest do bólu słodka.
Wkońcu to telenowela, teraz mamy tydzień porwania Nikki :D
Ale chociaż Arriaga ją pociesza ;)
A mi płacząca Victoria nawet nie przeszkadza. Jednak uważam, że długo się to ciągnie. Mam nadzieję, że do piątku Nikki zostanie uwolniona.
Bez przesady tak długo nie trwał. Tak naprawdę to od wtorku do czwartku, bo w piątek już ją uwolnili. Oglądałem taką telenowele, co porwanie trwało chyba z 20 odcinków, ale było dość złożone i nie chodziło w nim o okup.
Dla mnie trwał zbyt długo. I w dodatku w kółko to samo - płacz, obwinianie się (to moja wina, nie prawda, bo to moja wina! itp.). No ale czego innego można oczekiwać od takich telenowel.....
Mężczyzna ogląda telenowelę latynoską? :P
Przyciągnęła Cię tu jakaś aktorka czy po prostu fabuła?
Tak naprawdę przyciągnęła mnie godzina emisji. Bo chciałem obejrzeć jakąś telenowele pełną akcji i padła na tą. Wcześniej obejrzałem cud miłości, Fiorella, biały welon i osaczoną. I też parę innych, ale nie wymieniam ich, bo nie śledziłem dokładnie fabuły tylko czasem obejrzałem jakiś urywek odcinka.
p.s Te parę innych telek to z Natalia Oreiro, która w owym czasie była popularna no, ale nic szczególnego czasem się trafiło to się coś obejrzało trochę Zbuntowanego aniołu, bo siostra oglądała potem trochę Kachorry no i ta trzecia popularna telka w Polsce z nią no, ale fabuła mnie nie przyciągnęła, więc tylko parę odcinków się obejrzało.
ale to fajnie że facet też ogląda bo np moi bracia zaklinają się że nie znoszą i udają że nie oglądają a i tak oglądamy razem :)
Bo się wstydzą. Ja np. nie chwale się na lewo i prawo przed rodziną, że oglądam telenowele.
p.s Udaje, że mnie nie interesują zazwyczaj tylko np. mówię, że oglądam, bo np. gra aktorka, którą lubię albo aktor. Albo, że nic nie ma lepszego w telewizji, chociaż zazwyczaj rodzina nie wie, co oglądam, bo oglądam w swoim pokoju,
A ja znam, ale tylko na filmebie. No, ale mogę ci powiedzieć, że oglądają tylko tak żeby nikt nie zauważył. A jeszcze jakby ktoś zobaczył, że by się popłakał podczas oglądania to by dopiero było hehe.
A co myślisz że facet by ci się przyznał że ogląda telenowele.
p.s Nie wiedzą, co tracą, bo telenowele są bardzo ciekawe dużo akcji intryg tylko trzeba dobrze trafić.
A że obejrzę raz na jakiś czas telenowele to nie znaczy, że oglądam wszystkie jak leci:)
To że facet oglada to jeszcze jestem w stanie uwierzyc, bardziej mi chodziło o to wzruszenie sie podczas ogladania. Ja tez znowu jakaś maniaczka nie jestem. Jak byłam mała to ogladałam kilka tych znanych a potem wróciłam do telenowel jak poszłam na studia.
Ta a ja w dzieciństwie lubiłem oglądać horrory a teraz nie koniecznie.
p.s Ale za to podczas oglądania meczu facet często się wzrusza to, czemu nie przy telenoweli hehe.
Podobno to my jesteśmy słabą płcią to po wzruszać też się możemy jest przecież równouprawnienie:)
Tak naprawdę to jest moja dopiero 2 telenowela, którą oglądam po mojej długiej przerwie. Bo ostatnio oglądałem jak byłem dzieckiem.
chyba rzeczywiście się wstydzą a ostatnio miał 2 zmianę i oglądał powtórkę hehe więc zaciekawiło go ale i tak się nie przyzna
Zgadzam się z Elwirka10 w 99% bo rzeczywiście jedyną osobą dla której nie jest miła Lilli jest Nikki :)
Lili mnie denerwuje , niby miła i dobra ale aż za bardzo no i z tymi kwiatami mnie wkurza ,tak strasznie infantylna